konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Niezależnie od miasta, mam czasem wrażenie, że kierowcy zapominają, że z każdej drogi można zawrócić i, że w razie pomylenia trasy, można dojechać do celu inną ulicą.
Nie dalej jak wczoraj jakiś kierowca zatrzymał dwa pasy ruchu bo mu się przypomniało, tuż przed wielkim skrzyżowaniem, że chciał skręcić w lewo. A że pasy były cztery, on na drugim od prawej i jego chęć skrętu przeogromna to, jak się pewnie domyślacie, zrobił się cyrk...
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Proszę się już nie odnosić do zamknięcia pierwszego tematu.

Wszelkie posty ciąghnące ten temat będą kasowane bez ostrzeżenia i tłumaczenia się.

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

W Warszawie wszystkim udziela się wyścig szczurów, miejscowym, a przyjezdnym w szczególności.

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Michał Ł.:
W Warszawie wszystkim udziela się wyścig szczurów, miejscowym, a przyjezdnym w szczególności.

Ooo.. ja bardzo proszę o nie generalizowanie...
To nie wyścig szczurów jest powodem, że dostaję guli w gardle, gdy stojąc w kilkunastominutowym korku dojeżdżam prawie do świateł.. i gdy jest już zielone - to widzę, że pan przede mną (bo to jakoś domena panów jest akurat) dopiero wrzuca jedynkę.. podczas, gdy mogłyby już w tym czasie przejechać przez światła przynajmniej ze 3 samochody..

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Konrad B.:
Agnieszka Zielińska:
Jeżdżę sporo po Polsce służbowo - i w stolicy jeździ mi się zdecydowanie najpłynniej..

Zgadzam się. Zdecydowanie gorzej jest w Krakowie i Wrocławiu. Warszawscy kierowcy rzeczywiście wpuszczają się w korkach.

A ja dla odmiany, jako urodzony Warszawiak, miałem szczęście pomieszkać i pojeździć dwa lata po Wrocławiu.
No i IMHO nie ma porównania, tyle że na korzyść Wrocławia:
więcej życzliwości, wpuszczanie innych, zdecydowanie mniej chamstwa na drodze.
Jedyne co szwankowało to dynamika - przyzwyczajony do warszawskiej dynamiki co nieco się tam dusiłem.
No i mało kto wykorzystywał tam objazdy mało uczęszczanymi bocznymi ulicami żeby ominąć korki.

No i Wrocław ma jedną "atrakcję" niemal obcą w Warszawie: przystanki tramwajowe, takie że ludzie wysiadają na ulicę. W pierwszych dniach pobytu tam o mało parę razy nie wjechałem prosto w wysiadających ludzi.
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Jaki macie stosunek do kierowców uprawiających tzw. "ecodriving" w Warszawie?

Filozofia jest prosta, zakłada rozważne prowadzenie samochodu. Unikanie szybkiej i agresywnej jazdy, która zmusza do częstego przyspieszania i hamowania. Co prowadzi do zwiększenia nerwowości samego kierowcy jak i innych uczestników drogi, dodatkowo powoduje podwyzszenie ryzyka kolizji i doprowadza do zwiekszenia zuzycia paliwa i nie zawsze szybsze dotarcie do wybranego celu. Wciskanie pedalu gazu na 3/4 oraz szybsze zmienianie biegu pozwala wiele zaoszczędzić ... ale dla pewnej grupy kierowcow moze taki kierowca ecodriving byc zawali droga ... jest tak ?

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

No mnie osobiście taki ecodriving denerwuje...tym bardziej, jeżeli znajdzie się w jednym momencie, na jednej trasie kilkunastu takich niedzielnych kierowców...męczy

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

To jest chyba bardzo nieekologiczne dla innych uczestników drogi..;)).. I chyba to właśnie taki ecodriving powoduje, że kierowcy (z oszczędności paliwa??) nie jada w korku zderzak w zderzak tylko zostawiają całkiem spore między sobą luki, przez co czasem jakiś "spóźniony" kierowca na końcu ogonka stoi na środku skrzyżowania blokując ruch w poprzek..

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

a mnie nie denerwuje ekodrajwing o ile ekodrajwer jedzie pasem odpowiednim do prędkości i sygnalizuje swoje poczynania kierunkowskazami...

Acz, gdyby na skrzyżowaniu, gdzie trzeba skręcić w lewo, stoi długa kolejka a koleś nie będzie się "zbierał" ze względu na ekologiczne pobudki, blokując tym samym ruch, i powodując, że kilkanaście aut nieekologicznie spala paliwo nie jadąc to po pierwsze - sprzeniewierza się swojej własnej idei a po drugie... wkurza.
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Michał Dołowacki:
No mnie osobiście taki ecodriving denerwuje...tym bardziej, jeżeli znajdzie się w jednym momencie, na jednej trasie kilkunastu takich niedzielnych kierowców...męczy

Moment albo niedzielny kierowca albo ecodriving, widzę że mylisz pojęcia.

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Joanna K.:
W Warszawie jest jeden problem - nie lubi się "obcych blach". ie każdy ma WF, WA itp. Za kółkami wielcy Warszawiacy z "importu" potrafią dumnie pokazać, jak się jeździ. To ja takim polecam Śląsk:) Warszawa jest baaaardzo "prostym" miastem i przyjaznym kierowcom.
Gorzej się jeździ w Krakowie i na Śląsku. z jedną różnicą - jak Krakus zobaczy inną tablicę rejestracyjną, częściej pomaga kierowcy, niż trąbi, klnie i puka się w głowę.

Nie polegałbym tak tylko na tablicach rejestracyjnych:)) bo mnóstwo aut poruszających się w Warszawie to służbówki leasingowane i rejestrowane poza Warszawą...

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Tomasz Supeł:
Nie polegałbym tak tylko na tablicach rejestracyjnych:)) bo mnóstwo aut poruszających się w Warszawie to służbówki leasingowane i rejestrowane poza Warszawą...

Albo właśnie w...:)..

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Conrad R.:
Jaki macie stosunek do kierowców uprawiających tzw. "ecodriving" w Warszawie?

Filozofia jest prosta, zakłada rozważne prowadzenie samochodu. Unikanie szybkiej i agresywnej jazdy, która zmusza do częstego przyspieszania i hamowania. Co prowadzi do zwiększenia nerwowości samego kierowcy jak i innych uczestników drogi, dodatkowo powoduje podwyzszenie ryzyka kolizji i doprowadza do zwiekszenia zuzycia paliwa i nie zawsze szybsze dotarcie do wybranego celu. Wciskanie pedalu gazu na 3/4 oraz szybsze zmienianie biegu pozwala wiele zaoszczędzić ... ale dla pewnej grupy kierowcow moze taki kierowca ecodriving byc zawali droga ... jest tak ?


no i prosze. okazalo sie ze to uprawiam...nawet nie wiedzialem, ze jest to sklasyfikowane.

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

krzysztof łabuszewski:
no i prosze. okazalo sie ze to uprawiam...nawet nie wiedzialem, ze jest to sklasyfikowane.

..całe dotyczasowe życie mówiłem prozą i nawet o tym nie wiedziałem...;))))))
ile to rzeczy człowiek się dowiaduje o samym sobie na takim GL ;-)))
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Joanna K.:
W Warszawie jest jeden problem - nie lubi się "obcych blach". ie każdy ma WF, WA itp. Za kółkami wielcy Warszawiacy z "importu" potrafią dumnie pokazać, jak się jeździ.

Wielu moich "przyjezdnych" znajomych przez całe lata jeździ na "natywnych", żeby w razie czego zagrać "zagubionego w wielkim mieście" i uzyskać fory za pochodzenie.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Conrad R.:
Jaki macie stosunek do kierowców uprawiających tzw. "ecodriving" w Warszawie?

Ja sam jeżdżę mocno "eco" i nie uważam, żebym przez to był mniej dynamiczny. Raczej chodzi o mniejsze zużycie hamulców i paliwa, niż o bycie zawalidrogą.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Agnieszka Zielińska:
Tomasz Supeł:
Nie polegałbym tak tylko na tablicach rejestracyjnych:)) bo mnóstwo aut poruszających się w Warszawie to służbówki leasingowane i rejestrowane poza Warszawą...

Albo właśnie w...:)..

Albo pod - np. Ożarów (WZ). ;)

konto usunięte

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Tomasz M.:
Proszę się już nie odnosić do zamknięcia pierwszego tematu.

Wszelkie posty ciąghnące ten temat będą kasowane bez ostrzeżenia i tłumaczenia się.

Widzę że kasowanie postów to pana ulubiona rozrywka :) Gratuluję. Mój jak widzę też został skasowany, nie był ani nie w temacie ani uszczypliwy. Może powinien pan się udać do jakiejś poradni? A teraz bardzo prosze skasować sobie :))
Ja się wypisuję bo to jakieś żarty są..
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

Halo halo, który z Was wyciął wypowiedź pani Edyty!?!?!?

Przyznać się, bo jest na mnie, a ja tego nie zrobiłem :(((
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: nerwica warszawskich kierowców... cd.

To w temacie nerwicy :)
Jak ktoś chce zobaczyć jak moze wygladać polecam Bangkok, Deli i Kair. A w europie Rzym, Paryż i Ateny.
Dla mnie synonimem ecodrivingu bedą taksówkarze ruszający z dwojki lub trójki i zmieniający biegi w zwyż co dwa.

Następna dyskusja:

nerwica warszawskich kierow...




Wyślij zaproszenie do