konto usunięte

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Witajcie,

Dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UM Torunia działając w imieniu Prezydenta Miasta postanowił urealnić wysokość rocznych opłat z tytułu użytkowania wieczystego gruntów stanowiących własność Gminy Miasta Toruń.

Jeśli Twoje mieszkanie posiada własną Księgę Wieczystą, ale jednocześnie posiadasz udział w gruncie miasta na zasadzie użytkowania wieczystego, to od marca przyszłego roku zapłacisz za użytkowanie ponad 3000% więcej. W moim przypadku kwota wzrasta z 37 zł do 1200!

Wzrost stawek jest zasadny, ponieważ przez wiele lat wyceny rynkowe nie były aktualizowane, jednak sposób wyceny urąga Powszechnym Krajowym Zasadom Wyceny. Operat sporządzony, w moim przypadku przez p. MM ZAWYŻA wycenę działki do cen, jakie nie mają odbicia w podpisywanych ostatnio aktach notarialnych! Dodam, że wycena została sporządzona niedawno, bo 24. marca br.

Nota interpretacyjna nr 1. do zastosowania podejścia porównawczego w wycenie nieruchomości Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych w punkcie 3.3 mówi tak: 'Do porównań należy wykorzystywać nieruchomości podobne, które były przedmiotem sprzedaży w okresie najbliższym, poprzedzającym dzień wyceny.' Tymczasem tzw. reprezentatywne próbki podane w operacie jako transakcje porównawcze plasują się w czasokresie między styczniem 2007 a czerwcem 2008, czyli na spekulacyjnym wzroście cen nieruchomości!

Punkt 7.3 Noty mówi: 'Nie są dopuszczalne odstępstwa od noty powodujące niezgodność z przepisami prawa i standardami zawodowymi oraz pozostałymi zasadami dobrej praktyki zawartymi w
odrębnych regulacjach PKZW.' Ciekawe co z tym fantem zrobi Toruńskie Stowarzyszenie Rzeczoznawców Majątkowych.

Ostatnia ciekawa rzecz - z racji swojej profesji miałem już w ręku conajmniej kilkadziesiąt operatów szacunkowych. Jeżeli wycena dokonywana jest metodą porównawczą, wówczas rzeczoznawca opisuje nieruchomości, których transakcje nabycia stanowią punkt odniesienia. Mamy więc informację o położeniu, przeznaczeniu, standardzie, powierzchni itd. W wycenie autorstwa p. MM znajdują się wyłącznie daty aktów notarialnych oraz... ulica! Nic więcej. Nie wynika z operatu co to za działka, jaki obszar zajmuje, czy jest uzbrojona, czy stojący na niej budynek jest przeznaczony do rozbiórki. Nic!

Natomiast wykaz ulic daje do myślenia:
Sienkiewicza
Rybaki
Św. Józefa
Mickiewicza
Podgórna
Antczaka
Fałata
Koniuchy
Szosa Bydgoska
Boboli
Armii Ludowej
Grudziądzka.

Czy zna ktoś jakie inwestycje deweloperskie na tych ulicach? Ja znam niemal wszystkie! Otóż deweloper jest w stanie kupić grunt po cenie nieco zawyżonej, jeśli ilość kondygnacji i powierzchni mieszkalnej cenę tę zrekompensuje. W końcu i tak zapłacą klienci.

Powód, dla którego akurat działki z tych ulic zostały przyjęte do porównania i wyznaczenia nowych, wysokich stawek użytkowania, uważam za haniebny. Dziwi niefrasobliwość rzeczoznawcy, który wykonując naciągany operat chyba trochę ryzykuje. Zaskakuje naiwność Włodarzy naszego miasta sądzących, że tysiące mieszkańców potulnie zgodzą się na nowe stawki.Maciej Sulik edytował(a) ten post dnia 25.05.09 o godzinie 16:27

konto usunięte

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Zauważyłem, że forumowicze z Torunia zainteresowani są bardziej kwestią picia piwa. Cóż, studenckie miasto.

Jeśli chodzi o poruszoną wyżej kwestię, to niestety wszytko jest ok. Znaczy miasto ma nie podlegającą interpretacji podstawę prawną do ustalania stawek użytkowania wieczystego w oparciu o wyceny rynkowe. Również operat sporządzony metodą porównawczą uwzględniający świeższe transakcje mógłby dać podobny wynik. A od czerwca 2008 trafiały się nawet transakcje na poziomie 1000 zł / m2! Słowem, zaciskam zęby i płacę :(
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Maciej Sulik:
Jeśli Twoje mieszkanie posiada własną Księgę Wieczystą, ale jednocześnie posiadasz udział w gruncie miasta na zasadzie użytkowania wieczystego, to od marca przyszłego roku zapłacisz za użytkowanie ponad 3000% więcej. W moim przypadku kwota wzrasta z 37 zł do 1200! (...)
Zauważyłem, że forumowicze z Torunia zainteresowani są bardziej kwestią picia piwa. Cóż, studenckie miasto.
Ślędzę Pana wątek i też zastanawiam się czemu w nim tak cicho. Posłałem pytanie na PW, gdyż nie jestem do końca pewien czy sprawa faktycznie mnie dotyczy.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Maciej Sulik:
Zauważyłem, że forumowicze z Torunia zainteresowani są bardziej kwestią picia piwa. Cóż, studenckie miasto.

Jeśli chodzi o poruszoną wyżej kwestię, to niestety wszytko jest ok.

Nie wiem, czy okay. W Warszawie ostatnio były podwyżki, ale skala nie przekraczała zdaje się 300% dla lokalizacji w Śródmieściu, a i to odbiło się echem w prasie. Mnie póki co nie dotknęło (za 50 m mieszkania w Śródmieściu, budynek 5-kondygnacyjny z lat 1950. płacę ok. 40 zł.

Chyba warto robić raban, kiedy miasto chce taką grandę wprowadzić?

konto usunięte

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Chyba będzie to tylko wyglądać na bicie piany. UM Torunia nie aktualizował wycen przez 10 lat, stąd tak wysokie podwyżki. Warszawa zapewne robi to częściej.

Mam do tej sprawy nastawienie mocno bojowe, ale po konsultacji z dobrze zorientowanym w prawie administracyjnym radcą i dwoma rzeczoznawcami wnoszę, że jest szansa ugrać 10-20% niższą wycenę. Jeśli nie w trybie odwoławczym, to przed sądem. W jednym i drugim przypadku wyzwanie stosunkowo kosztowne (konkurencyjny operat, koszty postępowania i reprezentacji). Ważne jest w tym wypadku solidarne działanie całej wspólnoty mieszkaniowej.

Inną opcją jest złożenie gminie propozycji wykupu z bonifikatą gruntu, na którym posadowiony jest blok. Tyle, że w moim przypadku przy cenie gruntu na poziomie 1,1 mln za marne 1600 m2 działki nawet 90% bonifikata oznacza 110 tys. na 9 lokatorów, proporcjonalnie do posiadanego udziału we własności gruntowej. Mam duże mieszkanie, więc pal licho - dychę czy paręnaście koła się wysupła, natomiast kilkoro emerytów na sam pomysł dostanie zawału...

Jak już napisałem, zaciskam zęby, bo sytuacja wydaje się patowa.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Maciej Sulik:
Chyba będzie to tylko wyglądać na bicie piany. UM Torunia nie aktualizował wycen przez 10 lat, stąd tak wysokie podwyżki. Warszawa zapewne robi to częściej.

Oj, zdziwiłbyś się. Podwyżki to śliski temat a każda ekipa chce się załapać na stołki po kolejnych wyborach.
Inną opcją jest złożenie gminie propozycji wykupu z bonifikatą gruntu, na którym posadowiony jest blok. Tyle, że w moim przypadku przy cenie gruntu na poziomie 1,1 mln za marne 1600 m2 działki nawet 90% bonifikata oznacza 110 tys. na 9 lokatorów, proporcjonalnie do posiadanego udziału we własności gruntowej. Mam duże mieszkanie, więc pal licho - dychę czy paręnaście koła się wysupła, natomiast kilkoro emerytów na sam pomysł dostanie zawału...

Emeryci to niestety zmora wspólnot. W mojej dostają palpitacji serca na słowo kredyt (dom trzeba remontować, na fundusz najchętniej by nic nie płacili, a kredytu wziąć nie chcą).

konto usunięte

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Kredyt spłaca się przez kilka-kilkanaście lat. Wykup gruntu od miasta zwraca się również dopiero w kilkuletniej perspektywie. Zależnie od wieku i danych dotyczących średniej długości życia w Polsce, sąsiad emeryt może uznać, że nie opłaca mu się już ani jedno, ani drugie.

Argumentacja, że spadkobiercy otrzymają lokal w budynku wyremontowanym, docieplonym, z pełną własnością gruntową ma sens tylko wtedy, gdy zainteresowany pozostaje w dobrych relacjach ze spadkobiercami. A z tym przecież różnie bywa.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Maciej Sulik:
Kredyt spłaca się przez kilka-kilkanaście lat. Wykup gruntu od miasta zwraca się również dopiero w kilkuletniej perspektywie. Zależnie od wieku i danych dotyczących średniej długości życia w Polsce, sąsiad emeryt może uznać, że nie opłaca mu się już ani jedno, ani drugie.

Argumentacja, że spadkobiercy otrzymają lokal w budynku wyremontowanym, docieplonym, z pełną własnością gruntową ma sens tylko wtedy, gdy zainteresowany pozostaje w dobrych relacjach ze spadkobiercami. A z tym przecież różnie bywa.

Ja to rozumiem. Niemniej nawet jeśli ze spadkobiercami żyje się tak sobie, można im zaproponować, by dołożyli się do podniesienia wartości masy spadkowej. Ale oczywiście różnie bywa, co nie zmienia faktu, że starsi ludzie blokują wiele inwestycji i tylko o to mi chodziło - nie wdając się w powody.
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Konrad B.:
Oj, zdziwiłbyś się. Podwyżki to śliski temat a każda ekipa chce się załapać na stołki po kolejnych wyborach.
Problem w tym, że ktoś/kiedyś/w końcu musi zaktualizować/urealnić stawki, a więc wprowadzić podwyżki i wtedy obrywa mu się równie, a może i przede wszystkim- za innych. Odbija się to niestety głównie na kieszeniach tych, którzy muszą za to zapłacić. Na pytanie dlaczego dochodzi do tego typu absurdalnych (procentowo) podwyżek i dlaczego nikt tego na bieżąco nie aktulizuje, odpowiedź znajduje się już w zacytowanej przeze mnie Twojej wypowiedzi. Później zostaje już tylko zaciskanie zębów.
Maciej Sulik:
Kredyt spłaca się przez kilka-kilkanaście lat. Wykup gruntu od miasta zwraca się również dopiero w kilkuletniej perspektywie. Zależnie od wieku i danych dotyczących średniej długości życia w Polsce, sąsiad emeryt może uznać, że nie opłaca mu się już ani jedno, ani drugie.
Niestety dla większości- zwłaszcza tej już starszej grupy ludzi (ale niestety nie tylko) myślenie długoterminowe opiera się głównie na pojęciach dziś/jutro/za tydzień. Ja sam wybiegam w swoich planach, w wielu sprawach przynajmniej 5 lat wprzód, a i to czasami okazuje się być za mało.

Jest pewna grupa ludzi których długoterminowe myślenie i wynikające z tego korzyści (np. z długoterminowych inwestycji) jest zupełną abstrakcją, bo liczy się dla nich głównie tu i teraz. Pomijając relacje pomiędzy obecnymi lokatorami a ich przyszłymi spadkobiercami, często może się okazać iż samo dogadanie się ze sobą poszczególnych sąsiadów może być nie możliwe, aby osiągnąć wspólnie jakąś korzyść wymagającą długoterminowej inwestycji (w tym przypadku np. wykup gruntu od miasta).
Paweł K.

Paweł K. Człowiek gotowy na
wyzwania.

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Konrad B.:
Emeryci to niestety zmora wspólnot. W mojej dostają palpitacji
serca na słowo kredyt (dom trzeba remontować, na fundusz najchętniej by nic nie płacili, a kredytu wziąć nie chcą).

Kiedy dostajesz 700zl emerytury/renty miesiecznie, z czego 400 placisz na mieszkanie, reszte na leki i chleb, wierz mi - slowo kredyt brzmi jak antychryst - to nie jest zmora - to chory sytem emerytalno-rentowy.

PEACE.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Paweł Kałuża:
Konrad B.:
Emeryci to niestety zmora wspólnot. W mojej dostają palpitacji
serca na słowo kredyt (dom trzeba remontować, na fundusz najchętniej by nic nie płacili, a kredytu wziąć nie chcą).

Kiedy dostajesz 700zl emerytury/renty miesiecznie, z czego 400 placisz na mieszkanie, reszte na leki i chleb, wierz mi - slowo kredyt brzmi jak antychryst - to nie jest zmora - to chory sytem emerytalno-rentowy.

Znam swoich sąsiadów. Ci, którzy mają niskie emerytury rzadko są właścicielami mieszań (część lokali nie została wykupiona i jako komunalne należą do miasta).
Paweł K.

Paweł K. Człowiek gotowy na
wyzwania.

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Konrad B.:
Paweł Kałuża:
Konrad B.:
Emeryci to niestety zmora wspólnot. W mojej dostają palpitacji
serca na słowo kredyt (dom trzeba remontować, na fundusz najchętniej by nic nie płacili, a kredytu wziąć nie chcą).

Kiedy dostajesz 700zl emerytury/renty miesiecznie, z czego 400 placisz na mieszkanie, reszte na leki i chleb, wierz mi - slowo kredyt brzmi jak antychryst - to nie jest zmora - to chory sytem emerytalno-rentowy.

Znam swoich sąsiadów. Ci, którzy mają niskie emerytury rzadko są właścicielami mieszań (część lokali nie została wykupiona i jako komunalne należą do miasta).

No ale zgodzisz sie ze generalizowac w stylu: "emeryci to zmora wspolnot" - jest troche nie w porzadku?

Oczywiscie oby nasza emerytura/renta wygladala inaczej, ale w stosunku do tych ktorzy dzis zyja za takie a nie inne pieniadze, nalezy sie wg mnie troche wieksze zrozumienie.

A co do bycia wlascicielem - rozne sa sposoby posiadania wlasnego mieszkania, ale sam fakt posiadania wlasnosci, czy tez jej brak, nie zmienia w takiej sytuacji zbyt wiele - wyobraz sobie swoja pensje na poziomie 700zl. Myslisz ze wtedy wizyte przedstawiciela nowego banku, oferujacego Ci super latwosplacalny kredyt przyjmiesz do domu z usmiechem na twarzy?
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Paweł Kałuża:

No ale zgodzisz sie ze generalizowac w stylu: "emeryci to zmora wspolnot" - jest troche nie w porzadku?

Nie, nie zgodzę się. Emeryci czy inni "antykredytowcy" z zasady są zmorą. Ich sytuacja finansowa ma mały związek z postawą społeczną.
Paweł K.

Paweł K. Człowiek gotowy na
wyzwania.

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Konrad B.:
Paweł Kałuża:

No ale zgodzisz sie ze generalizowac w stylu: "emeryci to zmora wspolnot" - jest troche nie w porzadku?

Nie, nie zgodzę się. Emeryci czy inni "antykredytowcy" z zasady są zmorą. Ich sytuacja finansowa ma mały związek z postawą społeczną.

taaaa....
z zasady mowisz?? To swietnie ze oni w ogole istnieja na ziemi, bo gdyby czesciowo nie oni, nie mialbys mozliwosci wypowiadania takich "cudownych, prospolecznych" sentencji:)

A swoja droga - jest juz wiele nosnikow danych z bardzo dlugim terminem utrzymywania informacji - nagraj sobie to zdanie i schowaj:) Bo choc zapewne nasza emerytura bedzie wygladala juz inaczej, to mysle ze kiedy przeczytasz sobie to zdanie za kilkadziesiat lat, mocno sie nad nim zastanowisz.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Paweł Kałuża:
Konrad B.:
Paweł Kałuża:

No ale zgodzisz sie ze generalizowac w stylu: "emeryci to zmora wspolnot" - jest troche nie w porzadku?
Nie, nie zgodzę się. Emeryci czy inni "antykredytowcy" z zasady są zmorą. Ich sytuacja finansowa ma mały związek z postawą społeczną.

Lubisz się kłócić? Bo mnie szkoda czasu...
Paweł K.

Paweł K. Człowiek gotowy na
wyzwania.

Temat: Miasto rżnie na użytkowaniu wieczystym.

Konrad B.:
Paweł Kałuża:
Konrad B.:
Paweł Kałuża:

No ale zgodzisz sie ze generalizowac w stylu: "emeryci to zmora wspolnot" - jest troche nie w porzadku?
Nie, nie zgodzę się. Emeryci czy inni "antykredytowcy" z zasady są zmorą. Ich sytuacja finansowa ma mały związek z postawą społeczną.

Lubisz się kłócić? Bo mnie szkoda czasu...

Zdecydowanie nie,
ale jako ze mam pewne ku temu powody, nie lubie kiedy ludzie w taki sposob podchodza do emerytow i rencistow. Pomijam juz zupelnie fakt ze jest to po prostu bardzo bledne oddanie rzeczywistosci, z ktora najczesciej ludzie wypowiadajacy takie "zlote mysli" jak Ty, nie maja po prostu do czynienia. A dodatkowo, wypowiadajac wobec kogokolwiek slowa typu "zmora" musisz sie liczyc z faktem, ze komus moze sie to nie podobac, lub po prostu kogos obrazasz.
Wsio w temacie.

Następna dyskusja:

Miasto po zmroku :)




Wyślij zaproszenie do