Temat: Solpol i inne paskudztwa
Marcin B.:
Tak... sedesowce to "doskonały" przykład łączenia starej secesyjnej zabudowy z nową ;)
Dodam, że po wojnie ocalało więcej kamienic po prawej stronie ulicy Polaka (teraz stoją tu wieżowce).Marcin B. edytował(a) ten post dnia 01.06.09 o godzinie 08:39
Ale co proponujesz? Uporczywe odtwarzanie starej zabudowy? Moim zdaniem nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem i dowodzić, że przed wojną było piękniej i wszystko bardziej pasowało ;-)
Było inaczej. Zresztą w ten sposób chyba powstaje historia architektury, że coś się burzy a coś buduje.
A co do sedesowców, to przed nimi trzeba by wyburzyć Nowy Dwór, Popowice, Kozanów, Kosmonautów i wiele innych reliktów socjalizmu, które znacznie bardziej "kłują" w oczy. Zgadzam się z opinią, że są to budynki mocno zaniedbane, no i miały pecha - ciekawy jak na owe czasy projekt "poległ" w realizacji. Wydaje mi się, że remont elewacji z wymianą okien (podobno w pierwotnym projekcie przeszklone miały być te -hmm... jak je określić?- wykusze (?), tylko półokrągłe okna okazały się niemożliwe do wykonania. Gdyby to zrobić teraz, mogłoby być całkiem ciekawie.