Rafał
D.
Head of Production,
Locon Sp. z o.o.
Temat: Pytania o podstawy w Critical Chain Project Management
Zaproszono mnie tu z forum o zarządzaniu projektami więc spróbuję szczęścia ;)Chodzi o konkretne wdrożenie w rozwoju oprogramowania.
1. Rozumiem że kontroling w CCPM odbywa się głownie za pomocą zarządzania buforami. Jak w praktyce się to odbywa? Jakie działania za sobą pociąga? Chodzi o zmiany priorytetów zadań? Przydzielanie dodatkowych zasobów (przecież zasoby są uważane za nasz główny constraint!)? Nie mogę znaleźć opisów jak reagować na niekorzystne zmiany, np. za szybkie "zapełnianie się" bufora, przepełnienie bufora itd.
2. Czy brak "deadline'ów" dla poszczególnych zadań, co w założeniu ma uchronić od syndromu studenta i prawa Parkinsona, czyli jak rozumiem działanie na zasadzie "ASAP" nie powoduje w rezultacie efektu odwrotnego, tj. braku motywacji do faktycznego zakończenia zadania? Wydaje mi się że równie silnym problemem jest podjęcie decyzji czy zadanie wykonane jest już "wystarczająco dobrze" z którego de facto wynika prawo Parkinsona (no może pomijając lenistwo ;) ). W podejściu "klasycznym" sprawę tę załatwia deadline, on daje pewność że jeśli zadanie jest w tym momencie zrobione "znośnie" to będzie zakończone.
Czyli reasumując, jak przekonać ludzi do przyjęcia zasady "wystarczająco dobrze" i faktycznego oddawania zadań "ASAP"?
3. (* - komentarz do założeń niżej) Jeśli dobrze rozumiem zużycie buforów monitoruję pytając się ludzi o ocenę ich "progressu", tj. pytając "ile jeszcze ci zostało?". Czy nie wracamy tutaj do problemu którego niby się pozbyliśmy tj. ustalania przesadzonych, z za dużymi buforami, dat określających koniec zadania? A może wtedy, przy powstaniu za długiego szacunku, problem zostanie załatwiony przez reakcję na zapełnianie się bufora? Wtedy jednak wracamy do pytania 1...
Ponadto, CCPM jest sugerowany do projektów gdzie ciężko oszacować nakład pracy (nazwijmy to "inwencyjnych"), np rozwoju oprogramowania. Czy nie jest tak, że maskuje on w swoim pozornym braku ustalania deadline'ów problem który potem wychodzi w niemożliwości poprawnego monitorowania buforów?
4. Czy w praktyce nie jest tak, że ludzie wiedząc o tym że projekt jest realizowany przez CCPM i znając jego zasady traktują jako deadline terminy z wzięciem pod uwagę buforów? Tj. czy nie jest tak że "samodzielnie" monitorują bufory i przez to wracają do problemu wyjściowego tj. syndromu studenta i prawa Parkinsona?
(*) Ad 3.
Wychodzę z założenia że tak monitoruję zużycie buforów że przewiduję czas skończenia łańcucha i widząc ten przewidywany czas widzę zużycie bufora. Tak wyczytałem w książce i doszedłem do wniosku który chcę rozwikłać w pytaniu 3. Podczas rozmów jednak powstała mi hipoteza, że może bufor jest penetrowany dopiero gdy faktycznie w niego "wejdziemy" datami. Tj. na przykład, mam łańcuch z zadaniami na 5, 3 i 2 dni i bufor na 5 dni. Czy penetracja bufora następuje dopiero 11go dnia niezależnie od tego które zadanie jest wykonywane czy może już 6go jeśli wciąż trwa zadanie pierwsze?
No i jeszcze link do wątku z którego kopiowałem i w którym rozwinęła się jakaś dyskusja, może kogoś zainteresuje: końcówka tego wątku.Rafał D. edytował(a) ten post dnia 04.02.09 o godzinie 19:21