konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Mam lenia totalusa, oflagowałam się i oznajmiam, że za nic w świecie nie wezmę się dziś do roboty.
Mam nadzieję, że inne leniwce pociągną ten wątek tak, żebyśmy mieli się gdzie ukryć przed czujnym okiem szefa...
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Marzena W.:
Mam lenia totalusa, oflagowałam się i oznajmiam, że za nic w świecie nie wezmę się dziś do roboty.
Mam nadzieję, że inne leniwce pociągną ten wątek tak, żebyśmy mieli się gdzie ukryć przed czujnym okiem szefa...

Heh to jest nas dwóch :)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Rafał Z.:
>
Heh to jest nas dwóch :)

Uff..a już myślałam, że ciężkie czasy dla leserów nastały... ;)Marzena Wasilewska edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 09:22

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Zatem, Rafale.. (jak już nieopatrznie zabrnąłeś w mój watek to Cię za szybko nie wypuszczę ;))
ponieważ mamy piąteczek najukochańszy na świecie - pochwal się planami weekendowymi, proszę!
Czyżby znooff jakieś wesele?
Maciek Wrzesień Wrzesiński

Maciek Wrzesień Wrzesiński Producent Dźwięku -
Radio Eska Warszawa

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

skad wiedzialem, kto wpadl na pomysl zalozenia watku :-)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Maciek "Wrzesień" W.:
skad wiedzialem, kto wpadl na pomysl zalozenia watku :-)

No jak to kto??! Tajemnicza Urocza Dama :):):)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Nie zgadzam się! Jak można nic-nie-robienie nazwać leserowaniem?!?! Czyż nie jest prawdą, że udawanie , że się pracuje jest dużo bardziej wyczerpujące niż sama praca? No ja przynajmniej tak mam! To będzie baaaardzo wyczerpujący piątek ;)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Magdalena K.:
Nie zgadzam się! Jak można nic-nie-robienie nazwać leserowaniem?!?! Czyż nie jest prawdą, że udawanie , że się pracuje jest dużo bardziej wyczerpujące niż sama praca? No ja przynajmniej tak mam! To będzie baaaardzo wyczerpujący piątek ;)

jooo!
powiem Wam , kochani, że minęła trzecia godzina mojej pracy a ja już jestem wykończona ta konspirą (trzeba ciągle ukrywać okienka na gg i minimalizowac goldena, żeby szefowa mnie nie nakryła).
Nie wiem, doprawdy nie wiem jak dociągnę do 15-tej w takim stresie
:))))

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

a tak nie na temat. Magdo! Przepiękny kolor włosów masz.. W słońcu pewnie aż płonie co? :)Marzena Wasilewska edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 09:47
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Marzena W.:
Zatem, Rafale.. (jak już nieopatrznie zabrnąłeś w mój watek to Cię za szybko nie wypuszczę ;))
ponieważ mamy piąteczek najukochańszy na świecie - pochwal się planami weekendowymi, proszę!
Czyżby znooff jakieś wesele?

Hmm kolejne weselisko szykuje mi się za 2 tygodnie hehe :> Tymczasem ten weekend spędzam raczej na odpoczynku i zrelaksowaniu się gdzieś na tanecznych parkietach w klubie :)

A co Tobie weekend przyniesie ?

Póki co zostało nam 6 godzin leniuchowania :/

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Rafał Z.:
>
A co Tobie weekend przyniesie ?

Póki co zostało nam 6 godzin leniuchowania :/

(albo 6 godzin morderczej pracy, żeby fakt leniuchowania nie wyszedł na jaw..)

Jejku, ludzie powariowali z tymi weselami! Mam tylko nadzieję, że adwokaci - specjaliści od rozwodów nie będą zacierać tłustych rączek za kilka lat, zbierając pokaźne żniwo..

Ja dziś zamierzam kurować swoje zatoki produktywnie spędzając czas nad wszelkiej maści serialami :):)
a tak poważniej ..chcę skończyć czytanie pewnej książki i ogólnie potrzeba mi trochę świętego spokoju, więc zostanę sobie w domu dziś

A jutro... miałam jechać do Olsztyna na pidżama party do moich kumpel ze studiów. zobaczymy.. Jeśli się dogadam z zatokami to pewnie pojadę... :))

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Marzena W.:
a tak nie na temat. Magdo! Przepiękny kolor włosów masz.. W słońcu pewnie aż płonie co? :)Marzena Wasilewska edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 09:47

A dziękuję bardzo :)
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Marzena W.:

Jejku, ludzie powariowali z tymi weselami! Mam tylko nadzieję, że adwokaci - specjaliści od rozwodów nie będą zacierać tłustych rączek za kilka lat, zbierając pokaźne żniwo..

Hehe prawda, ostatnio mam pełne ręce a raczej nogi roboty chodząc na weseliska :) Co do adwokatów hmm, no cóż, słyszy sie podobno, że ilośc rozwodów wzrasta lawinowo, ale...ślubów też chyba coraz więcej, więc jak to bywa nic w przyrodzie nie ginie heheh :):)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

nie ma to jak megaromantyczne podejście do tematu ... ;)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Rafał Z.:
nic w przyrodzie nie ginie heheh :):)

... tylko zmienia właściciela ...Monika Dagmara Zwalińska edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 10:32

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

a kto za mnie dziś do klienta pojedzie? jedno małe spotkanko o 12.00 i weekend zacząć można :)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Monika Dagmara Z.:
a kto za mnie dziś do klienta pojedzie? jedno małe spotkanko o 12.00 i weekend zacząć można :)

Kochana, to jest wątek w którym się lenimy! zatem obawiam się, że raczej amatorów na spotkania biznesowe tu nie znajdziesz :))
Trzeba będzie założyć wątek dla pracusiów i tam szukać chętnych do pomocy znojach i trudach pracy zawodowej :):):)

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Marzena W.:
Monika Dagmara Z.:
a kto za mnie dziś do klienta pojedzie? jedno małe spotkanko o 12.00 i weekend zacząć można :)

Kochana, to jest wątek w którym się lenimy! zatem obawiam się, że raczej amatorów na spotkania biznesowe tu nie znajdziesz :))
Trzeba będzie założyć wątek dla pracusiów i tam szukać chętnych do pomocy znojach i trudach pracy zawodowej :):):)
Marzenko,
no bo ja chcę się polenić!!! - stąd mój post ;)
a w przejawie integracji, może ktoś by się zdeklarował :)

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

A ja siedzę na L4, w łóżeczku :) Weekend zaczął mi się już w środę :)
Co prawda ból zatok psuje radość z obijania się, ale trudno- nie można mieć wszystkiego.

konto usunięte

Temat: pitu pitu, czyli jak miło przebimbać dzień pracy

Ja mam nadzieję, ze moje zatoki odpuszczą trochę, bo co prawda obibolić się lubię niezmiernie, ale bezboleśnie jednak :)Marzena Wasilewska edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 11:21



Wyślij zaproszenie do