Temat: Kłodzko - ostoja walczącego fundamentalizmu katolickiego?
Ciekawe, kiedy ktoś wreszcie zauważy, że kościół katolicki nie jest organem politycznym i nie powinien się mieszać do spraw, które nie dotyczą jego wyznawców. Przykładowo jakoś nie zauważyłem, żeby w szkołach był obowiązek uczęszczania na religię inną niż "jedyna słuszna". Podobnie, jak dobrze popatrzeć, to okazuje się, że kolejne ustawy, uchwały i decyzje powinny być zaskarżane do Trybunału Konstytucyjnego. Na początek można się w kontekście Kłodzka przyczepić do zgodności zachowania władz z art 25, 31, 32, 53, 54 czy 73 Konstytucji.
Niestety póki elektorat ciemnogrodzki (moherowy) jest bardziej zdyscyplinowany w chodzeniu na wybory, póty politycy słusznie uważają, że to im należy się przypodobać, nawet za cenę potencjalnego łamania prawa. Jak ktoś chce, żeby było inaczej, to niech zacznie coś robić w tym kierunku, a nie tylko narzekać.
Jarosław Postawa edytował(a) ten post dnia 26.06.09 o godzinie 17:02