konto usunięte

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

"Jestem pod wrażeniem Pani doświadczenia i umiejętności. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że nie mogę zaproponować Pani posady w naszej firmie. Powód może okazać się dla Pani drobny, dla mnie jednak bardzo istotny- ma Pani znacznie większe doświadczenie i osiągnięcia niż ja sam. Sama Pani rozumie- nie mogę mieć pracownika o wyższych kwalifikacjach bo sam stracę stołek."

...znalazłem ten głos w GL od Forumowiczki i go tutaj zacytowałem....myślę, że pokazuje jeden z obrazu problemów ze znaleziem pracy w Polsce...

DarioDariusz S. edytował(a) ten post dnia 01.08.12 o godzinie 17:15
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

No to kiepski szef. Chciałbym mieć ludzi w zespole, którzy byliby lepszymi handlowcami niż ja. Pewnie dzięki ich pracy mógłbym być częściej w domu ;)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

O Darku, piękny temat ;-)))

Piotrze - moim zdaniem dobry szef. Powiedział wprost, a nie niszczył jej przez lata. Czasem tak lepiej.

A świadczyć może bardziej o organizacji, niż osobie tegoż szefa - typuję, że jakiś pośredni, bo jakby właściciel... cóż.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Grzegorz K.:
Piotrze - moim zdaniem dobry szef. Powiedział wprost, a nie niszczył jej przez lata. Czasem tak lepiej.
E, nie. Szef zły - dobry szef nie musi być najlepszy we wszystkim. Musi umieć dobrze zarządzać. A od wykonywania zadań ma fachowców, którzy w swojej dziedzinie są lepsi od niego. Natomiast facet był na tyle uczciwy, że nie owijał w bawełnę i podał prawdziwy powód bez ściemniania.

Ale to dwie zupełnie różne sprawy...
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Dobry w znaczeniu czysto ludzkim ;-)))

Nie dobry w swojej robocie, bo zgadzam się, że robotą szefa jest kierowanie i zarządzanie. No chyba, ze w tym był ZA DOBRY.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Darku! Ale też jest druga strona medalu tego problemu. To co piszesz, zaczyna być normą w stosunkach pracowniczych w Polsce. Ale też "normą" /!?/ jest co raz częściej taka praktyka: Rano do pracy jedzie samochodem służbowym: Prezes, Dyrektor, Menedżer wysokiego szczebla zarządzania. Dzwoni telefon: " Już może Pan /Pani/ nie przyjeżdżać do firmy. Nie pełni Pan /Pani/ już swojej funkcji. Proszę tylko zwrócić samochód, kluczyki i rozliczyć się z innych rzeczy".
Ależ to musi być "wspaniałe" uczucie usłyszeć coś takiego!!!Zwłaszcza w Polsce. To jest nasz polski chamski wynalazek. No cóż! Polska to piękny kraj - pełen jaj! Ciekawe, bo inspekcja pracy rozkłada podobno ręce. Ja uważam, że rozłożony jest już cały kraj. Niech dalej rządzi banda z PO.Marek Polakiewicz edytował(a) ten post dnia 01.08.12 o godzinie 19:33
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Marek Polakiewicz:
Darku! Ale też jest druga strona medalu tego problemu. To co piszesz, zaczyna być normą w stosunkach pracowniczych w Polsce. Ale też "normą" /!?/ jest co raz częściej taka praktyka: Rano do pracy jedzie samochodem służbowym: Prezes, Dyrektor, Menedżer wysokiego szczebla zarządzania. Dzwoni telefon: " Już może Pan /Pani/ nie przyjeżdżać do firmy. Nie pełni Pan /Pani/ już swojej funkcji. Proszę tylko zwrócić samochód, kluczyki i rozliczyć się z innych rzeczy".
Ależ to musi być "wspaniałe" uczucie usłyszeć coś takiego!!!Zwłaszcza w Polsce. To jest nasz polski chamski wynalazek. No cóż! Polska to piękny kraj - pełen jaj! Ciekawe, bo inspekcja pracy rozkłada podobno ręce. Ja uważam, że rozłożony jest już cały kraj. Niech dalej rządzi banda z PO.
Nie wiem, co ma "banda z PO" do tego typu rozwiązań? Ostatnio tak zostałem potraktowany przez managera z cywilizowanego kraju, który zaprosił mnie do centrali na konsultacje, a nawet nie raczył się stawić na spotkanie, tylko wypowiedzenie wręczyła mi jego przydupa...

Nie dorobiliśmy się jeszcze dobrej kadry menedżerskiej i to raczej wina naszej historii, a nie obecnych rządzących...

konto usunięte

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Marek Polakiewicz:
Darku! Ale też jest druga strona medalu tego problemu. To co piszesz, zaczyna być normą w stosunkach pracowniczych w Polsce. Ale też "normą" /!?/ jest co raz częściej taka praktyka: Rano do pracy jedzie samochodem służbowym: Prezes, Dyrektor, Menedżer wysokiego szczebla zarządzania. Dzwoni telefon: " Już może Pan /Pani/ nie przyjeżdżać do firmy. Nie pełni Pan /Pani/ już swojej funkcji. Proszę tylko zwrócić samochód, kluczyki i rozliczyć się z innych rzeczy".
Ależ to musi być "wspaniałe" uczucie usłyszeć coś takiego!!!Zwłaszcza w Polsce. To jest nasz polski chamski wynalazek. No cóż! Polska to piękny kraj - pełen jaj! Ciekawe, bo inspekcja pracy rozkłada podobno ręce. Ja uważam, że rozłożony jest już cały kraj. Niech dalej rządzi banda z PO.

najlepsze jest jeszcze lepsze :)

- przychodzisz rano do pracy...przy wejściu ochroniarz prosi o kluczyki, dokumenty wozu i razem z idziecie do firmy do pokoju, komp zablokowany, dokumentów w szafce niet, szafka przeszukana...szuflada też, ludzie dziwnie patrzą przestraszeni...i wtedy jest takie fajne uczucie...jedni nazywają, to olśnieniem :)))))))
Facet pracował nad kontraktem wartym miliony i już, go prawie wygrał...prawie, bo wywalono go z roboty, a kontrakt przejął jego pociotek...szef się zorientował, że będzie musiał wypłacić mu prowizję...dlatego wolał go zwolnić...ot taki sport narodowy polskiego rynku pracy....

jak to się mówi przykład idzie z góry....Dariusz S. edytował(a) ten post dnia 01.08.12 o godzinie 20:39

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Dariusz S.:
"Jestem pod wrażeniem Pani doświadczenia i umiejętności. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że nie mogę zaproponować Pani posady w naszej firmie. Powód może okazać się dla Pani drobny, dla mnie jednak bardzo istotny- ma Pani znacznie większe doświadczenie i osiągnięcia niż ja sam. Sama Pani rozumie- nie mogę mieć pracownika o wyższych kwalifikacjach bo sam stracę stołek."

...znalazłem ten głos w GL od Forumowiczki i go tutaj zacytowałem....myślę, że pokazuje jeden z obrazu problemów ze znaleziem pracy w Polsce...

Dario

Dario, nie tylko lepsze kwalifikacje i doświadczenie są powodem takiej opinii:(
Osobiście zrobiłam zaocznie mgr "wcześniej inż" aby mieć komfort rozmowy z rekrutantami) ..ale znam z autopsji to, że "lokalne kliki" np administracje samorządowe nie przyjmują w swoje szeregi kogoś, kto jest zagrożeniem dla ich długoletniej "ciepłej posadki"...jesteśmy wtedy zagrożeniem dla kolegów, ich rodzin i stabilności, którą wypracowali - sądzę że głos na który się powołujesz jest z sektora administracji publicznej....
Osobiście z powodzeniem startowałam na dyr. centrum konferencyjnego targów kielce i co..?/...bez nazwisk ale wiadomo czyja ręka go błogosławiła..:(

konto usunięte

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Piotr T.:
Nie dorobiliśmy się jeszcze dobrej kadry menedżerskiej i to raczej wina naszej historii, a nie obecnych rządzących...

Inaczej - zarówno jakość kadry managerskiej, jak i obecnych rządzących (to też management) jest wypadkową naszej historii...
Michał Frankowski

Michał Frankowski Specjalista w
Wydziale
Bezpieczeństwa i
Zarzadzania Kryzy...

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Dariusz S.:
"Jestem pod wrażeniem Pani doświadczenia i umiejętności. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że nie mogę zaproponować Pani posady w naszej firmie. Powód może okazać się dla Pani drobny, dla mnie jednak bardzo istotny- ma Pani znacznie większe doświadczenie i osiągnięcia niż ja sam. Sama Pani rozumie- nie mogę mieć pracownika o wyższych kwalifikacjach bo sam stracę stołek."

...znalazłem ten głos w GL od Forumowiczki i go tutaj zacytowałem....myślę, że pokazuje jeden z obrazu problemów ze znaleziem pracy w Polsce...

Dario

Tylko po co w takim razie ogloszenia typu:
26 lat, bogate doswiadczenie zawodowe, 3 jezyki, dyspozycyjny, wybitny specjalista itp. bzdety ?
Jesli taka odpowiedz dostala osoba ubiegajace sie o prace to jakis kiepski zart ...
Zaden pracodawca tak nie odpowie :-)
Michał Frankowski

Michał Frankowski Specjalista w
Wydziale
Bezpieczeństwa i
Zarzadzania Kryzy...

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Anna K.:
Osobiście z powodzeniem startowałam na dyr. centrum konferencyjnego targów kielce i co..?/...bez nazwisk ale wiadomo czyja ręka go błogosławiła..:(

Czyli jak z powodzeniem to masz ta posade ?
Z czyim blogoslawienstwem ? ;-)

konto usunięte

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Dariusz S.:
Marek Polakiewicz:
Darku! Ale też jest druga strona medalu tego problemu. To co piszesz, zaczyna być normą w stosunkach pracowniczych w Polsce. Ale też "normą" /!?/ jest co raz częściej taka praktyka: Rano do pracy jedzie samochodem służbowym: Prezes, Dyrektor, Menedżer wysokiego szczebla zarządzania. Dzwoni telefon: " Już może Pan /Pani/ nie przyjeżdżać do firmy. Nie pełni Pan /Pani/ już swojej funkcji. Proszę tylko zwrócić samochód, kluczyki i rozliczyć się z innych rzeczy".
Ależ to musi być "wspaniałe" uczucie usłyszeć coś takiego!!!Zwłaszcza w Polsce. To jest nasz polski chamski wynalazek. No cóż! Polska to piękny kraj - pełen jaj! Ciekawe, bo inspekcja pracy rozkłada podobno ręce. Ja uważam, że rozłożony jest już cały kraj. Niech dalej rządzi banda z PO.

najlepsze jest jeszcze lepsze :)

- przychodzisz rano do pracy...przy wejściu ochroniarz prosi o kluczyki, dokumenty wozu i razem z idziecie do firmy do pokoju, komp zablokowany, dokumentów w szafce niet, szafka przeszukana...szuflada też, ludzie dziwnie patrzą przestraszeni...i wtedy jest takie fajne uczucie...jedni nazywają, to olśnieniem :)))))))
Facet pracował nad kontraktem wartym miliony i już, go prawie wygrał...prawie, bo wywalono go z roboty, a kontrakt przejął jego pociotek...szef się zorientował, że będzie musiał wypłacić mu prowizję...dlatego wolał go zwolnić...ot taki sport narodowy polskiego rynku pracy....

jak to się mówi przykład idzie z góry....

hmmm, skąd ja to znam ?....jestem tego przykładem. Na własnej skórze doświadczyłam tego uczucia, sytuacji..... tyle że 2 tyg przed podpisaniem duuużego kontraktu firma złożyła mi wypowiedzenie...

konto usunięte

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Ja cos o tym wiem, bo robie doktorat w Szwajcarii, i jak go w CV nie ukrywam, to o ile w ogole ktos mnie na rozmowe zaprosil, to chyba tylko po to, zeby zobaczyc jak wyglada doktorantka w realu, bo slysze NON STOP na rozmowach w Polsce pytania (w korporacjach miedzynarodowych):

- czego Pani w ogole szuka w Polsce jak Pani robi dr w Szwacarii ?
- Pani ma za wysokie kwalifikacje na to stanowisko (czytaj: ja jestem prezesem a nie mam nawet mgr wiec nie moge pani zatrudnic - nieraz slysze to szczera wersje niemal wprost :) )
- a po co Pani doktorat ? przeciez doktorantom to sie grosze placi ?

to ostatnie pytanie jest wprost cudowne, i na moja odpowiedz, ze robie dr bo po prostu lubie zdobywac wiedze i robie go dla siebie, rekruter patrzy na mnie jakby gadala po chinsku.
a potem ow rekruter dodaje z rozbrajajaca szczeroscia, ze lepiej ukrywac dr w CV.

W Niemczech ludzie robia dr dla kasy, bo dr dostaje duzo wyzsza pensje, chociaz wlasnie tez z tego powodu nie kazda korporacja chce zatrudniac doktorow za zachodnia granica. Ale w Polsce ? dodatek za dr to chyba niecale 400 zl , czego i tak nikt w zadnej firmie nie placi. Wiec ten dr to niestety stanowi dla szefa problem innej natury, a mianowicie albo wpedza go w kompleksy albo w obawe przed utrata stolka kiedys tam w przyszlosci ;)

Zakladam, ze podobnie jest z MBA i poza consultingiem to lepiej MBA tez z cv wyciac.

Przy okazji - odrebnym problemem jest to, ze jak ktos uwaza, ze kandydat ma za wysokie kwalifikacje, to albo przed zaproszeniem go na rozmowe nie spojrzal nawet na cv (co sie zdarza nagminnie) albo chcial odwalic rozmowe pro forma, a cala rekrutacja to jedna wielka fikcja.
I tak wracamy do punktu wyjscia i pytania retoorycznego, dlaczego nie da sie znalezc pracy w Polsce.


Dariusz S.:
"Jestem pod wrażeniem Pani doświadczenia i umiejętności. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że nie mogę zaproponować Pani posady w naszej firmie. Powód może okazać się dla Pani drobny, dla mnie jednak bardzo istotny- ma Pani znacznie większe doświadczenie i osiągnięcia niż ja sam. Sama Pani rozumie- nie mogę mieć pracownika o wyższych kwalifikacjach bo sam stracę stołek."

...znalazłem ten głos w GL od Forumowiczki i go tutaj zacytowałem....myślę, że pokazuje jeden z obrazu problemów ze znaleziem pracy w Polsce...

Dario
Piotr Górny

Piotr Górny radca prawny
-specjalista prawa
pracy

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Wszystkie podane wyżej odpowiedzi stanowią znaczącą mniejszość przypadków, te mniej lub bardziej szczere czy zgrabne odpowiedzi przekazywane kandydatom wiążą się jednak dla rekruterów z pewnym (często wielkim) wysiłkiem.
Najczęstszą odpowiedzią jest CISZA - większość rekruterów nie chce czy też nie potrafi przekazać kandydatowi złej wiadomości, więc wybierają milczenie
Tomasz Szmyt

Tomasz Szmyt Key Account Manager
FMCG / Trener
Biznesu

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Znana jedna z najprostszych definicji kierowania brzmi : "Kierowanie to sztuka pracy czyimś rękami". Pytanie czy chcę mieć sprawne ręce coraz lepsze, samodoskonalące się i pracujące lepiej aniżeli ja, szukające samodzielnie coraz lepszych rozwiązań - oczywiście na chwałę swoją i moją jako szefa :) ? Czy raczej chcę mieć ręce które będą mnie głaskać i zachwycać się moją doskonałością przy całym swoim poddańczym uwielbieniu swojego guru ? Ja wolą mieć pracowników, którzy w swojej specjalności są biegli, którzy mają odwagę powiedzieć, że podążamy w złym kierunku i zaproponować inne lepsze rozwiązania, cieszyłbym się gdyby byli dużo lepsi ode mnie, a ja bym potrafił sprawić, aby tą swoją mądrość chcieli wykorzystać dla mnie. Pamiętajmy, że "szef wskazując na pracownika jednym palcem, trzema innymi wskazuje na siebie". A pozostawiając na boku metafory, to według mnie nie ma dla szefa większej przyjemności, satysfakcji i motoru do dalszego zapiep.... w pracy niż, awansować lub nagradzać swojego pracownika. Każdy mądry szef szkoli swojego następcę, ponieważ jeśli w jego zespole nie będzie miał gotowego zastępcy, to może się zdarzyć, że przy rozpatrywaniu jego kandydatury o awans nie zostanie wzięty pod uwagę. Nikt przecież nie zaryzykuje, że zespół, który do tej pory sprawnie działa przestanie nagle działać. A więc nie stawiajmy na przeciętność tylko wybierając pracowników, stawiajmy wysoko poprzeczkę. Co do człowieka, który udzielił takiej informacji po rekrutacji, ja bym się bardzo cieszył i mu podziękował za taką informację, przynajmniej wiedziałbym, że ktoś oddał mi przysługę bo nieopatrznie mógłbym się znaleźć w miejscu w którym tak naprawdę nie chcę być.
Michał Frankowski

Michał Frankowski Specjalista w
Wydziale
Bezpieczeństwa i
Zarzadzania Kryzy...

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Magdalena G.:

chcial odwalic rozmowe pro forma, a cala rekrutacja to jedna wielka fikcja.
I tak wracamy do punktu wyjscia i pytania retoorycznego, dlaczego nie da sie znalezc pracy w Polsce.

Amen :-)

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Dariusz S.:
"Jestem pod wrażeniem Pani doświadczenia i umiejętności. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że nie mogę zaproponować Pani posady w naszej firmie. Powód może okazać się dla Pani drobny, dla mnie jednak bardzo istotny- ma Pani znacznie większe doświadczenie i osiągnięcia niż ja sam. Sama Pani rozumie- nie mogę mieć pracownika o wyższych kwalifikacjach bo sam stracę stołek."

...znalazłem ten głos w GL od Forumowiczki i go tutaj zacytowałem....myślę, że pokazuje jeden z obrazu problemów ze znaleziem pracy w Polsce...

Dario


Bardzo to zyciowe....
bardzo..
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Po raz pierwszy usłyszałam to 5 lat temu, rekrutacja prowadzona dla HP we Wrocławiu, o ile dobrze pamietam rekrutacje prowadził oddział HR z Krakowa. Rozmowy wyłącznie telefonicznie, merytoryczne, po polsku i po angielsku, stanowisko związane z marketingiem (dokładnej nazwy nie pamietam)
Zdziwiłam sie potężnie, jak to usłyszałam, bo wydawało mi sie ze nowo otwierane centrum HP we Wro bedzie poszukiwało ludzi którzy mówią po angielsku lepiej od Anglików o kompetencjach i osiagnięciach guru marketingu. Tymczasem pani przyznała, ze szukaja kogos niekoniecznie wysoce wykwalifikowanego, tylko człowieka, który przypilnuje dystrybucje materiałów reklamowych oraz czy sie zgadzaja z korporacyjnym CI...
Potem usłyszałam to jeszcze w jakiejś firmie budowlanej, stanowisko Specjalista ds Marketingu. Jako ze branza jest mi bardzo dobrze znana z rekrutującym rozumiałam sie znakomicie, ale stanowisko nie wymagało ukończonych studiów MBA, tylko przysłowiowego wykonywania ulotek, wiec znów byłam przekwalifikowana.
A i w jednym z banków miałam podobna historę. Pani dyrektor bardzo zainteresowana, ale znów za wysokie kwalifikacje, bo Specjalista ds. Marketingu miał sie zajmowac ulotkami
Podsumowując najczesciej zdarza sie to kiedy stanowisko rzeczywiscie jest szeregowe i uczciwy rekruter powie to od razu, albo kiedy przełozony obawia sie podwładnego, który ma kwalifikacje predystynujace go pełnienia roli managera... Czasem w CV nie pisałam o studiach MBA, zeby nie wywoływac popłochu u rekruterów, ze juz na wstepie mam za wysokie kwalifikacje.

konto usunięte

Temat: nie mogę Pana/Pani zatrudnić, dlatego że:

Renata Żybura:
... Czasem
w CV nie pisałam o studiach MBA, zeby nie wywoływac popłochu u rekruterów, ze juz na wstepie mam za wysokie kwalifikacje.

tak, to prawda Renato

...ukrywanie swoich wysokich kwalifikacji w CV, to jedna z patologii polskiego rynku pracy...ludzie tak się boją, że aby znaleźć pracę dokonują takich fikołków w CV, że dech zapiera...zatrzymują swoją edukację na szkole średniej i nie zdradzają, że mają wyższe wukształcenie...w najlepszej sytuacji są te osoby, które mają ukończone szkolenia i certyfikaty lub zaświadczenia o ukończonych kursach...obecnie takie zaświadczenia są ważniejsze od dyplomów wyższych uczelni...

pzdr Dario



Wyślij zaproszenie do