Temat: Co się stało z mundurami kontrolerów MPK?

Autobusy 900 itp. właśnie tak jeżdżą, że wsiada się tylko przodem i kupuje/okazuje bilet.
To działa całkiem sensownie, ale poza godzinami szczytu. Kierowca zazwyczaj wtedy otwiera wszystkie drzwi, bo nie obsłuży wszystkich, a opóźnienia wg rozkładu i tak są. Zwłaszcza teraz przy tym, co dzieje się koło PKP.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Co się stało z mundurami kontrolerów MPK?

Jarosław Fogt:
Adrian Banaś:
Taaaa w latach 70 było troszkę mniej taboru.
Już widzę MPK jak załatwia do każdego pojazdu konduktora :D
swoją drogą to ciekawe: w Dublinie do autobusów wsiada się tylko drzwiami przy kierowcy, jednocześnie okazując lub kupując bilet
i jakoś to działa, nawet w godzinach szczytu

wyobrażacie sobie u nas takie rozwiązanie? ;)
Nie tylko w Dublinie, w Londynie też. Dobra karta miejsca (zbliżeniowa) i czytnik przy wejściu, a kierowca jeżeli nie usłyszy "piip" po prostu nie rusza, do czasu, aż wkurzeni jednak-nie-współpasażerowie sami gościa nie wyrzucą z autobusu. Najdłuższy zaobserwowany przeze mnie taki przypadek trwał mniej jak pięć minut :)

konto usunięte

Temat: Co się stało z mundurami kontrolerów MPK?

Tyle, że w Dublinie żadnego "bip!" nie było. Wszystko kontrolował kierowca. Tajemnica szybkości leżała chyba w wydawaniu reszty, a raczej braku jej wydawania :)
Na bilecie drukowanym przez kierowcę był wydrukowany talon na resztę (jeśli była potrzebna), z którym można się było potem zgłosić w biurze głównym po odbiór.

Następna dyskusja:

I stało się!




Wyślij zaproszenie do