Temat: krzyżem. dołączam sie do dyskusji.
Rafał Hostyński:
Jakub L.:
Osoby w wieku powyżej 18 lat mogą szkołę po prostu opuścić i może iść poszukać sobie jakiejś innej. Tak się robi z pracą, to ze szkołą też mogą.
To nie błąd - tylko wielbłąd ;)
Podaj namiar na szkołę w Polsce [ogólnodostępną/państwową], w której nie ma krzyży w klasach.
A to już nie jest mój problem. Mi tam krzyż nie przeszkadzał, bo z faktu jego wiszenia bądź nie wynikało nic. Wisiał sobie tak samo jak godło, jakieś kwiatki i inne obrazki.
Nie wiem dlaczego uważasz, że osoby poniżej 18 roku życia nie mogą myśleć i wyrażać swojego zdania.
Nie wiem skąd ci się wzięłó to, że ja myślę że nie mogą.
Napisałem jak mogą, właśnie kawałek o drzwiach i rzuceniu szkoły.
Moje przekonania (o indyferentyźmie wiszącego na szkolnej ścianie krzyża) są w tym przypadku sprzeczne z ich przekonaniami - dla mnie krzyż może sobie wisieć jak wisiał do tej pory, bo uważam, że nie wpływa on na nic. Oni uważają, że wpływa.
Moje inne przekonanie jest takie, że akurat tamta trójka nie jest stroną w sporze - nikt ich nie zmusza do przychodzenia do tamtej szkoły. I do jakiejkolwiek innej.
Dla równowagi, gdyby krzyża tam nie było, a ktoś by koniecznie chciał krzyż powiesić, miałbym taki sam stosunek - prawo do decydowania o szkole powinien mieć jej właściciel (dyro, kuratorium, gmina, ktokolwiek wygra w konkursie dziobania, oczywiście jak wszystko w tym kraju to może zostać rozwiązane także mocą ustawy albo jakiegoś innego aktu wykonawczego), oraz, jeżeli upieramy się przy demokracji, rodzice dzieci które tam się uczą.
Oni nie boją się pokazać, w przeciwieństwie do Ciebie.
Bo ja nie mam parcia na szkło.
Jakubie, łatwiej jest krzyczeć z tłumu, niż wyjść przed niego i pokazać swoją twarz i jasno mówić o swoich przekonaniach.
Szybko przeszedłeś do czepiania się ukrytego profilu, może być fajny flejm.
Jak kogoś przekonania albo poziom ich wygłaszania są indukowane przez rzeczy dziejące się pomiędzy Sztokholmem czy inną Hagą a mieściną we Włoszech, to dla mnie bliżej temu do koniunkturalizmu niż do przekonań.
Teraz atakowanie krzyży jest trendi, to się poatakuje, będzie rozgłos i będzie fajna autopromocja.
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/11/28/ludzie-z-euro...