Agnieszka Klonowska

Agnieszka Klonowska Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju
Personelu

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Moi Drodzy,

Jeżeli Wy lub ktoś z Waszych znajomych poszukuje przytulnego mieszkania na Ursynowie, zapraszam do zapoznania się z moją ofertą:

Bezpośrednio sprzedam mieszkanie na ul. Braci Wagów 35,8 m2 do wprowadzenia. Widny pokój z nowoczesna, otwarta kuchnia, przestronny przedpokój z wbudowana garderoba i schowkiem. Łazienka urządzona w wysokim standardzie. Na podłodze parkiet, drewniane drzwi. Dogodna lokalizacja 5 minut do metra natolin oraz 10 minut do multikina.

Oferta znajduje się pod linkiem:

http://oferty.net/m13202444

Na stronie sa juz zdjęcia. Miłego ogladania!

Pozdrawiam,
AgnieszkaAgnieszka Klonowska edytował(a) ten post dnia 09.03.09 o godzinie 12:08
Kinga Anna W.

Kinga Anna W. skuteczny manager i
leader, redaktor
naczelna,
właściciel...

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Oj dodaj zdjęcia, dodaj... Niech usprawiedliwią cenę za metr.
Marek K.

Marek K. Główny Specjalista w
Dziale Rachunkowości
i Podatków

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Kinga Anna W.:
Oj dodaj zdjęcia, dodaj... Niech usprawiedliwią cenę za metr.

Tego nic nie usprawiedliwi.

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Witam ciepło:)
Miałam się nie odzywać, ale niech tam:)))

Nie bardzo rozumiem te komentarze. To wolny kraj, jak ktoś ma ochotę sprzedawać mieszkanie za 10 000 za metr, to jego sprawa. Może i nawet za dwa razy tyle. Co z tego niby??? Jak znajdzie się kupiec, to dlaczego nie? Przecież Agnieszka nie zmusza nikogo nawet do oglądania tegoż mieszkania. I z czego niby ma się spowiadać???

Czy my naprawdę musimy pisać jakieś złośliwości? Tak byle coś napisać? Żyjcie i dajcie żyć innym, na litość boską:)

Agnieszko, 10 000 za metr to dla mnie dużo:) Ale życzę Ci powodzenia i wszystkiego najlepszego. Poważnie i bez złośliwości:)

Gosiak:)Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 09.03.09 o godzinie 19:40
Paweł Landowski

Paweł Landowski główny specjalista,
Urząd Marszałkowski

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Hmm ...
Sądząc po opisie i widoku z okna, jestem prawie pewien, że kupiłem analogiczne mieszkanie w tym właśnie budynku - w zeszłym miesiącu.
Za 270 000 PLN
To tak dla informacji przyszłych sąsiadów ;)

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Mozna zażadac rownież 20 tys za metr. Pytanie tylko na jakiej podstawie powstala taka wycena? Pewnie bedzie niewielkie zainteresowanie , ale kazdy ma prawo polowac na leszcza. Oj nieładnie...

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

bo taka jest natura człowieka...zawsze lepiej zyc ze swiadomoscia lub łudzic sie ,ze cos co posiadam obojetnie co! ,ze kosztuje np 400.000 a nie np 250.000. bo to ,ze ta druga kwota jest blizsza prawdy to nie ma znaczenia.

Wiele jednak osób kompletnie zapomina czy trudno im zaakceptowac bardzo starej prawdy COS TYLKO JEST TYLE WARTE ILE KTOŚ ZA TO CHCE ZAPLACIC GOTÓWKA OD RAZU JA WYCIAGAJĄĆ "Z KIESZENI" ( bo opowiesci ze namysle sie, musze popytac i wszystkie "ale" znamy na pamiec ..oraz wszelakich "wujków- dobra rada" ktorzy chca dowartościowac zaprzyjazniona osobe lub stowrzyc wokól siebie aureolę- fachmana specjalisty.. .

Ja zawsze powtarzam taki osobom- prosze iść do owego rzeczoznawcy/ fachmana /lub autora jakiegos tekstu w ktorej podane sa ceny i ....zaproponowac mu sprzedaz cena minus 30%..30% to godziwa prowizja/ zarobek...! tak sadze
i......zabaczymy co sie bedzie działo... wiadomo co! :-)
Marlena Huszczak

Marlena Huszczak HR Director, Członek
Zarządu, TNS Polska

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Nie rozumiem trochę sensu tych komentarzy - to jest forum z ogłoszeniami a nie z dobrymi radami bądź ocenianiem postaw sprzedających i kupujących.

Każdy ma prawo publikować tu ogłoszenie a inni mogą, ale nie muszą z niego skorzystać. Szczerze mówiąc miło byłoby móc korzystać z takiego forum skupiając sie na ofertach i nie być narażonym na "dobre rady" osób które ani w zakup ani w sprzedaż nie są zaangażowane.

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

A dlaczego sama Zainteresowana nie odezwie sie...???
czy potrzebuje pomocy " kolezanki zza biurka"???

z pewnościa gdyby p Agnieszka wyrazila taka chęc/ prosbe o niekomentowanie- wszyscy? ale wiekszosc zastosowałaby sie do Jej prosby...

Podobne sytuacje maja na róznych formach np poswieconych motoryzacji gdzie ogłoszenie jest komentowane jezeli cena np auta przekracza " dopuszczalne" widełki... i dochodzi do polemik ..i nikt w kazdym razie wiekszosc nie jest tym faktem oburzona..

Od razu wyjasniam gwoli scisłosci
- nie jestem zainteresowany kupnem tego mieszkania
- nie jestem "inspirowany" przez kogos kto takowe chce kupic
- nie komentuje ceny..

moj komentarz jest ogolny..
Dla mnie wlascicielka tego mieszkania moze go sprzedac po 30.000/m2 ..mnie nic do tego...
tylko sytuacja na rynku nieruchomosci jest tak jaka jest i stad rozumiem komentarze.. wyrażajace "zdumienie".

I jeszcze jedna sprawa Pani Marleno...
Czy Pani nigdy np nie tylko na forach GL czy ogólnodostępnych www nie komentowała czegoś??? co Pani nie dotyczy???

Powinna Pani poddac "surowej krytyce partyjnej" idąc tym tokiem myślenia osoby, ktore co prawda nie szukaja pracy a wypowiadaja sie na temat pracy np...firm HR i procesów rekrutacyjnych... bardzo interesujaca lektura... :-)Krzysztof Stasiak edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 13:32
Marlena Huszczak

Marlena Huszczak HR Director, Członek
Zarządu, TNS Polska

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Caly czas optuje za tym, zeby to akurat forum bylo scisle na temat ogloszen, tak jak nazwa wskazuje. Chce w sposob neutralny ogladac ogłoszenia, a jeszcze bardziej unikac czytania interpretacji moich wlasnych intencji.

Jest mnostwo innych miejsc gdzie mozna sie dzielic swoimi spostrzerzeniami/dyskutowac.

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Marlena Huszczak:
Caly czas optuje za tym, zeby to akurat forum bylo scisle na temat ogloszen, tak jak nazwa wskazuje. Chce w sposob neutralny ogladac ogłoszenia, a jeszcze bardziej unikac czytania interpretacji moich wlasnych intencji.

Jest mnostwo innych miejsc gdzie mozna sie dzielic swoimi spostrzerzeniami/dyskutowac.


nie neguje ,ze to dobry pomysł..
Byla kiedys taka strona gdzie scierało sie towarzystwo.. developerzey i ich pracownicy + pracownicy i ich " znajomi" - z biur nieruchomosci- kontra reszta swiata..
Juz jej nie ma..chyba zalozyciel strony nie przewidział takiego "cisnienia" i eksplozji emocji :-)

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Krzysztof Stasiak:

Witam:)
Podobne sytuacje maja na róznych formach np poswieconych motoryzacji gdzie ogłoszenie jest komentowane jezeli cena np auta przekracza " dopuszczalne" widełki... i dochodzi do polemik ..i nikt w kazdym razie wiekszosc nie jest tym faktem oburzona..

No to się uśmiałam:)))) I z ciekawości: A czy można, tak hipotetycznie oczywiście, komentować rażące błędy językowe w wypowiedziach dyskutantów?:))))) To jest dopuszczalne???:)))) Bo, jak czytam, argumenty ad personam, nawet świetnie ukrywane, wychodzą drzwiami i oknami:)))

Pozdrawiam, zostawiając z tą refleksją:)
Małgorzata Bazan

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Małgorzata Bazan:
Krzysztof Stasiak:

Witam:)
Podobne sytuacje maja na róznych formach np poswieconych motoryzacji gdzie ogłoszenie jest komentowane jezeli cena np auta przekracza " dopuszczalne" widełki... i dochodzi do polemik ..i nikt w kazdym razie wiekszosc nie jest tym faktem oburzona..

No to się uśmiałam:)))) I z ciekawości: A czy można, tak hipotetycznie oczywiście, komentować rażące błędy językowe w wypowiedziach dyskutantów?:))))) To jest dopuszczalne???:)))) Bo, jak czytam, argumenty ad personam, nawet świetnie ukrywane, wychodzą drzwiami i oknami:)))

zawsze to chyba lepiej- tak w kazdym razie wydaje mi się - kontrargumenty gdzies na swój sposób ukryc/ zakamuflować ect.. niż "pojechac po całości" i napisać wprost co się myśli na temat tego czy owego...ale może sie mylę?.
Odnosze jednak CZASAMI wrażenie ,ze zimny przysłowiowy prysznic bywa zbawczy..

Pozdrawiam, zostawiając z tą refleksją:)
Małgorzata Bazan

jak sie jest filolożka ( z zamiłowania czy z wykształcenia akademickiego ) to sie ma wiecej czasu na owe refleksje i przemyslenia :-) .
a czy można rażace błedy językowe komentować... trudne pytanie
opcji jest parę np...
-załozyc mozna np koło dyskusyjne im prof. Bralczyka ew Miodka i wsród równych sobie purystów językowych "dać czadu" tym co piszą niegramatycznie, z błedami ortograficznymi lub uzywają wyrazów/ zwrotów ,które nijak nie pasuja do kontekstu czy treści... choc to nieraz moze byc niebezpieczne ponieważ moze sie zdazyć ,ze i samemu się zrobi jakiś błąd/y..i wtedy tym większa "wpadka" - vide ww panowie ,ktorym zdażało sie popełnić i to nie raz błedy..rażace wrecz..z których oczywiscie samych to pozniej rozbawiło
- można zaryzykować..i byc takim swoistym "trollem" internetowym ,ktory jak nie ma nic mniej lub bardziej sensownego do powiedzenia wyszukuje "literówek" lub poucza co i jak powinno się napisać
- podejść do tego bezkompromisowo i pryncypialnie i zwrócic uwagę właśnie "ad personam" -open czy na priv

ostatnią opcją i chyba jednak wg mnie najlepszą jest zastosowanie w zyciu starych maksym wielkich filozofów
"Facile aliis ignoscet, qui sua vitta noverit"
...łatwo innym wybaczy, kto pozna własne wady...

oraz

"nimia fiducia magnae calamitati solet esse"
zbytnia pewnosć siebie staje sie zwykle przyczyna wielkiej klęski
.... nawet jeśli się wierzy np ,ze tak doskonale sie zna sie na
"czyms"..o! jak np na " błedach językowych" :-))

życząc miłego dnia i swoistych refleksji nad otaczającym nas swiatem .....
pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Stasiak

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Krzysztof Stasiak:

Witam:)
zawsze to chyba lepiej- tak w kazdym razie wydaje mi się - kontrargumenty gdzies na swój sposób ukryc/ zakamuflować ect.. niż "pojechac po całości" i napisać wprost co się myśli na temat tego czy owego...ale może sie mylę?.
Odnosze jednak CZASAMI wrażenie ,ze zimny przysłowiowy prysznic bywa zbawczy..

No:) Pięknie!:) Szkoda tylko, że na tę myśl już ktoś wpadł wcześniej:))) Schopenhauer się nazywał:) Tylko są tacy, którzy twierdzą, że argumenty erystyczne są nieetyczne... Do nich właśnie zaliczamy argumenty ad personam:)
Pozdrawiam, zostawiając z tą refleksją:)
Małgorzata Bazan

jak sie jest filolożka ( z zamiłowania czy z wykształcenia akademickiego ) to sie ma wiecej czasu na owe refleksje i przemyslenia :-) .

No niekoniecznie:) Choć refleksja na tymi, którzy koniecznie muszą komuś dokopać w necie, bo paskudnie się czują, gdy tego nie zrobią, rzeczywiście się czasem pojawia... To się nazywa dusza humanisty:)))
a czy można rażace błedy językowe komentować... trudne pytanie
opcji jest parę np...
-załozyc mozna np koło dyskusyjne im prof. Bralczyka ew Miodka i wsród równych sobie purystów językowych "dać czadu" tym co piszą niegramatycznie, z błedami ortograficznymi lub uzywają wyrazów/ zwrotów ,które nijak nie pasuja do kontekstu czy treści... choc to nieraz moze byc niebezpieczne ponieważ moze sie zdazyć ,ze i samemu się zrobi jakiś błąd/y..i wtedy tym większa "wpadka" - vide ww panowie ,ktorym zdażało sie popełnić i to nie raz błedy..rażace wrecz..z których oczywiscie samych to pozniej rozbawiło

Każdy popełnia błędy. Taka jest prawda. Tylko tak się składa, że należę do osób niezwykle szczęśliwych, radosnych, życzliwych światu i ludziom. I nie muszę ani w ten, ani w inny sposób komuś dokopywać:) Nie leczę sobie kompleksów, bo ich nie mam:)))
- można zaryzykować..i byc takim swoistym "trollem" internetowym ,ktory jak nie ma nic mniej lub bardziej sensownego do powiedzenia wyszukuje "literówek" lub poucza co i jak powinno się napisać
- podejść do tego bezkompromisowo i pryncypialnie i zwrócic uwagę właśnie "ad personam" -open czy na priv

Tja:)))) Widzę tu zupełnie innych trolli internetowych, którzy chcą, aby Agnieszka tłumaczyła się z ceny mieszkania, które zamierza sprzedać. Podłe, nie?
ostatnią opcją i chyba jednak wg mnie najlepszą jest zastosowanie w zyciu starych maksym wielkich filozofów
"Facile aliis ignoscet, qui sua vitta noverit"
...łatwo innym wybaczy, kto pozna własne wady...

oraz

"nimia fiducia magnae calamitati solet esse"
zbytnia pewnosć siebie staje sie zwykle przyczyna wielkiej klęski
.... nawet jeśli się wierzy np ,ze tak doskonale sie zna sie na
"czyms"..o! jak np na " błedach językowych" :-))

Dziękuję za rady. Bardzo serdecznie dziękuję:))) Nie było jednak potrzebne tłumaczenie:) A wyszukiwarkę google z sentencjami łacińskimi też mam:) Rzadko z niej korzystam, ale może się przecież przydać:) No i się Pan postarał, i sprawdził mój profil:))) Niebywałe wręcz:))) Może Pan swobodnie pisać nie tylko sentencje:) Zapraszam do dyskusji w języku "umarłym":)
życząc miłego dnia i swoistych refleksji nad otaczającym nas swiatem .....
Dziękuję. Wzajemnie:)
pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Stasiak

Małgorzata Bazan

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Małgorzata Bazan:

Tja:)))) Widzę tu zupełnie innych trolli internetowych, którzy chcą, aby Agnieszka tłumaczyła się z ceny mieszkania, które zamierza sprzedać. Podłe, nie?

nie! to nie podłe..ja widze to inaczej i naduzyciem byłoby nazywanie tych osób "trollami".
To ciekawośc, dlaczego w czasie kryzysu na rynku nieruchomosci
( chyba ,ze jak to sie pisze na stronach www poswiecanych rynkowi nieruchomości to ma byc swoiste "zaklinanie rzeczywistości" ,ze cos takiego jak kryzys nie mam miejsca - dodałbym ktory jeszcze do nas nie dotarł..)..bo CIEZKIE czasy do wlascicieli nieruchomosci to dopiero przyjdą....
A ciekawość..ja nie zadałem tego pytania wprost Pani Agnieszce bo w zasadzie co mnie to obchodzi- powtarzam jeszcze raz..dla mnie moze sprzedac za kwote jakas astronomiczna,.
Jednak to nie kontestowanie pytajacych ,ale ciekawość dlaczego ktos chce za cos iles co nie jest ewidentnie tyle warte..znacznie odbiera od realiow.. Oczywiscie dla Pani Agnieszki moze to byc wlasnie tyle warte..bo miala swoje koszty, moze "kupiła na górce", wpakowala kupe kasy w mieszkanie ( moze tam jest cos o czym potencjalny klient nie wie! skad taka cena sie zrobila.. )..
Moze takze wychodzic ( i ze slusznego ) z załozenia.." wale cene z wysokiego "C" zeby było z czego opuscic..
Rozne sa techniki handlu. Oczywiscie moze sie spotkac z inna odzywka typu " dobry kupiec daje połowe" :-)..

No i się Pan postarał, i sprawdził mój profil:)))
a wlasnie ,ze nie!! :-) na serio! ale miło ,ze jest Pani fanem języka "umarłych"
Niebywałe wręcz:))) Może Pan swobodnie pisać nie tylko sentencje:) Zapraszam do dyskusji w
języku "umarłym":)
szkoda ,ze teraz tego nie uczą :-( bardzo szkoda..
jednak łacina czy greka- juz nie chodzi mi nawet o jezyk sam jako taki w sobie ..ale nauka o wielkich i ich przemysleniach jest na wskros uniwersalna.. i chyba nie na darmo mówi sie " ze jezeli ktos sie uczył łaciny nie bedzie miał kloptów w przyszłości z nauka języków nowozytnych"

pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Stasiak

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Krzysztof Stasiak:
Witam Panie Krzysztofie:)
Małgorzata Bazan:

Tja:)))) Widzę tu zupełnie innych trolli internetowych, którzy chcą, aby Agnieszka tłumaczyła się z ceny mieszkania, które zamierza sprzedać. Podłe, nie?

nie! to nie podłe..ja widze to inaczej i naduzyciem byłoby nazywanie tych osób "trollami".
To ciekawośc, dlaczego w czasie kryzysu na rynku nieruchomosci

No nie mogę:) Litości:) To może dla ścisłości zdania brzmiały tak:
"Oj dodaj zdjęcia, dodaj... Niech usprawiedliwią cenę za metr."
"Tego nic nie usprawiedliwi."
"Oj nieładnie..."

Nie chce mi Pan chyba powiedzieć, że to li wyłącznie ciekawość:) Przecież mamy tu, na litość boską, same pejoratywne określenia. Nikt tu nie zadał pytania: Skąd taka cena? Dokonano natomiast oceny, wydano wyrok i ... tylko czekać, aż Agnieszkę czeka krzesło elektryczne:)))) I niech mi Pan nie mówi, że tak się postępuje z dobroci serca, albo z czystej, ludziej życzliwości:)

A ciekawość..ja nie zadałem tego pytania wprost Pani Agnieszce bo w zasadzie co mnie to obchodzi- powtarzam jeszcze raz..dla mnie moze sprzedac za kwote jakas astronomiczna,.
Właśnie:) I o to chodzi. W pierwszym poście zapytałam, czy to złośliwość ludzka, kompleksy ich pchają do takich zachowań, czy zwyczajnie swojego życia nie mają, więc muszą innym robić przykrości:)))
a wlasnie ,ze nie!! :-) na serio! ale miło ,ze jest Pani fanem języka "umarłych"
Filolożki znają się na rzeczy:))))

szkoda ,ze teraz tego nie uczą :-( bardzo szkoda..
jednak łacina czy greka- juz nie chodzi mi nawet o jezyk sam jako
taki w sobie ..ale nauka o wielkich i ich przemysleniach jest na wskros uniwersalna.. i chyba nie na darmo mówi sie " ze jezeli ktos sie uczył łaciny nie bedzie miał kloptów w przyszłości z nauka języków nowozytnych"

Jest Pan w błędzie:) Uczą, tylko trzeba wiedzieć, gdzie znaleźć:) I uczą filozofii i innych takich tam rzeczy różnych i różnistych:))))
pozdrawiam serdecznie
Również:)
Krzysztof Stasiak

Małgorzata Bazan

konto usunięte

Temat: przytulna kawalerka na Ursynowie

Małgorzata Bazan:
"

Jest Pan w błędzie:) Uczą, tylko trzeba wiedzieć, gdzie znaleźć:) I uczą filozofii i innych takich tam rzeczy różnych i różnistych:))))

miałem na mysli łacine jako język obowiązkowy / obligatoryjny / w ogólniaku !

pozdrawiam serdecznie

Krzysztof Stasiak

PS

a mieszkania - vide ceny
jak mowia rosjanie " pażywiom- uwidim"
ja stawiam na duze znizki nie jakies wariactwa- glupoty opowiadane przez
"łekspertów z Łopen Fajans " czy "expandera" np...
przeciez nikt nie piłuje gałezi na ktorej siedzi...to oczywiste..

Słowa te kieruje do Pani Agnieszki..
Prosze sprzedawac drogo...jak sie da..
Ja naprawde jest neutralny ( staram sie w kazdym razie :- ) w tej wymianie pogladów..

Następna dyskusja:

Na Ursynowie M-3 sprzedam




Wyślij zaproszenie do