Mateusz Kiziorek

Mateusz Kiziorek Regionalny Kierownik
Sprzedaży,
NextiraOne

Temat: ???

Agnieszka Joanna Koza:
to jeszcze jeszcze moja historia:
wyemigrowałam z (prawie) Wałbrzycha do Poznania na studia. I tak już zostałam. To chyba taki standardowy przypadek.
Ale może wrócę :)

hehehe... poznań w modzie ;)
Agnieszka Joanna Gajewska

Agnieszka Joanna Gajewska branża kosmetyczna;
"...odwiąż liny,
opuść bezpieczną
prz...

Temat: ???

moda jest tylko przejściowa a Poznań ZAWSZE przyciągał :)

Mateusz Kiziorek:
Agnieszka Joanna Koza:
to jeszcze jeszcze moja historia:
wyemigrowałam z (prawie) Wałbrzycha do Poznania na studia. I tak już zostałam. To chyba taki standardowy przypadek.
Ale może wrócę :)

hehehe... poznań w modzie ;)

konto usunięte

Temat: ???

Poznań cholernie drogi..
Agnieszka Joanna Gajewska

Agnieszka Joanna Gajewska branża kosmetyczna;
"...odwiąż liny,
opuść bezpieczną
prz...

Temat: ???

Sylwia K.:
Poznań cholernie drogi..

będę bronić Poznania i nie zgadzam siez powyższym :)
jestem przerażona cenami nieruchomości w Wałbrzychu i okolicach.
a pozostałe wydatki są takie same.

konto usunięte

Temat: ???

Agnieszka Joanna Koza:
Sylwia K.:
Poznań cholernie drogi..

będę bronić Poznania i nie zgadzam siez powyższym :)
jestem przerażona cenami nieruchomości w Wałbrzychu i okolicach.
a pozostałe wydatki są takie same.

hmm,mieszkam w łodzi od 2 lat i ceny sa nieporownywalne np.z ponaniem i wrocławiem
Agnieszka Joanna Gajewska

Agnieszka Joanna Gajewska branża kosmetyczna;
"...odwiąż liny,
opuść bezpieczną
prz...

Temat: ???

Sylwia K.:
Agnieszka Joanna Koza:
Sylwia K.:
Poznań cholernie drogi..

będę bronić Poznania i nie zgadzam siez powyższym :)
jestem przerażona cenami nieruchomości w Wałbrzychu i okolicach.
a pozostałe wydatki są takie same.

hmm,mieszkam w łodzi od 2 lat i ceny sa nieporownywalne np.z ponaniem i wrocławiem

mówisz o codziennych wydatkach typu jedzenie, bilety itp czy o cenach mieszkań?
jeśli chodzi o żywność to przecież w każdym mieście są super i hipermarkety gdzie ceny są bardzo podobne ale z pewnością jak chcesz zrobić zakupy żywnościowe w małym sklepiku przy jakiejś głównej ulicy to zawsze będzie drożej.
zgodzę się że rozrywki są droższe ale to kwestia wyboru. Jak się pije piwo na Starym Rynku, to kosztuje ono 8 zł a jak się wejdzie w boczna uliczkę to kosztuje 6 zł a w pubie studenckim 4 zł :)

konto usunięte

Temat: ???

głównie chodzi o wynajem mieszkań
Agnieszka Joanna Gajewska

Agnieszka Joanna Gajewska branża kosmetyczna;
"...odwiąż liny,
opuść bezpieczną
prz...

Temat: ???

Sylwia K.:
głównie chodzi o wynajem mieszkań
pewnie jest drożej niż w Łodzi ale taniej niż we Wrocławiu, Krakowie czy Warszawie :)
Mateusz Kiziorek

Mateusz Kiziorek Regionalny Kierownik
Sprzedaży,
NextiraOne

Temat: ???

Wcale nie jest tak zle...
Mnie właśnie przerażają ceny w Wałbrzychu.
Nie wiem jak wynajem mieszkań, ale z tego co się raz na jakis czas słyszy, tanio w W-chu nie jest. Kupno mieszkania jest relatywnie tańsze w W-chu ale moim zdaniem znaczącej różnicy nie ma, zwłaszcza gdy zestawimy obok siebie możliwośći pracy i płacy.

Ale pomówmy o rzeczach przyziemnych...
W spożywczym wydamy mniej więcej tyle samo, choć ostantio się bardzo zdziwiłem kupując w Wałbrzychu pieczywo Wasa w jednym z marketów półtorej razy droższe niż w Poznaniu... żeby było śmieszniej, termin ważności był kosmicznie krótki. Masakra.

Ciuchy w Wałbrzychu są albo drogie, albo ciężko coś przyzwoitego znaleźć. Markowe koszule które tutaj w Factorze są po około 90-120 pln, w Wandzie na Piaskowej raczej poniżej 200 zł nie schodzą.
Gdy wszedłem przypadkiem do Reserved'a w Tesco, to miałem wrażenie, że zwieźli tam odpadki z całej Polski. A sensownych okazji czy wyprzedaży to chyba w życiu nie widziałem. Obłęd.

Piwo w knajpie kosztuje mniej więcej tyle samo, za to znajomi z Poznania jak wylądowali przypadkiem z pizzerii Zielona Gęś (czy jak to się zwie) na wałbrzyskim rynku, stwierdzili, że w W-chu muszą mieszkać bardzo bogaci ludzie, bo w życiu takiej drogiej pizzy nie jedli.

I na koniec mój ulubiony przykład, który całkowicie mnie powalił.
W dwóch popularnych knajpach w Szczawnie Zdroju, o mało z krzesła nie spadłem jak zobaczyłem ile kosztuje 40-ka Jacka Daniels'a.
W Warszawie lub Poznaniu płacę przeważnie w granicach 14-18 zł... W Szczawnie (czyt. wałbrzyskim quasi-rynku ;) ) - 25 zł... oszaleli.

Tyle moich doświadczeń.
Jeśli o mnie chodzi, to ja raczej widzę różnice na korzyść Poznania.

konto usunięte

Temat: ???

Mateusz Kiziorek:
Wcale nie jest tak zle...
Mnie właśnie przerażają ceny w Wałbrzychu.
Nie wiem jak wynajem mieszkań, ale z tego co się raz na jakis czas słyszy, tanio w W-chu nie jest. Kupno mieszkania jest relatywnie tańsze w W-chu ale moim zdaniem znaczącej różnicy nie ma, zwłaszcza gdy zestawimy obok siebie możliwośći pracy i płacy.

Ale pomówmy o rzeczach przyziemnych...
W spożywczym wydamy mniej więcej tyle samo, choć ostantio się bardzo zdziwiłem kupując w Wałbrzychu pieczywo Wasa w jednym z marketów półtorej razy droższe niż w Poznaniu... żeby było śmieszniej, termin ważności był kosmicznie krótki. Masakra.

Ciuchy w Wałbrzychu są albo drogie, albo ciężko coś przyzwoitego znaleźć. Markowe koszule które tutaj w Factorze są po około 90-120 pln, w Wandzie na Piaskowej raczej poniżej 200 zł nie schodzą.
Gdy wszedłem przypadkiem do Reserved'a w Tesco, to miałem wrażenie, że zwieźli tam odpadki z całej Polski. A sensownych okazji czy wyprzedaży to chyba w życiu nie widziałem. Obłęd.

Piwo w knajpie kosztuje mniej więcej tyle samo, za to znajomi z Poznania jak wylądowali przypadkiem z pizzerii Zielona Gęś (czy jak to się zwie) na wałbrzyskim rynku, stwierdzili, że w W-chu muszą mieszkać bardzo bogaci ludzie, bo w życiu takiej drogiej pizzy nie jedli.

I na koniec mój ulubiony przykład, który całkowicie mnie powalił.
W dwóch popularnych knajpach w Szczawnie Zdroju, o mało z krzesła nie spadłem jak zobaczyłem ile kosztuje 40-ka Jacka Daniels'a.
W Warszawie lub Poznaniu płacę przeważnie w granicach 14-18 zł... W Szczawnie (czyt. wałbrzyskim quasi-rynku ;) ) - 25 zł... oszaleli.

Tyle moich doświadczeń.
Jeśli o mnie chodzi, to ja raczej widzę różnice na korzyść Poznania.

smiech przez łzy!!!SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!
Agnieszka Joanna Gajewska

Agnieszka Joanna Gajewska branża kosmetyczna;
"...odwiąż liny,
opuść bezpieczną
prz...

Temat: ???

Mateusz Kiziorek:
Wcale nie jest tak zle...
Mnie właśnie przerażają ceny w Wałbrzychu.
Nie wiem jak wynajem mieszkań, ale z tego co się raz na jakis czas słyszy, tanio w W-chu nie jest. Kupno mieszkania jest relatywnie tańsze w W-chu ale moim zdaniem znaczącej różnicy nie ma, zwłaszcza gdy zestawimy obok siebie możliwośći pracy i płacy.

Ale pomówmy o rzeczach przyziemnych...
W spożywczym wydamy mniej więcej tyle samo, choć ostantio się bardzo zdziwiłem kupując w Wałbrzychu pieczywo Wasa w jednym z marketów półtorej razy droższe niż w Poznaniu... żeby było śmieszniej, termin ważności był kosmicznie krótki. Masakra.

Ciuchy w Wałbrzychu są albo drogie, albo ciężko coś przyzwoitego znaleźć. Markowe koszule które tutaj w Factorze są po około 90-120 pln, w Wandzie na Piaskowej raczej poniżej 200 zł nie schodzą.
Gdy wszedłem przypadkiem do Reserved'a w Tesco, to miałem wrażenie, że zwieźli tam odpadki z całej Polski. A sensownych okazji czy wyprzedaży to chyba w życiu nie widziałem. Obłęd.

Piwo w knajpie kosztuje mniej więcej tyle samo, za to znajomi z Poznania jak wylądowali przypadkiem z pizzerii Zielona Gęś (czy jak to się zwie) na wałbrzyskim rynku, stwierdzili, że w W-chu muszą mieszkać bardzo bogaci ludzie, bo w życiu takiej drogiej pizzy nie jedli.

I na koniec mój ulubiony przykład, który całkowicie mnie powalił.
W dwóch popularnych knajpach w Szczawnie Zdroju, o mało z krzesła nie spadłem jak zobaczyłem ile kosztuje 40-ka Jacka Daniels'a.
W Warszawie lub Poznaniu płacę przeważnie w granicach 14-18 zł... W Szczawnie (czyt. wałbrzyskim quasi-rynku ;) ) - 25 zł... oszaleli.

Tyle moich doświadczeń.
Jeśli o mnie chodzi, to ja raczej widzę różnice na korzyść Poznania.

podpisuję się pod powyższym obiema rękami :)

konto usunięte

Temat: ???

naprawde duzy szok przezyłam jak to czytałam,ale zaprezentuje historie troche z innej beczki:
kumpel pojechał do Wawy na jakis festiwal,w ostatnim dniu koncertu poszedł ze znajomymi na piwo gdzies w centrum.chce zapłacic za piwo,daje 100zł,barmanka do niego czy nie ma drobnych.ona szuka,szuka,ale niestety zanlazł 5zł i drugie 5 wbaaardzo drobnych.daje jej,a ona na to ze nie przyjmuje "miedziaków".kumpel był tak sfrustrowany tym jej tekstem że az zaczął kontynuowac dyskusje i mowi do niej ze zyjemy w Polsce i płaci sie złotówkami ew.groszami i nie powinna wybrzydzac.barmanka sie usmiechneła i powioedziala ze juz za niego zapłaci z własnej kieszeni;a on rzucił jej ta kase przed nos i:"masz,jest tutaj 17 groszy napiwku dla Ciebie..".taka warszaffka...

konto usunięte

Temat: ???

;]

|HEHE;]
Joanna W.

Joanna W. Office Manager

Temat: ???

Ja wyjechałam po maturze, chciałam poznać wielki świat... I tak tu siedze już 5 rok.
Czasami odczuwam samotność w wielkim mieście, ale mam dobrą pracę, dalej się uczę. W kwietniu z partnerem odbieramy mieszkanie... Żyć nie umierać... Ale tęsknie za rodziną i nieliczyni znajomymi, którzy tam jeszcze pozostali.
Mieszkałam w Szczawnie więc nigdy żadne miejsce w Warszawie nie zbliży się urokiem do mojego kochanego miasteczka.

Czy wróce..? Raczej wątpie - nie miałabym szans na taki rozwój w Wałbrzychu...
Jednak każdy długi weekend, każde święta wracam i snuje plany jak by było gdybyn nigdy nie wyjechała, nie poznała wielkiego świata. Później się pakuję, zaciskam zęby i wracam do stolicy :)

Pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do