Temat: Poród we Wrocławiu, który szpital polecacie?
Agnieszka R.:
Kamieńskiego nigdy więcej!
Nas wypisali z Kamińskiego z zapaleniem ucha
rano wypisali ,wieczorem wróciliśmy
małe sie darło aż sine było
to była środa...
trzeba czekać na konsultacje z laryngologiem ten przychodzi na oddział w środy i piątki
czekaliśmy do piątku na badanie
w piątek lekarz przyszedł dziecinki mi nie zbadał
pytam dlaczego?
bo lekarz zapomiał wypisać zlecenia
ale spoko bo w środe przyjdzie znowu i wtedy na bank zbada-czyli mamy czekać znowu kilka dni w tym czasie młodemu nic nie podawali bo jak skoro nie został zdiagnozowany)
(ja dostałam krzesełko bo nie było łózek wolnych dla matek-3 dni po porodzie wszystko boli,założonych 17 szwów)
dodam że oddział laryngologiczny pietro wyżej....
tak mnie wkórwili że sama polazłam to pietro wyżej i przyciągnełąm dyżurującego laryngologa za rękaw fartucha robiąc przy tym tyle hałąsu że mieli mnie dosyć
pan lekarce powiedziałąm po kilku dniach siedzenia na krześle z dmuchanym kółkiem że mam ja w dupie i rozkładam śpiwór na podłodze bo dłużej nie dam rady a ona mi że jak mi sie nie podoba to mam iść do domu
mało jej nie pobiłam:)))
polażłam do ordynatora
łóżko sie znalazło
na jakiejś sali gdzie leżała mama z jakąś zakaźną chorobą
położyli nas obok:))
jak pielęgniarki tam wchodziły to maseczki zakładały:)))
ale wizja łóżka i podusi sprawiła że już sie nie kłóciłam tylko wskoczyłam w to łóżko:)
.
.
.
.
.
.
ale ciekawsza historia była przed porodem w tymże szpitalu
młode nie chciało sie rodzić
więc podawali mi oksytocyne(wywołanie ciąży)
urodziłam po 3
ale za każdym razem brali kilka dziewczyn z oddziału
i za każdym razem wypadało tak że chodziłam z taką Martą
byłyśmy tam razem 3 razy
jak już wspomniałam ja za 3 urodziłam ona nie
wracając na oddział z wyżej opisanum zapaleniem uszu kilka dni poźniej
może z 10 lece korytarzem na fajeczke na dwór
patrze a tam na izbie przyjęć stoi ta Marta
W CIĄŻY DALEJ!!!!
pytam o co kaman
a ona że nie urodziłą to jej zrobili dodatkowe badania USG i coś tam
i okazało sie że źle obliczyli termin i ona jest dopiero w 7 miesiącu ciąży:)))))
więc do porodu ma jeszce czas
3RAZY JEJ GO WYWOŁYWALI!!!!