Radosław Chyży

Radosław Chyży Language Centre

Jerzy Stepniewski

Jerzy Stepniewski Kapitan, Skipper,
Instruktor

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

ok - znamy finał a co z początkiem ? Z moich doświadczeń wynika, że na wpierdol od ochrony trzeba sobie zasłużyć.

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

pomijajac juz fakt ze musialo go 3 prostowac, czemu nie 1???? kazdy jest silny w grupie :/
Teresa D.

Teresa D. ciągle do przodu

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

niestety tak się składa, że większość "Panów Ochroniarzy" to zwykłe prostaki :/

edit: oczywiście = zwłaszcza jeśli chodzi o tych w Rynku i okolicach...Tercia Drzewiecka edytował(a) ten post dnia 14.03.11 o godzinie 18:09

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

za swoich czasow studenckich w Pasazu Niepolda nie raz widzialem takie mordobicia ze niektorych wynoszono , a krew sie lala strumieniami( i to bez przesady) .

Ja bym nie generalizowal czy ktos jest prostakiem czy nie. za nic wipie....ol sie nie dostaje. Ja od ochroniarzy jakos nigdy nie dostalem a "szlajalem" sie po imprezach na okraglo po calym rynku i okolicach wiec cos na rzeczy musi byc.

( sorry ale wysiadly mi poslkie znaki)

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

również wydaje mi się ,że sobie ten 'Pan' jakoś zasłużył na to oberwanie - zdarzało się czasami, że się ochrona pomyliła co do osoby delikwenta, ale zazwyczaj wyprowadzano właściwego. Oczywiście na wyprowadzeniu z klubu mogłoby się skończyć - bez tego pokazu na zewnątrz, no ale jaki klub/jacy odwiedzający taka ochrona - zwykle się to pokrywa.
Mariusz S.

Mariusz S. przecież tam nic nie
ma

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Na szczęście nikt nie zajął się interwencją, dzięki czemu można było swobodnie nagrywać zajście, ufff...

Swoją drogą zgadzam się - dziś już nawet w zęby za darmo nie dają, więc myślę, że tam było coś więcej.

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

jak to zasłużył sobie?
a kto zasługuje na bicie i kopanie?

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Agnieszka B.:
jak to zasłużył sobie?
a kto zasługuje na bicie i kopanie?

Ktoś, kto wcześniej skopał/pobił innych.
Adam Masluch

Adam Masluch doradca podatkowy

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Kraj ochroniarzy. Masa tępych i napakowanych w majestacie "prawa" może poniżać i bic innych.
Ochroniarze to zera.
Robert Jędrych

Robert Jędrych "Jestem Panem swego
losu taki mam na
życie sposób"

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Zgadzam się z przedmówcami, za darmo nie dostał.
Co do obrażania ludzi i oceniając ich po samym wyglądzie uważam że jest to nie w porządku. Każdy kto ma łysą głowę i chodzi na siłownie musi być tępakiem??
A co do samej pracy to jest ciężki kawałek chleba, myślicie że łatwo uspokoić pijanego i naćpanego gówniarza który razem z kolegami jest" panem miasta"? Latające noże, butelki...to niemal standard odsetek ludzi do których w klubie można grzecznie powiedzieć Panu już dziękujemy jest bardzo niski. Każdemu kto jest taki mądry przed komputerem dałbym szansę w jedną piątkową noc spróbowania swoich sił.
Szanujmy się wszyscy nawzajem.
pozdrawiamRobert Jędrych edytował(a) ten post dnia 15.03.11 o godzinie 10:10

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Nie wierzę w to, co tu piszecie "zasłużył sobie", na pewno się awanturował/itp. - ochrona jest od tego, żeby obezwładnić, wyprowadzić/pożegnać takiego delikwenta, jeśli sprawa jest poważna/delikwent nie reaguje/powraca - wezwać policję.
Już widzę, jak wszyscy piszecie po takiej akcji, że Wam też się na pewno należało, co prawda nie pamiętacie, ale musieliście dać czadu i trzeba Wam było manto spuścić publicznie i zbiorowo.

Naprawdę uważacie, że ochrona/ktokolwiek powinien zajmować się takim "wymierzaniem kary"? - chociaż mi to bardziej wygląda na wyżywanie się, rozładowanie emocji.
Jerzy Stepniewski

Jerzy Stepniewski Kapitan, Skipper,
Instruktor

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

otototo Panie kolego.
W swoim krótkim życiu robiłem już różne rzeczy i o ochronę imprez też się otarłem, więc zgodzę, się, że tytani intelektu tam nie pracują, ale kładzie się duży nacisk na to, by zmienił się obraz ochroniarza jako tego, który od chuligana różni się tylko koszulką z napisem "ochrona". I faktycznie IMHO - zmienia się.
A byłem niejednokrotnie świadkiem jak podpity młody człowiek zaczynał szumieć i zachowywać się jak udzielny książę na włościach, któremu wszystko wolno. Wtedy zwykłe "proszę opuścić imprezę" nie działa. Zazwyczaj na wyrywki cytują konstytucję, prawa człowieka, prawo karne, cywilne a nawet handlowe, bo im się należy być tutaj. A potem można się dowiedzieć kim się jest, kim była matka, babcia (a niektórzy sięgają jeszcze dalej), etc.
Gdzieś w międzyczasie delikwent zostaje wyprowadzony, ale bywa niejednokrotnie, że stoi nieopodal i nadal wygłasza swoje filipiki pod adresem naszym i przodków. Oczywiście potem ochroniarz jest ten zły, bo dał się sprowokować kiedy jakiś obszczymur wyzywa matkę, żonę od takich czy innych pań lekkich obyczajów.
Poza tym dla mnie ma to wydźwięk pedagogiczny - szanuj synku innych, bo zawsze znajdzie się ktoś silniejszy.

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Jerzy Stepniewski:
Poza tym dla mnie ma to wydźwięk pedagogiczny - szanuj synku innych, bo zawsze znajdzie się ktoś silniejszy.

Żaden pedagogiczny, to pewnie i pedagodzy, i osoby zajmujące się psychologią zaraz potwierdzą.
Naprawdę szacunek wynika dla Ciebie z przewagi/groźby przewagi (fizycznej, psychicznej) innego człowieka?

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Na filmie widać jak chłopaki są nabuzowani od przypływu adrenaliny, natomiast ten starszy ochroniarz spokojnie podchodzi do tematu gdyż pewnie swoje przeszedł.
Nie rozumiem po co go okładać skoro delikwent jest poza lokalem. Nie lepiej położyć na glebie, skuć "plastikowymi kajdankami", a jak drze morde zakleić taśmą i po sprawie :)
Widziałem kilka akcji w lokalach, nie rozumiem jednego - po co ochrona wdaje się w bójkę? Obezwładnić, skuć, jeśli się rzuca wykręcić nadgarstek i po sprawie.
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Monika B.:
również wydaje mi się ,że sobie ten 'Pan' jakoś zasłużył na to oberwanie
bardzo się dziwię, że takie słowa padają z ust prawnika. To sie nazywa samosąd. od wymierzania sprawiedliwości są odpowiednie służby.

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Jolanta D.:
od wymierzania sprawiedliwości są
odpowiednie służby.

yyy jasne, i na pewno są dużo bardziej sprawiedliwe. Zwłaszcza sądy.
W jakie bajki Wy wierzycie?viola M. edytował(a) ten post dnia 15.03.11 o godzinie 11:51
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

viola M.:
Jolanta D.:
od wymierzania sprawiedliwości są
odpowiednie służby.

yyy jasne, i na pewno są dużo bardziej sprawiedliwe. Zwłaszcza sądy.
W jakie bajki Wy wierzycie?viola M. edytował(a) ten post dnia 15.03.11 o godzinie 11:51
czyli co? sugerujesz, że samodzielne wymierzanie kary przez tłum jest lepsze
Robert Jędrych

Robert Jędrych "Jestem Panem swego
losu taki mam na
życie sposób"

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Droga Pani jestem ciekaw ile by Pani wytrzymała w tej specyfice pracy, bo jakże łatwo kogoś osądzać zupełnie nie znając tematu. Przez okres studiów dorabiałem sobie w lokalu.Wysłuchując 3 x w tygodniu obelgi pod adresem swoim i rodziny w końcu dochodzi do takiej sytuacji że puszczają nerwy. Pamiętajmy że zawsze są 2 strony barykady i nie warto oceniać widząc jedną. Kolejna sprawa to że ktoś ma na koszulce napisane ochroniarz to nie znaczy że jest nim w pełnym tego słowa znaczeniu. Najczęściej na "bramce" pracują chłopaki którzy gdzieś tam trenują i chcą dorobić. Nie czarujmy się ale profesjonalista z zakresu ochrony osób i mienia nigdy nie będzie pracował za takie pieniądze.

konto usunięte

Temat: "ochrona" w pasażu Niepolda

Po pierwsze przez jaki tłum?
Po drugie, jeśli pijany, naćpany, lub nawet trzeźwy chłopak wbija do lokalu w którym robi rozróbę, bijąc innych ludzi (nie ważne czy ma powód czy nie), to jeśli za taki czyn dostanie parę kopniaków od ochroniarza jest lepszym wyjściem, niż kierowanie takiej sprawy na policje czy do sądu. Dlaczego? Bo jak dostanie to jest szansa, że więcej w tym lokalu bójek nie będzie wszczynał - to raz. Po drugie jak przyjechałaby policja, to co? Zamkną go na 24 h, wypuszczą a on dalej będzie swoje robił, bo taka kara jest dla niego śmieszna. Po trzecie nawet jak ktoś założy mu sprawę o pobicie, to przy polskim sposobie wymierzania kar, nawet odsiadki nie dostanie, nie mówiąc o grzywnej i dalej będzie sobie hulał. Takie jest życie.
Choć nie jestem za stosowaniem przemocy, to dla niektórych tylko taka forma dyscypliny jest skuteczna.
Taki jest mój punkt widzenia, ale oczywiście nikt nie musi się z tym zgadzać.



Wyślij zaproszenie do