konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Marcin R.:
A moze dla mnie znajdzie sie jakas ciekawa oferta pracy w K&K ?
Po wiecej informacji zapraszam na moj profil
Marcin,
prześlij swoje CV w języku angielskim na adres: barbarao@kkselekt.pl.
Bartosz K.

Bartosz K. webmastering,
pozycjonowanie

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Kierowcy, magazynierzy, przedstawiciele handlowi i sprzedawcy, kucharze i ludzie do pomocy w kuchni są zawsze potrzebni w tym regionie.
Magda N.

Magda N. Specjalista ds.
sprzedaży

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Bardzo lubię swoją obecną pracę tylko cyferki na moim pasku z wypłatą są jakieś takie małe. Mam 5-letnie doświadczenie w obecnej pracy ale już jako nastolatka byłam kelnerką, sprzedawcą w kiosku i oczywiście cleaning lady w USA. Po studiach (druga „podyplomówka” z Zarządzania w toku) zaczęła się moja „kariera” cały czas w tej samej firmie. Na początku byłam sekretarką, później specjalistą ds. marketingu, później specjalistą ds. rozwoju, aktualnie jestem specjalistą ds. sprzedaży w dziale IT. Cały czas się zastanawiam czy mam duże doświadczenie żeby się starać o coś więcej czy mi się tylko wydaje. Mam prawo jazdy, własny samochód, jestem przed 30 i szukam dodatkowego zajęcia popołudniami lub w weekendy. Czy w Rzeszowie mam szansę na pracę dodatkową dla siebie? Proszę o Waszą opinię na ten temat lub ofertę pracy - byłoby doskonale :-)
Magda N.

Magda N. Specjalista ds.
sprzedaży

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Bardzo lubię swoją obecną pracę tylko cyferki na moim pasku z wypłatą są jakieś takie małe. Mam 5-letnie doświadczenie w obecnej pracy ale już jako nastolatka byłam kelnerką, sprzedawcą w kiosku i oczywiście cleaning lady w USA. Po studiach (druga „podyplomówka” z Zarządzania w toku) zaczęła się moja „kariera” cały czas w tej samej firmie. Na początku byłam sekretarką, później specjalistą ds. marketingu, później specjalistą ds. rozwoju, aktualnie jestem specjalistą ds. sprzedaży w dziale IT. Cały czas się zastanawiam czy mam duże doświadczenie żeby się starać o coś więcej czy mi się tylko wydaje. Mam prawo jazdy, własny samochód, jestem przed 30 i szukam dodatkowego zajęcia popołudniami lub w weekendy. Czy w Rzeszowie mam szansę na pracę dodatkową dla siebie? Proszę o Waszą opinię na ten temat lub ofertę pracy - byłoby doskonale :-)

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

skoro już się tak ładnie temat pracy rozwija polecam się Waszej uwadze w temacie nauczyciela historii sztuki, plastyki, wiedzy o sztuce, szukają narazie tylko po odległych od Rzeszowa wsiach na 7/18 etatu.
mam czteroletnie doświadczenie w pracy z młodzieżą w domu kultury.
resztę szykanów można znaleźć w moim prajwatnym cv w profilu.
bardzo żałuję, że nie jestem
-cieślą
-manicurzystką
-spawaczem
bo mogłabym przebierać w ofertach, urząd pracy od tego pęka...
pozdrawiam zadziornie i padam do nóżek

Doro
Przemysław Lechański

Przemysław Lechański Miłośnik człowieków
;-)

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Trzeba zacząć od tego, że w Rzeszówku coś takiego jak rynek pracy nie istnieje. Nie liczą się kwalifikacje, doświadczenie, osiągnięte sukcesy. Liczy sie to kto, kogo zna i co ten ktoś może załatwić. A wynagrodzenia hmmm no cóż ...
A najlepiej świadczy o tym przykład przedmówczyni, która od 5 lat "rozwija" się w jednej firmie, jest specjalistą w swojej dziedzinie i ... szuka pracy po godzinach.

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

i własnie o to chodzi. oszałamiająco celne stwierdzenie.
a najdziwniejsze, że w momencie reformy terytorialnej budziła się nadzieja, ehh. zreszta może co branża, to obyczaj.
Michał C.

Michał C. Deputy Head of
Software Development

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Dorota R.:
bardzo żałuję, że nie jestem
-cieślą
-manicurzystką
-spawaczem
bo mogłabym przebierać w ofertach, urząd pracy od tego pęka...

Kto to wtedy wiedział ;) Odpadłby stres ze studiowaniem i wiecej czasu ogolnie by było ;)

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Przemysław L.:
Trzeba zacząć od tego, że w Rzeszówku coś takiego jak rynek pracy nie istnieje. Nie liczą się kwalifikacje, doświadczenie, osiągnięte sukcesy. Liczy sie to kto, kogo zna i co ten ktoś może załatwić. A wynagrodzenia hmmm no cóż ...

generalizujesz, w Warszawie nie liczą sie układy i układziki ??
Przemysław Lechański

Przemysław Lechański Miłośnik człowieków
;-)

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Bartek O.:
Przemysław L.:
Trzeba zacząć od tego, że w Rzeszówku coś takiego jak rynek pracy nie istnieje. Nie liczą się kwalifikacje, doświadczenie, osiągnięte sukcesy. Liczy sie to kto, kogo zna i co ten ktoś może załatwić. A wynagrodzenia hmmm no cóż ...

generalizujesz, w Warszawie nie liczą sie układy i układziki ??

W mniejszym stopniu. Dlatego po 28 latach zdecydowałem się na opószczenie pięknego grodu nad Wisłokiem.

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

nie strasz, ja się waham od czterech lat, odkąd się tu przeprowadzilam ... tylko mnie zagłębie rękodzielników uwiodło, garncarzy z Medynii, sady gruszkowe, bażanty i sarny. teoretycznie z gruszek i dziczyzny można wyżyć, ale juz ZUSu opłacić nie ma jak, w darach nie przyjmują.

Nike która się Waha;]

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Przemysław L.:
Bartek O.:
Przemysław L.:
Trzeba zacząć od tego, że w Rzeszówku coś takiego jak rynek pracy nie istnieje. Nie liczą się kwalifikacje, doświadczenie, osiągnięte sukcesy. Liczy sie to kto, kogo zna i co ten ktoś może załatwić. A wynagrodzenia hmmm no cóż ...

generalizujesz, w Warszawie nie liczą sie układy i układziki ??

W mniejszym stopniu. Dlatego po 28 latach zdecydowałem się na opószczenie pięknego grodu nad Wisłokiem.


w mniejszym stopniu bo Warszawa większa jest, i to nawet zauważalnie, więcej ludzi przyjezdnych, mnie długów wdzięczności i zobowiązań

pozatym kwestia środowiska w którym się znajdziesz



Kto to wtedy wiedział ;) Odpadłby stres ze studiowaniem i wiecej czasu ogolnie by było ;)


już z 10 lat temu Anna Radziwiłł ,ówczesna minister edukacji, powiedziała w jednym z wywiadów ,ze połowie Polaków wystarczy do dostatniego funkcjonowania wykształcenie podstawowe. Wtedy wywołało to burzę bo przecież tylko studia miały zagwarantować dostatnią przyszłość. A w efekcie wyszło, że miała rację

potem gdy Leszek Balcerowicz wprowadzał kredyty studenckie powiedział to samo, że nie dla każdego młodego człowieka studia są właściwą droga życia

więc mówiono tylko kto słuchał ;)
Przemysław Lechański

Przemysław Lechański Miłośnik człowieków
;-)

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Bartek, tylko jak to się ma do sytuacji w Rzeszowie ? Mówisz, że Wa-wa jest większa i ok, ale Rzeszów też jest największym miastem w regionie i moim zdaniem nie wykorzystuje tej pozycji. I nie bedzie w stanie jej wykorzystać doputy dopuki nie zmieni się mentalność ludzi. I nie chodzi tu już o kolesiostwo, ale np o wychowywanie następców, stwarzanie możliwości rozwoju. W Rzeszowie ( w moim subiektywnym odczuciu ) coś takiego nie funkcjonuje. Żeby misto (region) mogło się rozwijać muszą rozwijać się firmy a żeby to było możliwe to muszą rozwijać się ludzie, muszą mieć stworzone warunki do zwiększania swoich kompetencji po to aby rzeszowskie firmy były konkurencyjne a przykład Magdy ( a znam też wiele innych ) pokazuje, że dzieje się wręcz odwrotnie.

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

to są lata pracy

a kto ma to budować jak najlepsi wyjeżdżają ?
Przemysław Lechański

Przemysław Lechański Miłośnik człowieków
;-)

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Bartek O.:
to są lata pracy

a kto ma to budować jak najlepsi wyjeżdżają ?
I koło się zamknęło ;-) Ale po tym forum widać, że jednak są ludzie, którzy chcieli by ten stan rzeczy zmienić. Oby tylko wystarczyło im sił i determinacji.
Mnie niestety zabrakło ;-( Ale kto wie może kiedyś ...

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

skoro się poddałeś to skąd nadzieja, mają to zrobić inni za ciebie ?

to jest paradoks tego myślenia, dwa miliony Polaków wyjechało za granicę, tam pracować, tam płacić podatki, tamtą gospodarke budować , a to wszystko w nadziei ,że w Polsce będzie lepiej. No przeciez to się kupy nie trzyma.

Choć z drugiej strony zauważyłem, że pozytywnie o szansach Rzeszowa częściej mówią przyjezdni niż rodowici rzeszowianie. I może tu jest metoda, musi napłynąć świeże powietrze a powietrze miejscowe przesunąć się gdzies indziej.
[w tych zawoalowanych słowach chodzi mi oczywiscie o migrację ludności pomiędzy miastami kraju ;) ]

pzdr
Magda N.

Magda N. Specjalista ds.
sprzedaży

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

jak nie my się postaramy żeby było lepiej, to kto ?, rząd ?:-)

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

już czuję te chęci naprawiania rzeczywistości... najpierw pospawam grilla, który się rozleciał ze starości, natępnie uzupełnię okoliczny krajobraz moim psem biegającym po polach /ot- sztafażyk/, zaprojektuję opakowanie nowej pasty do zębów - więcej naprawić nie jestem w stanie :)) chyba, że humor paniom z urzędu pracy, bo jak mnie widzą to już się śmieją ;]

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

Czy naprawdę rynek pracy w Rzeszowie jest tak tragiczny jak to niektórzy opisują?

konto usunięte

Temat: Rzeszowski rynek pracy - wolne spostrzeżenia.

No cóż w Warszawie też nie każdy ma kokosy. Ja ostatnio pracowałem za 2500 PLN brutto i na pensję nie narzekałem.

Następna dyskusja:

Ciekawa oferta pracy dla in...




Wyślij zaproszenie do