Mariusz Stępień

Mariusz Stępień
http://mariuszstepie
n.net/

Temat: ręce opadają...

"Praca? Nie, dziękuję. Poczekam "

"Gazeta Wyborcza" pisze, że w Słupsku bezrobotni wypisują się z pośredniaka, by nie podejmować niskopłatnej pracy. Wyrosło pokolenie, które nigdy nie pracowało i woli żyć na zasiłku - mówi ekspert.

Proceder ucieczki przed pracą nasila się, kiedy w okolicy pojawia się duża firma, która chce zatrudnić pracowników. Wieść roznosi się pocztą pantoflową. Wielu ludzi specjalnie rezygnuje wtedy ze statusu bezrobotnego, żeby nie dostać od nas oferty pracy - przyznaje Janusz Chałubiński, szef Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

Jeżeli odmówią przyjęcia pracy po raz trzeci, to urząd wymierza im karę - przez 90 dni nie opłaca za nich składki zdrowotnej. Bardziej opłaca się bezrobotnym wyrejestrować. Wtedy po miesiącu znowu wpisują się do rejestru i znowu mają prawo do składki.

Efekt jest taki, że pracodawcom trudno znaleźć tu chętnych do pracy, mimo że mieście i bezrobocie sięga 14%, a w otaczającym je powiecie przekracza 28%.

Wina jest też po ich stronie. Na spotkaniach, które dla nich organizujemy, tłumaczę, że minęły już czasy, kiedy zatrudniali ludzi na umowę-zlecenie czy na czas określony, muszą też w końcu podnieść stawki płac - mówi dyrektor PUP.

Jego podwładna Małgorzata Furtak dodaje: Wiedza przedsiębiorców na temat warunków zatrudnienia jest bardzo słaba. Nieraz nie wiedzą, ile wynosi minimalna płaca, mylą ją ze średnią krajową. Nie ma się więc co dziwić, że ludzie nie chcą pracować dla takich biznesmenów. (PAP)



Mariusz Stępień edytował(a) ten post dnia 10.12.06 o godzinie 13:55
Grzegorz Osman

Grzegorz Osman Accounting Team
Leader Keter Poland
Sp. z o.o.

Temat: ręce opadają...

"Wyrosło pokolenie, które nigdy nie pracowało i woli żyć na zasiłku - mówi ekspert. "

expert dosc nie kompetentny chyba... jak nie pracowalo to nie wiem skad ten zasilek maja, to pierwsze primo, a drugie, hmm, mysle ze to nie tylko w slupsku jest taka sytuacja... ludzie sie wyrejestrowuja... bo wyjezdzaja - to glowny powod, juz teraz 80% ofert pracy w slupsku to zawody techniczne i budowlancy

inna bajka ze w naszym slupskim PUP panuje srednio zyczliwa atmosfera dla petentow, dosc czeste odczucie to "i co Ty czlowieku glowe nam zawracasz, my tu pracujemy" kto bywa ten wie...


Grzegorz Osman edytował(a) ten post dnia 13.01.07 o godzinie 19:35

konto usunięte

Temat: ręce opadają...

Naprawdę nie wiem skad bierze się taka bierność. Wydaje mi się, że jedyny powód to fakt, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że zawsze mogą się czegoś nauczyć w danej pracy. Tylko z drugiej nie strony nie znam stolarza, murarza, itp, który by myślał tak perspektywicznie.

konto usunięte

Temat: ręce opadają...

Uważam, że bierność jest wynikiem schematów pracy w poprzednim ustroju społeczno-gospodarczym. Dziś wielokrotnie można usłyszeć, że pracować się nie opłaca, bo bilet kosztuje, wynagrodzenie za małe, lepiej poprosić o jednorazowy zaiłek itd. Niestety fakt bierności pogłębia fatalna polityka społeczna, gdzie nie motywuje się obywateli w żaden racjonalny sposób do podjęcia zatrudnienia.

konto usunięte

Temat: ręce opadają...

Ciekawe... a jak pracować, skoro pracy nie ma? Bardzo chętnie pracowałabym, ale ciągle słyszę o redukcji etatów, braku miejsc... jak tu pracować? Mam wykształcenie wyższe, Studium Socjoterapii, Akademię Trenera, i mogę to sobie wszystko na kołku powiesić, bo pracy nie ma!!!! Jako wolontariusz pracowałam prawie dwa lata. Ciężka praca, ale ogromna satysfakcja. Problem w tym, że chcę zarabiać.

konto usunięte

Temat: ręce opadają...

Ewa S.:
Ciekawe... a jak pracować, skoro pracy nie ma? Bardzo chętnie pracowałabym, ale ciągle słyszę o redukcji etatów, braku miejsc... jak tu pracować? Mam wykształcenie wyższe, Studium Socjoterapii, Akademię Trenera, i mogę to sobie wszystko na kołku powiesić, bo pracy nie ma!!!! Jako wolontariusz pracowałam prawie dwa lata. Ciężka praca, ale ogromna satysfakcja. Problem w tym, że chcę zarabiać.


Nie to żebym się czepiał, ale może wykształcenie nie takie? Niestety wiele (zbyt wiele) osób ukończyło kierunki tzw. "humanistyczne" no i teraz są problemy...

konto usunięte

Temat: ręce opadają...

Ewa S.:
Ciekawe... a jak pracować, skoro pracy nie ma? Bardzo chętnie pracowałabym, ale ciągle słyszę o redukcji etatów, braku miejsc... jak tu pracować? Mam wykształcenie wyższe, Studium Socjoterapii, Akademię Trenera, i mogę to sobie wszystko na kołku powiesić, bo pracy nie ma!!!! Jako wolontariusz pracowałam prawie dwa lata. Ciężka praca, ale ogromna satysfakcja. Problem w tym, że chcę zarabiać.

Zawsze można wyjechać (nie, nie zagranicę, tylko do innego miasta). Polska to nie jest Rosja, można ją przejechać w jeden dzień wzdłuż i wszerz. A w większych ośrodkach miejskich o pracę jest dużo łatwiej.

konto usunięte

Temat: ręce opadają...

Paweł Potoczny:
Zawsze można wyjechać (nie, nie zagranicę, tylko do innego miasta). Polska to nie jest Rosja, można ją przejechać w jeden dzień wzdłuż i wszerz. A w większych ośrodkach miejskich o pracę jest dużo łatwiej.

Akurat porównując najnowsze statystyki dotyczące bezrobocia i istniejące tendencje, to już niedługo w Słupsku będzie niższe bezrobocie niż w 3-mieście. Oczywiście do stolicy czy Poznania nie mamy co się równać ;-)
Tomek Lucek

Tomek Lucek Operator, aj meble

Temat: ręce opadają...

Jacek S.:
Naprawdę nie wiem skad bierze się taka bierność. Wydaje mi się, że jedyny powód to fakt, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że zawsze mogą się czegoś nauczyć w danej pracy. Tylko z drugiej nie strony nie znam stolarza, murarza, itp, który by myślał tak perspektywicznie.
I TU BYŚ SIĘ ZDZIWIŁ WYKSZTAŁCIUCHU
SORY TO NIE DO CIEBIETen post został edytowany przez Autora dnia 03.08.15 o godzinie 18:37



Wyślij zaproszenie do