Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Sinead o'Connor - ktoś lubi tą panią ? Nawet jeśli nie, niech zobaczy, jak działa nasze "miasto spotkań" w praktyce :

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,11352146,Nie_...

konto usunięte

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

tak na dobrą sprawę to z RM zalatuje prześladowaniem za poglądy...a to bywa karalne

Poza tym, ciekawe, że owym radnym nie przeszkadzał występ George-a Michaela. Widać, nikt im "w porę" nie doniósł o jego "miłosnych podbojach"Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 16.03.12 o godzinie 11:05

konto usunięte

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Tu nawet nie chodzi o poglądy. To zdaje się był protest przeciwko tolerancji dla pedofilii. Trzeba było jej słuchać, a nie się oburzać bo podarła zdjęcie. Teraz nawet tzw. środowiska katolickie wreszcie pogodziły się z faktami. Więc "święte" oburzenie wydaje się co najmniej nie na miejscu.

konto usunięte

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Artur M.:
Tu nawet nie chodzi o poglądy. To zdaje się był protest przeciwko tolerancji dla pedofilii. Trzeba było jej słuchać, a nie się oburzać bo podarła zdjęcie.

Bo za wcześnie podarła. Powinna była trochę poczekać. Drzeć to ona sobie może fotę jakiegoś tam Benedykta, ale nie TEGO papieża. Ten papieżem wielkim był i basta.

Jasne? Nno! :)
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Artur M.:"święte" oburzenie wydaje się co najmniej nie na miejscu.
Dokładnie. Notabene (niegdyś) Łysa wykazuje się akurat sporym zainteresowaniem dla treści ściśle religijnych, poświęciła im nawet cały album "Theology", ale należy do jakiegoś "niesłusznego" kościoła.
Marek T.:
Drzeć to ona sobie może fotę jakiegoś tam Benedykta
Jest jeszcze gorzej. Drzeć sobie nie może w ogóle, bo podarcie zdjęcia papieża stanowi występek porównywalny ze spaleniem Tory czy innego Koranu. Tymczasem zdjęcie, o ile mi wiadomo, nadal nie jest samodzielnym obiektem kultu religijnego. Zresztą gdyby tak było, należałoby winić każdego, kto wyrzucił gazetę ze stosownym zdjęciem...

Tak to już u nas niestety działa, że domagamy się tolerancji, ale wyłącznie dla własnych poglądów, nie chcąc jednocześnie tolerować innych... W religii tzw. ekumeniczne podejście jest tylko wtedy dobre, jeśli stwarza szanse na przystąpienie do "naszych" (vide : kościół anglikański). Zresztą, czy ktoś sądzi, że tak się dzieje wyłącznie w kwestiach religijnych?Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 17.03.12 o godzinie 08:54

konto usunięte

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Krzysztof W.:
Artur M.:"święte" oburzenie wydaje się co najmniej nie na miejscu.
Dokładnie. Notabene (niegdyś) Łysa wykazuje się akurat sporym zainteresowaniem dla treści ściśle religijnych, poświęciła im nawet cały album "Theology", ale należy do jakiegoś "niesłusznego" kościoła.
Marek T.:
Drzeć to ona sobie może fotę jakiegoś tam Benedykta
Jest jeszcze gorzej. Drzeć sobie nie może w ogóle, bo podarcie zdjęcia papieża stanowi występek porównywalny ze spaleniem Tory czy innego Koranu. Tymczasem zdjęcie, o ile mi wiadomo, nadal nie jest samodzielnym obiektem kultu religijnego. Zresztą gdyby tak było, należałoby winić każdego, kto wyrzucił gazetę ze stosownym zdjęciem...
No bo przecież: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kto-atakuje-Kos...
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Bartosz S.:

No bo przecież: "Kto atakuje Kościół, ten atakuje Polskę"
Prezes mówi takie rzeczy, bo taka jest jego rola głównego kontestatora - i choć nie lubię gościa, nie sposób mu odmówić sporej skuteczności (praktycznie bez zaplecza, obecnie - bez wsparcia mediów itd.). To więc akurat chromolę serdecznie.

Problemem poważniejszym jest (według mnie) zbyt poważne traktowanie nie faktycznych ataków na KK (to rozumiem, akcja powoduje reakcję, na przykład obronną), ale choćby cienia takiej możliwości. Sinead drze zdjęcie - wróg. Ktoś pierwszy głośno powiedział, że Paetz molestuje chłopców - wróg. Ktoś zaprosił Nergala do telewizji - wróg. Co jeszcze gorsze, ktokolwiek ma do czynienia z tak określonym wrogiem i głośno go nie potępia, staje się również wrogiem. No bo jak można było zaprosić...

Mam nadzieję, że zwycięży zdrowy rozsądek i koncert dojdzie do skutku, inaczej trzeba będzie przemianować Radę Miasta na kółko różańcowe. Choć w normalnych warunkach nie mam nic ani przeciwko jednym, ani drugim (bo pierwszych ktoś wybrał, drudzy sami wybrali taką filozofię), nie uważam za słuszne mieszanie kompetencji.

konto usunięte

Temat: (niegdyś) łysa śpiewaczka we Wrocku a hipokryzja

Krzysztof masz racje i chyba większości z nas nie podoba się sprowadzania hasła: "meeting place" do pustego frazesu.

Dodatkową, szkodą, jest też to, ktoś sobie wyciera gębę systemem wartości, którego najwyraźniej nie rozumie (bo wystarcza mu jasełkowe ich wydanie, intelektualnie mało wymagające ale za to jak jazgotliwe).



Wyślij zaproszenie do