Temat: Klimatyzacja - montaż

Witam

Mam mały problem z autem - nie mam klimy.

Tak się składa ze mam możliwość zakupienia klimatyzacji do tego auta.
Moje pytanie czy możecie polecić firmę która zamontuje mi ją ?

Auto: Daewoo nexia

Temat: Klimatyzacja - montaż

Mariusz S.:

Nie wiem czy montują ale byłem w zeszłym tygodniu ze swoim i wyjechałem zadowolony.
http://www.chlodnicewroclaw.pl/

Temat: Klimatyzacja - montaż

Mariusz S.:
Witam

Mam mały problem z autem - nie mam klimy.

Tak się składa ze mam możliwość zakupienia klimatyzacji do tego auta.
Moje pytanie czy możecie polecić firmę która zamontuje mi ją ?

Auto: Daewoo nexia

Tak zupełnie poważnie... to w tym przypadku to chyba (o częściach nie wspominam) ale sam montaż klimatyzacji przewyższy wartość auta - to się po prostu nie opłaca ;)

Temat: Klimatyzacja - montaż

Dokladnie, kilka lat temu pytalem o klime do Matiza, koszt 4000 PLN. Nie zdecydowalem sie, pytalem rok temu, koszt 6000 PLN :O i kupilem uzywana Leganze juz z klima :P

Temat: Klimatyzacja - montaż

Paweł G.:

przewyższy wartość auta - to się po prostu nie opłaca ;)

Wstępnie co się zorientowałem to tak jest.
Nic innego mi nie pozostaje jak samemu zamontować.

Temat: Klimatyzacja - montaż

Mariusz S.:

Paweł G.:
przewyższy wartość auta - to się po prostu nie opłaca ;)

Wstępnie co się zorientowałem to tak jest.
Nic innego mi nie pozostaje jak samemu zamontować.

A zamontowanie klimatyzacji to nie taka prosta rzecz. Poza przewodami, chłodnicą, wiatrakiem i kompresorem - trzeba zmienić również pasek, nie wiem czy rolki i napinacze też przy okazji nie - możliwe, że trzeba będzie wymienić alternator na mocniejszy - na ogół auta z klimą mają mocniejsze od tych bez, że o panelu klimatyzacji wewnątrz auta nie wspomnę ;) Nie wiem czy w nexii były również filtry przeciwpyłkowe - jeśli tak, to bardzo możliwe, że trzeba będzie zmieniać całą nagrzewnicę wraz z chłodnicą i obudową.

Reasumując - to jak montowanie automatu do auta z manualem ;)

edit: może okazać się, że zaczniesz montować sam... a po drodze zabraknie kilku (dziesięciu) rzeczy i auto będzie stało rozgrzebane, aż zrezygnowany zawieziesz go na lawecie do jakiegoś warsztatu ;)Paweł G. edytował(a) ten post dnia 04.07.10 o godzinie 11:02

Temat: Klimatyzacja - montaż

Nic innego mi nie pozostaje jak samemu zamontować.

A zamontowanie klimatyzacji to nie taka prosta rzecz. Poza przewodami, chłodnicą, wiatrakiem i kompresorem - trzeba zmienić również pasek, nie wiem czy rolki i napinacze też przy okazji nie - możliwe, że trzeba będzie wymienić alternator na mocniejszy - na ogół auta z klimą mają mocniejsze od tych bez, że o panelu klimatyzacji wewnątrz auta nie wspomnę ;) Nie wiem czy w nexii były również filtry przeciwpyłkowe - jeśli tak, to bardzo możliwe, że trzeba będzie zmieniać całą nagrzewnicę wraz z chłodnicą i obudową.

Reasumując - to jak montowanie automatu do auta z manualem ;)

edit: może okazać się, że zaczniesz montować sam... a po drodze zabraknie kilku (dziesięciu) rzeczy i auto będzie stało rozgrzebane, aż zrezygnowany zawieziesz go na lawecie do jakiegoś warsztatu ;)

Wiem, ze istnieje taki ryzyko, zawiezienia go na lawecie do warsztatu.

W razie "W" mam drugie auto.

Wiem ze na pewno mnie czeka dużo czasu przy aucie - tego się nie obawiam, wręcz przeciwnie.

Alternatora nie będę musiał zmieniać.
Największym problemem będzie zmiana nagrzewnicy.Mariusz S. edytował(a) ten post dnia 04.07.10 o godzinie 11:56

Temat: Klimatyzacja - montaż

Mariusz S.:
Nic innego mi nie pozostaje jak samemu zamontować.

A zamontowanie klimatyzacji to nie taka prosta rzecz. Poza przewodami, chłodnicą, wiatrakiem i kompresorem - trzeba zmienić również pasek, nie wiem czy rolki i napinacze też przy okazji nie - możliwe, że trzeba będzie wymienić alternator na mocniejszy - na ogół auta z klimą mają mocniejsze od tych bez, że o panelu klimatyzacji wewnątrz auta nie wspomnę ;) Nie wiem czy w nexii były również filtry przeciwpyłkowe - jeśli tak, to bardzo możliwe, że trzeba będzie zmieniać całą nagrzewnicę wraz z chłodnicą i obudową.

Reasumując - to jak montowanie automatu do auta z manualem ;)

edit: może okazać się, że zaczniesz montować sam... a po drodze zabraknie kilku (dziesięciu) rzeczy i auto będzie stało rozgrzebane, aż zrezygnowany zawieziesz go na lawecie do jakiegoś warsztatu ;)

Wiem, ze istnieje taki ryzyko, zawiezienia go na lawecie do warsztatu.

W razie "W" mam drugie auto.

Wiem ze na pewno mnie czeka dużo czasu przy aucie - tego się nie obawiam, wręcz przeciwnie.

Alternatora nie będę musiał zmieniać.
Największym problemem będzie zmiana nagrzewnicy.Mariusz S. edytował(a) ten post dnia 04.07.10 o godzinie 11:56

Wymiana nagrzewnicy nie jest trudna, jest czasochłonna - generalnie... sobie deskę rozdzielczą ściągnąć musisz ;D tylko albo aż... ;)