Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

Argumentacja bardzo mi się podoba - i chyba skorzystam :-) aczkolwiek już mam kontrargumenty:
1. wykupienie karty miejskiej jest zawarciem umowy - dobrowolnym. Zatem kupując kartę miejską imienną dobrowolnie zgodziłam się na warunek iż bez wpisanego numeru dokumentu tożsamości (ze zdjęciem) karta jest nieważna.
2. skoro nie jestem w stanie spełnić tego warunku - nic nie wyklucza mnie z korzystania z komunikacji miejskiej: są bilety jednorazowe.

Tak samo jak opowieść o omyłkowo skasowanym bilecie ulgowym - wiadomo, przepisy stoją po stronie kanara - ale moim zdaniem racja moralna po stronie pasażerów.

I tak swoją drogą zastanawiam się cały czas czy zapłacić czy nie ... (rany, ja uważam iż wszystko powinno się płacić - mandaty, podatki etc bo jest to obowiązek i koniec) skoro tak całkowicie neguję słuszność tej wlepy.

I tak BTW - ktoś wie jaka jest ściągalność :-)?
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Temat: "Kanar"

dobrze dobrze
ale kupujesz miesięczny rowniez z uwagi na to ze taniej jest niz kazdorazowo jednorazowy.
kolejna sprawa: wywiązałaś się z umowy, gdyż zapłaciłaś za coś co zaoferował Ci sprzedający.
Ponadto, skoro mówisz że wykupienie karty jest zawarciem umowy, to jak mogę się z niej wywiazać w części związanej z wpisaniem numeru dokumentu, w przypadku gdy jestem w sytuacji z moich pytań (wymieniłem dowód, zmieniłem uczelnie). Czy wobec tego mam wykupić nową karte miejską, a tym samym zawrzeć nową umowę?
Niekoniecznie, bo mam prawo używac dotychczasowej karty, gdyz sumiennie ładuje ją co miesiąc/kwartał/rok. Wobec tego sprzedający nei wywiązuje się z umowy, bo nie daje mi mozliwosci korzystania z "produktu" w sytuacjach opisanych powyzej, lub gdy np kobieta zmienia nazwisko, lub przyjmuje nazwisko podwójne.
ZTM to nie jest urząd stanu cywilnego, ani bank by z każdą zmianą biegac do nich i informowac ich o zmianach. Sprzedają mi produkt, który w takich sytuacjach nie sprawdza się :)
Najlepiej dla Ciebie gdyby ktos z obecnych tu byl w posiadaniu uznanego przez ZTM odwołania od mandatu za niezgodny numer dokumentu tożsamości. Wtedy mogłabyś się tym posiłkować, ze oni sami przyznają się do tego ze to durnota jest z wpisywaniem numeru dokumentu
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

No to szukam osoby która wygrała spór z kanarami :-)!

konto usunięte

Temat: "Kanar"

A jak znajdziesz, to co Ci to da?

Pisz odwołanie, zanim Ci przeleci termin :-)
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

Pilnuję terminu - wymyśliłam sobie, że to tydzień bo cierpliwości do czytania Uchwał Rady M St W nie mam a na kwitku nie jest określone w jakim terminie mogę złożyć odwołanie.

Swoją drogą, ciekawy jest zapis iż złożenie odwołania nie wstrzymuje terminu płatności - czyli tak czy siak mam zapłacić :-) Skoro już zapłacę to oni moją sprawę spokojnie mogą mieć w denku.

A co mi to da? Ano ściągnę sobie uzasadnienie i powołam się na wynik rozpatrzenia zażalenia / odwołania. Precedens znaczy :-)

konto usunięte

Temat: "Kanar"

Przyznaję, że nie wiem jak to wygląda teraz, ale jeszcze jakiś czas temu, gdy osoba posiadająca wcześniej wykupiony bilet miesięczny czy naładowaną kartę miejską, otrzymała mandat (bo np. zapomniała zabrać jej z domu) mogła w krótkim czasie (bodajże jednego czy dwóch dni) od daty zdarzenia pojechać do siedziby MZA na Senatorską i udowodnić, że brak biletu w danym momencie, nie był wynikiem złej woli, lecz innych okoliczności. Wówczas mandat podlegał anulowaniu, zaś pechowiec wnosił tylko jakąś tam (niezbyt dużą) opłatę manipulacyjną.

Może nadal jest taka praktyka? Warto się zainteresować.

Ps. Swoją drogą polecam wyrobienie sobie (bezpłatnie), we wspomnianej wyżej siedzibie MZA, Indywidualnej Karty Miejskiej - ze zdjęciem, która eliminuje konieczność posiadania przy sobie dowodu osobistego oraz wpisywania jego numeru.
Jest to praktyczne, także dlatego, że nie zmusza do wymiany Karty w przypadku zmiany dokumentu tożsamości. W razie jej zgubienia, można też otrzymać zwrot niewykorzystanej części zakodowanego biletu.
Na miejscu trzeba tylko wypełnić odpowiedni wniosek oraz mieć ze sobą fotografię i dokument pozwalający na weryfikacje danych osobowych.

Na początku wprowadzenia "IKM" było spore zainteresowanie i duże kolejki chętnych, więc na jej otrzymanie trzeba było czekać nawet kilkanaście dni, ale teraz chyba załatwia się sprawę od ręki.

Szerzej na ten temat tutaj:
http://personalizacja.ztm.waw.pl/Anna J. edytował(a) ten post dnia 07.01.09 o godzinie 17:06

konto usunięte

Temat: "Kanar"

Kama, oświeciło mnie. Jedź do ZTM i powiedz, że otrzymałaś mandat za jazdę bez ważnego biletu (nie wchodź w szczegóły, że nieważny był przez brak numeru dokumentu). Tu ciężka dla Ciebie sprawa - należy skłamać, że niestety zgubiłaś ten świstek, który dał Ci kanar - stres, wiatr, śnieżyce - coś wymyślisz :) I że chciałabyś pokazać, że jednakowoż bilet masz - i tu pokaż bilet z imieniem, nazwiskiem, nr dokumentu oraz dowód opłaty, etc. Nie wierzę w to, żeby w dokumentacji ZTM było rejestrowane jaki jest powód wypisania świstka. Jak nie przejdzie - trudno :) Zawsze możesz próbować iść w zaparte, że to jakaś pomyłka, bo biletu przy sobie nie miałaś. Przecież kanar mógł sobie to dopisać później (po wręczeniu Ci świstka) albo napisać to odruchowo. Wiem, wiem - leci ściemą, ale skoro uczciwość nie popłaca...Aleksandra Indrian edytował(a) ten post dnia 07.01.09 o godzinie 20:39
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: "Kanar"

To ja moze z innej beczki: przeciez mozna bylo porownac zgodnosc podpisow na karcie i w dowodzie.
Moze warto zebrac wszystkie powyzsze sugestie i napisac super odwolanie:-)
Jacek Ś.

Jacek Ś. Perfumy, kosmetyki,
Dior, Chanel, YSL
itd

Temat: "Kanar"

... ja bym sie odwoływał i złożułbym skargę na kontrolerów, nie obowiązuja ich sztywne przepisy i niektóre zasady moga naginać, ale Ci poprostu zajarali sie na prowizje od wystawionego mandatu :/

konto usunięte

Temat: "Kanar"

Wczoraj zostałem skontrolowany przez kanara w metrze, miałem ważną kartę miejską, legitymację, dowód. Mimo to Pan kontroler miał zastrzeżenia do mojej karty miejskiej, że mimo że jest podpisana, nie ma na niej wpisanego numeru dokumentu. Dzisiaj prówałem wyjaśnić tą sprawę w punkcie obsługi klienta,ale to nic nie dało i de facto musiałem zapłacić karę w wysokości 110 zł. Nie wiem czy jest sens pisać odwołanie, jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę pisać, ponieważ mam tylko 7 dni na złożenie odwołania. Jak mogę radzić, jak ktoś ma niepodpisaną kartę to lepiej jej nie pokazywać kanarowi, lepiej dostać świstek odnośnie nie posiadania karty, a później następnego dnia wyjaśnić do w biurze obsłui klienta i dostać karę w wysokości 14 zł.
Jacek Jóźwiak

Jacek Jóźwiak Trener biznesu

Temat: "Kanar"

Aleksandra Indrian:
Kama, oświeciło mnie. Jedź do ZTM i powiedz, że otrzymałaś mandat za jazdę bez ważnego biletu (nie wchodź w szczegóły, że nieważny był przez brak numeru dokumentu). Tu ciężka dla Ciebie sprawa - należy skłamać, że niestety zgubiłaś ten świstek, który dał Ci kanar - stres, wiatr, śnieżyce - coś wymyślisz :) I że chciałabyś pokazać, że jednakowoż bilet masz - i tu pokaż bilet z imieniem, nazwiskiem, nr dokumentu oraz dowód opłaty, etc. Nie wierzę w to, żeby w dokumentacji ZTM było rejestrowane jaki jest powód wypisania świstka.

ZTM może to sprawdzić od ręki - każda kontrola biletu, gdy kanar przykłada czytnik do karty jest rejestrowana - więc jeśli bilet był kontrolowany, to jest to łatwe do sprawdzenia.

Kiedyś można było podpisać bilet w chwili kontroli, teraz już tak nie jest. A nie jest dlatego, że sporo osób jeździło z niepodpisanym biletem i po skończeniu jego ważności odsprzedawali go złapanym rzeczywistym gapowiczom np. na Gronie, którzy wpisywali na nim swoje dane i szli na Senatorską mówiąc że "zapomnieli" go zabrać ze sobą w chwili kontroli.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: "Kanar"

Kamila Sicińska:
Popastwię się.

Otóż: jechałam sobie wczoraj jak zwykle metrem. Jak zwykle miałam ze sobą kartę miejską (imienną). Legalistka jestem, jazdę na gapę uważam za kradzież i zawsze ale to zawsze mam bilecik.

I cóż ... stacja metra Świętokrzyska. Kontrola do mnie. Ku mojemu bezbrzeżnemu zadziwieniu mało miły pan żąda ode mnie dowodu i wypisuje wezwanie do zapłaty. A dlaczego? Bo nie miałam wpisanego na karcie imiennej numeru dokumentu tożsamości.

Wiem oczywiście, że taki jest przepis i moje gapiostwo (wpisanie imienia, nazwiska kilka miesięcy temu i ciepnięcie karty do torebki - nie oglądam jej z czułością raczej) nie tłumaczy niczego.
Niemniej jednak: na karcie moje imię i nazwisko, w dowodzie takie samo imię i nazwisko oraz okazałam owemu panu kwitek dokumentujący, że 20 minut temu kartę doładowałam. A ZAPŁACIĆ MAM JAK ZA REGULARNĄ JAZDĘ NA GAPĘ!!! 182,80 PLN!!!

Wkurzyło mnie to potwornie, zostałam potraktowana jak złodziej, nigdy złodziejem nie będąc i kradzieżami się brzydząc. Wiem, że jest to zgodne z przepisami - ale czy w takiej jak opisałam sytuacji raczej bardziej stosowne (moralnie) nie byłoby upomnienie?

Jakie jest Wasze zdanie?
I czy składanie odwołania ma jakikolwiek sens? Wątpię ... ale może ktoś ma inne doświadczenia.


Jaki nr dowodu? Przecież tam trzeba wpisać numer tej starej legitymacji ze zdjęciem, który się dostaje przy wyrabianiu... ja mam jeszcze z czasów liceum i nigdy się nie czepiali. Dziwne.

p.s. Powinnas złożyć reklamację, tak czy siak kara jest za nieposiadanie biletu a takowy posiadałaś.Paulina Szmit edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 20:36
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: "Kanar"

Paulina Szmit:

Jaki nr dowodu? Przecież tam trzeba wpisać numer tej starej legitymacji ze zdjęciem, który się dostaje przy wyrabianiu...

Nie, nie legitymacji, a dowolnego dokumentu ze zdjęciem. Przecież tych legitymacji to teraz istnieje wielokrotnie mniej, niż kart miejskich, a wielu z kart korzystających nigdy nie miało nawet szansy mieć tej legitymacji.
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

Konrad B.:
Paulina Szmit:

Jaki nr dowodu? Przecież tam trzeba wpisać numer tej starej legitymacji ze zdjęciem, który się dostaje przy wyrabianiu...

Nie, nie legitymacji, a dowolnego dokumentu ze zdjęciem. Przecież tych legitymacji to teraz istnieje wielokrotnie mniej, niż kart miejskich, a wielu z kart korzystających nigdy nie miało nawet szansy mieć tej legitymacji.

Ja nawet nie wiem o jakiej legitymacji mówicie. Kupiłam kartę w kiosku, doładowałam w kiosku - i niczego oprócz karty nie miałam.

konto usunięte

Temat: "Kanar"

Kamila Sicińska:

Ja nawet nie wiem o jakiej legitymacji mówicie. Kupiłam kartę w kiosku, doładowałam w kiosku - i niczego oprócz karty nie miałam.
to życzę ci szczęścia w spotkaniu z upierdliwym kanarem
Jacek Ś.

Jacek Ś. Perfumy, kosmetyki,
Dior, Chanel, YSL
itd

Temat: "Kanar"

... a tak wogóle to nie wiem po co ten cały cyrk z biletami imiennymi itd., w Londynie są Oyster`ki i można je udostepniac komu sie chce, ważne żeby była doładowana na wszustkie strfy przez które przejeżdzasz, a nie tylko te w których wysiadasz, ale my mieszkamy w Polsce, więc nie ma że łatwo ... :/
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

Marcin W.:
Kamila Sicińska:

Ja nawet nie wiem o jakiej legitymacji mówicie. Kupiłam kartę w kiosku, doładowałam w kiosku - i niczego oprócz karty nie miałam.
to życzę ci szczęścia w spotkaniu z upierdliwym kanarem

Posłuchaj - nigdzie nie doszukałam się obowiązku posiadania czegokolwiek oprócz karty - a na karcie jak byk napisane jest, że należy wpisać numer dokumentu tożsamości ze zdjęciem.

I, na rany kota, wątek założyłam PO spotkaniu Z UPIERDLIWYM KANAREM - który wlepił mi mandat właśnie za BRAK WPISU NUMERU DOKUMENTU TOŻSAMOŚCI.

Temat: "Kanar"

Kamila Sicińska:
Konrad B.:
Paulina Szmit:

Jaki nr dowodu? Przecież tam trzeba wpisać numer tej starej legitymacji ze zdjęciem, który się dostaje przy wyrabianiu...

Nie, nie legitymacji, a dowolnego dokumentu ze zdjęciem. Przecież tych legitymacji to teraz istnieje wielokrotnie mniej, niż kart miejskich, a wielu z kart korzystających nigdy nie miało nawet szansy mieć tej legitymacji.

Ja nawet nie wiem o jakiej legitymacji mówicie. Kupiłam kartę w kiosku, doładowałam w kiosku - i niczego oprócz karty nie miałam.


to sie dowiesz jak trafisz na kanara sluzbiste :)
nieznajomosc prawa nie bedzie okolicznoscia lagodzaca
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

Jacek Świątek:
... a tak wogóle to nie wiem po co ten cały cyrk z biletami imiennymi itd., w Londynie są Oyster`ki i można je udostepniac komu sie chce, ważne żeby była doładowana na wszustkie strfy przez które przejeżdzasz, a nie tylko te w których wysiadasz, ale my mieszkamy w Polsce, więc nie ma że łatwo ... :/


U nas też są bilety na okaziciela - są po prostu droższe, stąd popularność imiennych. I działają dokładnie tak jak w Lądku Zdroju: można udostępnić każdemu i muszą być ważne we wszystkich strefach przez które przejeżdżasz :-)
Kamila Sicińska

Kamila Sicińska Najgorszy sort
Polaka

Temat: "Kanar"

Jarosław Szafrański:
Kamila Sicińska:
Konrad B.:
Paulina Szmit:

Jaki nr dowodu? Przecież tam trzeba wpisać numer tej starej legitymacji ze zdjęciem, który się dostaje przy wyrabianiu...

Nie, nie legitymacji, a dowolnego dokumentu ze zdjęciem. Przecież tych legitymacji to teraz istnieje wielokrotnie mniej, niż kart miejskich, a wielu z kart korzystających nigdy nie miało nawet szansy mieć tej legitymacji.

Ja nawet nie wiem o jakiej legitymacji mówicie. Kupiłam kartę w kiosku, doładowałam w kiosku - i niczego oprócz karty nie miałam.


to sie dowiesz jak trafisz na kanara sluzbiste :)
nieznajomosc prawa nie bedzie okolicznoscia lagodzaca

Slawa Bohu ZTM Warszawa nie ustanawia prawa - mówimy o przepisach.

I błagam, sprawdźcie najpierw: NIE MA OBOWIĄZKU POSIADANIA ŻADNEJ DODATKOWEJ LEGITYMACJI / KARTY ITP.

I błagam, nie straszcie mnie - kolejne osoby - kanarem służbistą - bo, jeszcze raz, założyłam ten wątek gdyż właśnie na takiego pacana trafiłam.

Następna dyskusja:

aleeee KANAR!!!




Wyślij zaproszenie do