Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

Dobra postaram się przechylić temat na poprzedni kurs.
Kilka linków:
http://www.youtube.com/watch?v=6HaTGRUMoQg
http://www.youtube.com/watch?v=MsaoH5qy4mU
Joanna Lebiedzińska

Joanna Lebiedzińska Edukacja
Ekologiczna, Energia
Odnawialna i
Środowisko

Temat: anty ACTA manifestacje

http://www.wnp.pl/wiadomosci/internauci-pisza-do-tuska...

http://it.wnp.pl/brytyjski-socjaldemokrata-sprawozdawc...Joanna Lebiedzińska edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 14:11
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: anty ACTA manifestacje

Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni....
Filip Janur

Filip Janur Menedżer Sprzedaży

Temat: anty ACTA manifestacje

Byłem osobiście na Improwizowanym Kongresie Wolnego Internetu w Warszawie. Farsa Panowie.
Przyjechał minister Boni, dostał takie pytania i na żadne rzeczowo nie odpowiedział, tylko daleko wymijające odpowiedzi i żadnych konkretów. Po prostu często nie wiedział co mówić.

Natomiast telewizje takie jak TVN pokazały go jako człowieka który stara się prowadzić rzeczowy dialog, mistrzowska manipulacja.

Ale spotkanie też przyniosło wiele pozytywnych efektów. Lepiej się zorganizowaliśmy, było bardzo dużo organizatorów z innych miast. Opracowaliśmy cele i zajęliśmy się planowaniem oraz innymi istotnymi rzeczami.

Tu nie chodzi większości tylko o ACTA, ogólnie o bardziej liberalne, wolne prawo, zwiększenie demokratyzacji państwa, kontroli rządu, liberalną gospodarkę w której przedsiębiorca nie musi się męczyć i może skupić się na wolnej konkurencji a nie walce z państwem.

Ale do tego czeka nas długa droga.

konto usunięte

Temat: anty ACTA manifestacje

Filip Janur:
Byłem osobiście na Improwizowanym Kongresie Wolnego Internetu w Warszawie. Farsa Panowie.
Przyjechał minister Boni, dostał takie pytania i na żadne rzeczowo nie odpowiedział, tylko daleko wymijające odpowiedzi i żadnych konkretów. Po prostu często nie wiedział co mówić.

znaczy co miał mówić? jakie konkrety? "nie będzie ACTA"?
Natomiast telewizje takie jak TVN pokazały go jako człowieka który stara się prowadzić rzeczowy dialog, mistrzowska manipulacja.

Bzdury, słuchałem na żywo dobrą godzinę w TOK FM.
Ale spotkanie też przyniosło wiele pozytywnych efektów. Lepiej się zorganizowaliśmy, było bardzo dużo organizatorów z innych miast. Opracowaliśmy cele i zajęliśmy się planowaniem oraz innymi istotnymi rzeczami.

Z zasady widze, tworzysz linię podziału: my i oni. MY mamy rację a ONI nie mają.
Dziecinada, panie student, dziecinada.
Tu nie chodzi większości tylko o ACTA, ogólnie o bardziej liberalne, wolne prawo, zwiększenie demokratyzacji państwa, kontroli rządu, liberalną gospodarkę w której przedsiębiorca nie musi się męczyć i może skupić się na wolnej konkurencji a nie walce z państwem.

Hahaha:))) jakoś pan student nie protestowałeś, jak wprowadzano inne prawne uwarunkowania, ograniczające Tobie swobodę. Nie protestowałeś w sprawie umów smieciowych. Nie protestowałeś w sprawie podsłuchów, nie protestowałeś w sprawie istniejących wciąż barier urzędowych dla przedsiębiorców i tak dalej. Protestujesz, bo sie boisz, że skonczy sie pirackie sciąganie muzyki, gier i filmów za friko.

Ale do tego czeka nas długa droga.

Do czego? do nirwany, kiedy wszyscy będą wolni a w internecie można będzie wszystko? "Wolne prawo": co to znaczy? Co znaczy "bardziej liberalne wolne prawo"?

KONKRETNIE, co znaczy? Bla, bla, bla. Nic ich nie interesuje w kraju, literalnie NIC. Ale jak ktoś zaczyna mówić o ograniczeniach akurat w internecie, dostają szału:)))
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

No i Pan Jan wszystko konkretnie wyjaśnił, a ja miałem tyle wątpliwości.

konto usunięte

Temat: anty ACTA manifestacje

Peter Wojciech M.:
No i Pan Jan wszystko konkretnie wyjaśnił, a ja miałem tyle wątpliwości.

Mi się nawet nie chciało tego czytać ;> streścisz ? :D
Joanna Lebiedzińska

Joanna Lebiedzińska Edukacja
Ekologiczna, Energia
Odnawialna i
Środowisko

Temat: anty ACTA manifestacje

Filip Janur:
Byłem osobiście na Improwizowanym Kongresie Wolnego Internetu w Warszawie. Farsa Panowie.

Nie zapominaj, że na tym Forum są też Panie.
Za każdym razem jak zapomnisz - JA ci o tym przypomnę, więc lepiej nie zapominaj :O)))
Wiedzieliście/ wiedziałyście że to będzie FARSA !!!
Deser po obiedzie. Najpierw się coś po cichu zatwierdza a potem zaprasza na farsę z konsultacji społecznych. Wiele poważnych organizacji zaproszenie odrzuciło...
Przyjechał minister Boni, dostał takie pytania i na żadne rzeczowo nie odpowiedział, tylko daleko wymijające odpowiedzi i żadnych konkretów. Po prostu często nie wiedział co mówić.

Sory, a czego się po Bonee spodziewałeś ??
Polska 2020 wystarczy. Ja nie mam złudzeń co do tych Panów (i Pań).
Zero wizji, zero koncepcji, własne, prywatne interesiki jak zwykle. Polska.
Ale spotkanie też przyniosło wiele pozytywnych efektów. Lepiej się zorganizowaliśmy, było bardzo dużo organizatorów z innych miast. Opracowaliśmy cele i zajęliśmy się planowaniem oraz innymi istotnymi rzeczami.

No to już widzę, po co było to spotkanie !!!
Podziękujmy Donaldowi że zjednoczył Polaków (i Polki) raz jeszcze !!!!
Tu nie chodzi większości tylko o ACTA, ogólnie o bardziej liberalne, wolne prawo, zwiększenie demokratyzacji państwa, kontroli rządu, liberalną gospodarkę w której przedsiębiorca nie musi się męczyć i może skupić się na wolnej konkurencji a nie walce z państwem.

Ale do tego czeka nas długa droga.

Bo niestety - nie jesteśmy Czechami ....
Filip Janur

Filip Janur Menedżer Sprzedaży

Temat: anty ACTA manifestacje

Panie Janie. Dziękuję za rzeczową i retoryczną dyskusję. Liczę że klasa polityczna będzie z nami rozmawiać na wyższym poziomie.
Nie będę odpowiadał na tą zaczepkę bo z doświadczenia wiem że to ma sensu.

11 lutego kolejna partia protestów, tym razem w całej Polsce i Europie. Po tym nastąpi przerwa na organizację.

W marcu są planowane działania na dużą skalę.

Będę na bieżąco informował w tym temacie.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: anty ACTA manifestacje

Filip Janur:
Panie Janie. Dziękuję za rzeczową i retoryczną dyskusję. Liczę że klasa polityczna będzie z nami rozmawiać na wyższym poziomie.
Nie będę odpowiadał na tą zaczepkę bo z doświadczenia wiem że to ma sensu.
Oprócz faktycznie nieco napastliwej formy padło tam jednak parę konkretnych pytań. Oczywiście najłatwiej w takiej sytuacji (z braku argumentów) obrazić się i uniknąć odpowiedzi.

Podejmę się w takim razie przetłumaczenia tego na inny język polski :

1. Jakich konkretów oczekiwaliście na spotkaniu konsultacyjnym ?
2. Dlaczego definiujecie "drugą stronę" jako nieporadną*/, a skrót dziennikarski jako manipulację, skoro ktoś słuchając mógł odnieść zupełnie inne wrażenie?
3. Jakie padły z Waszej strony propozycje rozwiązania kwestii własności intelektualnej, oprócz "niech nam będzie wszystko wolno, tak jak do tej pory"?

I własne pytanie, nie związane z tą wypowiedzią, a parokrotnie stawiane i pozostawione w zasadzie bez odpowiedzi :

4. Co uważacie/uważasz za złe w proponowanym przeze mnie sposobie postępowania z ACTA, czyli gdzie przy takiej interpretacji tego dokumentu owe zagrożenia, na które się powołujecie?

Ponownie proszę o konkrety. Sami ich oczekujecie, więc rozumiem, że również od siebie.
kolejna partia protestów, tym razem w całej Polsce

Kolejna wersja liberum veto...

*/ ja też uważam, że rząd wykazuje się nieporadnością w tej kwestii (wiem wiem... niektórzy powiedzą "jak w każdej innej" :)), zaskoczony skalą protestu. Uważam jednak, że nieporadność polega na czym innym : braku spójnej i logicznej wizji, jak miałoby to w rzeczywistości wyglądać. Nie uważam się za alfę i omegę, ale jakąś tam koncepcję mam : tymczasem z ich strony faktycznie nikt nie stawia sprawy jasno, co daje pole do manipulacji, jakich się dopuszczacie (tak, tak... wskazywałem...)
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje


I własne pytanie, nie związane z tą wypowiedzią, a parokrotnie stawiane i pozostawione w zasadzie bez odpowiedzi :

4. Co uważacie/uważasz za złe w proponowanym przeze mnie sposobie postępowania z ACTA, czyli gdzie przy takiej interpretacji tego dokumentu owe zagrożenia, na które się powołujecie?

Właściwie ciężko się do tego odnieść bo nie napisał Pan modelu poprawionego ACTA. Zaproponował Pan szkic koncepcyjny który mi odpowiada. ACTA z samego założenia również jest ok. Głównym zarzutem jest to że ACTA jest nieczytelne i trudne do zinterpretowania bo przepisy są zbudowane w ogólnikowy sposób i to daje możliwości walki z piractwem a zarazem budzi wiele wątpliwości w skrócie.
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

ARTYKUŁ 12

Środki tymczasowe

1. Każda Strona przyznaje swoim organom sądowym prawo zastosowania szybkich i skutecznych środków tymczasowych:

a) w odniesieniu do strony lub w stosownych przypadkach strony trzeciej, wobec której odnośny organ sądowy sprawuje jurysdykcję, w celu uniemożliwienia naruszenia jakiegokolwiek prawa własności intelektualnej oraz w szczególności w celu uniemożliwienia wprowadzenia do obrotu handlowego towarów, których dotyczy naruszenie prawa własności intelektualnej;

b) dla zabezpieczenia odpowiednich dowodów w związku z podejrzeniem naruszenia.

2. Każda Strona przyznaje swoim organom sądowym prawo zastosowania środków tymczasowych bez wysłuchania drugiej strony
(NIE!!!), w stosownych przypadkach, w szczególności,gdy jakakolwiek zwłoka może spowodować dla posiadacza praw szkodę nie do naprawienia

(czyli jaką? Przy szkodzie finansowej wynikającej z zatrzymania sprzedaży można się przecież odkuć)

lub gdy istnieje możliwe do wykazania niebezpieczeństwo, że dowody zostaną zniszczone. W przypadku postępowania prowadzonego bez wysłuchania drugiej strony, każda Strona przyznaje swoim organom sądowym prawo do podejmowania natychmiastowego działania w odpowiedzi na wniosek o zastosowanie środków tymczasowych (na jaki okres czasu?) i do podejmowania decyzji bez zbytniej zwłoki (Jak można określić zbytnią zwłokę? według jakich standardów?).Peter Wojciech M. edytował(a) ten post dnia 09.02.12 o godzinie 10:30
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

Paweł G.:
Peter Wojciech M.:
No i Pan Jan wszystko konkretnie wyjaśnił, a ja miałem tyle wątpliwości.

Mi się nawet nie chciało tego czytać ;> streścisz ? :D
Już zapomniałem :P
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: anty ACTA manifestacje

Peter Wojciech M.:
Co uważacie/uważasz za złe w proponowanym przeze mnie sposobie postępowania z ACTA, czyli gdzie przy takiej interpretacji tego dokumentu owe zagrożenia, na które się powołujecie?

Właściwie ciężko się do tego odnieść bo nie napisał Pan modelu poprawionego ACTA.
Bo nie widzę potrzeby (ani możliwości) poprawiania ACTA, tylko potrzebę dopisania w krajowej ustawie szczegółowych zasad jego funkcjonowania. Szczegóły na 10 stronie dyskusji, nie będę sam się cytował.
Zaproponował Pan szkic koncepcyjny który mi odpowiada. ACTA z samego założenia również jest ok. Głównym zarzutem jest to że ACTA jest nieczytelne i trudne do zinterpretowania bo przepisy są zbudowane w ogólnikowy sposób i to daje możliwości walki z piractwem a zarazem budzi wiele wątpliwości w skrócie.
I o tym mówię : są to ogólniki, które trzeba wypełnić treścią. Na przykład :
2. Każda Strona przyznaje swoim organom sądowym prawo zastosowania środków
tymczasowych bez wysłuchania drugiej strony
powoduje krzyk
(NIE!!!)
bo oczywiście jest w tym coś złego, że zablokuje się stronę naruszającą prawo
w stosownych przypadkach, w szczególności,gdy jakakolwiek zwłoka może spowodować
dla posiadacza praw szkodę nie do naprawienia
Czyli chcielibyście : "dobrze, to może oddajcie sprawę do sądu, a my poczekamy na wyznaczenie terminu rozprawy, potem nas wezwijcie, my wyjaśnimy i odpowiemy na pytania"

Otóż NIE, ponieważ w rzeczywistości i tzw. międzyczasie czas ten w 99,99% przypadków zostanie przeznaczony na likwidację naruszającej prawo strony, zmianę lub likwidację serwera i ogólnie - zacieranie śladów. Czy ktokolwiek uważa, że w takiej sytuacji byłoby inaczej ? Proszę, odpowiedz, jak później właściciel praw miałby sie o nie upominać (bo oczywiście śladów logowania czy istnienia serwera też ma u ISP nie być, tego się domagacie...)

To, co robicie (oprócz wody z mózgu) to czysta obłuda. Po prostu. Chcę wierzyć, że w przypadku sporej części użytkowników - nieświadoma.
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

I o tym mówię : są to ogólniki, które trzeba wypełnić treścią. Na przykład :
2. Każda Strona przyznaje swoim organom sądowym prawo zastosowania środków
tymczasowych bez wysłuchania drugiej strony
powoduje krzyk
(NIE!!!)
bo oczywiście jest w tym coś złego, że zablokuje się stronę naruszającą prawo
Panie Krzysztofie co ma blokowanie nielegalnego źródła treści chronionych prawem autorskim do brania pod uwagę zdania drugiej strony?
Gdzie jest określone w jakich sytuacjach można to zrobić?
Powiedzmy że zaskarżę Pana firmę o kradzież treści i zablokuje funkcjonowanie na nieokreślony czas (nie tylko stronę internetową) dzięki środkom tymczasowym na podstawie "bo tak". Pozwoli to na wygranie powiedzmy przetargu konkurencji (która może być stroną w procesie) w ,zdobyciu klienta o który pańska firma walczyła itp.
Sprawa zostałaby wygrana na rzecz pańskiej firmy po jakim czasie?
Niech mi Pan wskaże w przepisach jak to jest określone albo niech Pan nie pisze że robię wodę z mózgu. A jeżeli się Pan tak czuje proszę wypić mocna kawę . Wzmaga koncentracje.
w stosownych przypadkach, w szczególności,gdy jakakolwiek zwłoka może spowodować
dla posiadacza praw szkodę nie do naprawienia
Czyli chcielibyście : "dobrze, to może oddajcie sprawę do sądu, a my poczekamy na wyznaczenie terminu rozprawy, potem nas wezwijcie, my wyjaśnimy i odpowiemy na pytania"

Otóż NIE, ponieważ w rzeczywistości i tzw. międzyczasie czas ten w 99,99% przypadków zostanie przeznaczony na likwidację naruszającej prawo strony, zmianę lub likwidację serwera i ogólnie - zacieranie śladów. Czy ktokolwiek uważa, że w takiej sytuacji byłoby inaczej ? Proszę, odpowiedz, jak później właściciel praw miałby sie o nie upominać (bo oczywiście śladów logowania czy istnienia serwera też ma u ISP nie być, tego się domagacie...)
Miałem na myśli przepisy a nie kwestię Internetu do którego należy stworzyć nową jakość prawną.
Internet to inna forma wymiany handlowej. To nie podrobione dżinsy to inny wymiar w którym towary mogą rozmnażać się jak bakterie. Podrobione skarpetki tak nie mogą a Pan chce ten sam przepis w tak skrajnie różnych sytuacjach stosować.
To, co robicie (oprócz wody z mózgu) to czysta obłuda. Po prostu. Chcę wierzyć, że w przypadku sporej części użytkowników - nieświadoma.
Mam wrażenie że Pan sobie przeczy. Najpierw pisze że należy wypełnić treścią nieskonkretyzowane części umowy a obawy nie mówiąc o sprzeciwie wobec aktualnej formy ACTA nazywa Pan obłudą i robieniem wody z mózgu.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: anty ACTA manifestacje

Peter Wojciech M.:

Panie Krzysztofie co ma blokowanie nielegalnego źródła treści chronionych prawem autorskim do brania pod uwagę zdania drugiej strony?
Gdzie jest określone w jakich sytuacjach można to zrobić?
Po raz kolejny mówię : NIGDZIE I WŁAŚNIE TO TERAZ TRZEBA ZROBIĆ. Drukowanymi, bo nie dociera.
proszę wypić mocna kawę . Wzmaga koncentracje.
No właśnie, nawzajem...
Mam wrażenie że Pan sobie przeczy. Najpierw pisze że należy wypełnić treścią nieskonkretyzowane części umowy a obawy nie mówiąc o sprzeciwie wobec aktualnej formy ACTA nazywa Pan obłudą i robieniem wody z mózgu.
Nie ma takiej możliwości prawnej, żeby zmieniać aktualną formę ACTA, bo ona taka jest, jaka jest. A obłudą nazywam (przyznam, że sądząc z rozmiarów akcji, skuteczne, choć pozorne) usprawiedliwianie szlachetnymi wartościami ("wolność") przeciwko rzekomemu zagrożeniu ("cenzura") procederu, który nazywam po imieniu : złodziejstwo.

Przenosząc temat na tematy frywolne, żeby było łatwiej zrozumieć : to, czego żądacie to tak, jakby zakazać ofiarom bronienia się przed gwałtem, używając nie zawsze ogólnie dozwolonych środków (typu walnięcie butelką w łeb napastnika) po to, żeby on po fakcie mógł wyjaśnić, że on to zrobił w uczciwych zamiarach, bo może miał zamiar się później oświadczyć.
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

Krzysztof W.:
Peter Wojciech M.:

Panie Krzysztofie co ma blokowanie nielegalnego źródła treści chronionych prawem autorskim do brania pod uwagę zdania drugiej strony?
Gdzie jest określone w jakich sytuacjach można to zrobić?
Po raz kolejny mówię : NIGDZIE I WŁAŚNIE TO TERAZ TRZEBA ZROBIĆ. Drukowanymi, bo nie dociera.
proszę wypić mocna kawę . Wzmaga koncentracje.
No właśnie, nawzajem...
Piję czarna właśnie się woda gotuje.
Mam wrażenie że Pan sobie przeczy. Najpierw pisze że należy wypełnić treścią nieskonkretyzowane części umowy a obawy nie mówiąc o sprzeciwie wobec aktualnej formy ACTA nazywa Pan obłudą i robieniem wody z mózgu.
Nie ma takiej możliwości prawnej, żeby zmieniać aktualną formę ACTA, bo ona taka jest, jaka jest. A obłudą nazywam (przyznam, że sądząc z rozmiarów akcji, skuteczne, choć pozorne) usprawiedliwianie szlachetnymi wartościami ("wolność") przeciwko rzekomemu zagrożeniu ("cenzura") procederu, który nazywam po imieniu : złodziejstwo.
Najlepiej do jednego wora wszystko.
Jest wiele grup ludzi którzy są przeciw ACTA i nie mają nic wspólnego z kradzieżą czy raczej przywłaszczeniem bo tak należy nazwać piractwo a nawet z kwestiami związanymi z Internetem. Niewiele osób włamuje się do sklepów internetowych by ściągnąć stamtąd film czy program.
Pan podobno wkurzał się na rzucanie oskarżeń bez pokrycia.
Przenosząc temat na tematy frywolne, żeby było łatwiej zrozumieć : to, czego żądacie to tak, jakby zakazać ofiarom bronienia się przed gwałtem, używając nie zawsze ogólnie dozwolonych środków (typu walnięcie butelką w łeb napastnika) po to, żeby on po fakcie mógł wyjaśnić, że on to zrobił w uczciwych zamiarach, bo może miał zamiar się później oświadczyć.
Po pierwsze nie żadne "MY" bo nie ma dwóch stron w tym "konflikcie" tylko duża grupa wkurzonych ludzi i wiele haseł nie zawsze mądrych.Wiele różnych interesów.
Po drugie ten temat "frywolny" jest raczej ciężki i jest największą bzdurą którą dzisiaj przeczytałem.
Jak gwałt można porównać do DOMNIEMANEGO (bo od tego się zaczyna) złamania prawa autorskiego.
Poza tym tego typu argumentacją można określić wszystko. Określę koleżankę jako delikatną jak kwiat. Czy to znaczy że jest rośliną ? Czy korzysta z dobrodziejstw fotosyntezy? Czy może ma bardzo wrażliwą budowę emocjonalną?
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: anty ACTA manifestacje

Peter Wojciech M.:
Niewiele osób włamuje się do sklepów internetowych by ściągnąć stamtąd film czy program.
Dokładnie : 0 osób. Nie trzeba się włamywać do żadnych sklepów, są torrenty i inne źródła pirackich treści. A jeżeli ktoś korzysta z usług pasera, to też nie jest zwyczajne kupowanie.
Pan podobno wkurzał się na rzucanie oskarżeń bez pokrycia.
Przenosząc temat na tematy frywolne, żeby było łatwiej zrozumieć : to, czego żądacie to tak, jakby zakazać ofiarom bronienia się przed gwałtem, używając nie zawsze ogólnie dozwolonych środków (typu walnięcie butelką w łeb napastnika) po to, żeby on po fakcie mógł wyjaśnić, że on to zrobił w uczciwych zamiarach, bo może miał zamiar się później oświadczyć.
Po pierwsze nie żadne "MY" bo nie ma dwóch stron w tym "konflikcie" tylko duża grupa wkurzonych ludzi i wiele haseł nie zawsze mądrych.Wiele różnych interesów.
Po drugie ten temat "frywolny" jest raczej ciężki i jest największą bzdurą którą dzisiaj przeczytałem.
Jak gwałt można porównać do DOMNIEMANEGO (bo od tego się zaczyna) złamania prawa autorskiego.
Obłuda, obłuda i jeszcze raz obłuda. Jakiego "domniemanego", jeśli skarżący się musiałby najpierw fakt złamania praw wykazać ? Ogólnie powinienem przestać dyskutować, jeśli odrzucasz konkretne pytania, zastępując je propagandowym sosem. Niemniej nie zamierzam tego robić, ponieważ byłoby to dla was (nie oburzaj się o "wy", formułuję to ogólnie do protestujących) zbyt wygodne.

Przykład mógł się akurat okazać "przyciężki", więc wyjaśnię. Niegdyś jaskiniowiec po prostu łapał kobietę za włosy i ciągnął do jaskini w celu... no właśnie, może i później uczciwym, może chciał ją wziąć pod opiekę, polować dla niej i żywić, również pojawiające się później dzieci itd. Niemniej, w pewnym momencie cywilizacja wytworzyła zestaw reguł, poprzedzających to, co w jaskini, a później gdzie indziej, robiono : nie tylko oświadczanie się, ale również posag, wiano itp. inwestycje związane z prawem "nabycia" praw do tych czynności.

Domagacie się, żeby "skoro zawsze tak było, niech dalej tak będzie". Czyli przeciwdziałacie ucywilizowaniu obyczaju.

Dużo później cywilizacja zadbała o to, żeby kobieta też w tym temacie miała coś do powiedzenia... I tak też się dzieje w Internecie : zespoły same zabiegają o to, żeby ich posłuchać. Ale zwykle nie umieszczają tam całych płyt, bo byłoby to ekonomiczne samobójstwo : zwykle jest to parę kawałków na MySpace, jakiś teledysk na YouTube itd. To twórca ma prawo decydować, co upubliczni i w jaki sposób. Natomiast jeśli ktoś uważa, że jest inaczej...

"Home taping will truly threaten our future"

Andy Latimer, zespół Camel, cytat z okładki płyty "Dust And Dreams", rocznik 1991. Czyli sformułowanie powstało w czasach, kiedy płyty były przeważnie czarne, a żeby przegrać na taśmę, trzeba było przynajmniej na chwilę uzyskać dostęp do oryginalnej płyty. Od tamtych czasów dostęp jest dużo łatwiejszy, a więc i zjawisko nasiliło się wielokrotnie.

Edycja : Nie od rzeczy będzie przepisać resztę opisu na tej płycie : "Camel Productions, P.O. Box 4876, Mt. View, CA 94040, is privately owned and operated". Czyli w tym przypadku z definicji nie chodzi o jakieś nadmierne zyski koncernów płytowych, dystrybutorów i innych pośredników : okazuje się jednak, że wyeliminowanie ich wcale nie spowodowało, że płyty Camel z tego okresu są tańsze czy łatwiej dostępne. Wręcz przeciwnie, trudniej je kupić - a więc i są droższe - niż te obarczone rzekomym "haraczem" na rzecz wytwórni, która zadbała o dostępność, w tym wznowienia, reedycje itp.Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 09.02.12 o godzinie 15:15
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: anty ACTA manifestacje

dwa następne linki:
http://www.ustawy24.pl/2012/02/google-nowa-polityka-pu...
http://www.ustawy24.pl/2012/02/rok-19google4.html
masakra :)

Tak krótko: jeżeli do nas użytkowników i naszych danych można mieć tak szeroki dostęp to czemu my użytkownicy nie możemy mieć dostępu do treści w Internecie?
Pytanie retoryczne i z przymrużeniem oka.

Następna dyskusja:

wlepka - anty druki bezadre...




Wyślij zaproszenie do