konto usunięte

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Bo ja pamiętam... Budki i stragany, wśród nich kręcące się tłumy ludzi o bardzo różnej reputacji... ;)

I faceta z kramikiem, pełnym starych, niemieckich książek, popisującym się fachowością typu "O, patrz pan: Roman, znaczy się romans po naszemu"...

I "spekulanta", który pamiętnego lata 1980 r., gdy po papierosy trzeba było stać kilka godzin w kolejce bez gwarancji, że się je dostanie, krążył po targowisku z wózkiem niemowlęcym, wypchanym "Zenitami" (cena w kiosku: 12 zł, cena rynkowa: 50 zł)

I poniemieckie pamiątki, militaria...

I ludzi, handlujących "z gazety" brudnymi starociami...

Tylko jednego nie mogę sobie skojarzyć: w którym to było miejscu, co powstało na terenie dawnego targowiska?

konto usunięte

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Wydaje mi się, że w tym miejscu stoi McShit lub stacja
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

konto usunięte

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Filip K.:
Wydaje mi się, że w tym miejscu stoi McShit lub stacja

Dalece prawdopodobne...

BTW: a co jest w miejscu kina "Tęcza", bo też nie kojarzę, a kino pamiętam?
Robert B(R)Achmann

Robert B(R)Achmann coś muszę zrobić ze
swoim opisem

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Tylko jednego nie mogę sobie skojarzyć: w którym to było miejscu, co powstało na terenie dawnego targowiska?

Budynek firmy ochroniarskiej, taki dziwaczny żółtoniebieski.
Robert B(R)Achmann

Robert B(R)Achmann coś muszę zrobić ze
swoim opisem

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Marek T.:
Filip K.:
Wydaje mi się, że w tym miejscu stoi McShit lub stacja

Dalece prawdopodobne...

BTW: a co jest w miejscu kina "Tęcza", bo też nie kojarzę, a kino pamiętam?

Nie ma nic. To znaczy budynek stoi, ale pusty.
Robert B(R)Achmann

Robert B(R)Achmann coś muszę zrobić ze
swoim opisem

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

(...)Jako piętnastolatek widziałem miejsca, których już nie ma. To choćby bazar przy ulicy Krakowskiej, gdzie handlowało się wszystkim: cygaretkami długimi na 10 cm, gołębiami, butami (lewy był na jednym straganie, prawy na innym), zegarkami, fragmentami ołtarzy kościelnych, kartkami wyrwanymi z zachodnich pism, częściami jakby z parowozu lub łodzi podwodnej. Tu naiwni przybysze przegrywali wszystko w trzy karty. Tu był doliniarz, antykwariusz, złomiarz, cinkciarz i bajerek, i „hopaj na bazara". Tego nie ma i jeśli jakiś miłośnik supermarketów chciałby to zobaczyć, musi udać się daleko, do północnej Afryki, na arabski suk, żeby pojąć, co to jest handel.
W 1982 roku, w stanie wojennym, przeprowadziłem się, o zgrozo, w samo serce „trójkami bermudzkiego". Zamieszkałem na stancji u przekupki z Hali Targowej, u śp. pani (nomen omen) Pieniądz, kochanej kobiety, która swoich biednych studentów, po nocy spędzonej przez nich przy podłej marki napojach, uraczała batalionową michą ziemniaków z wbitą połówką kurczaka.
Hala Targowa przed remontem była turecką odmianą bazaru, istnym labiryntem słabo oświetlonych korytarzy, utworzonych ze szpalerów ubrań, przepierzeń, worków nie wiadomo z czym. Tam się przymierzało i naciągało, kupowało lub tylko patrzyło.(...)

Więcej Wrocław-Magiczne Miejsca

konto usunięte

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Fakt, Hala Targowa...

Mgliście pamiętam jej obraz, zarejestrowany, gdy miałem 7 czy 8 lat - kupowano mi tam spodnie, najwyraźniej państwowy handel detaliczny ich nie oferował...

I w tym moim obrazie są (jak wtedy mówiono) Cyganie (dziś to, nie wiedzieć czemu, Romowie), do których należały liczne stoiska na piętrze. Właśnie wśród jakiegoś nieopisanego chaosu, przypominającego w jakimś stopniu suk...

W sumie - niemiłe wspomnienie, większy sentyment mam do Krakowskiej.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Targowisko na Krakowskiej - kto pamięta?

Targowisko... 'na Zachodniej' - tam kupowałem rybki i drobne akcesoria do akwarium.
Z Osobowic była to, niedzielna, całkiem daleka wyprawa.

Pamiętam targowisko z końcówki lat 80 i kiedy wspominam sobie rok 95, w którym to rozpoczęto budowę TGG, to jakoś smutno mi się robi, bo przez 4 lata była to droga do mojego LO na Słubickiej.
Teraz teren jest przynajmniej zagospodarowany i nie straszy...



Wyślij zaproszenie do