konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Joanna C.:
Alina, nikt nie mówił, że życie jest łatwe...
to my płacimy cenę za decyzje naszych rodziców - dot. gospodarki wolnorynkowej - i jej bezdusznego charakteru.

To właśnie ta gospodarka jest naszą największą szansą i darem. Przecież! To najuczciwsza z weryfikacji - nie nadajesz się, odpadasz i wypadasz z rynku. Piękne i mobilizujące.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Ada S.:
Alina, patrząc na to, kiedy skończyłaś studia, masz dopiero 25 lat. Jeśli się mylę, popraw.
ZONK
Nie będę dżentelmenem, ale chyba więcej [wyczytując dane z profilu i zakładając, że na studiach znalazła się zaraz po LO]

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

A masz rację Rafał, spojrzałam tylko na pierwszy kierunek Aliny, a to podyplomówka była.

Dalszych obliczeń prowadzić nie będę, bo nie wypada. :) Jednak tym bardziej nie rozumiem narzekania. To już nie epoka czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy. Jesteś słaby - wypadasz z rynku i nie ma co się nad kimkolwiek użalać.
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Juz nie bądźmy totalnie bezduszni.
Należy się pochylić, ale nie dając ryby, tylko wędki :)

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

To są bardzo ładne hasła, ale na codzienne funkcjonowanie mało przekładalne (poza szkolnictwem).
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Od tego można zacząć - potem poleci jak domino :)
Praca organiczna, praca u podstaw - trochę tego zabrakło przy transformacji... więc mamy to co mamy, że na żywioł radźcie sobie sami. no i dyskusje pełne rozgoryczenia i koncentrowania się na negatywnych sprawach, a nie na możliwościach.

(dobra znowu slogany - ale takimi samymi sloganami są słowa w stylu: jest źle, jest beznadziejnie, nic się nie da, jest bezrobocie, kryzys, nikt nie chce pomóc bezrobotnym.... )
Aldona Kostecka

Aldona Kostecka psychoterapeutka,
trenerka,
marketingówka

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Rafał Hostyński:
Czy w szkole nadal nie uczą kreatywności?

Z przykrością donoszę, że nie uczą :-(
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Joanna C.:
a co takiego fantastycznego ma w sobie osoba, która skończyła studia i zna 2 języki, że chce zarabiać 3 tys netto? czy da się to jakoś uzasadnić rachunkiem ekonomicznym? jaką wartością dodaną jest dla firmy? Jaki ma pomysł na siebie - swoją karierę...


Jak nie ma nic fantastycznego to niech HP zatrudni osoby bez studiów i bez znajomości języków :) Rachunek ekonomiczny jest taki, że osoby we wrocławskim centrum robią to samo co w barcelońskim czy dublińskim, a zarabiają kilka razy mniej.
Przykłady z przenoszeniem centrów do Polski fajne ale jakoś ta Szwajcaria ciągle ma jedno z najwyższych PKB na świecie, tak samo Irlandia.
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Joanna C.:
A takie kontrowersyjne pytanie:
dlaczego to firma ma zapewniać rozwój?

a dlaczego pracownik ma zapewnić firmie zyski? Pytanie z tej samej serii :)
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Rafał Skrzatek:
Joanna C.:
A takie kontrowersyjne pytanie:
dlaczego to firma ma zapewniać rozwój?

a dlaczego pracownik ma zapewnić firmie zyski? Pytanie z tej samej serii :)

bo po to się go zatrudnia. ( w sewrze rynkowej oczywiście)

no to skoro - firmy mają centra w Dublinie, Barcelonie, ta sama praca - to zapraszam tych absolwentów z 2 językami do aplikowania tam o pracę.

w odniesieniu do zatrudnienia osoby niwykwalifikowanej - to własnie nie spełnia potrzebnych kompetencji na danym stanowisku. (dlatego te osoby zarabiają we Wrocławiu niewiele więcej ponad najniższą krajową co nie jest miłe, fajne, ale opisuję rzeczywistość, a nie może życzenie, aby każdy za swoją ciężką pracę dostawał godziwe wynagrodzenie )Joanna C. edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 11:01

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Akurat ja nie mam problemów z pracą.
Nigdy nie miałam, jestem cenionym specjalistą i raczej praca szuka mnie, a nie ja pracy.
Poza tym jakby co ma mnie kto utrzymać.
Mam 35 lat i duże doświadczenie, więc moja sytuacja jest zupełnie inna.
Ja mówie o tym, ze sa rozni ludzie i rózne sytuacje. Kapitalizm ma to do siebie, ze słabe jednostki odrzuca. I oczywiście nie chciałabym powrotu do starych czasów, ale jak słysze slogany: zrób coś, weź sprawy w swoje ręce, wyjedź za pracą, to mi sięsłabo robi. Szczegolnie jak mówią to absolwenci psychologii. Bo nie każdy może. Są mocniejsze i słabsze jednostki.Alina M. edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 11:05
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Dlaczego mam porównywać do tych krajów? HP działa w Barcelonie i w Dublinie. Pracuje tam mnóstwo Polaków i za ta sama pracę dostają kilka razy więcej niż we Wrocławiu. Więc widząc, że jesteś człowiekiem wartościującym zyski firmy mówię o tym, że w Barcelonie pracownik zarabia kilka razy więcej niż we Wrocławiu.Obaj dają firmie taki sam zysk. Z tym rozwojem to piękne hasła z podręczników dla sprzedawców. Problem w tym, że w kraju mamy 37 mln osób i każdy nie może być najlepszy. Jakie więc masz rozwiązanie dla tych którzy nie mogą lub nie chcą być najlepsi? Kremacja? Jakoś w innych krajach da się pracować i żyć na niezłym poziomie wykonując proste prace-np. sprzedawcy w sklepie. U nas się nie da bo nawet na wynajem pokoiku nie starczy.
Piszesz, że pracowałeś za 700 zł, fajnie tyle, że godząc się na takie warunki sam psujesz rynek. Gdyby nikt się nie godził na nie to nikt by takich pieniędzy nie proponował. Rozumiałbym gdyby jakaś praca oznaczała uczenie się nowego zawodu to wtedy można nawet za darmo trochę popracować- sam tak robiłem.
Ogólnie rzec biorąc nasza sytuacja zależy od tego ile kasy będzie w polskiej gospodarce, a to z kolei w głównej mierze zależy od płac jakie są oferowane. Jeśli ja i Wy nie będzie cie porządnie zarabiali to nikt inny tez nie zarobi, bo nie będę miał wtedy pieniędzy na rozrywkę, sport, kulturę, książkę. Wszędzie widzę oferty dla sprzedawców, pytanie tylko komu i za ile oni maja sprzedawać skoro każdy chce sprzedawać, a nikt nie chce płacić ;)Od samego mieszania herbata nie zrobi się słodka ;)

pozdrawiam

Marcin Kasprzak:Rafał Skrzatek edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 11:10
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Joanna C.:
Rafał Skrzatek:
Joanna C.:
A takie kontrowersyjne pytanie:
dlaczego to firma ma zapewniać rozwój?

a dlaczego pracownik ma zapewnić firmie zyski? Pytanie z tej samej serii :)

bo po to się go zatrudnia. ( w sewrze rynkowej oczywiście)

no to skoro - firmy mają centra w Dublinie, Barcelonie, ta sama praca - to zapraszam tych absolwentów z 2 językami do aplikowania tam o pracę.

w odniesieniu do zatrudnienia osoby niwykwalifikowanej - to własnie nie spełnia potrzebnych kompetencji na danym stanowisku. (dlatego te osoby zarabiają we Wrocławiu niewiele więcej ponad najniższą krajową co nie jest miłe, fajne, ale opisuję rzeczywistość, a nie może życzenie, aby każdy za swoją ciężką pracę dostawał godziwe wynagrodzenie )Joanna C. edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 11:01


Skoro HP zatrudnia tych ludzi z wyższym wykształceniem i 2 językami-w tym często dziwnymi typu fińskim to chyba spełniają oni jej wymagania. Natomiast zarabiają jak sprzedawca w sklepie, który skończył zawodówkę-chociaż to rzadkie zjawisko w Polsce-u nas nawet sprzedawcy sa po studiach :)
Ja tez wiem jaka jest rzeczywistość ale chciałbym żeby była inna. Bo obecna sytuacja nie pozwala na rozwój naszego kraju i na to abyśmy My zarabiali więcej. My tzn osoby zyjące ze zleceń. Jka ludzie nie będa mieli środków to nie będą wydawac na nic innego tylko na żywność i dalej pozostaniemy buraczano-kapuścianym krajem :)

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Ludzie, tnijcie cytaty. To zajmuje kilka sekund.
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Joanna C.:
Od tego można zacząć - potem poleci jak domino :)
Praca organiczna, praca u podstaw - trochę tego zabrakło przy transformacji... więc mamy to co mamy, że na żywioł radźcie sobie sami. no i dyskusje pełne rozgoryczenia i koncentrowania się na negatywnych sprawach, a nie na możliwościach.

(dobra znowu slogany - ale takimi samymi sloganami są słowa w stylu: jest źle, jest beznadziejnie, nic się nie da, jest bezrobocie, kryzys, nikt nie chce pomóc bezrobotnym.... )


Rozgoryczenie wynika stąd, że w Polsce rodzice i dziadkowie zawsze powtarzali swoim dzieciom i wnukom-uczcie się bo tylko to zapewni wam dobrą pracę i zarobki. Ludzie szli na studia, uczyli się języków, robili podyplomówki i maja pracę za maks 1500 netto w sklepie z ciuchami lub na kasie w banku za 1300 netto. A wynajem kawalerki we Wrocławiu to 1200 zł. Jak tu nie być rozgoryczonym?

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Rafał Skrzatek:
HP działa w Barcelonie i w Dublinie. Pracuje tam mnóstwo Polaków i za ta sama pracę dostają kilka razy więcej niż we Wrocławiu.

To nie lepiej wyjechać do Dublina lub Barcelony, zamiast "cierpieć" we Wrocku?
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Alina M.:

Świetnie - ale ciągle drepczemy w kółko - tego że to slogany, a co proponujesz w zamian? (siedzenie, płakanie, użalanie, siedzenie na fałszywych rentach, emeryturach pomostowych - kto za to zapłaci)
czy nie lepiej stymulować rozwój i postawę proaktywną, wyrugować nasze narodowe narzekanie.

wybacz, ale nie będę się pochylać nad każdym, komu się nie powiodło na jakimś polu, jeśli ta osoba nie wykaże się choćby minimum aktywności i chęci zmiany. są sytuacje w życiu łatwe, trudne, każdy miał jakieś dzieciństwo, jakieś szkoły kończył - nie rozliczam ludzi za to i nie szufladkuję ich w oparciu o wykształcenie - ale w oparciu o to co chcą i mogą osiągnąć (bo kazdy może wiele - tylko musi wstać z kanapy)
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Tomasz K.:
Rafał Skrzatek:
HP działa w Barcelonie i w Dublinie. Pracuje tam mnóstwo Polaków i za ta sama pracę dostają kilka razy więcej niż we Wrocławiu.

To nie lepiej wyjechać do Dublina lub Barcelony, zamiast "cierpieć" we Wrocku?


a jak ktoś chce godnie żyć i pracować we własnym kraju?

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

Joanna C.:
Alina M.:

Świetnie - ale ciągle drepczemy w kółko - tego że to slogany, a co proponujesz w zamian? (siedzenie, płakanie, użalanie, siedzenie na fałszywych rentach, emeryturach pomostowych - kto za to zapłaci)
czy nie lepiej stymulować rozwój i postawę proaktywną, wyrugować nasze narodowe narzekanie.

wybacz, ale nie będę się pochylać nad każdym, komu się nie powiodło na jakimś polu, jeśli ta osoba nie wykaże się choćby minimum aktywności i chęci zmiany. są sytuacje w życiu łatwe, trudne, każdy miał jakieś dzieciństwo, jakieś szkoły kończył - nie rozliczam ludzi za to i nie szufladkuję ich w oparciu o wykształcenie - ale w oparciu o to co chcą i mogą osiągnąć (bo kazdy może wiele - tylko musi wstać z kanapy)
Patrzac jakie masz wykształcenie bardzo mnie dziwi Twoje podejscie do ludzi.
Ok, kończę, bo nie mam czasu.
Miłego dnia :o)))

konto usunięte

Temat: rynek pracy we Wrocławiu

A jakie ma być to właściwe podejście do ludzi?



Wyślij zaproszenie do