Łukasz
Dębski
Poszukuję nowych
wyzwań
Tomasz
M.
W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...
Temat: 1 sierpnia
Nie chce mi się czytać... napiszę tylko, że to piękna data i jak co roku uczczę ją krótkim (60 sek.) zatrzymaniem się, jeśli będę gdzieś szedł albo jechał na rowerze, natomiast w domu pewnie razem z pierwszą minutą Teleekspressu.Krzysztof K. EASA
Temat: 1 sierpnia
Nie rozwiążemy tych strasznych paradoksów naszej historii. Pozostaje tylko oddać cześć tym młodym ludziom, którzy polegli wierząc, że to ma sens.konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
Zgadzam się z przedmówcą. A jaki był stosunek powstańców do Armii Czerwonej i Niemców jasno przedstawia znany wiersz Józefa Szczepańskiego 'Ziutka' (napisany 29 sierpnia 44).Czekamy ciebie, czerwona zarazo,
byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci,
była zbawieniem witanym z odrazą.
Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu
zbydlęciałego pod twych rządów knutem
czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem
swego zalewu i haseł poszumu.
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu,
morderco krwawy tłumu naszych braci,
czekamy ciebie, nie żeby zapłacić,
lecz chlebem witać na rodzinnym progu.
Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco,
jakiej ci śmierci życzymy w podzięce
i jak bezsilnie zaciskamy ręce
pomocy prosząc, podstępny oprawco.
Żebyś ty wiedział dziadów naszych kacie,
sybirskich więzień ponura legendo,
jak twoją dobroć wszyscy kląć tu będą,
wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia
Żebyś ty wiedział, jak to strasznie boli
nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej
skuwać w kajdany łaski twej przeklętej,
cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli.
Legła twa armia zwycięska, czerwona
u stóp łun jasnych płonącej Warszawy
i scierwią duszę syci bólem krwawym
garstki szaleńców, co na gruzach kona.
Miesiąc już mija od Powstania chwili,
łudzisz nas dział swoich łomotem,
wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem
powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili.
Czekamy ciebie, nie dla nas, żołnierzy,
dla naszych rannych - mamy ich tysiące,
i dzieci są tu i matki karmiące,
i po piwnicach zaraza się szerzy.
Czekamy ciebie - ty zwlekasz i zwlekasz,
ty się nas boisz, i my wiemy o tym.
Chcesz, byśmy legli tu wszyscy pokotem,
naszej zagłady pod Warszawą czekasz.
Nic nam nie robisz - masz prawo wybierać,
możesz nam pomóc, możesz nas wybawić
lub czekać dalej i śmierci zostawić...
śmierć nie jest straszna, umiemy umierać.
Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły
Nowa się Polska - zwycięska narodzi.
I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić
czerwony władco rozbestwionej siły.
Adam
Jankowski
dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...
Temat: 1 sierpnia
Widzę, iż kolejna rozmowa nt. Powstania Warszawskiego 1944r. spowodowała wiele zgrzytów. Wtedy pewnie też były zgrzyt między ludźmi, bo gdzie są ludzie myślący, są różne podejścia do życia, a tym samym różne zdania. Jednak, to co odróżniało ludzi tamtych czasów od ludzi naszych czasów, to umiejętność postawienia się ponad podziałami i własnymi interesami. Często na początku Powstania ramię w ramię walczyli z okupantem Powstańcy z AK, AL. Nie obchodziło ich wtedy, czy ma się takie poglądy, czy inne. Jedyne co ich obchodziło, to Wolna i Niepodległa Polska.Teraz jest moda na pytanie "czy był sens?" i piętnowania Powstańców za zniszczenie Warszawy. Jednak podchodząc w taki sposób można już zapytać "czy był sens walki w 1939r.?"... Tyle że nie podejmowanie walki, wcale nie gwarantuje przetrwania, a wielokrotnie równa się z milczącą zgodą na własną śmierć.
Pytanie, jeśli już chce się postawić, powinno brzmieć "czy miałby/miałabym odwagę stawić opór okupantowi, tak jak Powstańcy 1944r. nie wiedząc jaki będzie finał Powstania?" - odpowiedzi, niech każdy udzieli sobie sam... a nie jest ona łatwa.
Adam
Jankowski
dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...
Temat: 1 sierpnia
Marek Biesiekierski:
Za chwilę jest 1 sierpnia. Chyba najważniejsza data dla Warszawy. Ciekawy jestem jak wy odnosicie się do tej daty i czy w jakiś sposób będziecie ja obchodzić.
Wracając do początkowego postu - polecam być w godzinie "W", w Muzeum Powstania Warszawskiego, gdy gaśnie światło, jest półmrok, dookoła rzeczy związane z Powstaniem... to wszystko tworzy taką atmosferę, iż serce bije inaczej... Polecam!
konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
Ja jutro o 17 będę w pracy. Nie wiem czy niestety, ale wiem, że na mojej pływalni o 17 zabrzmi ratowniczy gwizdek i na baczność uczci się Powstanie Warszawskie.Za to po pracy o 22 pojadę zaświecić znicze pod pomnikami Powstania.
konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
Adam Jankowski:
Widzę, iż kolejna rozmowa nt. Powstania Warszawskiego 1944r. spowodowała wiele zgrzytów. Wtedy pewnie też były zgrzyt między ludźmi, bo gdzie są ludzie myślący, są różne podejścia do życia, a tym samym różne zdania. Jednak, to co odróżniało ludzi tamtych czasów od ludzi naszych czasów, to umiejętność postawienia się ponad podziałami i własnymi interesami. Często na początku Powstania ramię w ramię walczyli z okupantem Powstańcy z AK, AL. Nie obchodziło ich wtedy, czy ma się takie poglądy, czy inne. Jedyne co ich obchodziło, to Wolna i Niepodległa Polska.
Teraz jest moda na pytanie "czy był sens?" i piętnowania Powstańców za zniszczenie Warszawy. Jednak podchodząc w taki sposób można już zapytać "czy był sens walki w 1939r.?"... Tyle że nie podejmowanie walki, wcale nie gwarantuje przetrwania, a wielokrotnie równa się z milczącą zgodą na własną śmierć.
Pytanie, jeśli już chce się postawić, powinno brzmieć "czy miałby/miałabym odwagę stawić opór okupantowi, tak jak Powstańcy 1944r. nie wiedząc jaki będzie finał Powstania?" - odpowiedzi, niech każdy udzieli sobie sam... a nie jest ona łatwa.
Zgadzam się z Tobą!!! A o godzinie 17:00 sobie zadzwonię do domu, poproszę Mamę, by wyszła do ogrodu, bym mogła usłyszeć chociaż syreny.
A prawda jest taka, że niemal każdego miesiąca myślę o powstańcach. Nie bym żyła przeszłością, ale historia jest bardzo ważna. Doceniam to, że Polacy sporo wiedzą o swojej historii w przeciwieństwie do niektórych narodowości.
Renata
S.
Communication &
Marketing Director
Temat: 1 sierpnia
ile widziliście zatrzymanych samochodów i osób? byłam nad Wisłą i na początku to nawet nie przestali grać w siatkówkę, a samochody wisłostradą jechały i jechały... z koleżaną byłyśmy chyba jedynymi osobami, które wstały... a nie jesteśmy warszawiankami...konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
Renata S.:
ile widziliście zatrzymanych samochodów i osób? byłam nad Wisłą i na początku to nawet nie przestali grać w siatkówkę, a samochody wisłostradą jechały i jechały... z koleżaną byłyśmy chyba jedynymi osobami, które wstały... a nie jesteśmy warszawiankami...
bardzo duzo- wszystkich tak naprawde
bylam na sadybie.
konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
Ja zadzwoniłam do domu (moi Rodzice nie mieszkają w Warszawie). Przez Mama wyszła do ogrodu, wyciągnęła słuchawkę "w niebo" bym mogła usłyszeć syreny. Ojciec z kolei powiedział, że w domach, na naszej ulicy KAŻDY niemal wywiesił flagę! Ja również ją wywiesiłam, ot taka solidarność z poległymi Powstańcami. Ci, którzy chcą, pamiętają, po prostu.konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
Joanna K.:
Ja zadzwoniłam do domu (moi Rodzice nie mieszkają w Warszawie). Przez Mama wyszła do ogrodu, wyciągnęła słuchawkę "w niebo" bym mogła usłyszeć syreny. Ojciec z kolei powiedział, że w domach, na naszej ulicy KAŻDY niemal wywiesił flagę! Ja również ją wywiesiłam, ot taka solidarność z poległymi Powstańcami. Ci, którzy chcą, pamiętają, po prostu.
oczywiscie ze tak.
wywieszaja flagi, przystaja, zatrzymuja sie, gdy jada- jesli ktos chce, pamieta.
Marek
Jerzyk
nie zawsze pisze co
wiem, ale zawsze
wiem, co pisze :)
__...
Temat: 1 sierpnia
a mnie strasznie dziwilo, ze sie ludzie na ulicach i chodnikach zatrzymywali (bylem przez chwile w wawce). brakowalo mi tylko, zeby przyklekali i 'ziemie calowali'. jak... posel siwiec ;-) i koniecznie na wschod zwroceni twarzami, bo... zachod nam nie pomogl ;-)))ze-na-da...
konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
marek jerzy K.:
koniecznie na wschod zwroceni twarzami, bo... zachod nam nie pomogl ;-)))
ze-na-da...
wschód też nie pomógł, czekał aż zginie odpowiednia ilość ludzi, by Stalin mógł z jednego brzegu Wisły z AC przejechać i zając drugi brzeg
Marek
Jerzyk
nie zawsze pisze co
wiem, ale zawsze
wiem, co pisze :)
__...
Temat: 1 sierpnia
Joanna K.:czyli - jak zwykle - jestesmy osamotnieni :-)
marek jerzy K.:
koniecznie na wschod zwroceni twarzami, bo... zachod nam nie pomogl ;-)))
ze-na-da...
wschód też nie pomógł, czekał aż zginie odpowiednia ilość ludzi, by Stalin mógł z jednego brzegu Wisły z AC przejechać i zając drugi brzeg
i tylko najwytrwalsi przetrwaja..
jak wilki ;-)))
Robert M. zapytaj
Temat: 1 sierpnia
Adam Jankowski:dokładnie, zgadzam sie.
Widzę, iż kolejna rozmowa nt. Powstania Warszawskiego 1944r. spowodowała wiele zgrzytów. Wtedy pewnie też były zgrzyt między ludźmi, bo gdzie są ludzie myślący, są różne podejścia do życia, a tym samym różne zdania. Jednak, to co odróżniało ludzi tamtych czasów od ludzi naszych czasów, to umiejętność postawienia się ponad podziałami i własnymi interesami. Często na początku Powstania ramię w ramię walczyli z okupantem Powstańcy z AK, AL. Nie obchodziło ich wtedy, czy ma się takie poglądy, czy inne. Jedyne co ich obchodziło, to Wolna i Niepodległa Polska.
Teraz jest moda na pytanie "czy był sens?" i piętnowania Powstańców za zniszczenie Warszawy. Jednak podchodząc w taki sposób można już zapytać "czy był sens walki w 1939r.?"... Tyle że nie podejmowanie walki, wcale nie gwarantuje przetrwania, a wielokrotnie równa się z milczącą zgodą na własną śmierć.
Pytanie, jeśli już chce się postawić, powinno brzmieć "czy miałby/miałabym odwagę stawić opór okupantowi, tak jak Powstańcy 1944r. nie wiedząc jaki będzie finał Powstania?" - odpowiedzi, niech każdy udzieli sobie sam... a nie jest ona łatwa.
natomiast zastanawia mnie jedno, skoro słychac tyle głosów mówiących o tym że było bezsensowne i tylu młodych ludzi zgineło, to ja zadam pytanie którego nie widziałem do tej pory. Czemu nikt nie pietnuje powstania w Getcie Żydowskim gdzie było wiadomo że powstańcy nie mieli żadnych szans? (może taie pytania nie są poprawne politycznie?). Po co były te wszystkie strajki i zamieszki przed okragłym stołem gdzie wielu ludzi też gineło lub zostali kalekami? czy to wszystko bez sensu? to do jasnej cholery dzieki czemu lub komu mamy taka wolność jak dziś i swobode wypowiedzi?
konto usunięte
Temat: 1 sierpnia
u wilków jest inaczej, tam wygrywa ten najsilniejszy, a nie najwytrwalszy. Zresztą, wilki, jak Powstańcy, walczyli (walczą) w grupie(watasze).
Adam
Jankowski
dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...
Temat: 1 sierpnia
Robert M.:
dokładnie, zgadzam sie.
natomiast zastanawia mnie jedno, skoro słychac tyle głosów mówiących o tym że było bezsensowne i tylu młodych ludzi zgineło, to ja zadam pytanie którego nie widziałem do tej pory. Czemu nikt nie pietnuje powstania w Getcie Żydowskim gdzie było wiadomo że powstańcy nie mieli żadnych szans? (może taie pytania nie są poprawne politycznie?). Po co były te wszystkie strajki i zamieszki przed okragłym stołem gdzie wielu ludzi też gineło lub zostali kalekami? czy to wszystko bez sensu? to do jasnej cholery dzieki czemu lub komu mamy taka wolność jak dziś i swobode wypowiedzi?
No właśnie, bardzo często zapomina się o tym, iż bez Powstania Warszawskiego, czy też innych zrywów narodowych, nie mielibyśmy szansy na taką dyskusję jak ta. Jednak, gdy ludzie zaczynają mieć dobrze, szybko zapominają o tym co był złe i zaczynają się dopatrywać innych rozwiązań dawnych czasów... lecz zapominają, że gdyby było inne, lepsze rozwiązanie, to ludzie tamtych czasów, wykorzystaliby je. (My jesteśmy bogaci w wiedzę o 65 lat większą niż Powstańcy wtedy, a to szalona różnica.)
Tak samo jest z Powstaniem Warszawskim 1944 r. - Ci ludzie kochali się, mieli marzenia, chcieli żyć, grać w piłkę, uczyć się, mieć dzieci... można długo wyliczać... jednak sytuacja była taka, a nie inna, dlatego też Powstanie wybuchło i widocznie musiało wybuchnąć.Adam Jankowski edytował(a) ten post dnia 02.08.09 o godzinie 00:44
Adam
K.
magister prawa,
technik weterynarii,
redaktor,
fotoreport...
Temat: 1 sierpnia
Jak ja słucham teorii spiskowych oraz teorii dotyczących obchodzenia przegranego zrywu Warszawiaków - to krew mnie zalewa.Najgorsze jest to, że takie teorie wysnuwają zakompleksione osoby z wyższego szczebla w miejscowościach typu Kozie Bobki utworzone przez podział administracyjny w późnym PRL bądź lat 90.
W dzisiejszych czasach jesteśmy mądrzy - mamy internet, różne mechanizmy, dokładne mapy, itp. - dlatego możemy z łatwością analizować pewne rzeczy.
65 lat temu technika była inna a także sytuacja. Powstańcy liczyli także na to, że cały zryw zostanie zauważony przez inne kraje europejskie, które wspomogłyby znacząco w walkach.
Prawda była inna i właściwie Warszawiacy byli skazani tylko i wyłącznie na siebie.
Intencje były dobre - bo coś trzeba było zrobić.
Fakt - gdyby Warszawa siedziała potulnie jak Kraków - to pewnie zburzenia miasta w liczbie 80% wyniosłyby zdecydowanie mniej, ale kto może przewidzieć co by było, gdyby nie było Powstania?
Kto byłby jedynym bohaterem tej wojny?
Hołd należy oddać, bo Powstańcy walczyli w Warszawie o wolność całego kraju. Kto tego nie szanuje - niech nie nazywa się Polakiem.
Robert M. zapytaj
Temat: 1 sierpnia
Adam Krasowicz:dziwne pytania zadajesz :-) zobacz ilu obecnie mamy polityków którzy najchętniej wcisneli by nam kit że to oni są bohaterami wszystkich zrywów patryjotycznych, tylko czemy zapomnieli o ideałach tych zrywów.
Kto byłby jedynym bohaterem tej wojny?
Następna dyskusja: