Marek Biesiekierski

Marek Biesiekierski poszukuje nowych
wyzwań

Temat: 1 sierpnia

Za chwilę jest 1 sierpnia. Chyba najważniejsza data dla Warszawy. Ciekawy jestem jak wy odnosicie się do tej daty i czy w jakiś sposób będziecie ja obchodzić.
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: 1 sierpnia

Jak zawsze o 17 pod Gloria Victis. Wieczorem na Kopcu Czerniakowskim.

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

ja podobnie. ale przede wszytskim co roku przekonuję ludzi dookoła, że warto zatrzymać samochód/wstać z krzesła czy wywiesić flagę.Katarzyna Ł. edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 13:38

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

ja jak zawsze zatrzymam się na moment o 17 i w myślach podziękuję tym którzy brali udział w Powstaniu
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: 1 sierpnia

Dominik Głowacki:
A z innej beczki - ciekawe kiedy ktoś się zdobędzie na uczciwe rozliczenie inspiratorów

To znaczy CO?

Rozliczyć JAK? Ustalić jedyną, obowiązującą wykładnię? Czy jak?
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: 1 sierpnia

Adam Pietrasiewicz:
To znaczy CO?
Rozliczyć JAK? Ustalić jedyną, obowiązującą wykładnię? Czy jak?

Dokonać bilansu zysków i strat.
Bo "zyskiem" z powstania jest co najwyżej dzisiejsza pamięć o jego bohaterach (tych co walczyli na ulicach - zaznaczam - nie dowództwie), zaś straty same.

No jakie brednie?
No chyba, że uważacie, że rozpoczynanie walki nieprzygotowanymi i niewyposażonymi ludźmi przeciw regularnej armii, gdy brak jest realnych widoków na jej powodzenie to przejaw dobrego dowodzenia?
Jeżeli taki Bór Komorowski spodziewał się, że Rosjanie pomogą powstaniu skierowanemu właściwie przeciwko nim to był głupszy niż można sobie wyobrazić. Na pewno nie był aż tak głupi.
No jeszcze przez parę pierwszych dni można było mieć nadzieję, że coś dobrego z tego wyjdzie, ale później jak Ziemcy zaczęli powstańców zwyczajnie tępić należało ratować kogo się da i powstanie przerwać. No chyba, że wykrwawianie wojska do ostatniego wobec absolutnego braku jakichkolwiek nadziei na zwycięstwo to też jest przejaw dobrego i odpowiedzialnego dowodzenia. To w takim razie faktycznie piszę brednie.

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Za chwilę jest 1 sierpnia. Chyba najważniejsza data dla Warszawy. Ciekawy jestem jak wy odnosicie się do tej daty i czy w jakiś sposób będziecie ja obchodzić.

DUZYMI LITERAMI POWINNO SIE TO NAPISAC CO BYLO W 1 POSCIE.
NIEPRAWDAZ?
Pieniactwo i klocenie sie, po co?
Jak czytam niektore wypowiedzi to nie wiem czy plakac czy smiac sie.

Ja o 17 staje autem jesli nim jade. Jesli nie to minuta ciszy za tych ktorzy byli tam i walczyli. nie wazne czy teraz trzymaja sztame z jednymi czy z drugimi itd.
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: 1 sierpnia

Dominik Głowacki:
Michał B.:
Ty natomiast sypnąłeś prowokacje na poziomie onetu i tyle masz do powiedzenia.

Zapewniam Cię, że to nie jest żadna prowokacja. Zaś na poziomie Onetu to są właśnie te Wasze polityczne przepychanki - kto ma stać za barierką, a kto przed i kto ma pierwszy złożyć wieniec i czyj ma być na wierchu. Ja jestem ponad to.

Ma nie być barierek i nie być polityków.
I jeszcze raz: Powstańcom chwała za daninę krwi, dowództwo zaś było nieodpowiedzialne, że do tego dopuściło.

Ty zaś dysponujesz pełna wiedza wywiadowczą z tamtego okresu, znasz zamiary mocarstw wobec Polski, plany Sowietów co do naszych terenów. Historia zna wiele bitew, które choć przegrane dało ostatecznie zwycięstwo.
Twoim teoriom przeczy choćby to jak bardzo sowieci i komuniści gnębili Powstańców i AKowców. Przecież powinni się cieszyć, ze ich przeciwnicy sami się wykańczali.
Masz pewność że bez pokolenia wychowanego na tardycjach Polskich Powstan miałbyś dziś wolna Polskę? Raczej bys dalej kupował chleb na Kartki pod rządami kumpla Łukaszenki.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: 1 sierpnia

Piotr B.:
i dziwić się potem że Warszawę przemianowali na "Warsiawę"

Otóż akurat "Warsiawa" to jest gwara warszawska, z 19. wieku.
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: 1 sierpnia

Dominik Głowacki:
Adam Pietrasiewicz:
To znaczy CO?
Rozliczyć JAK? Ustalić jedyną, obowiązującą wykładnię? Czy jak?

Dokonać bilansu zysków i strat.

A które straty można odjąć od których zysków?

To jakaś dziwna matematyka musi być.

Bardzo coś popularne się robi dziś krytykowanie tamtych decyzji. Ciekawe, że dopóki żyli i powszechnie funkcjonowali ludzie, którzy doskonale pamiętali tamte czasy to jakoś nie robiono "bilansów". Bo ci ludzie wiedzieli, że w takich sprawach istnieje coś więcej niż księgowość.

Dziś zaś, gdy już ich prawie nie ma pojawiają się wszystkowiedzący buchalterzy i robią bilanse. No to może jeszcze rachunki zacznijcie wystawiać.
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: 1 sierpnia

Krzysztof Kroczyński:
A ja uważam, że nie wypada mówić Powstańcom, jak się mają zachowywac na cmentarzu, bo oni maja prawo mieć emocjonalny stosunek do tego, co się tam odbywa.

Wychodzi Pan z bardzo mylnego założenia że wszyscy Powstańcy maja takie poglądy jak Pan. Nie mają. I jakoś ci pozostali się powstrzymali od buczenia a to naprawdę spora grupa.
Dla mnie po prostu nie jest to miejsce na jakiekolwiek polityczne manifestacje.
A jeżeli uważa Pan, że jest to związane z moimi poglądami politycznymi proponuję sobie prześledzić inne wątki w których wypowiadam się na temat władz Warszawy.

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Agata Żywicka:
Problem w tym, że "oznaczona" grupa się nie utożsamia. bo - w sumie - nie ma z czym.. i sama się w ten sposób "oznacza" pod negatywne ogólniki..

yyy...chyba nie ogarniam :)

;).. Na przykład - żeby było na temat..:)..Dla większości przyjezdnych PW jest tylko jakimś tam wydarzeniem znanym z książek od historii - nie mają z nim związanych żadnych osobistych skojarzeń i generalnie nie przywiązują do tego wagi.. Sami się w ten sposób niejako wyodrębniają z grupy Warszawiaków, dla których to bardzo szczególna data.. Tak jest ze wszystkim w przypadku ludzi, którzy osiedlają się w miejscach, w których się nie urodzili i wychowali - żeby to była "aktualna" Irlandia..:))..Są traktowani, jak "obcy" - bo sami się tak czują, traktują i zachowują..Agnieszka Zielińska edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 15:36
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: 1 sierpnia

Michał B.:
Krzysztof Kroczyński:
A ja uważam, że nie wypada mówić Powstańcom, jak się mają zachowywac na cmentarzu, bo oni maja prawo mieć emocjonalny stosunek do tego, co się tam odbywa.

Wychodzi Pan z bardzo mylnego założenia że wszyscy Powstańcy maja takie poglądy jak Pan. Nie mają. I jakoś ci pozostali się powstrzymali od buczenia a to naprawdę spora grupa.

No to księżycowe założenie mi Pan przypisuje... Ja nie wiem, kto podziela, a kto nie podziela moich poglądów.
Dla mnie po prostu nie jest to miejsce na jakiekolwiek polityczne manifestacje.

No i bardzo fajnie. Pan nie był Powstańcem, więc faktycznie nie jest to dla Pana miejsce do wyrażania czegokolwiek, oprócz szacunku. Ale już dlaczego Powstańcy mieliby nie mieć do tego prawa - nie mam pojęcia.
To jest ich dzień i bardzo nie podoba mi się tłumaczenie im co powinni, a czego nie powinni.
A jeżeli uważa Pan, że jest to związane z moimi poglądami politycznymi proponuję sobie prześledzić inne wątki w których wypowiadam się na temat władz Warszawy.

Ja polemizuję z Panem na ten konkretny temat, a nie na temat całokształtu Pańskich poglądów.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 15:42

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Agnieszka Zielińska:
Agata Żywicka:
Problem w tym, że "oznaczona" grupa się nie utożsamia. bo - w sumie - nie ma z czym.. i sama się w ten sposób "oznacza" pod negatywne ogólniki..

yyy...chyba nie ogarniam :)

;).. Na przykład - żeby było na temat..:)..Dla większości przyjezdnych PW jest tylko jakimś tam wydarzeniem znanym z książek od historii - nie mają z nim związanych żadnych osobistych skojarzeń i generalnie nie przywiązują do tego wagi.. Sami się w ten sposób niejako wyodrębniają z grupy Warszawiaków, dla których to bardzo szczególna data.. Tak jest ze wszystkim w przypadku ludzi, którzy osiedlają się w miejscach, w których się nie urodzili i wychowali - żeby to była "aktualna" Irlandia..:))..Są traktowani, jak "obcy" - bo sami się tak czują, traktują i zachowują..Agnieszka Zielińska edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 15:36

no i widzisz. o to własnie mi chodziło. ktoś napisze ogólnikowo, że przyjezdni pseudowarszwiacy maja gdzies PW. no i ja poczuję się nisłusznie dotknięta, gdyż:
- nie urodziłam się w Warszawie
- jestem przyjezdna
- nie mam w Warszawie żadnych korzeni
- a mimo to uważam PW za jedną z najważnijszych dat w naszej historii i co roku w jakis sposób staram się dochować pamięci tych, co polegli.
ogólniki nie są wskazane i już.

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Krzysztof Kroczyński:
Piotr B.:
i dziwić się potem że Warszawę przemianowali na "Warsiawę"

Otóż akurat "Warsiawa" to jest gwara warszawska, z 19. wieku.


a dziś jest synonimem obciachu, z którego to miasto w wielu przypadkach (podkreślam... nie we wszystkich) słynie... patrząc na innych góry...

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Agata Żywicka:
no i widzisz. o to własnie mi chodziło. ktoś napisze ogólnikowo, że przyjezdni pseudowarszwiacy maja gdzies PW. no i ja poczuję się nisłusznie dotknięta, gdyż:
- nie urodziłam się w Warszawie
- jestem przyjezdna
- nie mam w Warszawie żadnych korzeni
- a mimo to uważam PW za jedną z najważnijszych dat w naszej historii i co roku w jakis sposób staram się dochować pamięci tych, co polegli.
ogólniki nie są wskazane i już.

ale dla niektórych do końca będziesz tą ze wsi niezależnie od tego co robisz i kim jesteś....
niestety... i pisze to też jako przyjezdny

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Agata Żywicka:

no i widzisz. o to własnie mi chodziło. ktoś napisze ogólnikowo, że przyjezdni pseudowarszwiacy maja gdzies PW. no i ja poczuję się nisłusznie dotknięta, gdyż:
- nie urodziłam się w Warszawie
- jestem przyjezdna
- nie mam w Warszawie żadnych korzeni
- a mimo to uważam PW za jedną z najważnijszych dat w naszej historii i co roku w jakis sposób staram się dochować pamięci tych, co polegli.
ogólniki nie są wskazane i już.

Dlatego napisałam "generalnie"..
Napisałam..?.. Napisałam..;)..
A ogólniki nie biorą się z powietrza..Nikt nie siedzi i tego nie wymyśla...Więc nie wiem czemu masz pretensję do Warszawiaków, że widzą to, co widzą.. To nie oni wystawiają przyjezdnym opinię.. tylko przyjezdni wystawiają opinię sami o sobie..

PeeS: Dodam jeszcze - to działa też w drugą stronę.. Ja często nie mam odwagi powiedzieć gdzieś na wyjeździe, że jestem z Warszawy - bo, tak samo, jak w Twoim przypadku, wcześniej był tam jakiś panoszący się burak o nawykach bydlęcia, który obtrąbując, że jest z Warszawy narobił wsi..:).. całej reszcie swoich krajan, że aż się wstyd przyznać do sąsiedniego kodu pocztowego.. Dokładnie na takiej samej zasadzie.. I cóż z tego, że ja jestem miła, grzeczna i dobrze wychowana.. Z automatu otrzymuję łatkę "buraka o nawykach bydlęcia".. i muszę jakoś z tym żyć.. Tyle, że ja się nie skarżę.. Bo się - zwyczajnie - nie utożsamiam.. Polecam..:)))Agnieszka Zielińska edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 18:23
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Temat: 1 sierpnia

Agnieszka Zielińska:
Dlatego napisałam "generalnie"..
Napisałam..?.. Napisałam..;)..
A ogólniki nie biorą się z powietrza..Nikt nie siedzi i tego nie wymyśla...Więc nie wiem czemu masz pretensję do Warszawiaków, że widzą to, co widzą.. To nie oni wystawiają przyjezdnym opinię.. tylko przyjezdni wystawiają opinię sami o sobie..
Podobnie jest z opinią z Polakach za granicą...że każdy to złodziej :) Zastanów się może lepiej zanim napiszesz coś co może dotknąć wielu ludzi. Poza tym jakim prawem zawłaszczasz sobie prawo do bycia Warszawianką? Bo mieszkasz tutaj od urodzenia i Twoi dziadkowie też tutaj mieszkali? Idąc tym tropem wszyscy, którzy tutaj przyjechali niedawno i ciągle przyjeżdżają Warszawiakami nigdy nie będą? :)))))
Poza tym Warszawiacy, ci z dziada pradziada to wręcz wyrocznia...można wyczytać z Twoich słów.
Mądry człowiek doceni i uczci przelaną krew przez tysiące ludzi podczas powstania. Mądrość natomiast nie wiążę się z miejscem zamieszkania czy też pochodzenia.

konto usunięte

Temat: 1 sierpnia

Piotr R.:
Agnieszka Zielińska:
Dlatego napisałam "generalnie"..
Napisałam..?.. Napisałam..;)..
A ogólniki nie biorą się z powietrza..Nikt nie siedzi i tego nie wymyśla...Więc nie wiem czemu masz pretensję do Warszawiaków, że widzą to, co widzą.. To nie oni wystawiają przyjezdnym opinię.. tylko przyjezdni wystawiają opinię sami o sobie..
Podobnie jest z opinią z Polakach za granicą...że każdy to złodziej :) Zastanów się może lepiej zanim napiszesz coś co może dotknąć wielu ludzi. Poza tym jakim prawem zawłaszczasz sobie prawo do bycia Warszawianką? Bo mieszkasz tutaj od urodzenia i Twoi dziadkowie też tutaj mieszkali? Idąc tym tropem wszyscy, którzy tutaj przyjechali niedawno i ciągle przyjeżdżają Warszawiakami nigdy nie będą? :)))))
Poza tym Warszawiacy, ci z dziada pradziada to wręcz wyrocznia...można wyczytać z Twoich słów.
Mądry człowiek doceni i uczci przelaną krew przez tysiące ludzi podczas powstania. Mądrość natomiast nie wiążę się z miejscem zamieszkania czy też pochodzenia.

Edit powyżej - w ramach odpowiedzi, bo się minęły..
I sam potwierdzasz moje słowa.. bo opinię o Polakach za granicą wystawili sami Polacy.. Boli - prawda..?.. Ale nie będziesz się pewnie spierał z jakimś Anglikiem..czy.. bo - w sumie - to prawdę mówi.. Swoją prawdę - swoje doświadczenie.. I ma do tego pełne prawo - bo jest u siebie...:)..
A - i jeszcze - wybacz, ale nie zamierzam Cię przepraszać, że urodziłam się tam gdzie się urodziłam i gdzie mieszka cała moja rodzina..I nie oczekuję też takich przeprosin od Ciebie.. No chyba, że bardzo chcesz...:)..Agnieszka Zielińska edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 18:35
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Temat: 1 sierpnia

Agnieszka Zielińska:
Edit powyżej - w ramach odpowiedzi, bo się minęły..
I sam potwierdzasz moje słowa.. bo opinię o Polakach za granicą - wystawili sami Polacy.. Boli - prawda..?.. Ale nie będziesz się pewnie spierał z jakimś Anglikiem..czy.. bo - w sumie - to prawdę mówi.. Swoją prawdę - swoje doświadczenie.. I ma do tego pełne prawo - bo jest u siebie...:)..

Apropos Polaków za granicą to co ma mnie boleć...nic mnie nie boli. Przełamuję tylko stereotypy...Nie rozumiem na jakiej podstawie wiążesz stereotyp z doświadczeniem. Nie każdy, kto twierdzi, że każdy Polak to złodziej miał ukradzione auto. Czasem jest po prostu zwykłym frustratem, który chce się wyżej pozycjonować, a więc poprawić sobie samopoczucie i wylać gorycz.
Wiesz, ja też czuję się w Warszawie u siebie, a mieszkam tutaj niecałe 4 lata...więc co, nie mam prawa? :)Piotr R. edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 18:35

Następna dyskusja:

Madonnie 15 sierpnia wielki...




Wyślij zaproszenie do