GoldenLine
Zaloguj się
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Kontrowersyjne myśli

Zachęcam do dyskusji na temat kontrowersyjnych poglądów psychoterapeutów/ filozofów/ psychologów , budzących w was emocje; takich, z którymi się nie zgadzacie i czujecie, że moglibyście z nimi polemizować.
Proponuję także zamieszczanie tu naszych uwag i wątpliwości dotyczących pracy psychoterapeuty.

Ostatnio przeczytałem `` O sztuce słuchania`` Fromma ( wyd. PWN, 2006) , w której jest napisane :`` Jeśli przyjrzymy się większości dzieci, to z całą pewnością przekonamy się, że miłość rodzicielska jest jedną z największych fikcji. Zazwyczaj miłość rodzicielska ma- jak to wykazał Laing- maskować potrzebę władzy, jaką rodzice pragną mieć nad dzieckiem.(...) największe zainteresowanie dziećmi koncentruje się wokół sprawowania nad nimi kontroli, a tę ich całą miłość
( rodziców) śmiało mógłbym określić pewnym rodzajem sadyzmu ``Chce dla ciebie jak najlepiej i będę cię kochać pod warunkiem, że nie zbuntujesz się przeciwko mojej kontroli (...) Większość ludzi swoje własne rozumienie władzy, potrzebę kontroli, poczucie ważności, potrzebę jakiegokolwiek działania, przeświadczenie, że ma się cokolwiek do powiedzenia, realizuje poprzez posiadanie dzieci (...)``
Link do wypowiedziLink
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Kontrowersyjne myśli

Proszę o wyjaśnienie- Czy rzeczywiście osoba przemawiająca na spotkaniu AA mówi: `` Nazywam się X i jestem alkoholikiem...``? Jeśli tak, to czy nie jest formą autostygmatyzacji? Czemu ma to służyć?Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.08.15 o godzinie 16:22
Link do wypowiedziLink
Marek Jaros

Marek Jaros psycholog -
psychoterapeuta

Temat: Kontrowersyjne myśli

Właśnie temu - autostygmatyzacji. Ma to pewien sens jeżeli zgodzimy się, że centralnym problemem w uzależnieniu jest zaprzeczanie.
Link do wypowiedziLink
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Kontrowersyjne myśli

Ta formuła jest częścią głębszej filozofii stojącej za AA - ponieważ wszystko inne zawiodło, a różne metody okazały się nieskuteczne, uczestnik przyznaje sam przed sobą i przed społecznością, że nie ma kontroli nad własnym życiem i nie ma siły, żeby własnymi siłami wydostać się z nałogu. Według Billa W., twórcy AA, ma to być akt oddania się w ręce "opatrzności", czy "wyższej siły", a w wymiarze doświadczenia psychologicznego dać oparcie w czymś większym niż "ja". Pozwala to uruchomić nowy rodzaj procesu terapeutycznego. Historia tej metody jest bardzo ciekawa i opiera się na wykorzystaniu w terapii uczciwego wyznania bezradności.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.09.15 o godzinie 19:59
Link do wypowiedziLink
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Kontrowersyjne myśli

Marek J.:
Właśnie temu - autostygmatyzacji. Ma to pewien sens jeżeli zgodzimy się, że centralnym problemem w uzależnieniu jest zaprzeczanie.

Przyznam, ze jest mi trudno zaakceptować, że w dłuższej perspektywie czasu może mieć to wartość terapeutyczną. Na początku rozumiem, że może to działać kiedy rzeczywiście działa zaprzeczenie, ale czy alkoholik zaprzecza całe życie czy chodzi po prostu o przypominanie mu o tym, żeby nie zapomniał że jest alkoholikiem. To dla mnie taka dość depresyjna wizja człowieka.
To smutne, że człowiek w pierwszym zdaniu o sobie tak ma się ciągle określać, a nie np. że jest ojcem, mężem, pracownikiem itp.
Boje się też, że mogą być osoby, które całe swoje życie podporządkują tylko walce z alkoholizmem, zamiast rozwijać inne zasoby. Chodzi o to, że np zamiast wyjechać z mężem na wakacje, kobieta powie, że nie może, bo musi pójść na AA, bo jest alkoholiczką.
Są też osoby, które są wręcz dumne z tego, że są alkoholikami i chcą zaimponować innym, że np. wypiły 100 butelek piwa w tydzień. Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.09.15 o godzinie 10:46
Link do wypowiedziLink
Marek Jaros

Marek Jaros psycholog -
psychoterapeuta

Temat: Kontrowersyjne myśli

Zgadzam się. Moim zdaniem (i z tego, co wiem - nie tylko moim) wartość takiego zabiegu jest co najmniej kontrowersyjna. Chyba najtrafniejszym opisem metody AA jest stwierdzenie, że to zamiana jednej nerwicy na drugą. Życie alkoholika po terapii nadal koncentruje się często na alkoholu, tyle że nie pitym... Trochę to dziwaczne.

Pewnie jest tak, że dla części osób uzależnionych jest to jedyne wyjście. Natomiast trudno się zgodzić z obowiązującym w naszej części świata dogmatem o faktycznej nieuleczalności choroby alkoholowej. O ile wiem, na świecie leczenie uzależnienia alkoholowego polega równiez na WYLECZENIU z uzależnienia, co oznacza odzyskanie kontroli nad używaniem alkoholu. Inaczej mówiąc możliwa jest sytuacja, kiedy ktoś będący alkoholikiem przestaje nim być i używa alkoholu okazjonalnie, bez przymusu picia, bez ryzyka wpadania w ciągi, etc.
Oczywiście z perspektywy bliskiej AA jest to niemożliwe. Moje doświadczenia psychoterapeutyczne pokazują, że da się to zrobić.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.09.15 o godzinie 13:18
Link do wypowiedziLink
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Kontrowersyjne myśli

Oczywiście, że wyleczenie wielu przypadków alkoholizmu jest możliwe za pomocą innych metod i prawdopodobnie większość psychoterapeutów ma podobne doświadczenia we własnej praktyce. W końcu są bardzo różne przyczyny picia i ludzie też są od siebie różni. Metoda AA nie dotyczy osób, którym udało się wydobrzeć wskutek innych działań; powstała, by pomóc osobom, w przypadku których zawiodło wszystko inne - włącznie z indywidualnymi terapiami. W ich przypadku podłoże uzależnienia może sięgać tak głęboko, że uwolnienie się od bycia "niepijącym alkoholikiem" może być równie trudne, co uwolnienie od picia.

Choć zgadzam się z przedmówcami, że sytuacja wielu uczestników spotkań jest daleka od doskonałości (vide uzależnienie od bycia niepijącym alkoholikiem), myślę, że dla wielu osób może być w jakimś stopniu, albo na jakimś etapie pomocna, szczególnie tam, gdzie wszystko inne zawiodło. Nie negujmy tego, bo problem jest zbyt ważny i złożony, by go jednoznacznie oceniać.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.09.15 o godzinie 20:30
Link do wypowiedziLink
Dominika Z.

Dominika Z. .

Temat: Kontrowersyjne myśli

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.09.15 o godzinie 18:15
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Bardzo kontrowersyjne pytan...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj