Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Małgorzata Bazan:

Łukasz Podrucki:

Małgorzata Bazan:

Łukasz Podrucki:
Nie każdy całe dnie siedzi w domku :>

Tja, zaraz się dowiem, że czyjąś utrzymanką jestem:))))))
Boże, leżę i kwiczę:))))

Tak, mam urlop:) Czytam do 5 rano, śpię do 10, pijam kawę i odpoczywam. To też coś złego???

Gosiak:)

nie każdy ma urlop:> przynajmniej (jeszcze) nie dziś

Bo na urlop to sobie trzeba zasłużyć:))))))))))

Gosiak:)

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:

Tomasz Szatański:

Łukasz Podrucki:

Tomasz Szatański:
Niepalący oczekuje świata wolnego od palaczy. Bo palacze smrodzą mu powietrze, bo zatruwają, bo dym skraca życie.
Niepalący nie oczekuje świata wolnego od samochodów. Pomimo tego, że samochody mu smrodzą, pomimo że zatruwają, pomimo że spaliny skracają życie.
Ot, logika.

Logika Pańska opiera się na bronieniu tego, czego Pan nie robi, i biuciu żony z nudów:>

Proszę jeszcze raz przeczytać, co Pan właśnie napisał. Zastanowić się nad logiką (o ile jest Pan w stanie) i spróbować sformułować myśl na nowo. Żeby nie tylko Pan był w stanie to zrozumieć.

Bronieniu <palenia>, bo jak Pan mówił <pisał> jest Pan osobą niepalącą

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:

A jak zasłużyłaś;>?

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Tomasz Szatański:

Marcin W.:

Tomasz Szatański:

Marcin W.:

Tomasz Szatański:
Niepalący oczekuje świata wolnego od palaczy. Bo palacze smrodzą mu powietrze, bo zatruwają, bo dym skraca życie.
Niepalący nie oczekuje świata wolnego od samochodów. Pomimo tego, że samochody mu smrodzą, pomimo że zatruwają, pomimo że spaliny skracają życie.
Ot, logika.

Różnica w tym, że transport jest konieczny. To podstawa funkcjonowania dzisiaj. Owszem, uważam że za mało wykorzystuje się kolej w transporcie a za dużo śmiga aut ale... więcej trupa i może ktoś to zrozumie. Poza tym czy jedno zło tłumaczy drugie ?
Co to za porównanie ? Są spaliny to mogą być i papierosy... ??

To tylko pytanie. Proszę się tak nie unosić.

Nie unoszę się wręcz przeciwnie. Jak to czytam to opadam... swoją drogą ta dyskusja jest jak oglądanie Gracjana Roztockiego na youtube.com, jak zdzieranie strupa. Głupie to, bez celu, siejące niefajny klimat ale włażę tu i gadam... niesamowite. Ja chyba Państwu dziękuję za dyskusję... poza tym praca wzywa, znacznie przyjemniejsza niż rozmowa o dymie tutaj.
Mocno pozdrawiam i dziękuję ;)

Zgadzam się w 100%.
Ja też obiecuję i obiecuję, że się tu więcej nie pojawię, ale nie wytrzymuję.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt nie zmieni zdania. Palacze będą palić dopóki będą produkowane papierosy. A nawet jeśli nie będą produkowane, to będzie tytoń i papier, z których będzie można sobie zrobić skręta. Kiedyś zakazano produkcji, handlu, importu, sprzedaży alkoholu pod każdą postacią i jak to się skończyło? Tak samo będzie teraz. To za duży biznes, za dużo ludzi i korporacji, ba całych krajów z tego żyje.

Bo zastanówcie się, co przyniesie zakaz palenia. Taki naprawdę egzekwowalny. Zmniejszy się śmiertelność, prawda? Zwiększy się zaludnienie. Przy obecnych problemach z wyżywieniem ludności dojdą kolejne, bo ludzi będzie coraz więcej. Trzeba będzie budować więcej domów, osiedli i innej infrastruktury. Czyli zabierać tereny przyrodzie. Będzie trzeba produkować więcej dóbr, czyli zwiększy się zanieczyszczenie środowiska. Straci pracę masa ludzi zatrudnionych w przemyśle tytoniowym, przemyśle spożywczym (gumy dla palaczy) czy w usługach związanych z profilaktyką czy zdrowotnością palaczy.
To nie wszystko. Zwiększy się liczba sfrustrowanych byłych palaczy, zmniejszy się efektywność ich pracy. To doprowadzi z kolei do realnego spadku PKB na głowę ludności. Byli palacze będą popełniać więcej przestępstw, przybędzie frustratów - trzeba będzie zwiększyć liczbę więzień i ilość miejsc w nich, co znowu wiąże się z rozbudową infrastruktury, czyli szkoda dla środowiska.

Naprawdę tego chcecie?

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:

Tomasz Szatański:

Łukasz Podrucki:

Tomasz Szatański:
Zapraszam do kibla zaraz po mnie, przekona się Pan:)))))

Dzięki wole nie:)
Po Panu i Pana pobitej żonie nic nie chce używać:>

Powiem tak: żart jest o tyle dobry, o ile ktoś potrafi go dobrze opowiedzieć i nie powtarzać go przy byle okazji temu samemu gronu. Bo wtedy po prostu świadczy o mieliznach umysłowych opowiadającego oraz braku wyobraźni.
I nic nie pomoże tu niepalenie papierosów.

Żarty z własnej żony, publiczne, na temat znęcania się nad nią, śa napewno popisem wyobraźni:>
Już jedna Pani napisała co o tym myśli :>

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Tomasz Szatański:

Pan nie rozumie jak można bronić palacza samemu nie paląc? Hihihi.
Ubaw po pachy.

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Małgorzata Bazan:

Łukasz Podrucki:
A jak zasłużyłaś;>?

Jak to jak???? Byłam grzeczna i nie wyzywałam ludzi na forum od śmierdzieli:)))))

Gosiak:)

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:

WYstarczy kara śmierci :)
Obniży koszty utrzymywanai więzień i zmniejszy liczbę osadzonych:)

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Tomasz Szatański:

Łukasz Podrucki:

Tomasz Szatański:

Łukasz Podrucki:

Tomasz Szatański:
Zapraszam do kibla zaraz po mnie, przekona się Pan:)))))

Dzięki wole nie:)
Po Panu i Pana pobitej żonie nic nie chce używać:>

Powiem tak: żart jest o tyle dobry, o ile ktoś potrafi go dobrze opowiedzieć i nie powtarzać go przy byle okazji temu samemu gronu. Bo wtedy po prostu świadczy o mieliznach umysłowych opowiadającego oraz braku wyobraźni.
I nic nie pomoże tu niepalenie papierosów.

Żarty z własnej żony, publiczne, na temat znęcania się nad nią, śa napewno popisem wyobraźni:>
Już jedna Pani napisała co o tym myśli :>

To akurat jest moja sprawa i mojej żony. Proszę złożyć w końcu doniesienie do prokuratury, a nie pitolić trzy po trzy. Czekam na obywatelski donos Panie Podrucki.

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Małgorzata Bazan:
Już nie mogę. I przykład Łukasza pokazuje, w jakim ja kraju w ogóle żyję. Szlag by to trafił. Co Ty masz z tym donoszeniem? Kompleks polski, czy co???

Więc jeszcze raz: Pan Melberski obraził mnie i inne osoby na tym forum. Postąpiłam słusznie, bo napisałam najpierw listy do modów, potem, zgodnie z sugestią jednego, zgłosiłam profil do władz GL-a. I na dodatek publicznie o tym powiedziałam. W profilu jest moje imię, nazwisko, inne dane. Tak, ja, Małgorzata Bazan, zgłosiłam profil Pana Melberskiego, bo zachowywał się jak cham, prostak i mnie obrażał. I nie wyszłam z kijem na ulicę i nie było samowolki. I mam na tyle honoru i odwagi, aby się do tego przyznać, bo mam prawo bronić się przed takim zachowaniem.

Czy w tym kretyńskim, przepraszam, kraju, ludzie muszą być skażeni "teczkami"?????
Koniec.

Gosiak.Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 11:39

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Tomasz Szatański:
W naszym kraju różnie się dzieje. Gwałciciela się usprawiedliwia, bo przecież ofiara gwałtu go kusiła zakładając krótką spódniczkę i kołysząc biodrami. Złodzieja się usprawiedliwia, bo przecież torebka była otwarta i aż się prosiło, żeby wziąć. Lincz usprawiedliwia się tym, że policja nie interweniowała.

Dlatego nie dziw się Małgorzato, że Twoja niechęć do bycia opluwaną spotyka się z taką reakcją.

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:
Ale nerwowa na tym punkcie jesteś:>

Tak w ogóle to moderatorzy powinni takie sprawy sami wyłapywać, po to ich "mamy" :>

A to, że doniosłas, to doniosłaś, no dobra, nie kryjesz sie z tym i ok, ale czemu teraz reagujesz jakby to było coś złego i sie tłumaczysz?

To tak jakbyś zaczeła się tłumaczyć z tego, że palisz:>

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Małgorzata Bazan:

Łukasz Podrucki:
Ale nerwowa na tym punkcie jesteś:>

Nierwowa? Nie, to Ty jesteś monotematyczny. Sprawę już dziś poruszyłeś dwukrotnie, czyniąc aluzje. Męczy Cię to, czy się boisz???:))))

Tak w ogóle to moderatorzy powinni takie sprawy sami wyłapywać, po to ich "mamy" :>

Jest lipiec. Moderatorzy mogą być np; na urlopach, mieć mniej czasu, itd. Przyszło Ci do głowy, że mod to nie cyborg????

A to, że doniosłas, to doniosłaś, no dobra, nie kryjesz sie z tym i ok, ale czemu teraz reagujesz jakby to było coś złego i sie tłumaczysz?

Ręce opadają. Słowo: DONOSICIEL ma chyba w każdym języku pejoratywne konotacje. Kojarzy się z kimś, kto we własnym domu pisze różne rzeczy na kumpla/przyjaciela/kogoś z rodziny i anonimowo wysyła do określonego urzędu. I na dodatek czerpie z tego korzyści - satysfakcję albo kasę. Ja nie zrobiłam tego anonimowo i nie jest to dla mnie fajna sytuacja. To przykre, że tacy ludzie jak Melberski mogą funkcjonować na forach netowych.
I nie się tłumaczę, ale sytuację, bo Ty jej za cholerę nie kumasz.

To tak jakbyś zaczeła się tłumaczyć z tego, że palisz:>

Bez komentarza, bo mi ręce opadają. Nie mam siły po prostu...

Gosiak:)Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 11:53

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Małgorzata Bazan:

Łukasz Podrucki:
Ale nerwowa na tym punkcie jesteś:>

Nierwowa? Nie, to Ty jesteś monotematyczny. Sprawę już dziś poruszyłeś dwukrotnie, czyniąc aluzje. Męczy Cię to, czy się boisz???:))))

Tak w ogóle to moderatorzy powinni takie sprawy sami wyłapywać, po to ich "mamy" :>

Jest lipiec. Moderatorzy mogą być np; na urlopach, mieć mniej czasu, itd. Przyszło Ci do głowy, że mod to nie cyborg????

A to, że doniosłas, to doniosłaś, no dobra, nie kryjesz sie z tym i ok, ale czemu teraz reagujesz jakby to było coś złego i sie tłumaczysz?

Ręce opadają. Słowo: DONOSICIEL ma chyba w każdym języku pejoratywne konotacje. Kojarzy się z kimś, kto we własnym domu pisze różne rzeczy na kumpla/przyjaciela/kogoś z rodziny i anonimowo wysyła do określonego urzędu. I na dodatek czerpie z tego korzyści - satysfakcję albo kasę. Ja nie zrobiłam tego anonimowo i nie jest to dla mnie fajna sytuacja. To przykre, że tacy ludzie jak Melberski mogą funkcjonować na forach netowych.
I nie się tłumaczę, ale sytuację, bo Ty jej za cholerę nie kumasz.

To tak jakbyś zaczeła się tłumaczyć z tego, że palisz:>

Bez komentarza, bo mi ręce opadają. Nie mam siły po prostu...

Gosiak:)Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 11:53

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Tomasz Szatański:
Czy istnieje specjalizacja medyczna pozwalająca wyżłobić choćby kilka zwojów w całkowicie płaskim mózgu?;)

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:
Zrobiłas to i to Cię boli czy to, że ktoś o tym wspomina?

Nie mówie, że to było złe, to poprostu było i już.

Wróćmy do tematu:>
Kiedy skończysz palić?

Link do wypowiedzi

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Małgorzata Bazan:

Łukasz Podrucki:
Zrobiłas to i to Cię boli czy to, że ktoś o tym wspomina?

Tobie się serio pogarsza:)))))
Boli mnie???? Teraz się postanowiłeś w psychoanalityka pobawić????

Nie mówie, że to było złe, to poprostu było i już.

To skończ gadać bzdury. Ty nie mówisz, a czynisz aluzje, to różnica.

Wróćmy do tematu:>
Kiedy skończysz palić?

A co Ciebie to obchodzi?????

Gosiak:)

Link do wypowiedzi