konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

z wczoraj...
godziny szczytu, korki, stoję przez dużym skrzyżowaniem - rondem, w centrum dużego miasta...stoję w środku (3 pasy)
zmęczona po kilku godz. w aucie, słucham muzyki z radia i głosu "zjedź 2 zjadem"
w pewnym momencie odwracam głowę na lewo, patrzę a tam pan zasuwa całym paluchem w nosie...zmieszana odwracam glowę w prawo a tu co?
kolejny pan zasuwa paluchem w nosie!!!
gdzie mam oczy podziać? spoglądam więc w lusterko...patrzę na samochód za mną... a tam co?
wiadomo...kolejny "górnik pracujący na przodku"
O co chodzi z tym dłubaniem w nosie...?
Czy korki i auto to jest odpowiednie miejsce na takie czynności...
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Oj fu, a właśnie jadłam śniadanie.... ;P
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Ewa Andruk:
z wczoraj...
godziny szczytu, korki, stoję przez dużym skrzyżowaniem - rondem, w centrum dużego miasta...stoję w środku (3 pasy)
zmęczona po kilku godz. w aucie, słucham muzyki z radia i głosu "zjedź 2 zjadem"
w pewnym momencie odwracam głowę na lewo, patrzę a tam pan zasuwa całym paluchem w nosie...zmieszana odwracam glowę w prawo a tu co?
kolejny pan zasuwa paluchem w nosie!!!
gdzie mam oczy podziać? spoglądam więc w lusterko...patrzę na samochód za mną... a tam co?
wiadomo...kolejny "górnik pracujący na przodku"
O co chodzi z tym dłubaniem w nosie...?
Czy korki i auto to jest odpowiednie miejsce na takie czynności...


za gdzie mają dłubać? przecież siedzą.. ;)

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Arkadiusz Piotr Z.:
Ewa Andruk:
z wczoraj...
godziny szczytu, korki, stoję przez dużym skrzyżowaniem - rondem, w centrum dużego miasta...stoję w środku (3 pasy)
zmęczona po kilku godz. w aucie, słucham muzyki z radia i głosu "zjedź 2 zjadem"
w pewnym momencie odwracam głowę na lewo, patrzę a tam pan zasuwa całym paluchem w nosie...zmieszana odwracam glowę w prawo a tu co?
kolejny pan zasuwa paluchem w nosie!!!
gdzie mam oczy podziać? spoglądam więc w lusterko...patrzę na samochód za mną... a tam co?
wiadomo...kolejny "górnik pracujący na przodku"
O co chodzi z tym dłubaniem w nosie...?
Czy korki i auto to jest odpowiednie miejsce na takie czynności...


za gdzie mają dłubać? przecież siedzą.. ;)
Arek...
proszę Cię...;)

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Samochód jest jak dom, wewnątrz można robić co się chce i jak najbardziej maja do tego prawo.
A zaglądanie do czyjegoś samochodu jest jak zaglądanie przez okno do czyjegoś mieszkania. - Oj nie ładnie, nie ładnie...

;)

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Wojciech Grzegorz Pilzak:
Samochód jest jak dom,
prawie jak poezja ;)
wewnątrz można robić co się chce i jak najbardziej maja do tego prawo.
A zaglądanie do czyjegoś samochodu jest jak zaglądanie przez okno do czyjegoś mieszkania. - Oj nie ładnie, nie ładnie...

;)
drogi Wojtku...nt praw nie dysktuję teraz
temat dotyczy SV
;)

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Ewo przecież co można robić w samochodzie podczas korków? Czytać gazetę?

A może Ci wszyscy ludzie, co górnikują w samochodach, mają taki sposób na medytację? Być może wszyscy jednocześnie myślą nad wielkimi planami mającymi zmienić ludzkość?

Może najwyższy czas, aby wpisać tę czynność do zasad SV?

;)

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Wojciech Grzegorz Pilzak:
Ewo przecież co można robić w samochodzie podczas korków? Czytać gazetę?

A może Ci wszyscy ludzie, co górnikują w samochodach, mają taki sposób na medytację? Być może wszyscy jednocześnie myślą nad wielkimi planami mającymi zmienić ludzkość?

Może najwyższy czas, aby wpisać tę czynność do zasad SV?

;)
i drapanie się po dupie też?
;)

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Wojciech Grzegorz Pilzak:
Samochód jest jak dom, wewnątrz można robić co się chce i jak najbardziej maja do tego prawo.
A zaglądanie do czyjegoś samochodu jest jak zaglądanie przez okno do czyjegoś mieszkania. - Oj nie ładnie, nie ładnie...

;)

To stań pod komisariatem i zacznij z dziewczyną/żoną uprawiać sex.
Z tego co kojarzę, to Pan Policjant zapuka w szybkę i powie, że nie wolno, bo to miejsce publiczne.

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

ale mandatu nie dostaniesz :)

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Jedno nie może się obyć bez drugiego. Trzeba wszystko zaakceptować. Nie można dyskryminować ludzi.

;)

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Agata Szybowska:
Wojciech Grzegorz Pilzak:
Samochód jest jak dom, wewnątrz można robić co się chce i jak najbardziej maja do tego prawo.
A zaglądanie do czyjegoś samochodu jest jak zaglądanie przez okno do czyjegoś mieszkania. - Oj nie ładnie, nie ładnie...

;)

To stań pod komisariatem i zacznij z dziewczyną/żoną uprawiać sex.
Z tego co kojarzę, to Pan Policjant zapuka w szybkę i powie, że nie wolno, bo to miejsce publiczne.

O rany, co wy wszyscy tak z tym seksem?

To już któryś raz na tym forum.
Jakiś czas temu niektórzy chcieli abym to robił w autobusie, teraz samochód....

Zawsze wiedziałem, że kobiety w moim towarzystwie nie mogą się skupić na czymś innym, ale nie sądziłem, że to działa nawet "online " w trybie tekstowym bez zdjęcia... ;)

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Wojciech Grzegorz Pilzak:
Agata Szybowska:
Wojciech Grzegorz Pilzak:
Samochód jest jak dom, wewnątrz można robić co się chce i jak najbardziej maja do tego prawo.
A zaglądanie do czyjegoś samochodu jest jak zaglądanie przez okno do czyjegoś mieszkania. - Oj nie ładnie, nie ładnie...

;)

To stań pod komisariatem i zacznij z dziewczyną/żoną uprawiać sex.
Z tego co kojarzę, to Pan Policjant zapuka w szybkę i powie, że nie wolno, bo to miejsce publiczne.

O rany, co wy wszyscy tak z tym seksem?

To już któryś raz na tym forum.
Jakiś czas temu niektórzy chcieli abym to robił w autobusie, teraz samochód....

Zawsze wiedziałem, że kobiety w moim towarzystwie nie mogą się skupić na czymś innym, ale nie sądziłem, że to działa nawet "online " w trybie tekstowym bez zdjęcia... ;)

Niestety ta wypowiedź jakoś nie trafia w moje poczucie humoru. Dużo słów, mało treści...

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Mandat za seks w samochodzie jak najbardziej dostaniesz.

Wiekszosc ludzi uwaza, ze w samochodzie jest "niewidoczna", wiec robi rzeczy, ktorych normalnie publicznie by nie robila (wlasnie dlubanie w nosie, drapanie sie po jajach/dupie, itd). Tymczasem niestety - wada samochodu jest to, ze wszystko widac. I ze nie jest to jak w mieszkaniu.

A wojciech jak zwykle i tradycyjnie - najchetniej wszystkim na wszystko by pozwalal. Dla niego bowie s-v to kupa kitu.
Bożena S.

Bożena S. Carpe Diem :)

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

hmm, trochę rozśmieszył mnie ten wątek:))
Mieszkam chwilowo w Brukseli i powiem Wam, że takiej "kultury" to naprawdę w Polsce nie widziałam:)))
Tutaj nikt się nie przejmuje drugą osobą, kobiety potrafią malować się w tramwaju bądź autobusie, obgryzać paznokcie i pluć nimi dookoła.... A dłubanie w nosie w tramwaju też nikogo nie dziwi :))Pomimo tego, że jest to niezbyt przyjemny widok dla osoby stojącej obok...
Andrzej W.

Andrzej W. area manager, deme

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Bożena S.:
hmm, trochę rozśmieszył mnie ten wątek:))
Mieszkam chwilowo w Brukseli i powiem Wam, że takiej "kultury" to naprawdę w Polsce nie widziałam:)))
Tutaj nikt się nie przejmuje drugą osobą, kobiety potrafią malować się w tramwaju bądź autobusie, obgryzać paznokcie i pluć nimi dookoła.... A dłubanie w nosie w tramwaju też nikogo nie dziwi :))Pomimo tego, że jest to niezbyt przyjemny widok dla osoby stojącej obok...

moze nie przesadzaj...

bo to mi sie kojarzy z stereotypami co jak pokazuja Polske to jakas wies gdzie jeszcze konikami jezdza...

a moze dodaj ze jest 6 milionow samochodow osobowych i 10 milionow mieszkancow...
Bożena S.

Bożena S. Carpe Diem :)

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

TO co napisałam, to prawda. Wystarczy tutaj trochę pomieszkać. Bruksela to wieś, tylko trochę większa....
Niech wypowiedzą się osoby, które mieszkały tutaj jakiś czas i korzystały z komunikacji miejskiej...
Pozdrawiam:)Bożena S. edytował(a) ten post dnia 19.06.08 o godzinie 17:31
Andrzej W.

Andrzej W. area manager, deme

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Jak pokazuja jakiegos dziadka z konikiem na polu w Polsce to tez prawda...

Bym powiedzial, ze tam mieszkal o wiele dluzej niz Ty i raczej teraz zadko korzystam z komunikacji miejskiej ale kiedy mi sie to zdazy to albo tego nie widze albo to sie nie dzieje kiedy mi sie zdarzy jezdzic komunikacja miejska...

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

andrzej wiatr:
Bym powiedzial, ze tam mieszkal o wiele dluzej niz Ty i raczej teraz zadko korzystam z komunikacji miejskiej ale kiedy mi sie to zdazy to albo tego nie widze albo to sie nie dzieje kiedy mi sie zdarzy jezdzic komunikacja miejska...

Geez, brzmisz jak Białoszewski - nic nie można zrozumieć.. Może pisz krótsze zdania, co?

konto usunięte

Temat: poszerzanie...ale nie horyzontów

Bożena S.:
hmm, trochę rozśmieszył mnie ten wątek:))
mnie wczorajsza sytuacja nie...

Następna dyskusja:

Lektury (nie)obowiązkowe




Wyślij zaproszenie do