Sławomir
Broda
VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...
Dariusz Zarocki IT, logistyka
Artur Ł.:
Kamilo fajnie doczytaj sobie definicję słoika to będziesz wiedziała o czym mowa , Słoik to człowiek który ładuje samochód wałówką w poniedziałek o brzasku i jedzie do stolicy do pracy , wraca w piątek wieczorem lub sobote rano , w stolicy kupuje tylko fajki od ukraińców lub bimber na mecie , czym na prawde przyczynia sie do sukcesu gospodarczego stolicy
Dla mnie ludzie wyksztalceni , dobrze zarabiajacy nie podlegają pod tą definicję i nie chodzi o jakość czy szacunek dla tych ludzi tylko o definicję i nazwę pewnej grupy społecznej
konto usunięte
Dariusz Z.:
A tak ogólnie to wydawało mi się, że do stolicy to warto przyjeżdżać tylko w przypadku jeżeli ma się dobre wykształcenie i dobrą specjalizację. W mieście z którego przyjechałem sprzedawca w spożywczaku zarabia 1-1,5 na rękę, a w Wawie w sklepie gdzie robią codziennie zakupy sprzedawczyni mówi że ma jakieś 1,5-1,8 tys. Za 300 zł to wątpię żeby się opłacało wyjeżdżać, nie mówiąc o dużo wyższych kosztach życia.
Dariusz
Dąbrowski
Szukasz inwestora?
Zadzwoń.
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
