Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Paweł Ilnicki:
Łukasz Podrucki:
Paweł Ilnicki:
Oj nie...
Jaki zakaz?
Na przystanku nie palimy no to chyba starczy...
Nikt już w urzędach nie pali więc o co chodzi?
Jak w knajpach zabronią to będzie lipa...
W krajach gdzie wprowadzono zakaz palenia w knajpach ponoć pustoszeją lokale jeśli nie wolno w nich palić bo wszyscy wychodzą na papieroska i tam się integrują i często nawet nie wracają do środka tylko idą na tzw oglądanie zdjęć w domu przy winie :PPP

To o lokalach to brednie, powtarzana wyłącznie przez palaczy :>

Rozumiem że jako niepalący z doświadczenia to mówisz... :P

Jako nie palący widze, też umiem usiąść przed TV , obejrzeć program informacyjny, w którym mówi się o danej sprawie:)
Dla palących to problem, bo w trakcie go ciągnie na papierocha i nie zawsze wszystko usłyszy/zobaczy :>

PS: a czemu to palacz nie miałby wyjść i nie truć innych?

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:
marek j. K.:
Witold F.:
Małgorzata Bazan:
marek j. K.:
gosia, nie wychodz z tej knajpy :-)
moze uda nam sie poznac pana marcina osobiscie ;P

Nie chcę. Nie chcę. Nie chcę.
Chcę ludzi kulturalnych i mądrych:)

Całus
Gosia:)

No a tak na marginesie, kto właściwie wyjść powinien? Zakładam, że w owej knajpie nie ma zakazu palenia?

powinien??? chyba nikt :-)
moze wyjsc ten, ktoremu cos przeszkadza :-)

Palacze zawsze mają takie głupie argumenty:>


Łukasz, daj spokój. Grochem o ścianę. Wczoraj była awantura. Wszystko było ważne, że ponoć nie czytam Freuda, że należę do takich a nie innych grup. Wszystko tylko nie najważniejsze...
Jak ktoś jest w szponach nałogu to niczym tonący broni się przeróżnymi argumentami często odwracając uwagę od sedna, o którym pisałem i nie chce mi się wracać do tego. Nie potrafię zmienić swojego zdania, na razie zmieniam lokale czekając aż ktoś zmieni ustawę i wprowadzi zakaz niczym w cywilizowanych krajach.
Hehehe argument o tym, że lokale pustoszeją jest zabawny, bywam w NY i nie zauważyłem, żeby pustoszały. Ludzie rzucają palenie, a jak ktoś musi wychodzi na zewnątrz i nie rzuca petów na ulice.
OK nie chcę do tego wracać bo wczoraj straciłem sporo fajnej energii na jałową, agresywną dyskusję, która nic nie dała.
Jedynym sposobem jest omijanie takich ludzi, dla mnie to żaden problem. Łukasz, jest nerwowo ale nie wdawaj się w dyskusje to nie ma sensu, usłyszysz wiele niekonstruktywnych uwag i na chwile stracisz dobry humor. Prędzej czy później wejdzie zakaz, osobiście niczym upierdliwy sąsiad będę donosić na policję każdą próbę jego złamania ale to w przyszłości. Fajny dzień jest, korzystaj.
Pozdrawiam niepalących...Marcin W. edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 09:20

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

a ja pozdrawiam i niepalacych, i palacych :-)
i - wedlug mnie - wcale nie jest nerwowo. wrecz przeciwnie. taki wspanialy dzien sie szykuje. a wieczor w szczegolnosci :-)

ps. (o.t.) panie marcinie, ma pan jakas swoja audycje z zetce?

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Panie Marku, ta dyskusja prowadzi do nikąd. To trochę jak awantura czy ładkiejsze jest czarne czy białe bo ja uważam, że białe a Pan że czarne. Szare to już nie to samo...

Tak, prawie codziennie prowadze programy w Zetce

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Marcin W.:
Panie Marku, ta dyskusja prowadzi do nikąd. To trochę jak awantura czy ładkiejsze jest czarne czy białe bo ja uważam, że białe a Pan że czarne. Szare to już nie to samo...

Tak, prawie codziennie prowadze programy w Zetce

dlaczego pan uwaza, ze roznimy sie tak bardzo w pogladach? :-) no moze faktycznie, ja jestem troche bardziej tolerancyjny ;P
a kazda dyskusja dokads prowadzi. chociazby pozwala poznac poglady innych ludzi. nalezy tylko unikac personalnych wycieczek, bo one moga w najgorszym przypadku doprowadzic do sadu ;P

mozna jakis namiar (ramowke albo cos)?

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

http://radiozet.pl

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

no nie do konca mi o to chodzilo ;P

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Marku a dlaczego mialbys dostac cos innego? przeciez my jestesmy zlem wcielonym i potomkami belzebuba :)

a co do 10minut na papierosa... faktycznie duza ta faja :D
ja z zegarkiem w reku wyrabiam sie w minuty 3. akurat na zaparzenie zupki chinskiej z radomia :D
Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Marcin W.:
Łukasz Podrucki:
marek j. K.:
Witold F.:
Małgorzata Bazan:
marek j. K.:
gosia, nie wychodz z tej knajpy :-)
moze uda nam sie poznac pana marcina osobiscie ;P

Nie chcę. Nie chcę. Nie chcę.
Chcę ludzi kulturalnych i mądrych:)

Całus
Gosia:)

No a tak na marginesie, kto właściwie wyjść powinien? Zakładam, że w owej knajpie nie ma zakazu palenia?

powinien??? chyba nikt :-)
moze wyjsc ten, ktoremu cos przeszkadza :-)

Palacze zawsze mają takie głupie argumenty:>


Łukasz, daj spokój. Grochem o ścianę. Wczoraj była awantura. Wszystko było ważne, że ponoć nie czytam Freuda, że należę do takich a nie innych grup. Wszystko tylko nie najważniejsze...
Jak ktoś jest w szponach nałogu to niczym tonący broni się przeróżnymi argumentami często odwracając uwagę od sedna, o którym pisałem i nie chce mi się wracać do tego. Nie potrafię zmienić swojego zdania, na razie zmieniam lokale czekając aż ktoś zmieni ustawę i wprowadzi zakaz niczym w cywilizowanych krajach.
Hehehe argument o tym, że lokale pustoszeją jest zabawny, bywam w NY i nie zauważyłem, żeby pustoszały. Ludzie rzucają palenie, a jak ktoś musi wychodzi na zewnątrz i nie rzuca petów na ulice.
OK nie chcę do tego wracać bo wczoraj straciłem sporo fajnej energii na jałową, agresywną dyskusję, która nic nie dała.
Jedynym sposobem jest omijanie takich ludzi, dla mnie to żaden problem. Łukasz, jest nerwowo ale nie wdawaj się w dyskusje to nie ma sensu, usłyszysz wiele niekonstruktywnych uwag i na chwile stracisz dobry humor. Prędzej czy później wejdzie zakaz, osobiście niczym upierdliwy sąsiad będę donosić na policję każdą próbę jego złamania ale to w przyszłości. Fajny dzień jest, korzystaj.
Pozdrawiam niepalących...Marcin W. edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 09:20

Wiem czytałem, z niektórymi z nich sam "pisze" od paru dni w tym temacie:>

Ale ciężko omijać takich, którzy pakują się tam gdzie jesteś.

Przykład z niedzieli:
siedze sobie w McDonaldzie (na przeciw Arkadii), siadam sobie na świeżym powietrzu (na balkonie), jem spokojnie i nagle czuje ten smród, dwóch kretynów wyszło sobie zapalić, i nikt nie może normalnie zjeść, i jak tu omijać takich debili?
Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

marek j. K.:
Marcin W.:
Panie Marku, ta dyskusja prowadzi do nikąd. To trochę jak awantura czy ładkiejsze jest czarne czy białe bo ja uważam, że białe a Pan że czarne. Szare to już nie to samo...

Tak, prawie codziennie prowadze programy w Zetce

dlaczego pan uwaza, ze roznimy sie tak bardzo w pogladach? :-) no moze faktycznie, ja jestem troche bardziej tolerancyjny ;P
a kazda dyskusja dokads prowadzi. chociazby pozwala poznac poglady innych ludzi. nalezy tylko unikac personalnych wycieczek, bo one moga w najgorszym przypadku doprowadzic do sadu ;P

mozna jakis namiar (ramowke albo cos)?
Tolerancyjny , dla siebie chyba :> i sobie podobnych (palaczy)

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Krzysztof S.:
Marku a dlaczego mialbys dostac cos innego? przeciez my jestesmy zlem wcielonym i potomkami belzebuba :)
(...)

liczylem w duchu na zaproszenie do udzialu w audycji nt. szkodliwosci palenia :-) sezon ogorkowy, monika na urlopie, chcialem troszke radio rozruszac :-)
ale moze zlych 'argumentow' uzywam i sie do dyskusji nie nadaje? :-)
Double Decker

Double Decker Ocena zawsze bedzie
subiektywnym punktem
widzenia...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:
Paweł Ilnicki:
Łukasz Podrucki:
Paweł Ilnicki:
Oj nie...
Jaki zakaz?
Na przystanku nie palimy no to chyba starczy...
Nikt już w urzędach nie pali więc o co chodzi?
Jak w knajpach zabronią to będzie lipa...
W krajach gdzie wprowadzono zakaz palenia w knajpach ponoć pustoszeją lokale jeśli nie wolno w nich palić bo wszyscy wychodzą na papieroska i tam się integrują i często nawet nie wracają do środka tylko idą na tzw oglądanie zdjęć w domu przy winie :PPP

To o lokalach to brednie, powtarzana wyłącznie przez palaczy :>

Rozumiem że jako niepalący z doświadczenia to mówisz... :P

Jako nie palący widze, też umiem usiąść przed TV , obejrzeć program informacyjny, w którym mówi się o danej sprawie:)
Dla palących to problem, bo w trakcie go ciągnie na papierocha i nie zawsze wszystko usłyszy/zobaczy :>

PS: a czemu to palacz nie miałby wyjść i nie truć innych?


Czasem rzeczywistość jest inna niż w TV.
Pewnie Szybkich i wściekłych tez oglądasz i myślisz że jadąc 130km/h po pijaku nic ci się nie stanie??? :P
Lepiej myśleć niż powtarzać jak .... te brednie z TV. ;)))

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz Podrucki:
Przykład z niedzieli:
siedze sobie w McDonaldzie (na przeciw Arkadii), siadam sobie na świeżym powietrzu (na balkonie), jem spokojnie i nagle czuje ten smród, dwóch kretynów wyszło sobie zapalić, i nikt nie może normalnie zjeść, i jak tu omijać takich debili?

sprowadza sie to do tego o czym ja mowilem juz wczesniej. wybacz clowieku... ale wypominasz ludziom, ze truja sie fajkami a sam zresz gowna, ktore wierz mi, ze sa o wiele bardziej szkodliwe :)
a... ide zapalic.Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 09:59

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

krzysztofie :-)
nie wychodzimy wiecej palic na taras :-) teraz bedziemy siedzac w mcd' palic, trzymajac skrety ukryte w dloniach ;P
nie beda nas od debili wyzywac :-)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

I nadal nic nie ma na temat wyobrażeń egzekwowania tego zakazu?
Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Krzysztof S.:
Łukasz Podrucki:
Przykład z niedzieli:
siedze sobie w McDonaldzie (na przeciw Arkadii), siadam sobie na świeżym powietrzu (na balkonie), jem spokojnie i nagle czuje ten smród, dwóch kretynów wyszło sobie zapalić, i nikt nie może normalnie zjeść, i jak tu omijać takich debili?

sprowadza sie to do tego o czym ja mowilem juz wczesniej. wybacz clowieku... ale wypominasz ludziom, ze truja sie fajkami a sam zresz gowna, ktore wierz mi, ze sa o wiele bardziej szkodliwe :)
a... ide zapalic.Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 09:59

Jak personalnie, to personalnie:
Palisz, śmierdzisz, i zatruwasz innych, i masz to w du**.
To, że zjem sałatkę, shake lub wypije colę nikomu nie zaszkodzi , Twoje śmierdzące papierosy tak.
I uwierz mi śmierdzi to bardziej nizto gówno z mcdonalda,i Ty razem z tymi papierosami takze, zawsze gdy je palisz i długo po.!
Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Paweł Ilnicki:
Łukasz Podrucki:
Paweł Ilnicki:
Łukasz Podrucki:
Paweł Ilnicki:
Oj nie...
Jaki zakaz?
Na przystanku nie palimy no to chyba starczy...
Nikt już w urzędach nie pali więc o co chodzi?
Jak w knajpach zabronią to będzie lipa...
W krajach gdzie wprowadzono zakaz palenia w knajpach ponoć pustoszeją lokale jeśli nie wolno w nich palić bo wszyscy wychodzą na papieroska i tam się integrują i często nawet nie wracają do środka tylko idą na tzw oglądanie zdjęć w domu przy winie :PPP

To o lokalach to brednie, powtarzana wyłącznie przez palaczy :>

Rozumiem że jako niepalący z doświadczenia to mówisz... :P

Jako nie palący widze, też umiem usiąść przed TV , obejrzeć program informacyjny, w którym mówi się o danej sprawie:)
Dla palących to problem, bo w trakcie go ciągnie na papierocha i nie zawsze wszystko usłyszy/zobaczy :>

PS: a czemu to palacz nie miałby wyjść i nie truć innych?


Czasem rzeczywistość jest inna niż w TV.
Pewnie Szybkich i wściekłych tez oglądasz i myślisz że jadąc 130km/h po pijaku nic ci się nie stanie??? :P
Lepiej myśleć niż powtarzać jak .... te brednie z TV. ;)))
A widzisz różnice między filmem a wiadomościami?
Jak oglądasz film to dzwonisz pod 997 że ktoś kogoś zabił?
Ja pisałem o programach informacyjnych nie o filmach, jak już chcesz o filmach popisać to dołącz do forum "Kino"

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Łukasz nic personalnego nie bylo :) Pale i smierdze - tak. Zgadzam sie z tym i nie przeszkadza mi to. Czy zatruwam innych? Nie wydaje mi sie. Jakos gdy pale to w obrebie 10metrow nie ma osob anty :)
A wierz mi, ze wchodzac letnia pora gdziekolwiek unosza sie "ciekawsze" zapachy. Jak to powiedzial pewien profesor - "Tutaj czuc wszystko, tylko nie mydlo" :)

A.. i jeszcze takie pytanie mam - mowisz, ze wszedzie pala, tacy zli... i najlepiej, zeby wyszli. Teraz tak na zwykly, chlopski rozum - skoro wszedzie jest pelno dymu. powietrze jest od niego az geste, nie mozna oddychac etc... to cos mi tu nie gra :) bo jakos nie wydaje mi sie, aby 2, 3, 4 czy 5 palacych osob moglo tak zakopcic klimatyzowany lokal. a skoro nie moga - wynika z tego, ze jest ich ZNACZNIE wiecej. a skoro jest ich ZNACZNIE wiecej... to chyba konczyc nie musze?Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 10:11
Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Krzysztof S.:
Łukasz nic personalnego nie bylo :) Pale i smierdze - tak. Zgadzam sie z tym i nie przeszkadza mi to. Czy zatruwam innych? Nie wydaje mi sie. Jakos gdy pale to w obrebie 10metrow nie ma osob anty :)
A wierz mi, ze wchodzac letnia pora gdziekolwiek unosza sie "ciekawsze" zapachy. Jak to powiedzial pewien profesor - "Tutaj czuc wszystko, tylko nie mydlo" :)
Jak siedze w miejscu przeznaczonym do spożywania posiłków to nie bardzo mam ochotę w bonusie dotać "dymka" od kogoś, kto ma gó** w głowie, a niestyty większośc palaczy ma za nic to czy komuś zatruwają życie czy nie.

konto usunięte

Temat: Zakaz palenia w Warszawie - podejście 2.

Witold F.:
I nadal nic nie ma na temat wyobrażeń egzekwowania tego zakazu?

witku,
to bedzie zapewne tak ('sprawdzalnosc' wyjdzie po 1. wrzesnia ;P):
pale sobie pod wiata (dotychczas tego nie robilem, ale dotychczas nie bylo tak kretynskiego zakazu), podjezdza patrol strazy miejskiej (koniecznie z grupy polnocnopraskiej ;P oni maja takie fajne uniformy, prawie jak at), zwyczajowo skuja mi najpierw rece, pozniej reszte ;P, wyszukaja w kieszeniach dowod osobisty, wypisza mandat 500,- i... tyle :-)

Następna dyskusja:

Zakaz palenia w Warszawie




Wyślij zaproszenie do