Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Organizacja?

Pracujecie w działach marketingu, kreacji, albo praktykowaliście w takich firmach? Zarządzacie takimi działami? W jaki sposób są zorganizowane? Ile osób pracuje, kto za co odpowiada? W jaki sposób się komunikujecie? Co jest dobrze zorganizowane, co możnaby poprawić?
Wymieńmy się doświadczeniami :)
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Organizacja?

komunikacja,
a raczej
KOMUNIKACJA GŁUPCZE!
;)
to b. często kuleje w rozmaitych firmach z 'branży' - a efekt?
gorsza praca, gorsze wyniki...
ludzie się ze sobą nie porozumiewają, powstają konflikty i niesnaski (ktoś czegoś nie zrobił, bo nie wiedział, że ma to zorbić, ktos zawalił a nie powiedział, zrucił na kogos inego, etc.), spada zaangażowanie w pracę, wiadomo...
a z czego sie to bierze? ech, długo by opowiadać...
myślę, że można by to poprawiać w baaardzo wielu firmach, a problemy zaczynają sie już przy conajmniej sześciu pracownikach...
to też 'żyła złota' dla organizatorów szkoleń - rozwiązywnaie konfliktów i sposoby komouniakcji...
tylko że firmy nie bardzo chcą w to inwestować...

to tyle w pytaniu 'co byście poprawili'

to taka moja pierwsza refleksja, niekoniecznie zwiazana z branżą marketingową, ale problem i w niej jest obecny...
Tomasz K.

Tomasz K. scenarzysta,
designer, freelancer

Temat: Organizacja?

z tymi szescioma osobami to bardzo trafna uwaga. w niby-firemce, ktorej jestem pracownikiem, mamy osob nieco wiecej i momentami zamiast robota zajmujemy sie wylacznie rozwiazywaniem konfliktow. moze to dlatego, ze cywilnie jestesmy znajomymi wiec w gre wchodza jeszcze stosunki (i niesnaski) towarzyskie.

w zwiazku z tym pytanie do bardziej doswiadczonych - lepiej pracowac z kumplami i co jakis czas stawiac przyjazn na ostrzu noza czy ze znajomymi, z ktorymi kontakty ograniczaja sie wylacznie do miejsca pracy?
Beata Suchecka

Beata Suchecka Kreatolot -
kreatywność i
copywriting

Temat: Organizacja?

Ze znajomymi, nigdy z przyjaciółmi:)
Co do kwestii organizacyjnych, z ktorymi miałam (nie)przyjemność się zetknąć, nie jest dobrze. Wielu pracodawców kultywuje jeszcze zasadę: "płacę Ci, więc siedź cicho i rób co każę", nie zauważając, że praca to transakcja wymienna - ja daję usługi, Ty dajesz pieniądze, ja jestem fair, Ty bądź fair etc.
Obserwuję ostatnio rosnącą świadomość pracodawców, dotyczącą tematyki PR wewnętrznego, czyli: motywowania, integrowania, chwalenia, doceniania, a przede wszystkim - szanowania pracowników. Coraz większa liczba pracodawców zauważa, że system autorytarny (czyt. zastraszanie pracownika) nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Niestety, teraz każdy juz będzie miał maturę, więc trudno będzie wyłowić i utrzymać na miejscu naprawdę wartościowego dla firmy człowieka - stąd rosnąca świadomość pracodawców, co cieszy.
Jeśli chodzi o kwestie stricte organizacyjne, to nic tak nie wykańcza jak: niejasny podział zadań i obowiązków, więcej niż jedna osoba bezpośrednio decyzyjna, chaos organizacyjny i tzw. "awanse poziome" (przybywa obowiązków a pensja pozostaje na tym samym poziomie, dobre, he he:). Pracodawco, wystrzegaj się też:
- szantażu
- picia alkoholu w pracy
- deprecjnowania pracownika
- niszczenia mienia pracownika lub efektów jego pracy.
Jednocześnie pragnę nadmienić, że wszelkie podobieństwo do konkretnych zdarzeń i osób jest przypadkowe:)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Organizacja?

Dzięki wielkie za wypowiedzi, ale niedokładnie o to mi chodziło. To znaczy zdaję sobie sprawę z tego, że komunikacja i wewnętrzny PR jest ważny. Szacunek dla pracownika również nie podlega dyskusji. Chodziło mi bardziej o przykłady konkretnych sposobów komunikowania się... Spróbuję inaczej sformułować pytania :)

Jeśli mamy tę firmę (czy dział) z sześcioma pracownikami, to w jaki sposób kierownictwo ustala kto ma co do zrobienia? Rozsyła maile? Pisze przez komunikator? Robi zebranie i rozdziela zadania?
Jeśli pracujesz w zespole, kto (i w jakiej formie) przydziela Ci zadania? Kto (i w jaki sposób) Cię z nich rozlicza?

Tomasz K.: Praca tylko ze znajomymi. Przyjaciół i pieniądze trzeba od siebie oddzielać (nauczyłem się kilka lat temu).
Tomasz Dobrowolski

Tomasz Dobrowolski New Media Designer

Temat: Organizacja?

Tak upraszczajac - chodzi ci Pawle, o zarzadzanie praca. Spotkalem sie juz z kilkoma metodami - na chwile obecna przy zalozeniu, ze firma jest niewielka - doskonale sprawdza sie moim zdaniem system taki jak np. Basecamp (http://www.basecamphq.com) lub activeCollab (http://www.activecollab.com).

Sa to nieduze systemy, ktore nie wymagaja od uzytkownikow wypelniania setek formularzy - dzieki czemu nie spedza sie nad czyms takim pol dnia. Komunikacja wewnatrz firmowa jest plynna - jezeli tylko wszyscy wykaza sie checia wspolpracy i beda z owego systemu korzystac.

Jedna osoba decyzyjna, i potem osoby zaangazowane w projekt - i nie ma problemow. Jezeli sie korzysta z takiego systemu - praca jest scisle okreslona, i widac kto ma co do zrobienia, ile to mniej wiecej moze mu zajac i kiedy mozna sie spodziewac wynikow.
Beata Suchecka

Beata Suchecka Kreatolot -
kreatywność i
copywriting

Temat: Organizacja?

jesli chodzi o komunikację wewnątrz firmy, zetknęłam się z modelem pt. "Spotkajmy się w poniedziałek", kiedy to rano odbywało się dwugodzinne spotkanie - opowiadanie o problemach, rozdzielanie zadań na tydzień etc.
U mojego kolegi panuje zasada: "Dzień w dzień chcę widzieć cię". Wygląda to tak: pracuje 8 godzin, potem na godzinkę jest spotkanie działu i omawianie na bieżąco tego, co kto dziś zrobił. I do domu.
Inny model: każdy pracownik ma okresloną funkcję i swoje miejsce w schemacie firmy. Wie do kogo ma z czym iść i po co. Nikt nie ma prawa się wtrącać w jego pracę poza jedna określoną osobą.
A żeby sobie pomóc, pracodawcy tworzą: anonimowe ankiety, skrzynki skarg i zażaleń i co tylko przyjdzie im do głowy.
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: Organizacja?

W mojej firmie decydującym czynnikiem pracy w zespole jest przede wszystkim doświadczenie uzyskane w innych miejscach pracy i kreatywność. Mimo stanowisk kierowniczych, większość zespołu, indywidualnie ustala obszar na którym ewentualnie chce działać. Ustalamy wspólnie pewne zadania, tak by uzyskać porządany efekt. W naszym wypadku jest to konkretna edycja czasopisma.Myślę, ze stanowimy dobrany zespół ludzi.Grafik odpowiedzialny jest za oprawe graficzną, sprzedawca za pozyskiwanie klientów, redaktor naczelny za dział kulturalny i ostateczny wizerunek konkretnego numeru itp.
Oczywiście zdarzają sie nieporozumienia, ale dość szybko zostają zażegnane. Jak? Chyba najczęściej skutkuje rozmowa, zebranie.
Pracujemy wspólnie nad danym projektem, ale wymiar godzin ustalamy sobie sami.To ma przełożenie również na podstawę i prowizje wiec wszystkim zależy by pracować jak najwięcej :)
Oczywiście są też stażyści i praktykanci, którym kierownictwo zleca zadania na konkretny dzien. Formy przekazu bywają rózne; telefoniczne, mailowe, zebrania itp.
Osobiście jestem zadowolona z takiego funkcjonowania. Czuję sie troszke jak "zosia samosia", ale to pozwala mi na realizacje pomysłów na wielu płaszczyznach. Pracuje jako specjalista ds. reklamy i wydaje mi sie ze w swoim zakresie obowiazków na moim stanowisku moge naprawde wiele. Przyglądając sie innym firmom lub chociażby ogłoszeniom o pracę, mam wrażenie, że w Polsce specjalista ds. reklamy wciaz utożsamiany jest z przedstawicielem handlowym lub sprzedawcą powierzchni reklamowych. Cieszę sie, ze zakres moich zawodowych działań jest znacznie szerszy.


MAGDALENA ZDRENKA edytował(a) ten post dnia 22.08.06 o godzinie 22:45
Maciej Borowczak

Maciej Borowczak przedsiębiorca

Temat: Organizacja?

Święte słowa Magdo! Tak właśnie powinna wyglądać praca w zespole, chyba zwłaszcza w tej branży.
Jestem właścicielem firmy, ale jak to zwykle bywa w "reklamie", mam naturę humanistyczno-artystyczną i nijak mi do rekina biznesu. Dlatego nie wyobrażam sobie, aby moja firma mogła funkcjonować w oparciu o system "szef + pracownicy". To musi być zespół "współpracowników", którzy pracują nie na gołą pensję, ale na swoją przyszłość. I każdy z nich ma równoważne zdanie w firmie.

Bardzo mocno rozglądam się za kolejnym współpracownikiem do działu handlowego, który wniósłby świeży "kapitał" do firmy. Ale mówiąc kapitał nie mam na myśli pieniędzy, lecz cokolwiek, co pomoże rozwijać firmę - np. pomysły, znajomości, kontakty, doświadczenie itp. Jeśli znacie kogoś z wielkopolski, kto chciałby do nas dołączyć - zapraszam.

W uczciwości tkwi moja słabość. I tego samego oczekuję od mojego zespołu.

Pozdrawiam
Maciej
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Organizacja?

Magda: Zgadzam się, że specjalista od reklamy jest bardzo często mylony z handlowcem... Ale to chyba zależy od szefa. Sam w tej chwili rekrutuję accounta i każdemu z kandydatów mówię, że praca wymaga sporo samodzielności. Po rozmowach widać, że nie zawsze się tego spodziewali :)

Maciej: Nie trzeba być matematykiem, żeby prowadzić biznes ;)
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: Organizacja?

Pawle: Obawiam się, ze zarówno Twoje poszukiwania accounta i moje obserwacje rynku pracy sa potwierdzeniem tego, że pojecie sprzedaży i reklamy niekoniecznie bywa spójne.Mysle, że znalezienie specjalisty, entuzjasty jest bardzo trudne takze w innych dziedzinach. Masz racje, wiele zależy od szefa :)
Paweł i Maciej zyczę udanych procesów rekrutacyjnych
a to cytat, który przed chwilą usłyszałam
"reklama każe ci myśleć, że przez całe swoje życie
marzyłeś o czymś, o czym wcześniej nigdy nawet nie słyszałeś".
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Organizacja?

Paweł T.:Magda: Zgadzam się, że specjalista od reklamy jest bardzo często mylony z handlowcem...

wydaje mi się, że to wina niejasnych ogłoszeń z serii "dam pracę".
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: Organizacja?

[author]Mateusz Gruca:
wydaje mi się, że to wina niejasnych ogłoszeń z serii "dam pracę".


Niestety pomyłki zdarzają się także w prasie i portalach branżowych. Mam nadzieje, że to tylko chwilowa fascynacja określeniem specjalista ds.reklamy i niebawem sie to zmieni.
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Organizacja?

Pracuje w zamalej firmie by byl tu jakis podzial inny niz wlascicel - pracownicy a jednak wprowadzili nie wiadomo po co podzial mojego dzialu na art directora (pelniacego takze funkcje PM) i 3 grafikow. Zenada... Komunikacja u nas lezy calkowicie, probowalem to naprawic ale opory szefostwa sprowadzily mnie na ziemie. Byl komunikator, tablica, kartki a jest balagan...

Zreszta w tym miescie balagan jest wszedzie.

natomiast w mojej malej firmie wspolpracuje z freelancerami - na poczatku utworzylem forum gdzie kazdy projekt mial swoj dzial w ktorym byl podzial prac, terminy, postepy itd. pozniej opracowalismy maly system oparty na tabelach gdzie mamy dokladnie to samo. Rozpisany kazdy projekt i zadania. Jak narazie sie sprawdza.


Piotr Tabor edytował(a) ten post dnia 24.08.06 o godzinie 11:20
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Organizacja?

Piotr T.:Pracuje w zamalej firmie by byl tu jakis podzial inny niz wlascicel - pracownicy a jednak wprowadzili nie wiadomo po co podzial mojego dzialu na art directora (pelniacego takze funkcje PM) i 3 grafikow. Zenada... Komunikacja u nas lezy calkowicie, probowalem to naprawic ale opory szefostwa sprowadzily mnie na ziemie. Byl komunikator, tablica, kartki a jest balagan...


Art Director i graficy? A gdzie copywriter? Rozumiem, że AD nadzoruje "poziom" prac pochodzących od grafików, tak?

konto usunięte

Temat: Organizacja?

Wlasnie Pawle - dlatego pisze ze to zenujace... w tej agencji role copywritera pelni takze AD. Moim zadaniem jest wymyslec, opisac, ubrac, dopilnowac grafikow i jeszcze po nich poprawic i sprzedac klientowi idea. Dlatego mysle o ucieczce...

konto usunięte

Temat: Organizacja?

Paweł T.:Jeśli mamy tę firmę (czy dział) z sześcioma pracownikami, to w jaki sposób kierownictwo ustala kto ma co do zrobienia? Rozsyła maile? Pisze przez komunikator? Robi zebranie i rozdziela zadania?
Jeśli pracujesz w zespole, kto (i w jakiej formie) przydziela Ci zadania? Kto (i w jaki sposób) Cię z nich rozlicza?.


Witam, wydaję mi się, ze bardzo wiele zależy tez od samego szefostwa/dyrekcji - od tego w jakim stylu,czy tez charakterze prowadzą swoje przedsiebiorstwo, jakie mają założenia wyznaczając cele do realizacji pracownikom i przede wszyskim czy są całkowicie świadomi tych działań.

U mnie w firmie stawia się na charakter pracownika.
Oczywiscie nie jest to podstawą zatrudnienia (muszą być kwalifikacje,doświadczenie, znajmośc rynku oraz mechanizmów tam działających itp.) ale nawiązują do tematu ...
Właśnie w taki sposób - rozmawiając z nim, starając się poznać charakter pracownika, jego mocne i slabe strony, zainteresowania, styl pracy jaki preferuje - dobieramy zadania, które bedą należały do jego głownych obowiązków i zadania tzw. asekuracyjne w zaleznosci od natezenia pracy wspomaga reszte zespolu przejmując czesc ich obowiązkow na okreslony czas i na okreslonych zasadach.

Powyzsza weryfikacja ma na celu zobrazować czy dany pracownik bedzie efektywnie wykonywał powierzone mu obowiązki, czy też nie, czy bedzie je robił bo musi na zasadzie trzeba odpekac swoje ... czy przyłoży sie do tych zadań i logicznie je rozpracuje.

Budujemy w świadomości pracowników, ze jestesmy zespolem - kazdy moze liczyc na wsparcie techniczne wspolpracownikow jak rowniez szefostwa.Staramy sie stworzyc komunikacje bez barier,trudnych tematow,kłotni. - Jak dotąd przynosi to pozytywny efekt...

... powstaje llider - osoba wybrana, ktora wg ustalonych wczesniej kryterii kazdego dnia przydziela zasob pracy do zrealizowania, kontroluje napływ maili i zajmuje się ich dalszą dystrybucją.
Wazna jest tu tez skuteczność w przepływie informacji - w spedycji często liczy się każda chwila, więc trzeba działac szybko i dokladnie - praca na komunikatorach rowniez musi być zsynchronizowana.

Co tydzien zbieramy plony naszej pracy.
Lider gromadzi informacje, grupuje i tworzy sprawozdania po czym za pomocą maili przekazuje wszystkie efekty tygodniowej pracy dyrekcji. W formie raportów przygotowuje rowniez informacje o sprawach pilnych - mozna to ujac jako forme "kontrolingu" - raporty finansowe, ewidencyjne itp.

Podejscie ludzi (dyrekcji,pracownikow) - od tego wszystko zalezy.
Trzeba umiec wyposrodkowac i wiedziec czego sie oczekuje od pracownikow, oraz co mozna im oferowac jako pracodawca.
Jelsi relacja miedzy i jedną i drugą stroną jest klarowna , jasno sprecyzowana i szczera, wówczas łatwiej jest zorganizować kadre pracownicza jako zespol/grupe pracującą razem - bez zbednych konfliktow i innych problemow natury ludzkiej (emocje) co czesto zanieczyszcza budowe dobrej organizacji pracy.

Oczywiscie zdaje sobie sprawe, że nie jest to takie proste i dobre w kazdej sytuacji, jestem zdania ze nalezy sie ciągle rozwijać .... pozatym: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .... natomiast w mojej pracy akurat ten model sie sprawdza :-))
Pozdrawiam serdecznie !!!

Następna dyskusja:

organizacja pracy, planowan...




Wyślij zaproszenie do