пропозиції роботи
konto usunięte
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Łukasz P.:
A Ty swoje... :)
Przydałoby sie ze dwóch posłów w Warszawie z jego siłą przebicia, ale na razie są kwiaty, uśmiechy i ma być zajebiście.
Oceniasz pojedyncze zdarzenia w całkowitym oderwaniu od uwarunkowań, które pozwoliły im zaistnieć.
Basia
K.
dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
tak sobie marudzę, chociaż tak serio: jeżeli samochód jest zobowiązany do wyprzedzania jednoślada w odległości nie mniejszej niż metr, to czy na odwrót też to działa?Michał K.:>
Basiu, nigdzie nie napisałem, że łokciem składam lusterka :) Jeśli jest wystarczająca ilość miejsca to jadę, jeśli nie to stoję i czekam na swoją kolej. Co do bezpiecznej odległości to dla jednych jest to 5 metrów, a dla innych metr. Tego przepisy nie precyzują.
Michał Kucharski ANSAKU
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Basia K.:
tak sobie marudzę, chociaż tak serio: jeżeli samochód jest zobowiązany do wyprzedzania jednoślada w odległości nie mniejszej niż metr, to czy na odwrót też to działa?
Michał K.:>
Basiu, nigdzie nie napisałem, że łokciem składam lusterka :) Jeśli jest wystarczająca ilość miejsca to jadę, jeśli nie to stoję i czekam na swoją kolej. Co do bezpiecznej odległości to dla jednych jest to 5 metrów, a dla innych metr. Tego przepisy nie precyzują.
Widać są równi i równiejsi ;)))
Masz rację, że to trochę nielogiczne, ale ech.. na temat braku logiki Polskiego prawa, można by przykłady wymieniać i książki pisać ;)
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Karolina W.:
Justyna K.:
jestem szczęściarą i moja droga do pracy i do domu to odwrotność większości więc mijam korki i spokojnie na luzie jestem w domu. Patrząc powyżej na kolegę motor to jest genialny pomysł na korki :)
Szczególnie w ulewnym deszczu lub w śniegu ;)
no wiesz ... widziałam i takich :)
Michał Kucharski ANSAKU
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Justyna K.:
Karolina Wachowicz:
Justyna K.:
jestem szczęściarą i moja droga do pracy i do domu to odwrotność większości więc mijam korki i spokojnie na luzie jestem w domu. Patrząc powyżej na kolegę motor to jest genialny pomysł na korki :)
Szczególnie w ulewnym deszczu lub w śniegu ;)
no wiesz ... widziałam i takich :)
Do pierwszych śniegów i byleby lodu nie było na jezdni ;))
Choć też znam kilku co jeżdżą cały rok :)
Jaromir
W.
CIO, SAPowiec, PM
[EWO]
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Sebastian S.:
eee no ja też zjeżdzam, polacy to taki złośliwy k... naród, ja muszę stać, to ty też stój :/
A po za tym mało kto z kierowców samochodów stojących w korku widząc omijający ich motocykl (lub skuter) pomyśli, że to też 1 kierowca zmierzający w tym samym kierunku co on... skoro przesiadł się na 2 kółka i zada sobie trud z ewentualnym przebieraniem się itp to w końcu jest to 1 samochód w korku mniej... (zakładam sytuację, że motocyklista równie dobrze mógł pojechać autem ale wolał szybciej na 2 kółkach).
Sprawę przepisów zostawmy policji - gdyż zarówno Michał jak i ja wiemy dobrze, że nie jest to sprecyzowane przepisami KD (i to w całej Europie) i pobłażliwie traktowane przez policję nie tylko w Polsce (choćby ze względu na powyższą argumentację).
Faktem jest natomiast, że wśród motocyklistów znajdą się czarne owce, które popisując się "możliwościami" swoimi lub motocykla stwarzają zagrożenie i to powinno być tępione...
Skoro ktoś świadomie wsiada na ten środek transportu i jest jeszcze ograniczony pogodą (w naszych realiach) to chyba może sobie pozwolić na "odrobinę luksusu" w postaci szybszego dotarcia do celu?
pozdrawiam,
Jarek (dzisiaj na motocyklu)
Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Michał K.:
Nie możecie się przesiąść na dwa kółka? Ja tam śmigam do pracy na moto i na miejscu przebieram się w gajer.
Motor ani skuter, ani rower nie sprawdzi się kiedy trzeba wozić dzieci do przedszkola/szkoły.
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Michał K.:
Justyna K.:
Karolina Wachowicz:
Justyna K.:
jestem szczęściarą i moja droga do pracy i do domu to odwrotność większości więc mijam korki i spokojnie na luzie jestem w domu. Patrząc powyżej na kolegę motor to jest genialny pomysł na korki :)
Szczególnie w ulewnym deszczu lub w śniegu ;)
no wiesz ... widziałam i takich :)
Do pierwszych śniegów i byleby lodu nie było na jezdni ;))
Choć też znam kilku co jeżdżą cały rok :)
dokładnie takich miałam na myśli i nie wiem co o tym myśleć hmm :)
Michał Kucharski ANSAKU
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Leszek P.:
Michał K.:
Nie możecie się przesiąść na dwa kółka? Ja tam śmigam do pracy na moto i na miejscu przebieram się w gajer.
Motor ani skuter, ani rower nie sprawdzi się kiedy trzeba wozić dzieci do przedszkola/szkoły.
A nie zauważyłeś w ilu samochodach obok Ciebie jadą pojedyncze osoby?
Leszek Półtorak ¡Viva Ipotecny!
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Owszem - bardzo wiele z tych osób jadących samotnie wcześniej zawiozło dzieci do przedszkola/szkoły.Trudno wymagać aby najpierw odwozili dzieci samochodem, a potem wracali po motor/skuter.
Zwłaszcza że ma się na to wszystko około 30 minut.
Michał Kucharski ANSAKU
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Leszek P.:
Owszem - bardzo wiele z tych osób jadących samotnie wcześniej zawiozło dzieci do przedszkola/szkoły.
Trudno wymagać aby najpierw odwozili dzieci samochodem, a potem wracali po motor/skuter.
Zwłaszcza że ma się na to wszystko około 30 minut.
Ok. Z obowiązku jazdy do pracy na moto są zwolnione osoby dowożące dzieci do żłobka/przedszkola/szkoły, kobiety w ciąży, inwalidzi i moherowe berety. ;)))
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Basia K.:
tak sobie marudzę, chociaż tak serio: jeżeli samochód jest zobowiązany do wyprzedzania jednoślada w odległości nie mniejszej niż metr, to czy na odwrót też to działa?
Michał K.:>
Basiu, nigdzie nie napisałem, że łokciem składam lusterka :) Jeśli jest wystarczająca ilość miejsca to jadę, jeśli nie to stoję i czekam na swoją kolej. Co do bezpiecznej odległości to dla jednych jest to 5 metrów, a dla innych metr. Tego przepisy nie precyzują.
Niezupełnie rowerzysta czy motocyklista są/powinni być tak samo traktowani. Ci pierwsi są strona "słabszą" (nie chroni ich masa pojazdu jaką mają przed sobą kierowcy). Problem polega na tym, że Polacy nie maja wyuczonego nawyku uważania na innych ("słabszych") uczestników ruchu. Codziennie jeżdżę do pracy rowerem (10 km w jedna stronę kilkadziesiąt skrzyżowań, duża część tzw. ścieżką rowerową) i niemal na każdym skrzyżowaniu kierowcy wymuszają pierwszeństwo. Skręcając na "zielonej strzałce" czy na zielonym świetle w prawo czy w lewo zwyczajnie nie sprawdzają gdzie wjeżdżają (na ścieżkę czy przejście dla pieszych) ani czy ktoś znajduje się na drodze czy w jej bliskim sąsiedztwie.
W sumie nie ma się czemu dziwić. Tak naprawdę dopiero zaczynamy dostrzegać problemy komunikacyjne i szukamy rozwiązań. Trzy lata temu rowerów na drogach było znacznie mniej.
Szkoda tylko że płacimy za to tak wysoką cenę (ponad 5 tyś ofiar śmiertelnych na drogach co roku - tyle co w Niemczech).
Jak pisałem wcześniej na cuda nie ma co liczyć. Jeśli wszyscy będziemy chcieli dojechać do pracy w mieście samochodem to oprócz korków dojdą jeszcze skutki zatrucia powietrza (zapraszam do artykułu o stanie powietrza w Warszawie http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?t=314).
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Leszek P.:
Michał K.:
Nie możecie się przesiąść na dwa kółka? Ja tam śmigam do pracy na moto i na miejscu przebieram się w gajer.
Motor ani skuter, ani rower nie sprawdzi się kiedy trzeba wozić dzieci do przedszkola/szkoły.
Chyba nie wszyscy mają dzieci do odwożenia do przedszkola/szkoły i chyba nie wszystkie dzieci trzeba odwozić i do tego jeszcze samochodem :)
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Rowerzyści powinni jednak pamiętać, że przez pasy dla pieszych rower należy przeprowadzać, bo wielu sobie spokojnie przejeżdża.
Arkadiusz
C.
znowu tylko 35 lat
do emerytury
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Gorzej. Wielu rowerzystów jedzie sobie ulicą, jakby byli samochodami. Po dojechaniu do przejścia, gdy zobaczą czerwone światło staja się nagle pieszymi i przejeżdżają przez przejście przed maskami samochodów, wśród których przed chwilą się znajdowali.Niech więc się rowerzyści zdecydują, bo walczyć o swoje przywileje potrafią, ale przestrzegać elementarnych zasad to już nie.
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
[author]Michał
Jaromir
W.
CIO, SAPowiec, PM
[EWO]
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
Czyli w tej "konfrontacji" rowerzysta/motocyklista/automobilista/pieszy wszystko sprowadza się do jednego: wzajemnego poszanowania innych uczestników ruchu i odrobiny kultury... :)bo każdy będzie miał swój (subiektywnie słuszny) punkt widzenia - a udowadnianie sobie racji jest IMHO bez sensu...
Cieszmy się ładną pogodą na weekend - i na rower/moto/spacer... :DJaromir W. edytował(a) ten post dnia 14.09.07 o godzinie 16:48
konto usunięte
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
A właśnie dziwi mnie dlaczego ścieżki rowerowe są robione z kostki bauma a nie są asfaltowane. Przecież po takiej kostce to jeździ się kijowo. Czyżby znowu ktoś dał komuś w łapę?
Michał Kucharski ANSAKU
Temat: Wasz pogląd na obecne zamieszanie ... I mean korki i chaos ?
By zachęcić Szanownych Państwa do dwóch kółek podam przykład mojej dzisiejszej drogi w stronę piaseczna.Godzina ok 13:00. Start: Powiśle, Meta: Okolice McDonalda (koło kościoła)
Czerniakowska jeszcze luźna, ale od zjazdu z mostu siekierkowskiego wszystko stało, aż do Rosoła. Potem już jakoś się rozluźniło. Dzięki temu, że dziś mam dwa kółka, a nie cztery dojechałem na miejsce w ok 40 minut. Nie wiem, czy samochodem bym sie wyrobił w półtorej godziny.
ps
O dziwo dziś nawet nikt nie zajechał mi drogi i nie otworzył drzwi, ale to było dziś, zobaczymy co jutrzejszy dzień przyniesie :)
Podobne tematy
Następna dyskusja:
