Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Podzielcie sie z nami :)
Bylyscie/byliscie na niezwyklym slubie, przyjeciu weselnym? Uczestniczyliscie w niezwyklym wiezorze kawalerskim?panienskim? Slyszeliscie o fajnych oświadczynach, o przyjeciu zareczynowym? Slyszalyscie gdzies dawno od kogos..moze w autobusie?pociągu? Przeczytalicie w gazecie? same takie zorganizowalyscie?
Podpowiadajcie innym jak mozna zrobić cos niezwykłego?innego?nietradycyjnego?

:)
Katarzyna Bobrowska

Katarzyna Bobrowska Studentka, Wyższa
Szkoła Zarządzania
w Warszawie -
Polis...

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Jeśli ktoś ma jakiś fajny pomysł na zrobienie oficjalnych zaręczyn to z chęcia poczytam. Właśnie planujem oficjalne zaręczyny z rodzicami i zastanawiamy się w jakiej formie je zrobić.

PozdrawiamKatarzyna Bobrowska edytował(a) ten post dnia 10.10.07 o godzinie 10:21
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Przede wszytskim Agnieszko pomyslcie o czyms co spodoba sie Waszym rodzicom. Weźcie pod uwage to czy lubią cos zwariowanego,szalonego czy bardziej tradycyjnego?
Takie oficjalne zaręczyny robicie przede wszytskim dla Nich i pod Nich więc sprawcie by byli zadowoleni i szczęśliwi :)
Powodzenia!
Agnieszka D.

Agnieszka D. Koordynator Projektu

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Mój kuzyn wynajął balon! Zabrał na podniebną wyprawę swoją - już teraz żonę - i.... Tak sie bał wysokości, że kurczowo trzymał się lin, aż go ręce przez kolejne dwa dni bolały - a kawał z niego faceta! Oczywiście o wyjęciu pierścionka z kieszeni i zadaniu TEGO pytania nie było mowy!!! Ona zorientowała się o co chodzi i całą wyprawe dopytywała kiedy jej to powie, ale on milczał czym zbił dziewczyne z tropu i biedna zwątpiła w swoją intuicję. A lęk wysokości był tak wielki, że dopiero tydzień później doszedł do siebie i oświadczył się:) Zrobił to nad Niagarą - ale on mieszka w Toronto więc to dla nich żadna niezwykłość:)

konto usunięte

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Mój szwagier zaplanował swoje zaręczyny na Górze Mojżesza o wschodzie słońca:)
A mój mąż nasze zorganizował w ruinach świątyni bogini Ateny na greckiej wyspie Aeginie:)
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Joanna D.:
Mój szwagier zaplanował swoje zaręczyny na Górze Mojżesza o wschodzie słońca:)
A mój mąż nasze zorganizował w ruinach świątyni bogini Ateny na greckiej wyspie Aeginie:)


ooo, widzę że też takie ,,antyczne" zamiłowania :)
My zaręczyliśmy się podczas naszych wakacji w Rzymie. Jest tam wielki park Villa Borghese, a w parku ,,jeziorko" z wysepką i malutką świątynią na tej wysepce.Można tam pływać wypozyczonymi łódkami i obserwować pływające wokół żółwie wodne i kaczki. I któregoś dnia, w bardzo słoneczne popołudnie, właśnie taką łódkę Wojtek wypożyczył i wypłynęliśmy i tam właśnie przyjęłam oświadczyny :) Fajnie że w ,,tak pięknych okolicznościach przyrody" i wśród różnego zwierza, bo kocham bardzo naturę i zwierzaki, a jednocześnie w Wiecznym Mieście, co podobno dobrze wróży miłości. Oby! :)A nasza łódka miałą numer 7...Dlatego 7 czerwca wybraliśmy jako naszą datę :)
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

no to u nas moze na pierwszy rzut oka bardziej banalnie bylo :-) Krakow byl dla mnie zawsze wymarzonym miastem (odziedziczylam to w genach po mamie;-) ) jednak, mimo ze zjechalam pol Europy tam zawsze jakos za daleko badz nie po drodze. Oboje jestesmy juz zdecydowani przeprowadzic sie w przyszlym roku do Krakowa wiec pojechalismy tam na kilka dni zeby przy okazji delektowania sie atmosfera tego miasta, znalezc dzialke budowlana w jego okolicy. byl to sam poczatek czerwca, a ze poznalismy sie 1go czerwca i to wlasnie jest nasza data bylam prawie pewna ze tego dnia mi sie oswiadczy. okolicznosci, a raczej tlum znajomych wokol nie bardzo ku temu sprzyjaly wiec czekalam 2go. nic sie nie wydazylo wiec stierdzilam ze jednak moja intuicja do kitu jest :-) Odpuscilam sobie zupelnie :-) 4go czerwca bylismy najpierw na cudownym koncercie, pozniej poszlismy do Lochu Camlot na winko, bo bardzo chcialam go zobaczyc. Jako ze na koncercie Tomek wypil jakies dwa piwka w Lochu stwierdzim ze chyba sie juz nie kontroluje bo co i troche przechylal sie zeby mnie pocalowac. Jako ze nie jestem zwolenniczka przesadzonych publicznych umizgow rzucilam lekko podenerwowana: "wiesz co, hamuj sie albo mi sie oswiadcz". Na co on wyjal spod stolu pierscionek...no w tym momencie nie spodziewalam sie tego w ogole!! Poryczalam sie (a szybko sie z zasady nie rozklejam). Okazalo sie ze od 4 dni chodzil z pierscionkiem w kieszeni czekajac na odpowiedni moment i caly czas cos stawalo na przeszkodzie a bardzo chcial, zeby moj pierwszy raz w Krakowie byl jeszcze bardziej szczegolny:-)

konto usunięte

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Sylwia T.:
podenerwowana: "wiesz co, hamuj sie albo mi sie oswiadcz". Na co on wyjal spod stolu pierscionek...no w tym momencie nie spodziewalam sie tego w ogole!! . Okazalo sie ze od 4 dni chodzil z pierscionkiem w kieszeni czekajac na odpowiedni moment i caly czas cos stawalo na przeszkodzie a bardzo chcial, zeby moj pierwszy raz w Krakowie byl jeszcze bardziej szczegolny:-)
Sylwia, uroczy Twój przyszły małżonek. I taki nieśmiały;)a i wrażliwy do tego ( to naprawdę dobrze wróży:))

Poryczalam sie (a szybko sie z
zasady nie rozklejam)

Myślę, że większa częśc z nas ryczy podczas oświadczyn. Ja mam 4 pamiątkowe fotki na których jestem kompletnie spuchnięta:)(ja z kolei w przeciwieństwie do Ciebie szybko się wzruszam:P
Moja teściowa ogladając te zdjęcia aż się zmartwiła bo nie wiedziała czy to aby z radości...;D

konto usunięte

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

A my mieliśmy zaręczyny raczej normalne, ale za to pierwszy taniec na weselu niezwykły :-) Ponieważ chceiliśmy być niebanalni i zainspirowały nas filmiki na jednej ze stron internetowych, stwierdziliśmy, ze zaskoczymy gości. Dodatkowo był problem z nauką tańca mojego ukochanego...
Nasz taniec zaczął się od klasycznego walca do "Oczarowania" Wodeckiego, po jakichś 2 minutach nagle wszyscy usłyszeli trzaski z głośników i nasz (nagrany) dialog: "Ooooo, Michał, chyba się coś zepsuło", - "EEeee, to w sumie dobrze się składa, ja i tak nie lubiłem tańczyć walca", a ja na to: "No i co teraz?", a on" "Ej, dajcie no tu jakąś muzyczkę!" i... włączyło się "I like to move it, move it" Shaggy'ego, do któreo mieliśmy opracowany układ, że mucha nie siada! Wszystkich gości najpierw zatkało, a potem byli tak ubawieni, że impreza rozkręciła się baaardzo szybko! I wiecie co? My też mieliśmy ubaw, zwłaszcza widząc miny gości, hahahaha.A najbardziej wszystko podobało się babciom :-)
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Małgorzata M.:
A my mieliśmy zaręczyny raczej normalne, ale za to pierwszy taniec na weselu niezwykły :-) Ponieważ chceiliśmy być niebanalni i zainspirowały nas filmiki na jednej ze stron internetowych, stwierdziliśmy, ze zaskoczymy gości. Dodatkowo był problem z nauką tańca mojego ukochanego...
Nasz taniec zaczął się od klasycznego walca do "Oczarowania" Wodeckiego, po jakichś 2 minutach nagle wszyscy usłyszeli trzaski z głośników i nasz (nagrany) dialog: "Ooooo, Michał, chyba się coś zepsuło", - "EEeee, to w sumie dobrze się składa, ja i tak nie lubiłem tańczyć walca", a ja na to: "No i co teraz?", a on" "Ej, dajcie no tu jakąś muzyczkę!" i... włączyło się "I like to move it, move it" Shaggy'ego, do któreo mieliśmy opracowany układ, że mucha nie siada! Wszystkich gości najpierw zatkało, a potem byli tak ubawieni, że impreza rozkręciła się baaardzo szybko! I wiecie co? My też mieliśmy ubaw, zwłaszcza widząc miny gości, hahahaha.


Super! Gratuluję fantazji i odwagi! Aż chciałabym to zobaczyć! ;)))
Aurelya Żaneta B.

Aurelya Żaneta B. Femme,.. i moje dwa
zdania.

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

malgosiu,
bardzo fajny pomysł :) pewnie też rewelacyjnie to musiało wyglądać :)
przynajmniej macie co wspominać, a goście tym bardziej :)))
zaloże się, że przy każdym możliwym razie jest to wspominane i opowiadane osobom, których tam z wami niebyło :) gratuluje pomysłu i choć wasz pomysł był rewelacyjny, na nasz ślub planujemy kilka różnych, ciekawych i zaskakujących niespodzianek... mam nadzieje że się uda a wtedy również z miłą chęcią podzielę sie z wami wspomnieniami :)

gratuluję jeszcze raz i trzymam kciuki za kolejnych romantycznie-odważnych :)Żaneta B. edytował(a) ten post dnia 17.10.07 o godzinie 12:38

konto usunięte

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Małgorzata M.:
A my mieliśmy zaręczyny raczej normalne, ale za to pierwszy taniec na weselu niezwykły :-) Ponieważ chceiliśmy być niebanalni i zainspirowały nas filmiki na jednej ze stron internetowych, stwierdziliśmy, ze zaskoczymy gości. Dodatkowo był problem z nauką tańca mojego ukochanego...
Nasz taniec zaczął się od klasycznego walca do "Oczarowania" Wodeckiego, po jakichś 2 minutach nagle wszyscy usłyszeli trzaski z głośników i nasz (nagrany) dialog: "Ooooo, Michał, chyba się coś zepsuło", - "EEeee, to w sumie dobrze się składa, ja i tak nie lubiłem tańczyć walca", a ja na to: "No i co teraz?", a on" "Ej, dajcie no tu jakąś muzyczkę!" i... włączyło się "I like to move it, move it" Shaggy'ego, do któreo mieliśmy opracowany układ, że mucha nie siada! Wszystkich gości najpierw zatkało, a potem byli tak ubawieni, że impreza rozkręciła się baaardzo szybko! I wiecie co? My też mieliśmy ubaw, zwłaszcza widząc miny gości, hahahaha.A najbardziej wszystko podobało się babciom :-)

Małgośka, niezła jesteś:)
My też chcieliśmy dokonać takiego miksu, ale brakowało osoby która mogłaby te utwory ładnie zmiksować.
Więc zatańczyliśmy cha-cha:))
I też wszysscy goście byli zdumieni:))

Może zamieścisz swój pierwszy taniec na youtubie?
Z chęcia go obejrzę:)

konto usunięte

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Dzięki dziewczyny :-) Mamy taki zamiar, żeby go opublikować na Youtube i jak znajdziemy chwilę to na bank to zrobimy :-)
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Małgorzata M.:
Dzięki dziewczyny :-) Mamy taki zamiar, żeby go opublikować na Youtube i jak znajdziemy chwilę to na bank to zrobimy :-)

super!! moze nam tez uda sie cos takiego zrobic :-))) bo pomysl przedni. zobaczymy tylko jak Tomek poradzi sobie na kursie tanca :-)
Sylwia Szkoda

Sylwia Szkoda Key Account Manager

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Małgorzata M.:
Dzięki dziewczyny :-) Mamy taki zamiar, żeby go opublikować na Youtube i jak znajdziemy chwilę to na bank to zrobimy :-)

Małgosiu,
Zamiescie koniecznie.
To musiało być niesamowite.
Gratuluję pomysłu :)

konto usunięte

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Pomysł naprawdę świetny i rzeczywiście wymagający odwagi :)
Jeśli Panie pozwolą, ja też się pochwalę :) Na zaręczyny dla mojej obecnej żony, przy pomocy przyjaciół nagrałem płytę, no może bardziej singiel niż płytę. Tekst napisałem sam, muzykę zrobła mi nasza przyjaciółka, po czym nagrałem to wszystko w studiu u znajomego. I wręczyłem mojej, wtedy jeszcze dziewczynie, w miejscu, w którym zaczeła się nasza wspólna historia. To był naprawdę fantastyczny dzień i ogromny szok dla Marty, tym bardziej, że od samego początku naszej znajomości uważała, że nie potrafię śpiewać, chociaz nie wiem skąd takie przekonanie, przecież nigdy wcześniej niczego jej nie śpiewałem. To prawda, że żaden wokalista ze mnie, ale jako tako linię melodyczną potrafię utrzymać na odpowiednim poziomie :). Zresztą możecie to Panie ocenić same. Kuźnia PomysłówOpowiadanie nosi tytuł "Nasza prawdziwa historia"
Joanna Mroczkowska

Joanna Mroczkowska Audytor Wewnętrzny /
Koordynator Ryzyka /
Menadżer

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

W kwestii nietypowego wesela:

U nas "zabrakło prądu"!!!
Uratowały nas świeczki na stole i wujek świetnie grający na harmonii.
Na szczęście po godzinie prąd "wrócił", a wszyscu uważali ten przerywnik za miły i ciekawy.

Nie mniej jednak - może warto mieć w zapasie choćby radio na baterie?!
Agregat to raczej płonne nadzieje
Małgorzata S.

Małgorzata S. dr psychologii,
psychoterapeuta

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

A mój mężczyzna oświadczył mi się... w wodzie, dokładniej podczas nocnej kąpieli w Morzu Egejskim przy wyspie Poros. Pierścionek miał schowany w skarpetkach (sic!), które nosił w plecaku przez całe nasze greckie wakacje, a podczas kąpieli wyciągnął je z kieszeni spodenek.
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

byłam na weselu gdzie była burza, piorun walnął w transformator i zabrakło prądu. I powiem szczerze, że impreza była przednia. Nikomu nie przeszkadzał brak prądu w zabawie, były śpiewy i tańce.

Ale Pan kamerzysta opowiadał, że był na weselu, gdzie zasłabł straszy drużba, zawieźli go do szpitala, ale niestety zmarł.....

Joanna Mroczkowska (Bińkowska):
W kwestii nietypowego wesela:

U nas "zabrakło prądu"!!!
Uratowały nas świeczki na stole i wujek świetnie grający na harmonii.
Na szczęście po godzinie prąd "wrócił", a wszyscu uważali ten przerywnik za miły i ciekawy.

Nie mniej jednak - może warto mieć w zapasie choćby radio na baterie?!
Agregat to raczej płonne nadzieje
Milena C.

Milena C. w poszukiwaniu
swojego miejsca

Temat: Nietypowe sluby, wesela, zareczyny, inne imprezy :)...

Nasz pierwszy taniec weselny był zaskoczeniem dla naszych gości. Najpierw walc, po ok 2 minutach "coś się zepsuło" i później był taniec do piosenki M. Jacksona. Nikt nie wiedział o naszym planie, więc było niemałe zaskoczenie. Niektórzy o mało się nie zakrztusili. Jednak wszyscy gratulowali pomysłowości.
Nie obyło się bez wpadki. Podczas wygibasów przy Jacksonie puścił mi suwak w sukience ślubnej (przytrzymałam go jedną ręką i dotrwałam do końca). Jednak przez to jeszcze bardziej został zapamiętany nasz taniec.

Następna dyskusja:

Wesela na plaży




Wyślij zaproszenie do