Temat: Był sobie kraj...

Był sobie kraj w którym zapominało się o biednej, szarej Polsce. Polecam wszystkim urlop w Szwajcarii. Lub wyjazd na Euro 2008.

Temat: Był sobie kraj...

Radoslaw Zglejc:
Był sobie kraj w którym zapominało się o biednej, szarej Polsce.

Kto zapominał?
To chyba tylko Ci Polacy, którzy wyjeżdzali do Szwajcarii na urlop, a potem pisali w Internecie, że Polska jest biedna i szara...

Temat: Był sobie kraj...

Przemysław M.:

Radoslaw Zglejc:
Był sobie kraj w którym zapominało się o biednej, szarej Polsce.

Kto zapominał?
To chyba tylko Ci Polacy, którzy wyjeżdzali do Szwajcarii na urlop, a potem pisali w Internecie, że Polska jest biedna i szara...

Z perspektywy życia w Szwajcarii to Polska wygląda jednak nieciekawie. Wiele się zmieniło, ale nadal nie ma jeszcze porównania w różnych aspektach, jak choćby biurokracja i prowadzenie firmy. A nie wspominam już o służbie zdrowia...

A jak tam UBS sobie radzi po sromotnej klęsce w US? Zeszli trochę na ziemię i są nieco mniej aroganccy? Najgorsze jest to, że znów wywalą kupę ludzi na ulice...

Temat: Był sobie kraj...

Renata M.:

Z perspektywy życia w Szwajcarii to Polska wygląda jednak

Zapomniałaś o Polsce, żyjąc w Szwajcarii?
Ktoś z Twoich znajomych Polaków, zapomniał?

nieciekawie. Wiele się zmieniło, ale nadal nie ma jeszcze porównania w różnych aspektach, jak choćby biurokracja i prowadzenie firmy. A nie wspominam już o służbie zdrowia...

Ale ja komentowałem coś zupełnie innego.

A jak tam UBS sobie radzi po sromotnej klęsce w US? Zeszli trochę na ziemię i są nieco mniej aroganccy? Najgorsze jest to,
że znów wywalą kupę ludzi na ulice...

Szczerze? Nie wiem. Nie interesuję się. Co ma być, to będzie, nie zamierzam tracić czasu na rozmyślania nad rozlanym mlekiem :-)
A w czym UBS jest arogancki, tak z ciekawości?

Temat: Był sobie kraj...

Przemysław M.:

Renata M.:
Z perspektywy życia w Szwajcarii to Polska wygląda jednak

Zapomniałaś o Polsce, żyjąc w Szwajcarii?
Ktoś z Twoich znajomych Polaków, zapomniał?

Nic nie wspomniałam o zapominaniu tylko porównaniu...
Właśnie piszę z Warszawy. Trudno zapomnieć, że jest się w Polsce-:)

nieciekawie. Wiele się zmieniło, ale nadal nie ma jeszcze porównania w różnych aspektach, jak choćby biurokracja i prowadzenie firmy. A nie wspominam już o służbie zdrowia...

Ale ja komentowałem coś zupełnie innego.

A jak tam UBS sobie radzi po sromotnej klęsce w US? Zeszli trochę na ziemię i są nieco mniej aroganccy? Najgorsze jest to,
że znów wywalą kupę ludzi na ulice...

Szczerze? Nie wiem. Nie interesuję się. Co ma być, to będzie, nie zamierzam tracić czasu na rozmyślania nad rozlanym mlekiem :-)

Dziwne jak na pracownika banku-:)

A w czym UBS jest arogancki, tak z ciekawości?

Ze wszystkim. Miałam z nimi do czynienia. Moje otoczenie też.
Wszyscy cieszą się, że dostali po pysku, bo takich klientów jak my ( bez milionych kont) to traktowali jak gówno...
A znam też takich, co mają sporo kasy i też ich z kwitkiem i szyderczym uśmieszkiem odesłali. Tym gorzej dla nich, bo klienci teraz już na pewno nie wrócą!

Temat: Był sobie kraj...

Renata M.:

Nic nie wspomniałam o zapominaniu tylko porównaniu...

Ale ja wspominałem :-)

Właśnie piszę z Warszawy. Trudno zapomnieć, że jest się w Polsce-:)

I co - jest Ci tam aż tak okrutnie źle i biednie?

Dziwne jak na pracownika banku-:)

Dlaczego? Ja tu pracuję, a nie spędzam godziny nad rozmyślaniem o przyszłości mojego pracodawcy.
Wpływu żadnego na to nie mam, więc po co tracić czas?

Ze wszystkim. Miałam z nimi do czynienia. Moje otoczenie też.

A konkretniej? Co ja Ci np. zrobiłem?

Wszyscy cieszą się, że dostali po pysku, bo takich klientów

Jakie ładne określenie "dostać po pysku"... *sigh*

jak my ( bez milionych kont) to traktowali jak gówno...

A konkretnie? Ja też nie mam milionów, a potraktowali mnie jak normalnego klienta.

A znam też takich, co mają sporo kasy i też ich z kwitkiem i szyderczym uśmieszkiem odesłali. Tym gorzej dla nich, bo klienci
teraz już na pewno nie wrócą!

A tak jakby konkretniej?
Jest gdzieś ustawowy obowiązek obsługi każdego klienta?
Nie napisałaś w sumie żadnych konkretów, za to - przepraszam za wyrażenie - obrzuciłaś UBS wiadrem pomyj.
Uważasz że to uczciwe komentować w ten sposób?
Nie to, żebym kogokolwiek bronił, ale zadziwia mnie czasem zacietwierzenie ludzkie...

Temat: Był sobie kraj...

Renata M.:

Przemysław M.:

Renata M.:

Ze wszystkim. Miałam z nimi do czynienia. Moje otoczenie też.
Wszyscy cieszą się, że dostali po pysku, bo takich klientów jak my ( bez milionych kont) to traktowali jak gówno...
A znam też takich, co mają sporo kasy i też ich z kwitkiem i szyderczym uśmieszkiem odesłali. Tym gorzej dla nich, bo klienci teraz już na pewno nie wrócą!

Co jak co, ale bedac gdziekolwiek na swiecie to zawsze pamietam o
Krakowie. Tego miasta nie da sie zapomniec :)
Ostatnio w Polsce troche sie zmienilo, ale fakt do CH jeszcze duuuzo brakuje.Łukasz M. edytował(a) ten post dnia 02.02.08 o godzinie 11:00