Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: PIES SZUKA DOMU - wejdź i zobacz - zobacz i przygarnij!

Magdalena K.:
A na razie prezentacja piękności z Palucha:

Bernardyn, strasznie kochany!

Obrazek

Okazało się, że to BERNARDYNKA :) Zaadoptowana w niedzielę! Ma wspaniały dom u moich znajomych :)

Sześc podejść i prób i wreszcie wyszedł z budy. Jest MEGA przerażony, cały się trzęsie :(

Obrazek

Myslałam, że został adoptowany bo nie było go na miejscu przy budzie. W niedzielę zupełnie przypadkiem znalazłam go w kojcu z 5 innymi psiakami, które go podgryzały! Lada moment mogło dojść do tragedii. Cały przerażony, trzęsący się ze strachu piękny psiak za sprawą interwencji wolnotariatu został przeniesiony do kontenerka przy biurze. Tam jest najlepiej...może ktoś go wypatrzy i wyciągnie z tego obozu zagłady. Mam taką nadzieję...

Młody HUSKY. tak się wiercił i chciał wyjść, że zrobiłam tylko takie zdjęcie:

Obrazek

Wciąż w schronisku :(
Pies, który sie przytula, serio!

Obrazek

Wciąż w schronisku :(((((((((((((((((
Piekny, dostojny Makbet

Obrazek

W niedizele pojechał do domu! :)
Znalazłam staruszka na ulicy, i żałuję, że tam nie zostawiłam ;(

Obrazek

Staruszek w szpitalu! 41 stopni gorączki i jakieś choróbsko. W ostatniej chwili odratowany ... Walczy o życie ale lekarze są dobrej myśli :((
Myślałam, ze to szczeniak! Ta uroda jest zdradliwa :) Sunia ma 5 lat. Moja ulubienica!

Obrazek

Z Aurorą coraz gorzej. Coraz mniej ufa ludziom i dziczeje z dnia na dzień. Help!
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: PIES SZUKA DOMU - wejdź i zobacz - zobacz i przygarnij!

ZAKTUALIZOWAŁAM trochę postów. Zobaczcie ile znalazło juz domy :))
A tu kolejna bida. Pilnie poszukiwany chociażby Dom Tymczasowy!

http://www.youtube.com/watch?v=u1S6hJVhvCc

Miał dom, miał swój własny kąt. Miał człowieka, który go kochał. Był szczęśliwy. Urósł, zestarzał się, stracił wzrok. Wylądował na ulicy. Starszy niewidomy kanapowiec pośród wielu niebezpieczeństw, jeżdżących samochodów, złych ludzi, którzy kopniakiem pozbywali się problemu.

Szczęście w nieszczęściu trafił do schroniska, do malutkiej klatki, z racji jego malutkiego wzrostu. Nie wiedział co się dzieje, nikt mu nie powiedział. Bo przecież zobaczyć sam nie potrafi! Mały 9 letni biedaczek...

Tysiące głosów, wrzasków, krzyku: ZGINIESZ TU! ZOSTANIESZ DO ŚMIERCI! codziennie wokół niego. Codziennie głosy: o jaki ładny puchaty piesek. Niewidomy? E, to nie chcemy.

Nie może zrozumieć dlaczego nikt go nie chce. Nie jest pieskiem problemowym. Wychodzi na spacerki, krótkie bo takie są mu potrzebne. Na spacerach wiecznie merda ogonkiem, taki jest szczęśliwy. Nie zaczepia innych psów, nie potrzebuje psiego towarzystwa. Potrzebuje człowieka, potrzebuje czułości, spokoju i miejsca w Twoim sercu.

Cichutko szczeka, nie słychać go ale jeszcze próbuje zwrócić na siebie uwagę przechodniów. Nikt go nie chce. „Nie widzi – pewnie będzie sprawiał problemy”.

Dlaczego taki pies musi skończyć swój żywot w schronisku? Nikt nie będzie go opłakiwał, odejdzie w zapomnieniu we własnych gównach, z pustą michą. A dlaczego? Bo z rozpaczy i żalu pęknie jego maleńkie serduszko…

Błagam Was o pomoc! Nie pozwólmy, żeby Puszek umarł w samotności. Pozwólmy mu korzystać z życia i czerpać miłość. Niech ktoś opowie mu świat…Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 05.06.09 o godzinie 09:11
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: PIES SZUKA DOMU - wejdź i zobacz - zobacz i przygarnij!

FRED JUZ W NOWYM DOMU!!!

Fred przebywa u mnie na tymczasie. jest gotowy do adopcji.

Ma około 5 lat. Zapalenie rogówki i siatkówki - w trakcie leczenia (kropelki mu daję). W późniejszym czasie czeka go operacja (wskazana plastyka stawu kolanowego prawego )

Bardzo kochany, piekny psiak. Wykastrowany. Do kotow nie za bardzo. Psy tak, ale nie wszystkie go toleruja. Suki tak, jak najbardziej.

Dzieci kocha. Jest bardzo posłuszny, pilnuje się na spacerach
Uwielbia spać, szczególnie w łózku ;>

Nadaje sie do domu z dziećmi, domu bez schodów. Obecnie przebywa w Warszawie. tel. 0 501 226 939


Obrazek
Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 21.06.09 o godzinie 00:38
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: PIES SZUKA DOMU - wejdź i zobacz - zobacz i przygarnij!

Odległe tereny Warszawy. Łąki, pola, działki a po środku horror - schronisko dla zwierząt. Szczek, pisk, wołanie o pomoc. Rozpacz i płacz.
Wśród tysięcy nieszcześników, na samym końcu schroniska ON.Piekny, dostojny Bernardyn.


Obrazek


Trafił do schroniska parę miesięcy temu. Odłowiony z ulicy gdzie udało mu sie przeżyć mimo rozpędzonych samochodów, przeganiających kopniakiem ludzi. Może został wyrzucony, może uciekł bo źle go traktowali a może po prostu się zgubił. Tego nie wie nikt i juz nigdy sie nie dowie...

Kłopoty ze zdrowiem wpędziły go na kilka tygodni do szpitala. Poddał się, jednak nie pozwolono mu umrzeć. Uratowany, z racji swoich gabarytów trafił do najgorszej, najbardziej odległej cześci schroniska tzw. 13. Części gdzie nikt z odwiedzających juz nie wchodzi.

Zrezygnowany i smutny tkwi w przerażającej go rzeczywistości. Poddał się i ginie. Ginie i lada dzień może umrzeć.


Obrazek


Mimo iż ma wielkie futro i na zdjęciach może dobrze wyglądać w rzeczywistości jest chudą szkapą. To skóra i kości przykryte gęstą, sfilcowaną sierścią.

Jak na bernardyna jest już dość stary. Ma 7 lat, zaropiałe oczy do operacji, nie ma połowy zębów. Ma problemy z jedzeniem suchej karmy (uprzednio trzeba ją namoczyć, jednak w schronisku nikt nie ma na to czasu). Ma problemy z samotnością, ma problemy bo został SAM!


Obrazek


Bardzo łagodny w stosunku do ludzi. Innych psów nie widzi, no chyba, że one go zaczepiają. Suki stara się zachęcić do zabawy.
Dzieciaki toleruje. Pies ideał!

Ale co ja będę o nim pisać, zobaczcie sami:

http://www.youtube.com/watch?v=dlQaOqEVuNY

Tylko pies ideał umrze bez naszej pomocy.

Jest miejsce w rewelacyjnym hotelu pod Warszawą. Teraz przed wakacjami czeka tylko na niego (koszt utrzymania 400 zł miesięcznie + karma (ok. 150 zł/miesięcznie) + platyka oczu i badania lekarskie - nie wiemy jaki jest jego stan zdrowia w "środku"). Brakuje tylko ludzi dobrej woli i stałych lub jednorazowych deklaracji finansowych z ich strony. Pomóżmy Barremu przeżyc ostatnie lata w hotelu bądź domu stałym!

Bardzo prosze o stałe miesięczne deklaracje na pobyt Barrego w hotelu. Proszę równiez o PILNĄ pomoc w znalezieniu mu domu!NIE DAJMY MU UMRZEĆ!

Wpłaty prosimy kierowac na konto Fundacji http://psianiol.org.pl
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem

ul. Kosodrzewiny 7/9,

04-979 Warszawa

03 1020 1042 0000 8802 0109 6528

KONIECZNIE w tytule: BERNARDYN HOTEL


Dziękuje w imieniu swoim a przede wszystkim Barrego!


Obrazek
Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 23.06.09 o godzinie 20:41
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: PIES SZUKA DOMU - wejdź i zobacz - zobacz i przygarnij!

To naprawdę sprawa zycia lub śmierci...kochanego niewinnego psiaka :(

Dane do przelewu zostały zmienione. Barrego przejmuje Fundacja Azylu pod Psim aniolem.
Ula Pawlak

Ula Pawlak "Droga do sukcesu
jest zawsze w
budowie."

Temat: PIES SZUKA DOMU - wejdź i zobacz - zobacz i przygarnij!

Bardzo mi się podoba młody Husky..zawsze o takim marzyłam! gdybym tylko miała warunki dla niego to nie czekałabym ani chwili...



Wyślij zaproszenie do