Hanna Inga B.

Hanna Inga B. art director, HIB

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Taaak czlowiek w czerni, pewnie ze znany od wielu lat ale nie wiedzialam, ze to Czarny Roman...
W Centrum jeszcze chodzi niejaki GENERAL w mundurze, ktory wprowadza porzadek w delikatesach Lux na Marszalkowskiej.
Rownie znany od wielu lat jest czlowiek o kulach z jedna noga i siatami uwieszonymi u rak. Glownie bywa w Centrum ale tez na Saskiej Kepie. Nawet byl w bacgroundzie filmu Plac Zbawiciela

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Ewa Maria Rojek:
Nie wiem, czy mówimy o tej samej kobiecie - na Dw. Centralnym "znam" dwie charakterystyczne kobiety - obie "wypchane". Jedna ma kok i zarabia grając na elektrycznym pianinku - miła, uśmiechnięta.


nie, ta z pianinkiem to nie ta.

Druga, w czarnym kapelusiku to na 99% Krystyna
Szczepaniak - ta, która dostała kopertę z 41000 złotych. Ponoć kasa jest teraz na lokacie. (ja tam się osobiście dziwię.Gdyby powierzyła kasę dobremu DI - żyłaby nieźle z odsetek).


jaką kopertę? halo! ja nic nie wiem, wytłumaczcie.

(oni wszyscy są i tak obrzydliwi I SZKODLIWI. szkoda że nie da się ich przerobić na coś pożytecznego...)

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Pani z rozmazaną pomadką na policzkach w rajstopach kolorowych zazwyczaj i króciutkiej spódniczce albo i bez jak miała dłuższy żakiet, zawsze buty na obcasie.
Na Krakowskim spacerowała dumnie nie zwracając uwagi na przechodniów.

Przy domach centrum albo na Nowym Świecie wedruje taka panna z psem (staruszek już). Widze ją od kilku lat, wkurza mnie , ze wykorzystuje psa ( i siebie) bez wzgledu na pogodę.

A propos podpasek:) kiedyś podeszła do mnie dziewczyna i poprosiła abym dała jej troche kaski właśnie na podpaski:)))
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

(oni wszyscy są i tak obrzydliwi I SZKODLIWI. szkoda że nie da
się ich przerobić na coś pożytecznego...)

Chyba mówisz o perfumach niektórych bezdomnych - one rzeczywiście
nie są miłe!

Czy o Romanie i pozostałych "innych"? Bez przesady!
Nikomu nie robią krzywdy. A jak widać ubarwiają nasze życie!

Już tłumaczę historię z kopertą. Ta kobieta kiedyś obudziła się i znalazła kopertę z 41 tys. i kartką "dla ubogich". Zaniosła na policję. Miała niby zapłacić podatek, ale skoro nie znała dawcy - okazało się, że nie musi. Było o tym swojego czasu głośno. Dlatego jak wspomniałam, dziwi mnie, że pani K.S. wciąż urzęduje na dworcu.

Pani ze szminką dawno nie widziałam.

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Ewo, Roman nie jest bezdomnym
jest tylko taki, zakręcony
Pan Witek jak był/jest w Polsce to też gdzieś mieszka/ł
pozbyłabym się tylko ochoczo szybko i najlepiej bezodpadowo tych pachnących z centralnego i od (niech ją cholera) świętej marty.

co do koperty - widać uboga ona nie jest a na dworcu tal sobie leżeć i śmierdzieć jest jej fajnie.
Tomasz Kostruski

Tomasz Kostruski Specjalista ds.
Rekrutacji
CEE&Nordic , Huawei
Polska Sp ...

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Sprawidzilem, pan Witek był widziany w Dublinie na Grafton Street.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Wiem, że Roman nie jest bezdomny. A ci z Centralnego (prawie codzień przechodzę) też mi przeszkadzają. Śmierdzą, w dodatku nieraz stoją w przejściu i to w godzinach pieszego szczytu... Cóż, wybrali bezgraniczną wolność. Schroniska podobno świecą pustkami - ale tam trzeba spełniać bardzo ciężkie kryteria: myć się, wstawać i spać o określonej porze, nie wolno pić i palić... (gdzieś czytałam, że w niektórych doba kosztuje 8 złotych - a to przecież dwa wina marki patyk!)

W ogóle bardzo fajnie mi się czyta Wasze posty. Z wielu nieźle się uśmiałam :-)

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

to nie fair ogólnie
żyjesz w społeczeństwie - spelniaj PEWNE normy
nie spełniasz - odstrzał.
szkoda ze nie moge tego odstrzału...

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Izabela M.:
to nie fair ogólnie
żyjesz w społeczeństwie - spelniaj PEWNE normy
nie spełniasz - odstrzał.
szkoda ze nie moge tego odstrzału...

Jesteś pewna, że Ty spełniasz wszelkie normy?

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Izabela M.:
to nie fair ogólnie
żyjesz w społeczeństwie - spelniaj PEWNE normy
nie spełniasz - odstrzał.
szkoda ze nie moge tego odstrzału...

Nie wiem co piłaś, ale namawiam do zaprzestania. No chyba że to żart - to nie załapałem. Chyba słaby.

Zresztą - chyba wystarczy już mojej obecności na tym topiku. Zrobiło się... inaczej.Piotr Szkutnicki edytował(a) ten post dnia 19.12.07 o godzinie 23:11

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

tak, wiem ze niepopularny pogląd
ale każdy bierze
i każdy daje
coś

jak nie daje to dlatego ze nie może. a nie że nie che.
ludzie z centralnego nie chcą

mogę tego nie akceptować.
Jan P.

Jan P. Employer Branding
Manager

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Z tą Panią to ja kiedyś mieszkałem w jednym bloku - przy ul. Chmielnej 35 (wieżowiec przy Galerii Centrum). Ona znosiła do domu i magazynowała śmieci (kartony itp). A w windzie śpiewała pieśni patriotyczne :)
Michał Łuczycki:
Kiedyś była taka babcia co lubiła kierować ruchem ulicznym. Stawała na skrzyżowaniu i pokazywała samochodom jak jechać, zupełnie jak policjant.
Jerzy K.

Jerzy K. Żyję :-)

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Pani Izo,

Pani wypowiedź zieje pogardą do innych ludzi, którzy z takiego czy innego powodu są inni niż Pani.

To nie jest ocena, to jest obserwacja.

Konsekwencje podobnego myślenia historia poznała kilkakrotnie, np. ok. 70 lat temu w niedalekim kraju.

Śledzę ten wątek od początku i z osłupieniem przeczytałem słowa Pani Ewy Marii - której bezdomni z Centralnego przeszkadzają, bo śmierdzą i stoją tam gdzie Ona akurat ma ochotę spacerować.

No cóż. Nie jestem bezdomny, nie jestem kloszardem, nie śmierdzę. Myślę jednak, że nie chciałbym ryzykować spotkania z Paniami. Nigdy nie wiadomo co się nie spodoba.

Z okazji zbliżających się Świąt życzę dużo ciepła i radości w towarzystwie rodziny.

Pozdrawiam serdecznie.
Jerzy K.

Jerzy K. Żyję :-)

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Izabela M.:
tak, wiem ze niepopularny pogląd
ale każdy bierze
i każdy daje
coś

jak nie daje to dlatego ze nie może. a nie że nie che.
ludzie z centralnego nie chcą

mogę tego nie akceptować.

Już tylko na chwilkę - bezdomni z Centralnego to jeszcze inna kategoria: nie chcą a dają. Dają Pani poczucie wyższości, choć pewnie nawet nie mają o tym pojęcia.

Dobrej nocy.

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

często Pan ich spotyka?
często piją wino pod pana klatką schodową?
może mamy inne spojrzenia

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Izabela M.:
często Pan ich spotyka?
często piją wino pod pana klatką schodową?
może mamy inne spojrzenia

Widzę, że koniecznie chcesz się upodobnić do Ewy Marii. Ona się kompromitowała w innym temacie, Ty starasz się, z sukcesami, skompromitować w tym.
Sebastian C.

Sebastian C. Menedżer Sprzedaży,
Bank Gospodarki
Żywnościowej S.A.

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Panowie ma wrażenie że trochę przesadziliście w ocenie wypowiedzi Pani Ewi i Izy. Mają prawo do takiej opinii.

Panie Jerzy mi również przeszkadzają bezdomni, w szczególności Ci którzy nadużywają alkoholu i uważają że kąpiel to zło. Tym bardziej przeszkadzają mi Ci którzy blokują przejścia (gdziekolwiek, nie tylko na Centralnym) będąc w upojeniu alkoholowym. Może Pan uwielbia przeskakiwanie nad zapijaczonymi osobnikami ale ja nie.

Nie dziwię się również Pani Izie że użyła określenia "odstrzał". Zauważam, że w większości osób potępiających te określenie to faceci, a nie kobiety. Dziwi to Panów ? Mnie nie. Jak dla mnie jest to przejaw bezsilności oraz strach przed ludźmi tego pokroju. To nie mężczyźni, a kobiety są najczęściej celem głupich uwag oraz żebrania tego typu ludzi. Facet sobie jakoś poradzi, kobieta już niekoniecznie.

Mam nadzieję tylko, że nie uraziłem feministek tym ostatnim stwierdzeniem ;-)

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

Piotr Szkutnicki:
Nie wiem co piłaś, ale namawiam do zaprzestania. No chyba że to żart - to nie załapałem. Chyba słaby.

Zresztą - chyba wystarczy już mojej obecności na tym topiku. Zrobiło się... inaczej.

podpisuję się pod tym...

i cóż mogę dodać...

może trochę opamiętania by się przydało... ? <pytanie retoryczne>
Tomasz Kostruski

Tomasz Kostruski Specjalista ds.
Rekrutacji
CEE&Nordic , Huawei
Polska Sp ...

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

A ja uważam ze zaczynając od "odstrzału" bezdomnych, można szybko sobie wytłumaczyć "odstrzał" rudych, tych ze wsi, cyklistów, zezowatych itp.
Uważaj Izabelo, żebyś zawsze wszystkie normy spełniała.

konto usunięte

Temat: Codzienne niecodzienne atrakcje, jakie serwują nam...

poza tym czym jest 'normalność' ?

wszystko jest kwestią względna...



Wyślij zaproszenie do