Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

Nie wszystkim pannom młodym marzy się tradycyjny strój. Niektóre wolą pobawić się modą, wyjść poza ramy konwenansu. Konsekwencją eksperymentów jest też zmiana nakrycia głowy. Długi welon do samej ziemi? Czy to jedyne rozwiązanie dla panny młodej? Wianek, kapelusz, turban, diadem ? możliwości jest tak wiele. Czemu nie poeksperymentować? Wianek to część stroju panny młodej, której historia liczy sobie tysiące lat. Nasze przodkinie szły do ślubu z wieńcem, który był symbolem ich dziewictwa, a specjalnie dobrane kwiaty i zioła miały przynieść im pomyślność w zamążpójściu i zapewnić płodność. Dzisiaj tej ozdobie głowy nie przypisuje się już symbolicznych znaczeń, ale nadal może być wspaniałym dodatkiem do stroju. Jeśli zdecydujemy się na wianek, powinniśmy zamówić go w tej samej kwiaciarni co wiązankę ślubną, aby komponował się z nią wyglądem. Najczęściej wianki wykonuje się z róży, stokrotek lub margerytek, przyozdabiając je perełkami lub drucikami florystycznymi. Przy tej ozdobie głowy trzeba pamiętać, aby dobrze ją umocować ? najlepiej wsuwkami. Panny młode pragnące oryginalności mogą się również zdecydować na kapelusz. Przy wyborze tego nakrycia głowy trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach. Im bardziej strojna suknia tym skromniejszy powinien być kapelusz ? i na odwrót. Dziewczyny o kanciastych rysach twarzy powinny wybierać okrągłe nakrycia głowy, a te z pulchnymi twarzami lepiej będą się prezentować w asymetrycznych. Wielkość kapelusza również jest nie bez znaczenia ? zbyt duży może optycznie przytłaczać pannę młodą, zwłaszcza jeśli jest ona drobnej budowy. Alternatywą dla bardziej popularnych nakryć głowy może być np. toczek czy turban. Panna młoda może w nich wyglądać bardzo ładnie i oryginalnie, ale reszta stroju wówczas również nie powinna być standardowa. Tutaj wszystko jest kwestią dobrego smaku i wyczucia mody ? to, czy wybierzemy suknię w stylizacji orientalnej czy a?la lata 20 zależy od nas. Na włosach panny młodej dobrze wygląda również delikatny diadem. Srebrny, ozdobiony subtelnymi ozdobami może być pięknym uzupełnieniem stroju. A zatem nie bójmy się eksperymentów nawet z tak uświęconym przez tradycję ubiorem, jakim jest strój ślubny.
A jakie są lub były Wasze preferencje co do wyboru nakrycia głowy podczas ceremonii ślubnej?

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

Iwonko, czasem życie samo pisze scenariusze...
Ja osobiście zawsze marzyłam o kapeluszu, niestety kapelusz nie pasował do mojej sukni. Wymyśliłam sobie klasyczne uczesanie a całą dekoracją głowy miały być perłowe szpilki umieszczone we włosach. Miało być prosto i klasycznie. Cała koncepcja legła w gruzach na wieczorze panieńskim, gdzie moje przyjaciółki nie chciały nawet słyszeć, iż nie wystąpię w welonie. Kilka dni przed ślubem zaciągnęły mnie do salonu bym chociaż przymierzyła welon. Przyznaję welon ma w sobie coś magicznego... nie dałam rady mu się oprzeć;)

JB

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

Ja od najmłodszych lat krytykowałam welony, za co byłam karcona przez damska część rodziny:) aczkolwiek chyba sobie wykrakałam, bo welonu mieć nie będę.
Tak jak pisała Iwonka, wianek/welon jest symbolem dziewictwa, a ja jako mama 6 letniego dżentelmena raczej faktu Jego istnienia wśród mojej "katolickiej" rodziny nie ukryję, tym bardziej że będzie niósł obrączki;)
Tym samym mogę bezkarnie iść do ołtarza bez tego kawałka tiulu na głowie....za to marzy mi się coś kwiecistego we włosach:)
Nie chcę tylko kwiatka i spinek, chciałabym ..."stroik"...bo inaczej nazwać tego nie umiem...coś co nie będzie szablonowe i konwencjonalne. Mam wstępna wizje, ale konkretów - brak:)

Nakrycie głowy które zapamiętam do końca mych dni? - toczek ślubny mojej mamy:) śliczny w kolorze szampana, z drapowaniami, małym kwiatkiem i siatką na oczy, plus rękawiczki i torebeczka...a to wszystko do kostiumu w stylu Coco Chanel w kolorze miodu - cywilny rodziców:) jak dorwę zdjęcie to wkleję:)

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

Emilia K.:
Ja od najmłodszych lat krytykowałam welony, za co byłam karcona przez damska część rodziny:) aczkolwiek chyba sobie wykrakałam, bo welonu mieć nie będę.
Tak jak pisała Iwonka, wianek/welon jest symbolem dziewictwa, a ja jako mama 6 letniego dżentelmena raczej faktu Jego istnienia wśród mojej "katolickiej" rodziny nie ukryję, tym bardziej że

będzie niósł obrączki;)
Tym samym mogę bezkarnie iść do ołtarza bez tego kawałka tiulu na głowie....za to marzy mi się coś kwiecistego we włosach:)
Nie chcę tylko kwiatka i spinek, chciałabym ..."stroik"...bo inaczej nazwać tego nie umiem...coś co nie będzie szablonowe i konwencjonalne. Mam wstępna wizje, ale konkretów - brak:)

Nakrycie głowy które zapamiętam do końca mych dni? - toczek ślubny mojej mamy:) śliczny w kolorze szampana, z drapowaniami, małym kwiatkiem i siatką na oczy, plus rękawiczki i torebeczka...a to wszystko do kostiumu w stylu Coco Chanel w kolorze miodu - cywilny rodziców:) jak dorwę zdjęcie to wkleję:)

Emilko, moje gratulacje;)
W dniu mojego ślubu ktoś dokleił mi skrzydła, czułam się taka lekka i szczęśliwa.
Życzę Ci byś doznała tego samego uczucia szczęścia i spełnienia...

JBJustyna Balcerzak edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 15:19

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

:)

spasiba:) oby tak było:)

a ja mam zapytanie...kiedy stronka Temperamento będzie ukończona i na czym polegać będzie outlecik (kiermasz używanych sukien?)

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

hej hej Emilko
nad stroną aktualnie cały czas pracuję, a ponieważ postanowiłam robić to wszystko we własnym zakresie...uparta kobieta jestem..to troszkę się odwleka w czasie pisaniem dobych aplikacji..
w dalszej kolejności pod stronę będzie podłączony sklep z "koszykiem".
Outlet ślubny to mój pomysł na suknie firmowe (Pronovias, Maggie Sottero etc) z porzednich kolekcji, czyli wstecz z dwóch, trzech lat. Będą to suknie certifikowane i oryginalne ze Stanów. Tam fabryki często wyprzedają swoje stany magazynowe, robiąc tzw. wietrzenie. Nawiazalam juz odpowiednie kontakty z osobami, które takich wyprzedaży będą dla mnie szukały. Będą to suknie nowe, nigdy nie używane jako sample w salonach!
To odnośnie outletu. Z tym, że jego realna wizualizacja jeszcze trochę potrwa.
Natomiast pozostałą gałęzią sprzedaży są i będą suknie - repliki. Co to oznacza dla zdecydowanej klientki. Otóż za 1/3, 1/4 ceny salonowej szyjemy w 99% suknię dopowiadającą danemu modelowi posiłkując się zdjęciem. Współpracuję z trzema audytowanymi na bieżąco pracowniami oraz rodzinną pracownią mojego męża w Stanch. Duże doświadczenie, dobry park maszynowy oraz bogaty wybór materiałów pozwala nam podjąć się szycia najbardziej skomplikowanego modelu. Szyjemy na miarę klientki. Wygląda to bardzo podobnie jak przy wyborze sukni z katalogu w salonie. Zdejmujemy miarę, lub w przypadku klientek kupujących na odległość, dostają ode mnie obrazkową instrukcję dokonania takiego pomiaru. W ciągu max. 8tyg (mówimy o sezonie ślubnym) klientka otrzymuje swoją wymarzoną suknię do domu za cenę wypożyczenia lub kupna sukni używanej.
Naszym celem jest zbudowanie marki dla przeciętnej Polki, której nie zależy na metce lub ją zwyczajnie nie stać na suknię za 3000zł, a ceni sobie jednocześnie dobrą jakośc materiałow i profesjonalny serwis.
Dysponujemy również modelami gotowymi od ręki. Ich cena jest naprawde niewygórowana zważywszy na fakt, że salony ślubne, ktore zakupują suknie w hurcie wystawiają nasze prace od 3500zł!
Cena sukni to 1500zł-zawiera Vat!
poniżej link gdzie zamieszczam niektóre z uszytych modeli. Zdjęcia oczywiście mało profesjonalne, suknie są fotorgafowane bez użycia halki co zmniejsza ich walory.

http://picasaweb.google.pl/i.kurpiewska/OstatnieModele...

pozdrawiam
Iwona

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

Outlet ślubny to mój pomysł na suknie firmowe (Pronovias, Maggie Sottero etc) z porzednich kolekcji,

gratuluje pomysłu :)

świetna sprawa...
więc czekam na stronkę a w szczególności na galerię;)



Szyjemy na miarę klientki.

Wygląda to bardzo podobnie jak przy wyborze sukni z katalogu w salonie. Zdejmujemy miarę, lub w przypadku klientek kupujących na odległość, dostają ode mnie obrazkową instrukcję dokonania takiego pomiaru. W ciągu max. 8tyg (mówimy o sezonie ślubnym) klientka otrzymuje swoją wymarzoną suknię do domu za cenę wypożyczenia lub kupna sukni używanej.

to bardzo interesujące...pisałam juz gdzies na forum, że jestem przerażona cenami sukien ślubnych i nie wyobrażam sobie wydac kupe kasy za kiecke w której poparaduje raz w zyciu pare godzin....wole dołozyć do wycieczki;)
natomiast z drugiej strony, chciałabym mieć piękną suknię, niepowtarzalną, piekną, ale nie za jakąś bajońską sumę.

Naszym celem jest zbudowanie marki dla przeciętnej Polki, której nie zależy na metce lub ją zwyczajnie nie stać na suknię za 3000zł, a ceni sobie jednocześnie dobrą jakośc materiałow i profesjonalny serwis.

cos dla mnie:)

Dysponujemy również modelami gotowymi od ręki. Ich cena jest naprawde niewygórowana zważywszy na fakt, że salony ślubne, ktore zakupują suknie w hurcie wystawiają nasze prace od 3500zł!
Cena sukni to 1500zł-zawiera Vat!

jestem zainteresowana:)
a najszczęśliwsza bym była, jakby mi uszyto kienię według mojej wizji i odkupiono ją po fakcie:)

Temat: Niekonwencjonalne ślubne nakrycia głowy. Czekam na Wasze...

Jestem konstruktorem-technologiem oraz projektantem sukni ślubnych i wieczorowych może się przydam