Temat: Plusy i Minusy życia w Warszawie?
Sławomir B.:
Jak czytam te wypowiedzi, chyba jestem za tym by jednak Warszawa była jak kiedyś za PRL-u, miastem zamkniętym. By pracę mogli dostać tu zameldowani, dzieci do szkół też by szły zgodnie z meldunkiem.
Na początku lat 90-tych był bym na Warszawę. Ludzie przyjeżdżali, godzili się na pracę za marne pensje, mieszkali po 6 osób w klitkach byle tylko tu. Komuś kto mieszkał w Warszawie od zawsze było ciężko bo nie miał wałówek od rodziny ze wsi, za wszystko musiał płacić sam, wynajem też nie tani.
Właściciele mieszkań stresowali się bo wiedzieli,że w mieszkaniach wynajmowanych mieszka po X osób. Ceny jakie są każdy widzi do tej pory, a płace nie są wysokie. Jak ktoś mi mówi, że gdzieś jest mniej-owszem ale koszty utrzymania inne.
Edit.: P.S. No i jakoś nie kojarzy Pan co Pan wypisuje, skoro zapomniał Pan o takiej prozie życia jak rodzina z Panem w Warszawie. Cóż, skoro Pan uważa, że ma Pan rację to nie jest Pan żadnym interlokutorem bo się nie da...Owszem prawa Pan nie łamie, ale nic z siebie nie daje, powtarzam-nic. I szkoda każdego miasta dla osób o postawie jaką Pan prezentuje.
Pan nie widzi siebie swojej postawy i mam nadzieję, że szybko Pana oddelegują do innego miasta.Może nawet za pensję lepszą, czego Panu życzę.
Bo ja nie widzę powodu by Pana tu "gościć" nawet "turystycznie"
Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.09.13 o godzinie 10:46