Temat: Roczne rozliczenie kaloryferów, podzielniki ciepła, a...
Witam uwazam ze niekoniecznie podzielniki ciepła to dobry pomysl Dlaczego poniżej (uwaga dlugi post ;)
Dlaczego wystepuja nadplaty?
Nowoczesna kotłownia na gaz ziemny, która nam dostarcza ciepła i ciepłej wody, jest wyposażona w elektronikę i automatykę. Myślę, że jest tak w większości kotłowni. Elektronika ta jest tak wyregulowana, jeśli chodzi o CO, że podaje ciepło o temperaturze dostosowanej do aktualnych warunków atmosferycznych. Każda ma czujnik zewnętrzny, a temperatura podawanego ciepła jest minimalna z dopuszczalnego, aby być w porządku z normami. I dlatego na nic się nie zda kręcenie termozaworami, aby zwiększyć sobie piepełko w mieszkaniu. Wymieniano zawory grzejnikowe na termozawory - po co?
Są nieraz obok nas mieszkania, gdzie ktoś na dłużej wyjechał zakręcając zawory grzejnika, są mieszkania gdzie oszczędza się w podobny sposób. Ale ich mieszkania ogrzewamy my, płacąc więcej za zużyte ciepło, które uciekło przez ściany, zgodnie z prawami fizyki. Mieszkania te, dodatkowo są zawilgacane, co z czasem odczują wszyscy mieszkańcy. Wiele budynków nie ma Audyty Energetycznego, punktów pracy, są źle ustawione współczynniki korekcyjne, a ocieplenie budynków na różnych kondygnacjach też jest różne, i nie jest brane pod uwagę.
Są to argumenty aby zlikwidować podzielniki, a płacić ryczałtem za CO, gdyż podzielniki nie zdają egzaminu w naszych warunkach.
Dlaczego trzeba zobaczec jak jest to wyliczane. I tak po kolei
1. przy rozliczeniu wylicza się najpierw ile kosztowało wytworzenie i dostarczenie ciepła dla poszczególnych budynków,
2. wylicza się ile wnieśli poszczególni mieszkańcy,
3. z poniesionych kosztów wyodrębnia się koszty stałe i koszty zmienne i właśnie tutaj zaczyna się problem... koszty stałe mogą być faktycznie stałe ale wiem, że czasem są bardzo... bardzo zawyżone a trzeba pamiętać, że są to koszty niezależne od tego co wskaże podzielnik...
4. wg. odczytów ustala się zużycie i wylicza ile na każdy lokal przypada kosztów zmiennych a przy tym uwzględnia się różne współczynniki korygujące zależnie od piętra itp.
5. do każdego mieszkania przypisuje się koszty stałe
6. różnica miedzy kosztami a naliczeniami do rozliczenia z lokatorem
I i tak przy oszczędzaniu w ciągu 2 sezonów raz możemy mieć dużą nadpłatę i się cieszyć a już rok później po ciągłym przykręcaniu zamiast nadpłaty wychodzi nam niedopłata.
Oczywiście podzielniki w niedocieplonych budynkach w których na dodatek jedne mieszkania mają nowe szczelne okna a inne stare "świszczące" jest chyba niezbyt logiczne
I co najwazniejsze są to podzielniki kosztów a nie podzielniki ciepła. To zasadnicza i podstawowa różnica. Ich posiadanie zmusza do stosowania określonego oprogramowania w celu, w miarę prawidłowego, rozliczenia "ciepła" jakie dostarczono do budynku na poszczególne mieszkania (lokale). Owe oprogramowanie a raczej wybór firmy prowadzącej rozliczenia to zagadnienie podstawowe. Trzeba dokładnie określić stan budynku i zamierzenia jakie w nim chcemy uzyskać. Nawet gdy kieruje Nami, jak wszystkich, zwykła chęć oszczędzania pieniędzy to nie znaczy to, że zwykłe zakręcanie jest najlepszym rozwiązaniem. Najczęściej NIE. Podkreślam: to trzeba dokładnie przeanalizować i określić. Firm jest bardzo dużo a zatem z wyborem nie ma kłopotu, jest tylko dylemat rzetelności wyboru.
I na końcu artykuł na temat podzielników kosztów w 7-8 numerze z 2004 r. pisma DOMUS w artykule G.J. Beslera i M. Beslera pt."Problemy zdrowego mikroklimatu mieszkań oraz kosztów energii cieplnej":
a)"W obecnej sytuacji naszego kraju dla uzyskania zdrowego mikroklimatu pomieszczeń w sposób energooszczędny należy podjąć następujące działania:
c) Z powyższych oraz niżej przedstawionych dodatkowych powodów rozliczenia za zużycie ciepła stricte wg. wskazań podzielników powinno być zabronione, jako przyczyniające się do degradacji mieszkań.
d)Wszelkie próby korekty podzielników nie oddały i nie mogą oddać prawdziwego zużycia energii cieplnej, niezbędnego dla zachowania zdrowego mikroklimatu pomieszczeń.
e)Lepsze dla zdrowia spoleczeństwa i substancji mieszkaniowej jest pobieranie opłat za 1 m2 powierzchni zdrowo eksploatowanej (a więc także poprawnie wentylowanej).
f) W danym budynku opłaty za mieszkanie powinny być wyższe dla mieszkańców I i II piętra(chociaż oni zużywają mniej ciepła) z uwagi na komfort położenia, a niższe dla tych z parteru i poddasza. Znane są także przypadki, gdy mieszkańcy np. I piętra, idąc do pracy czy wyjeżdżając na urlop zimą, zakręcają grzejniki co. Tymczasem sąsiedzi z parteru i I i II piętra ( posiadając dodatkowo małe dzieci) ogrzewają im dobrze mieszkanie w sposób pośredni, przy zerowym wskazaniu zużycia ciepla na podzielnikach w ich mieszkaniu.
g) Rozsadne wydaje sie rozwiązanie stosowane przez praktycznych (i nie lubiących niepotrzbnej roboty) Francuzów. Oni rozliczaja jedynie cały budynek, na podstawie wskazań liczników ciepla. Resztę rozlicza komuna (czyli zespół
użytkowników) lub prywatny właściciel, pobierając oplaty stosownie do komfortu położenia mieszkania.