GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Chciałem wam zadać pewne pytanie...
Kiedy zaczyna się dla was survival-sztuka przetrwania.
Czy obozowanie w trudnych warunkach nazywacie survivalem?

Dla mnie survival jest wtedy gdy zmierzam się z nieoczekiwanym typu; nieprzewidziane warunki pogodowe, nieznana sytuacja, nowe-"egzotyczne" miejsce...
Gdy mieszkałem w mieście survivalem dla mnie był wypad na przełaj na nieznaną górę. Gdy zamieszkałem górach i stały się one dla mnie mniej niebezpieczne bo wiem gdzie co jest to nie czuję się w nich "survivalowo" bo raczej wiem czego mogę się tu spodziewać...Traktuję to jako biwakowanie...
Ekstremalnie czuję się tam gdzie stykam się z niewiadomym i nieznajomym...

Co wy o tym sądzicie?Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 16:07
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

survival surviaval...coś mi to mówi...hmmm...a tak! nigdy nie miałem takiej sytuacji. :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Przemysław F.:
survival surviaval...coś mi to mówi...hmmm...a tak! nigdy nie miałem takiej sytuacji. :D
Jakiej?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

W sytuacji zagrożenia życia. Wszystkie inne, nie są dla mnie sytuacjami survivalowymi.
Link do wypowiedziLink
Jacek G.

Jacek G.

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Dla mnie ?? W chwili urodzenia i trwa do dzisiaj...

Bo życie to dżungla, a w dżungli przeżyje tylko najlepiej przystosowany :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Przemysław F.:
W sytuacji zagrożenia życia. Wszystkie inne, nie są dla mnie sytuacjami survivalowymi.
Myślałem o założeniu spółki z.o.o. która stwarzała by zagrożenie życia dla potencjalnych klientów...Piszesz się na pierwszego klienta?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Marek Bronisław Hubert:
Przemysław F.:
W sytuacji zagrożenia życia. Wszystkie inne, nie są dla mnie sytuacjami survivalowymi.
Myślałem o założeniu spółki z.o.o. która stwarzała by zagrożenie życia dla potencjalnych klientów...Piszesz się na pierwszego klienta?


chcesz na mnie przetestować kwalifikacje zabójcy? Starasz się o licencję 007? ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Przemysław F.:
Marek Bronisław Hubert:
Przemysław F.:
W sytuacji zagrożenia życia. Wszystkie inne, nie są dla mnie sytuacjami survivalowymi.
Myślałem o założeniu spółki z.o.o. która stwarzała by zagrożenie życia dla potencjalnych klientów...Piszesz się na pierwszego klienta?


chcesz na mnie przetestować kwalifikacje zabójcy? Starasz się o licencję 007? ;)\
Myślałem raczej o wysłaniu w trumnie do Rumunii albo na Ukrainę i złożeniu w grobowcu, lub wjechaniu autem razem z tobą do rzeki(stare sztuczki), tak abyś poczuł jak to jest w sytuacji zagrożenia życia...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

obawiam się, że organizator mógłby nie przeżyć :)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Podgóreczny (Ape)

Andrzej Podgóreczny
(Ape) DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Przemysław F.:
W sytuacji zagrożenia życia. Wszystkie inne, nie są dla mnie sytuacjami survivalowymi.

No tak... Kawaler jeszcze, to nie ma teściowej... ;p
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

I w dodatku nie odróżnia zamka od zamka, klucza od klucza i próbuje zważyć odwagę...!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Marek Bronisław Hubert:
Chciałem wam zadać pewne pytanie...
Kiedy zaczyna się dla was survival-sztuka przetrwania.
Czy obozowanie w trudnych warunkach nazywacie survivalem?

"Survival" nie uzyskał żadnego jednoznacznego miana. Nikt go nie usankcjonował, nie zatwierdził i nie podstemplował. Nie ma adekwatnych ustaw, ani nie opublikowano wyników badań określających gdzie się zaczyna i gdzie kończy.

Mogę rozumieć, że każdy ma prawo do swojej wizji. Ostrzegam jednak, że w kraju kiboli myślenie w kategoriach innych wizji niż ................ (wpisać dane) naraża na wykpienie, osądzenie i wykopanie.

Czego nikomu nie życzę - sam doznałem...
Link do wypowiedziLink
Jacek G.

Jacek G.

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Marek Bronisław Hubert:
Przemysław F.:
W sytuacji zagrożenia życia. Wszystkie inne, nie są dla mnie sytuacjami survivalowymi.
Myślałem o założeniu spółki z.o.o. która stwarzała by zagrożenie życia dla potencjalnych klientów...Piszesz się na pierwszego klienta?

Wychlej mi ostatniego browara z lodówki..... no wtedy to masz zagrożenie życia... módl się żebym nie miał saperki pod ręką :)
Link do wypowiedziLink
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Marek Bronisław Hubert:
Kiedy zaczyna się dla was survival-sztuka przetrwania.
Wtedy, kiedy kończy się babci sranie. Cokolwiek to znaczy.

Edit: z badań wynika, że jest to mniej więcej od pierwszej sesji do śmierci.Kuba Ł. edytował(a) ten post dnia 08.01.11 o godzinie 02:18
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Krzysztof J. Kwiatkowski:
Marek Bronisław Hubert:
Chciałem wam zadać pewne pytanie...
Kiedy zaczyna się dla was survival-sztuka przetrwania.
Czy obozowanie w trudnych warunkach nazywacie survivalem?

"Survival" nie uzyskał żadnego jednoznacznego miana. Nikt go nie usankcjonował, nie zatwierdził i nie podstemplował. Nie ma adekwatnych ustaw, ani nie opublikowano wyników badań określających gdzie się zaczyna i gdzie kończy.

Moim zdaniem to chyba dobrze...Że nie ma ustaw czy rozporządzeń...Bo ciężko było by to objąć ustawą (moim zdaniem)...

Ja nie uważam że życie to survival...Bo nie żyję w ekstremalnych warunkach...
Parafrazując Stachurę "wszystko jest poezja-wszystko czyli nic"
Wszystko jest survivalem -wszystko czyli nic :-)


Rozróżnił bym jednak szkołę przetrwania od sztuki przetrwania. Czyli szkolenia survivalowe od survivalu...
Zauważyłem też że niektórzy ludzie idą przez życie rozpychając się łokciami i twierdzą że to survival. Ja uważam że to z survivalem nie ma nic wspólnego i powiedział bym że to zwykła egzystencja, jeśli nie wegetacja...

Życie wielu ludzi czyli "niedzielne zakupy w markecie" dla mnie to nie survival tylko zwykła wegetacja która świadczy o tym że przetrwać może ten co potrafi robić zakupy...

Chodzi mi o to czy macie jakieś wyznaczniki swojego survivalu? Jeśli tak to jakie one są ?Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 08.01.11 o godzinie 11:10
Link do wypowiedziLink
Jacek G.

Jacek G.

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Ilu ludzi - tyle będziesz miał wersji.

Jak ja mam jechać na zakupy do supermarketu , to wtedy jest dla mnie hardcore .

No i chyba książkę chłopie piszesz , bo zadajesz dziwne pytania :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Jeżeli wszyscy będziemy wpisani jako współautorzy tej książki to ja nie mam nic przeciwko ;)

To prawda, że każdy rozumie Survival na swój sposób. Każdy sam decyduje o tym jakie sytuacje są dla niego sytuacjami trudnymi. Każdy sam wyznacza sobie poziom trudności, dlatego jeden pojedzie do lasu z przyczepą campingową, inny weźmie tylko palnik turystyczny, jeszcze inny tylko krzesiwo itd. i dla każdego z nich będzie to Survival. Ale jedno co łączy tych ludzi to to, że z czasem podnoszą sobie poprzeczkę, uczą się, rozwijają, szukają nowych doznań.
Dlatego w moim rozumieniu Survival jest ciągłym uczeniem się samego siebie, szukaniem granic swoich możliwości i przesuwaniem ich. Dlaczego zatem nie pracujemy nad sobą w inny sposób, np. trenując jakiś sport? Ano dlatego, że to czego uczymy się w Survivalu dodatkowo czyni ludźmi o wiele bardziej użytecznymi społeczne :)
A przygotowywanie się do sytuacji zagrożenia życia to tylko taki pretekst żebyśmy nie byli brani za totalnych dziwaków ;)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Jacek G.:
bo zadajesz dziwne Dlaczego dziwne?
Właśnie chciałbym się dowiedzieć czym dla was jest a czym nie jest survival...
Łatwiej jest mi wymienić to co nie jest (
dla mnie)...
Książki nie piszę jak napiszę to wymienię współautorów :-)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Podgóreczny (Ape)

Andrzej Podgóreczny
(Ape) DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Marek Bronisław Hubert:

Właśnie chciałbym się dowiedzieć czym dla was jest a czym nie jest survival...

Myślę, że jest to po prostu styl życia, a nie jakiś hardkor rodem z Bravo-Girl.
Nie wiem, czy sztuką przetrwania jest dla mnie moment otwarcia oczu czy obrzędowego rozpoczęcia zbiórki. Chyba nie...
Nie przeżyłem także (na szczęście) przesłuchań trzeciego stopnia na GeStaPo, więc także nie wiem jak to jest.
Nieraz w dzieciństwie zamarzła mi woda w studni, planowane gierkowskie wyłączenia prądu też mam za sobą. Po magicznych stu dniach bez portu na statku rybackim też nie mam jakiejś wielkiej traumy. W którąś śnieżną Wielkanoc nie dostałem nawet gleby w schronisku tatrzańskim, a była już noc. Wyszedłem i przeżyłem bez problemu, a miałem ze sobą panienkę z zerowym doświadczeniem (moja późniejsza żona, heh), ale czy to już był survival? Nie wiem. Dla panienki pewnie tak, ale była w jaskini z GURU! :D
Wiem jednak, że rzetelna wiedza poparta doświadczeniem - z całą pewnością może pozwolić na to, że - to co dla wielu będzie rozpaczliwą walką o życie - dla mnie będzie jedynie pewnym dyskomfortem.

Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Podgóreczny
Link do wypowiedziLink
Czarek M.

Czarek M. zaje.com.pl

Temat: Kiedy zaczyna się survival?

Ja będę jak zwykle dziwny i napiszę że survivalu nie ma :P Hahahaha

A tak poważniej to zdarzało mi się mówić, że zaczyna się survival kiedy po paru dniach w lesie, kiedy już zjadłem wszystko co miałem, samochód stojący po osie w błocie, zamiast brruummm, robił phr-p h r - p h r r...
Wtedy zaczynał się survival czyli poszukiwanie najlepszego sposobu na powrót do domu. Bo na tym to chyba polega - przetrwać w najłatwiejszy sposób, czyli wrócić do cywilizacji której u nas pełno. Przez to nigdy nie było to zbyt trudne, właściwie to nigdy nie byłem naprawdę głodny ani spragniony. Nie był to więc nigdy survival w pełnym wymiarze, raczej wersja soft. Do wersji hard i extreme mi się nie pali.

Na pewno nie jest survivalem lezienie celowo w las z plecakiem pełnym szpeju i żarcia. Nie jest nim nawet lezienie celowo w las bez szpeju i żarcia - to jest głupota albo trening.Czarek M. edytował(a) ten post dnia 14.01.11 o godzinie 01:38
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Kiedy survival JEST surviva...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj