Katarzyna
Enemuo
muzykantka,
opowiadaczka
niestworzonych
historii, specjal...
Temat: WARSZTATY GŁOSOWE -ursus
WARSZTATY ŚPIEWU TRADYCYJNEGOI OTWIERANIA GŁOSU
„złota studnia”
23-24.05.2009
Ośrodek Kultury ARSUS
ul. Traktorzystów 14
Warszawa-Ursus
koszt: 120zł
Czasem nam się wydaje, że śpiewać jest tak trudno, że nie każdy może. Czasem potrzebujemy krzyknąć, huknąć, zawołać tak, żeby nas usłyszały góry i chmury, ale dźwięk staje nam w gardle i tylko piszczymy cichutko… Nie jest trudno śpiewać – pięknie, pełnym, otwartym głosem. Trzeba tylko się przekonać, że ten dźwięk w nas jest. Takie śpiewanie cieszy, relaksuje, nie męczy, działa jak masaż, otwiera. Otwarty głos jest tym, co łączy śpiew tradycyjny z różnych miejsc świata, różne style i brzmienia. Śpiewanie tradycyjne to też śpiewanie razem – sposób bycia razem, słuchania siebie i słuchania innych, współbycia w muzyce.
Zapraszamy na warsztaty śpiewu tradycyjnego. Nie śpiewu z jakiegoś konkretnego miejsca, ale śpiewania pełnym, otwartym głosem. Na warsztatach poćwiczymy oddychanie, stanie, wołanie, dowiemy się skąd właściwie ten dźwięk brać. Warsztaty będą oparte o pieśni tradycyjne, głównie polskie. Będziemy ćwiczyć i śpiewać tak, żeby każdy miał szansę znaleźć własne brzmienie i energię.
Zainteresowane osoby prosimy o kontakt:
Katarzyna Enemuo
nurria@wp.pl
tel. 692462655
zapisy do 22 maja, ilość miejsc ograniczona.
Warsztaty poprowadzi Katarzyna Enemuo – śpiewaczka związana z Teatrem Węgajty. Uczestniczyła w warsztatach śpiewu prowadzonych m.in. przez Hannę Koropnyczenko (Kijów), Swietłanę Bucką (Mińsk), Beatę Oleszek (Kocudza), Olgę Szwajgier i Patrizię Bovi (Włochy) oraz wyprawach badawczych na wsie Polski i Ukrainy. Warsztaty są oparte na doświadczeniach pozbieranych przez lata w czasie warsztatów, wypraw, spotkań i wielu nocy prześpiewanych razem. Z urodzenia – Pomorzanka z Trójmiasta, z duszy – po trosze warmijanka, po trosze wędrownica, która przede wszystkim lubi być w drodze. Od niedawna – żona nigeryjskiego muzyka i mama dwójki dzieci. Wielbicielka cymbałów, akordeonu, węgierskiej palinki, ostrej papryki, sardyńskich kalmarów, afrykańskich nakryć głowy i książki „Słownik Chazarski”. Potrzebę śpiewania wyniosła z domu – gdzie się śpiewało zawsze – dom rodzinny był miejscem otwartym, do którego przychodziły całe tłumy przyjaciół bliższych i dalszych. Od 2000 roku pracuje ze Scholą Teatru Węgajty. Współpracuje też od czasu do czasu z Kapelą Hałasów oraz współtworzy kobiecy zespół Sekstet Lewitujący, z Iwoną Sojką zaś prowadzi kapelę muzyki kuchennej Jazgodki.