konto usunięte
Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?
Bo ja pamiętam... Budki i stragany, wśród nich kręcące się tłumy ludzi o bardzo różnej reputacji... ;)I faceta z kramikiem, pełnym starych, niemieckich książek, popisującym się fachowością typu "O, patrz pan: Roman, znaczy się romans po naszemu"...
I "spekulanta", który pamiętnego lata 1980 r., gdy po papierosy trzeba było stać kilka godzin w kolejce bez gwarancji, że się je dostanie, krążył po targowisku z wózkiem niemowlęcym, wypchanym "Zenitami" (cena w kiosku: 12 zł, cena rynkowa: 50 zł)
I poniemieckie pamiątki, militaria...
I ludzi, handlujących "z gazety" brudnymi starociami...
Tylko jednego nie mogę sobie skojarzyć: w którym to było miejscu, co powstało na terenie dawnego targowiska?