Ireneusz Hołowacz

Ireneusz Hołowacz Konsultant SAP HCM,
Dyrektor ds.
Produktów, GAVDI
Polska ...

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Rafał H.:
Marcin M.:
na przykładzie placu grunwaldzkiego...wystarczyło nitkę most grunwaldzki - wyjazd na warszawę zrobic jako tunel - zamiast bezsensownie wielkiego pseudoronda

Rozumiem, że znasz potencjalne koszty takiej inwestycji i wiesz, że wystarczyłoby na to kasy...
Ireneusz H.:
A drugi przykład lepszego (oczywiście pewnie też droższego) rozwiązania, które znacznie usprawniłoby przejazd, to przedłużenie (przerzucenie) estakad z Klecińskiej aż do Hallera (nad skrzyżowaniem z Grabiszyńską), tak, żeby ruch obwodnicą śródmiejską odbywał się płynnie, a nie był hamowany co kilkaset metrów światłami.

A powiedz mi, odnośnie tych świateł, co tak strasznie hamują ruch... jakbyś rozwiązał kwestię "zjazdów/wjazdów" z i na estakadę?
Przecież to się wiąże z dodatkowymi terenami etc. Po drugie nie zapomnij, że przy estakadzie też ludzie mieszkają/pracują ;D
Acha... jakby zamknęli skrzyżowanie z Grabiszyńską (przy FAT) to byście dopiero psioczyli na ZDiK, że takie utrudnienia w ruchu zrobiło ;)))
Małgorzata C.:
To rozwiązanie jest genialne, proste i każdy cywilizowany kraj tak by rozwiązał to skrzyżowanie.
Czy nasz kraj nie jest cywilizowany?

Wydaje mi się, że kilka postów wcześniej prosiłeś o propozycje i pomysły rozwiązań. Skoro je dajemy, to ich teraz nie krytykuj. Oczywiście zaznaczyłem, że propozycje te są droższe, ale możliwe do technicznej realizacji. Po prostu zamniast rozgrzebywać miasto w dziesięciu różnych miejscach, lepiej to zrobić w pięciu, ale z pomysłem, rozmachem i docelowo. Inaczej skończy się to tym, że za 10 lat te skrzyżowania znowu będą modernizowane i przebudowywane.

A nasza dyskusja nic i tak nie da, dopóki tranzytu nie wyprowadzi się poza miasto. Gdzie te obiecywane od lat obwodnice?!?
Maciej Jaros

Maciej Jaros kursant / procent

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Tomasz C.:
a więc :) bracia i siostry :)
3 lata temu wraz z moimi kolegami studentami TRANSPORTU zrobiliśmy badania na starym grunwaldzie (później) na rogu klecińskiej i hallera, grabiszyńskiej i...... blisko 40% pojazdów to pojazdy które zawierają jedną osobę w środku (średnio zajmuje ona pięc metrów w korku).

To Ty jesteś tym jednym ze słynnych studentów dr Moleckiego?

konto usunięte

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

>> >
Co ty byś zrobił(a), aby poprawić ruch/stan nawierzchni w mieście?

przestać jeździć! i w czynie społecznym kłaść asfalt@!

A asfalt przed wylaniem podgrzewac w garnkach w domu a najlepiej w największej teflonowej patelni jaką uda Wam sie znaleźć.
A w ogóle przesiądźmy sie an motory!!!!!!!!
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

na piechotę
Małgorzata C.

Małgorzata C. miniclassic.pl

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

na rowery
Maciej L.

Maciej L. Pewnie, że się da!

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

nie pracować i w domu siedzieć!
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Ireneusz H.:
Wydaje mi się, że kilka postów wcześniej prosiłeś o propozycje i pomysły rozwiązań. Skoro je dajemy, to ich teraz nie krytykuj. Oczywiście zaznaczyłem, że propozycje te są droższe, ale możliwe do technicznej realizacji. Po prostu zamniast rozgrzebywać miasto w dziesięciu różnych miejscach, lepiej to zrobić w pięciu, ale z pomysłem, rozmachem i docelowo. Inaczej skończy się to tym, że za 10 lat te skrzyżowania znowu będą modernizowane i przebudowywane.

Tak, poprosiłem o propozycje i zachowałem się w ten sam sposób jak Wy - skrytykowałem, tak jak i Wy krytykujecie wszelkie poczynania zmierzające w kierunku poprawy tragicznego ruchu w mieście.
Ciężko jest postawić się z drugiej strony?
Wiele inwestycji jest po prostu wymuszonych i nie ma na to najmniejszej rady, gdyż "gdzieś coś siadło", "gdzieś coś nawaliło" - przykład ulica Avicenny ;))
I co z tego, że pieniądze były przeznaczone w budżecie na coś innego, skoro modernizacja Klecińskiej rozwaliła automatycznie inną ulicę, która wcześniej nie była przygotowana na przejęcie takiego ruchu ;)
Przykładów można by mnożyć, ale wolicie narzekać, a jak się Wam zwróci uwagę, to zaraz się bronicie ;))
Czym zatem Wasze pomysły różnią się od pomysłu Urzędu Miejskiego i ZDiKu? Niczym!! Zawsze wszystko można podważyć i powiedzieć, że drugie rozwiązanie jest lub byłoby lepsze.
Niestety nie stać miast na zbudowanie, popatrzenie się, rozwalenie, drugie zbudowanie, znowu popatrzenie się i na tej podstawie wybrania lepszej inwestycji ;))

Czy wiecie, że Most Szczytnicki byłby gotowy, gdyby wszystko szło z planem? Niestety nawet najlepsi inżynierowie nie mogli przewidzieć tego co zastali, bo wcześniej musieli by posiadać wiedzę, o którą są bogatsi po zabraniu się do modernizacji ;))

Mieszkam w tym mieście 30 lat i widzę jak się zmienia (na lepsze, w każdym calu) i całym sercem jestem za tymi, którzy pracują na to by z miasta byli zadowoleni wszyscy ;))

Dokładnie każdy wie, jakie problemy są na osiedlach, nawet tych nowo wybudowanych (przykład Cztery Pory Roku na Jagodnie), gdzie miejsc do parkowania brakuje zaraz jak ludzie się wprowadzą.

Jeżeli kilometrowe korki są na Karkonoskiej (bo pół Wrocławia jedzie na zakupy na Bielany), to co się dziwić, że piękne stare Centrum jest takie a nie inne...

A co do osiedli dalej położonych od Wrocławia, to weźcie proszę starsze mapy i popatrzcie się jak kiedyś wyglądał podział administracyjny ;) ile wiosek zostało w międzyczasie przyłączonych, a każda wioska, jak to wioska miała swój układ komunikacyjny. Nie da się w tak wielkiej aglomeracji zrobić wszystkiego. Nie da się.

Coś za coś ;))

A nasza dyskusja nic i tak nie da, dopóki tranzytu nie wyprowadzi się poza miasto. Gdzie te obiecywane od lat obwodnice?!?

Obwodnice, co już kolejny raz powtarzam, to sprawa zależna od Wojewody Dolnośląskiego, a nie Miasta i ZDiKu ;))
Tomasz Chrąchol

Tomasz Chrąchol tworzę erę dobrych
klimatów :)

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Ireneuszu cofnij się do kilkunastu punktów które wypisałem, masz tam kilka propozycji bardzo prostych które zależą tylko od nas kierowców.

a co do bycia słynnym studentem od dr inż. Moleckiego - to miałem zajęcia z panem Doktorem, ale nie czuję się w żaden spodób wyjątkowy...chyba ze tu miała być jakaś ironia

jeszcze do Irenusza:
zgadzam się z Tobą że ZDIK ma cięzką pracę, ale skoro ktośa tam już idzie to musi sobie zdawać sprawę z MISJI SPOŁECZNEJ i fali krytyki za każdy błąd.

Problemów jest wiele, to rozumiem ...ale i tak mnie to nie przekonuje jako kierowcy, płacę podatki (od 7 lat w paliwie i...?)
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Tomasz C.:
Problemów jest wiele, to rozumiem ...ale i tak mnie to nie przekonuje jako kierowcy, płacę podatki (od 7 lat w paliwie i...?)
I trafia to do wspólnego worka, z którego dzieli się na wszystko inne, tylko nie na drogi...

Część dróg jest mocniej eksploatowana i więcej nakładów finansowych potrzeba by je modernizować / remontować / doglądać, jednakże podział jest RÓWNY czyli żaden ;(
Ireneusz Hołowacz

Ireneusz Hołowacz Konsultant SAP HCM,
Dyrektor ds.
Produktów, GAVDI
Polska ...

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

A mnie po prostu wkurza, że np. z Wrocławia do Warszawy trzeba jechać 5 godzin. I nieważne czy akurat za tą drogę odpowiada ZDiK, miasto, wojewoda, minister czy sam premier. Wiem, że dużo się robi, ale nie zawsze z głową i tam gdzie potrzeba. Na remontowane ulice miasta wpuszczane są TIR-y, zamiast najpierw wybudować obwodnicę. I to, że Wojewoda nie może dogadać się z Urzędem Miasta czy odwrotnie nie jest dla mnie żdanym argumentem, bo świadczy to tylko o tym, że budowanie dróg jest polityką. Niestety nie tą społeczną, nie administracyjną, tylko zwykłą polityką partyjną.

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

A mnie wkurza ze w kazdym normalnym kraju remonty ulic i ich konserwacje robi sie W NOCY, nawet w tak nielubianej przez wielu Warszawie.
I robi sie je do oporu , jezeli w nocy sie nie uda a nie od 7-15.
Natomiast sie ciesze ze mamy A4 i w ciagu 3h jestem w normalnym miescie i moge leciec z normalnego lotniska za normalne pieniadze ( berlin Schoenefeld),aha, i zawsze jest miejsce na parkingu, ktory jest polozony vis a vis terminala.
Łukasz D.

Łukasz D. Marketing B2B I
Digital Marketing I
E-commerce I Video

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Małgorzata C.:
Ja od około tygodnia odnowtowuję znacznie mniejsze korki na trasie Hallera - Klecińska - Graniczna!

Codziennie rano zmierzam ulicami Żmigrodzka-Obornicka-Zakładowa [koło Leclerca]-Wyszyńskiego-Most] i o dziwo tez korki jakby mniejsze, a ponoć studenci mieli zapchać Wrocław. Może to przez ten otwarty odcinek na Trzebnickiej pod mostem tak łatwo mi sie jedzie...Nie wiem. Ale nie chce by ZDiK tak eksperymentował za często :]
Maciej Jaros

Maciej Jaros kursant / procent

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Tomasz C.:

a co do bycia słynnym studentem od dr inż. Moleckiego - to miałem zajęcia z panem Doktorem, ale nie czuję się w żaden spodób wyjątkowy...chyba ze tu miała być jakaś ironia


Doktor wspominał te liczenie pojazdów wyłącznie z kierowcą.
Jarosław Postawa

Jarosław Postawa Właściciel,
Dorvin.Net

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Na problemy komunikacyjne Wrocławia można szukać wielu rozwiązań. Wiadomo, że inwestycje drogowe są kosztowne i wspominano o nich już wcześniej, więc ten sposób pominę. Są natomiast dwie kwestie, które mogą znacząco pomóc. Jedna to sensowne poustawianie świateł. Po pierwsze wydłużenie czasów. Wiadomo, że najgorzej ruch na skrzyżowaniu wygląda, gdy auta dopiero ruszają. Sporo jest skrzyżowań, gdzie zdąża w ten sposób przejechać 4-5 samochodów. Jak już wszyscy ruszą, to nagle czerwone i zabawa od początku. Po drugie na zachodzie bardzo ładnie sprawdza się coś takiego, jak zielona fala. Dlaczego we Wrocławiu tak ciężko jest gdzieś przejechać z sensowną prędkością, nie zmieniając jej co chwilę i nie stając na czerwonym? Jak już gdzieś jest fala, to na dziwnych prędkościach (kiedyś Sienkiewicza - ponad 80km/h przy dozwolonych 50, Karkonoska-Powstańców - prędkość zmienna w zależności od odcinka i pory dnia od 30 do 70km/h). Druga sprawa to sami kierowcy. Jeden się zagapi na skrzyżowaniu, inny rozmawia przez komórkę, kolejnemu zgaśnie silnik, paniusia robi sobie makijaż. Zanim się zorientują, co się dzieje, to już parę autek będzie musiało czekać, bo czas mija. Tak samo dojeżdżają auta do skrzyżowania, z daleka widać, ze jest czerwone. Ale wielu kierowców wyprzedza wtedy spokojnie jadących, trąbią, mrugają długimi. Potem gwałtowne hamowanie i czekamy. Dzięki temu muszą hamować wszyscy, którzy inaczej mogliby nie zmieniać prędkości, gdyż w międzyczasie dostaliby zielone światło. Tak więc nie neguję potrzeby obwodnicy, inwestycji w infrastrukturę i asfaltologii stosowanej. Ale nie tylko w tym leży problem.

A co do Ronda Grunwaldzkiego, to jakieś jedno wielkie nieporozumienie. Zmienne profile skrętu, pasy ruchu, które potrafią się nagle przesunąć o metr w bok i inne podobne kwiatki. Jeśli się tego skrzyżowania dobrze nie zna, to rzeczywiście dość łatwo się pogubić i spowodować korek.
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Tomasz C.:
1) całą kasę dać na obwodnicę śródmiejską i miejską...
4) karać tych co stają na srodku skrzyżowania (bo nie ma miejsca na dalszą jazdę)...
9) zrobić sygnalizację wzbudzaną dla...

moim zdaniem wszystkich tramwajów a najlepiej całej komunikcaji MPK.

- tranzyt poza miasto
- większy komfort i częstotliwość komunikacji miejskiej
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

We Wrocławiu zarejestrowanych jest prawie 260 tys. samochodów. To o 30 tys. więcej niż trzy lata temu. (źródło gazeta.pl)

Dodajmy jeszcze całą rzeszę przyjezdnych...
Joanna Lebiedzińska

Joanna Lebiedzińska Edukacja
Ekologiczna, Energia
Odnawialna i
Środowisko

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Tomasz C.:
a więc :) bracia i siostry :)
3 lata temu wraz z moimi kolegami studentami TRANSPORTU zrobiliśmy badania na starym grunwaldzie (później) na rogu klecińskiej i hallera, grabiszyńskiej i...... blisko 40% pojazdów to pojazdy które zawierają jedną osobę w środku (średnio zajmuje ona pięc metrów w korku). Więc jeśli zator np na hallera ma 1km to 400 metrów zajete jest na jednym torze przez: 400m/5 = 80 samochodów co nam daje 80 osób przewożonych, czyli pojemnośc autobusu przegubowego bez jakiegoś wielkiego ścisku.
co do przedłużenia estakad to nie było by problemu z ulica hallera gdyby to zrobiono w roku 1996 kiedy rozpoczęto budowę tego ciągu. Miejsca na zjazdy też jest sporo. Tylko że w 1996 roku nikt nie myślał o przyrosicie liczby użytkowników....ale niemcy budując ulicę Powstańców Śląskich, Hallera czy grabiszyńską spokojnie chcąc nie chcąc podarowali nam i tak super rozwiązanie !!!!
w tym roku blisko 80 osoób kończy transport na PWr..niestety nikt się nami nie zainteresował :) bo polskie drogi to sprawa POLITYKÓW a nie inżynierów :)

siosty i bracia - kolega głosi zaiste dobrze !!!
W mieście to Transport Miejski powinien być w obszarze ogólnego zainteresowania !!! Warszawa dorobiła się osobnych pasów dla autobusów, tramwaje też pomykają po OSOBNYCH torach a nie muszą się wyprzedzać z autami: kto pierwszy na torowisku !!!
Oczywiście zapominamy o rowerach, które tworzą klimat Miasta...
Ja codziennie z Borka do Centrum pomykam na moim fajnym złomie :o) i jakoś dojeżdżam i ani się przy tym nie zmęczę za bardzo (jadę ok 25 min.) oraz staram się nie denerwować, jak mi blachy parkują na środku ścieżki rowerowej... Keep smiling :o)
Estakad powinno być jak najwięcej, bo metra tutaj nigdy mieć nie będziemy...
Co do planowania przestrzennego etc. to ja też fajne studia skończyłam (Ochrona Środowiska) i też po studiach mogłam sobie iść na zieloną łączkę, bo politycy zawsze się na wszystkim znają a najlepiej na tym, o czym nie mają bladego pojęcia !!!
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Ciekawostka z Łodzi: Urzędnik zwolniony za korki

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8443450...

światełko w tunelu? odpowiedzialność urzędników? czy gra przedwyborcza?

konto usunięte

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Bartosz Z.:
Joanna Ciołek:
- Zdecydowaliśmy, że przez dwa najbliższe dni nie będziemy wprowadzać żadnych korekt w sygnalizacji i zobaczymy, jak będzie się układać ruch - mówi Ewa Mazur, rzeczniczka Zarządu Dróg i Komunikacji. Jej zdaniem korki w rejonie placu nie wynikają ze złego ustawienia świateł. - To kierowcy nie są przyzwyczajeni do jazdy po rondzie. We Wrocławiu mamy tylko trzy ronda - na Powstańców Śląskich, Mińskiej koło lotniska i to na Grunwaldzkim - mówi rzeczniczka.

Rondo na Powstańców Śląskich - to o sklep chodzi? Ten zamknięty od paru lat? :)
Ten który został zburzony i budują tam teraz jakieś apartamentowce ;)

konto usunięte

Temat: Korki we Wro - nic nowego - ale znaleźli winowajcę

Technicznie nie jest to rondo :]

Następna dyskusja:

BENEFIR, MULTISPORT Gdzie f...




Wyślij zaproszenie do