Michał Patera

Michał Patera Senior Frontend
Developer

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Witam ;)
Nie wiem ile w tym prawdy ale wole zapytać. Czy ktoś z was słyszał lub zna osobę której ukradziono rower podczas jazdy przez lasek bielański? Słyszałem jakieś takie historie że kiedyś zdarzały się takie akcje i można stracić rower a do tego dostać troszkę kuksańców ;) Tylko nie wiem ile w tym wszytskim prawdy czy to jest tak że kolega kolegi który miał kolegów którzy mówili że słyszeli itp?

Jezdzilem ta trasa kolo wislostrady bardzo fajna droga, asfalt. Tylko wlasnie nie wiem jak jest z tym tematem który powyżej opisałem.

Ktoś może coś wie ;)?

konto usunięte

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Takie historie zdarzały się kilkanaście lat temu, kiedy Wrzeciono było jak getto i wokół szalały młodzieżowe, dresiarskie gangi. Teraz to oaza spokoju. Czasem zdarzają się drobne pijaczki bliżej Marymonckiej, nic więcej. W ogóle odkąd dresiarnia pojechała zarabiać szmal na Wyspach - zrobiło się dużo przyjemniej :)
Michał Patera

Michał Patera Senior Frontend
Developer

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Paulino dzięki za odpowiedź. Z ciekawości zapytam czy to co napisałaś mówisz z własnych doświadczeń tzn sama jeździsz po lasku często i widzisz że jest spokojnie?

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Wszyscy jeździmy :) I jeszcze nikt na piechote nie wracał :P
Dariusz A.

Dariusz A. Doradca podatkowy,
ANS Kancelaria
Podatkowa

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Michał Patera:
Paulino dzięki za odpowiedź. Z ciekawości zapytam czy to co napisałaś mówisz z własnych doświadczeń tzn sama jeździsz po lasku często i widzisz że jest spokojnie?

Mam podobne odczucia jaki Paulina. Aczkolwiek zawsze staram sie zachowac czujnosc gdy mijam mlodziez ubrana na sportowo. Nigdy nie wiadomo jaki pomysl na zabawe akurat strzeli im do glowy. Niezaleznie w ktorej czesci miasta akurat jezdze.

PozdrawiamDariusz A. edytował(a) ten post dnia 30.06.09 o godzinie 22:42

konto usunięte

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

To prawda, "sportową" młodziez należy po prostu omijać. Lepiej nie ryzykować. Ostatnio jej niewiele a i pokojowo nastawiona :) Czasem jeżdżę po Bielańskim i kilkanaście lat temu i teraz czułam się w nim bezpiecznie, ale to właśnie kilkanaście lat temu chodziły plotki jakoby okradano rowerzystów, niemniej ani mnie ani nikogo kogo znam to nie spotkało.

konto usunięte

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Mnie rower ukradli (rozbój w biały dzień) w parku przy Cytadeli. I na moich oczach ukradli tam 2 lata wcześniej rower koledze...

Natomiast w LB nigdy nie miałem żadnych przygód. A jeżdżę tam od zawsze, kilka razy w miesiącu. Za to wczoraj w okolicach Rudawki niemalże wpadłem w sam środek stada... dzików:D Poważnie. Ładnych kilka sztuk dorosłych dzików. Z ostatnich przygód to jeszcze dwie sarny latem a brat kiedyś na Łosia się natknął... Na szczęście mnie zwierzęta lubią, więc bardziej mnie to cieszy niż niepokoi;)))

konto usunięte

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Tam jet ostoja zwierzyny, to możliwe. Wpadłam w BL na wiosnę na dzika olbrzyma tuż (50 metrów) od placu zabaw w północnej części lasu. To było przeżycie....

konto usunięte

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Paulina Szmit:
Tam jet ostoja zwierzyny, to możliwe. Wpadłam w BL na wiosnę na dzika olbrzyma tuż (50 metrów) od placu zabaw w północnej części lasu. To było przeżycie....

No i to jest piekne! Mamy niemal w sercu miasta dzikszy las niż Kampinos;)))

(w Kampinosie jeszcze się na nic poza żmijami i padalcami nie natknąłem...)

konto usunięte

Temat: kradzieże rowerów w lesku bielańskim?

Michał Mateusz Szmidt:
Paulina Szmit:
Tam jet ostoja zwierzyny, to możliwe. Wpadłam w BL na wiosnę na dzika olbrzyma tuż (50 metrów) od placu zabaw w północnej części lasu. To było przeżycie....

No i to jest piekne! Mamy niemal w sercu miasta dzikszy las niż Kampinos;)))

(w Kampinosie jeszcze się na nic poza żmijami i padalcami nie natknąłem...)

Szczerze powiedziawszy ja też nie. Ale ciągle poluję na Łosie ;) Ponoć można spotkać na Bemowie.



Wyślij zaproszenie do