Temat: Jakiej restauracji brakuje w naszym miescie?
znam troche miejsc ,gdzie mozna zjesc za male pieniadze /do 100 zl od osoby/ a jedzenie jest REWELACYJNE.fakt-nie w Rzeszowie.
mnie sie wydaje ,ze w Rze nie ma zwyczaju jedzenia poza domem. a jak sie je to pizze,oblesne kebaby,ktore kolo prawdziwego kebabu nawet nie lezaly,jakies szybkie mc donaldowskie syfy.
i wydaje mi sie,ze to nie kwestia pieniedzy,raczej kultury,przyzwyczajenia.
kazdy mi mowil,ze Rzeszow jest biedny. a nie jest,wystarczy pojsc do jakiegos CH,zobaczyc jakie samochody tu jezdza,jacy ludzie pojawiaja sie np na kortach tenisowych. mozliwe,ze sa ludzie slabo zarabiajacy,ale to nic niezwyklego,w kazdym miescie tak jest. dziwi mnie to ciagle wmawianie,ze Rzeszow jest biedny,slaby,nie ma tu mozliwosci,nic nie mozna kupic /ja np wszystko kupuje tutaj,bo jest TANIEJ niz w moim rodowitym miescie. nawet w sieciowkach typu H&M,Sephora,Venezia etc.pare zlotych ,ale zawsze taniej/ dziwi mnie ta maniera,ze w duzym miescie /Krakow,Wroclaw,Wawa/ jest LEPIEJ.a g*** ,nie lepiej. ogloszen o pracy tez widze sporo.
albo ja widze Rze zupelnie inaczej,albo ludzie stad maja kupe kompleksow,na dodatek bezpodstawnych:)
mnie sie Rzeszow podoba:) jest tani,slicznie zadbany,ludzie sa mili. widze wiecej plusow niz minusow:) chociaz nie zostane,za bardzo kocham "moje miasto".
P.S. jest tu sushi bar?:) ale taki prawdziwy,nie ten kolo Sphinksa przy Rynku:)