konto usunięte

Temat: Spatif

A tak na marginesie, to widac ze Mandarynka to niezla "mordownia" bomby, noze - ale i tak jest ok.Artur Głownia edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 18:23
Joanna S.

Joanna S. Doradca Zawodowy /
Pedagog

Temat: Spatif

Artur Głownia:
A tak na marginesie, to widac ze Mandarynka to niezla "mordownia" bomby, noze - ale i tak jest ok.Artur Głownia edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 18:23
.....mordownia jak wszędzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tak na marginesie:)))
Marek K.

Marek K. Country Security
Manager

...

Temat: Spatif

Sopot Lata 50., 60. i 70. to złote czasy Teatru Wybrzeże.

Z Krakowa do Trójmiasta zjechali: Zbyszek Cybulski, Bogumił Kobiela, Kalina Jędrusik, Leszek Herdegen, a spektakle reżyserowali m.in. Konrad Swinarski i Andrzej Wajda. Razem z wakacyjnymi gośćmi z artystycznej Warszawy stanowili barwną klientelę sopockiego SPATiF-u na werandzie przy ul. Bohaterów Monte Cassino 54.

To tutaj Agnieszka Osiecka po raz pierwszy oglądała sztukę J.P. Sartre'a, a którejś jesieni aktorzy Teatru Kameralnego napisali słynny przebój "Kasztany". Krystynie Wodnickiej, autorce tekstu, za tantiemy z piosenki udało się kupić czerwonego fiata 126p. Lucyna Legut, aktorka i pisarka, która bywała w SPATiF-ie od lat 50., wspomina: 'Tańczono, gdzie się dało: na stołach, krzesłach, a nawet na szafie, z której tancerze często spadali na podłogę'. Na szafie sama nie tańczyła, ale na stole owszem. Pod koniec lat 60. klub podupadł, złote towarzystwo rozjechało się po Polsce. W końcu przekształcono go w bibliotekę, ale stali bywalcy nie zrezygnowali. Aktorzy i tak wpadali po spektaklach z własną wódką, a bibliotekarz wyciągał zza regałów kieliszki.

- Gdy oznajmiłem, że zamierzam rzucić aktorstwo i prowadzić SPATiF, wszyscy pukali się w czoło - opowiada Maciej Michalak. - Zaprzyjaźnieni ze mną profesorowie ASP i aktorzy w czynie społecznym zrobili meble i w 1974 r. klub znowu wystartował. Zapanowała żelazna zasada: mocno pijani wódki już nie dostawali, a ci, którzy nadużyli i mieli problem z chodzeniem, byli przez Michalaka sprowadzani po stromych schodach. 'Biesiadnicy zawsze mogli liczyć na schabowego, a po kilku latach jako pierwszy w Trójmieście wprowadziłem fikołki, czyli wódkę z sokiem pomarańczowym Dodoni' - wspomina Michalak.

SPATiF dostał IV, najniższą, kategorię lokalu. Wódka kosztowała tu niewiele więcej niż w sklepie. Po 22 całe rzesze pukały w drewniane drzwi, bo klub działał do 24. - Były trzy dzwonki, ostatni za pięć dwunasta, potem wszyscy wychodziliśmy. Na 20 minut - tłumaczy Michalak. - Stali bywalcy wiedzieli, że znowu będzie otwarte. Zamykaliśmy się i imprezy trwały do rana. Kiedyś dobijał się pierwszy sekretarz partii w Sopocie, szatniarz nie chciał go wpuścić. Był namolny, więc wyszedłem i mówię: "Nie wejdzie pan bez legitymacji". Spojrzał błagalnie i poprosił: 'Tylko jedną małą whisky'. Michalak w czasie stanu wojennego wyjechał z Polski. Klub opanowali młodzi tancerze z Teatru Ekspresji Misiury, muzycy i malarze. Na topie była nagość. Rozbierali się i mężczyźni, i kobiety. Tancerz Krzysztof Dziemaszkiewicz spędził np. pół wieczoru nago, przycupnięty na pianinie niczym wielki ptak z cykorią w pupie. - Pojawili się fundatorzy nagród dla najlepszych striptizerów - wspomina scenarzysta Jerzy Kolasa, zarządzający przez kilka lat klubem. - Za pierwsze miejsce przyznawano milion starych złotych, za następne - wódkę. Lokal zamknięto po raz kolejny pod koniec lat 90. Groziła mu katastrofa budowlana.

Po remoncie klub jest znacznie większy. Nad ośmiometrowym barem wisi lustro. Popijając, można kontrolować sytuację na sali, nie odwracając głowy. Pianino stoi wciśnięte w kąt, bo muzykę puszcza didżej. Wprawdzie członków klubu do dziś obowiązują karty wstępu, jednak są egzekwowane w niedający się przewidzieć sposób. Bramkarz odmówił wstępu m.in. Maciejowi Nowakowi, byłemu dyrektorowi Teatru Wybrzeże.
Joanna S.

Joanna S. Doradca Zawodowy /
Pedagog

Temat: Spatif

..." Tańczono, gdzie się dało: na stołach,
krzesłach, a nawet na szafie, z której tancerze często spadali na podłogę'. Na szafie sama nie tańczyła, ale na stole owszem"...
>
...tak po dziś dzień:))) czy tylko to pozostało???
Ilona W.

Ilona W. matka założycielka
Immobila
nieruchomości

Temat: Spatif

Asia - weekend sie tam widzimy si?:)
Joanna S.

Joanna S. Doradca Zawodowy /
Pedagog

Temat: Spatif

...jasne,że widzimy!!!!!
Ala L.

Ala L. specjalista ds. w s
z y s t k i e g o

Temat: Spatif

w trojce wlasnie opowiadaja historie spatifu:]

ten, ktory poznalam, nic a nic nie przypomina tego, o czym tam mowiaala l. edytował(a) ten post dnia 03.02.08 o godzinie 14:45
Katarzyna K.

Katarzyna K. Kocham życie :)

Temat: Spatif

Zawitalam drugi raz i lubie ten klimat. Wpuścili bez karty i nawet bylo good.

Polecam Soho naprzecie Spatifu -smaczne drinki i fajna muza oraz WC:). No nie wspomne o seksownym barmanie

Następna dyskusja:

spatif za tydzien




Wyślij zaproszenie do