Temat: Strategia marki dla Rzeszowa

I jeszcze raz by była jasność:

NIE TWIERDZĘ, ŻE KONKURS BYŁ USTAWIONY, wręcz przeciwnie

Konkurs był tak naprawdę rozbudowaną rozmową kwalifikacyjną - nie było żadnych prezentacji pomysłów ani na slajdach ani na papierze (tak mówi rzecznik prezydenta, coby była jasność). Więc generalnie to jest teraz nie do oceny, ani nie do zweryfikowania czy wygrał najlepszy pomysł, czy po prostu Sidor jest lepszy od konkurencji tylko w sprzedawaniu własnej osoby.
Możliwe też, że poziom był tak niski i faktycznie, nie mogliśmy wśród tych którzy wystartowali wybrać lepszego.
(Jarek ostatecznie nie wystartował - coby było jasne)
Kryteria konkursu były bardzo szerokie, tak że łapało się pod nie wiele osób. Chętnych było kilkunastu, ale nie pamiętam ilu ostatecznie wystartowało.
Tomasz Kida

Tomasz Kida radca prawny

Temat: Strategia marki dla Rzeszowa

Panowie kubeł zimnej wody na głowę. Z tymi sądami to lekka przesada:)
Przydałoby się pocwiczyć czytanie ze zrozumieniem:). Więc tak dla przypomnienia:) najpierw myślimy później piszemy! Nigdy na odwrót!
Zacznijmy od tego, że ta dyskusja jest poniekąd krytyką Pana S. będącego osobą publiczną. Każdy przecież ma prawo do wypowiadania swoich poglądów. Starszenie kogos sądem i wypominanie komuś młodego wieku jest odejściem od próby rzeczowego rozważenia problemu. krótko mówiąc jest brakiem argumentów:). Nawet w warszawie tak nie robią:)Żeby iśc do sądu to musi być podejrzenie popełnienia przestępstwa. To jest zwykła nadinterpretacja czyjejś wypowiedzi. A tak swoją drogą to jestem ciekaw jakież to przestępstwo zostało popełnione:)bo ja tutaj nie widzę znamion żadnego przestępstwa no chyba, ze o jakimś nie wiem ( w co wątpie zresztą). Żeby się włóczyć po sadach to rzeczywiście trzeba mieć dużo wolnego czasu:)i dużo wolnej gotówki:)
następna sprawa o której chcę wspomnieć to jest kwestia związana z zatrudnianiem ludzi przez prezydenta. Jakoś nie zauważyłem aby była mowa o protekcji. Nalezałoby zastosować wykładnię celowościową w tym przypadku z której jednoznacznie wynika, że polityka personalna władz jest na dobrym poziomie. Wypowiedzenie slów o kimś , że zatrudnia ludzi skutecznych chyba nie jest zbrodnią:)
Wygrał Pan konkurs to gratuluję, ale teraz nie jest Pan "zwykłym" obywatelem lecz osobą publiczną. Stanowisko to jest nie tylko związane z prestiżem, ma nie tylko plusy ma również minusy, którymi niewątpliwie jest ciągła ocena działalności ze strony mieszkańców, narażanie się na krytykę. Często nawet i słuszną krytykę:)Więc pozostaje zaakceptować rzeczywistośc z całym "dobrodziejstwem inwentarza" albo przygotować się na proces całym światem we wszystkich sądach cywilnych, karnych , administracyjnych, najwyższych i ostatecznych:)
Mariusz Piotr S.

Mariusz Piotr S. strateg, kreator,
doradca, wspólnik w
Media Programator
s...

Temat: Strategia marki dla Rzeszowa

Szanowni Państwo!

Zadany na początku temat brzmiał: Strategia marki dla Rzeszowa.

Miała być rzeczowa rozmowa, a zrobiła się jakaś osobista pyskówka... kto komu liże...

Proponuję wrócić do sedna. Mają Państwo prawo do krytyki, tak ja mam prawo do przedstawienia argumentów, którymi kieruję się podejmując takie czy inne decyzje. Więcej, są to często decyzje kolegilane, podejmowane z przełożonymi, bo miasto to nie moja prywatna firma, miasto to splot różnych zagadnień. Z jednego punktu widzenia coś może wydawać się błędem, ale jak popatrzy się na problem z różnych stron, wtedy ocena może być zupełnie inna. Może więc najpierw wartoby zadać pytanie: dlaczego zrobiono coś w taki, a nie inny sposób. Warto poznać przesłanki decyzji zanim coś się skrytykuje.

Rozmawiajmy o błędach, by następnym razem ich nie popełniać. Jestem za, tylko nazwijmy je po imieniu, bo jak na razie, z tej dyskusji wynika, że błędem było ogłoszenie przetargu na opracowanie strategii marki... bo wybrana została taka, a nie inna firma. Rozmawiajmy w taki sposób, by wynikało z tej dyskusji, co i jak należy zrobić, a nie krytykować coś, co i tak powinno zostać zrobione. Bo chyba nikogo z tego grona nie trzeba przekonywać, że strategia jest potrzebna. Przynajmniej dla świętego spokoju, bo w Polsce na promocji zna się każdy, tak jak na medycynie...

Mariusz Sidor

Temat: Strategia marki dla Rzeszowa

Rozmawiajmy o błędach, by następnym razem ich nie popełniać. Jestem za, tylko nazwijmy je po imieniu, bo jak na razie, z tej dyskusji wynika, że błędem było ogłoszenie przetargu na opracowanie strategii marki... bo wybrana została taka, a nie inna firma.

Jeszcze nikt nie napisał, że błędem było ogłoszenie przetargu. Mam wrażenie, że ma Pan skłonność do nadinterpretacji, by nie powiedzieć, że przeinaczania...
Problemem jest raczej to, i o tym piszemy, że głównym kryterium była cena i nikt nie wziął pod uwagę że firma ta już 3 razy się skompromitowała przy dużych projektach (nie wiem ile razy przy mniejszych bo nie mam biznesu w tym by prowadzić szczegółowe śledztwo).
Pytanie:
Czy ktoś prócz ceny -- sprawdził co firma robiła wcześniej?
Czy urzędnicy podejmujący decyzje w tym Pan, wiedzieli kogo wybierają i o wcześniejszych błędach firmy?
Michał Penarski

Michał Penarski Project Manager,
AGILE, Prince2
Practitioner, MBA

Temat: Strategia marki dla Rzeszowa

czy patrzyli na cenę a nie na dokonania i jakość?

Temat: Strategia marki dla Rzeszowa

Mariusz,
chyba zadajemy za trudne pytania. Jak wrócimy do gadki o lizaniu tego lub tamtego, to na pewno znajdzie sie ktoś chcący z nami "merytorycznie" podyskutować :>

Następna dyskusja:

Strategia dla Rzeszowa




Wyślij zaproszenie do