Waldemar Nader

Waldemar Nader Electrical Designer,
Project Manager

Temat: Złośliwy sąsiad nie będzie mógł zaskarżyć budowy domu

Uproszczenia procedury rozpoczynania inwestycji budowlanych, które przewiduje przyjęta przez Senat nowelizacja prawa budowlanego, nie są korzystne dla dużej części właścicieli nieruchomości.
Nie będą oni mogli zaskarżać w drodze postępowania administracyjnego budowy na sąsiedniej działce. Nawet wówczas, gdy obiekt (np. blok) będzie odbiegał od zabudowy osiedla (np. domkami jednorodzinnymi).
Zgodnie z nowelizacją do budowy większości obiektów nie będzie już potrzebne pozwolenie na budowę. Zostanie ono zastąpione rejestracją inwestycji budowlanej. Jednocześnie inwestor nie będzie musiał czekać na wydanie decyzji o rejestracji inwestycji przez starostę. Jeżeli starosta w terminie trzydziestu dni nie zgłosi sprzeciwu, to inwestor będzie mógł przystąpić do prac.
Oznacza to, że w trakcie rozpoczynania inwestycji nie będzie potrzeby prowadzenia postępowania administracyjnego; nie będzie zatem stron tego postępowania.
Na etapie rejestracji inwestycji osoby trzecie, czyli np. sąsiedzi, nie będą miały możliwości zaskarżenia podjętych rozstrzygnięć.
Właściciele nieruchomości obawiają się, że nowe przepisy doprowadzą do chaosu przestrzennego i sporów sądowych. Inwestorzy zaczną budować wyłącznie według własnych potrzeb, a właściciele nieruchomości już po zakończeniu budowy będą odwoływać się do sądów.
Czy przedstawiciele właścicieli nieruchomości zaskarżą nowe przepisy do Trybunału Konstytucyjnego? Czy po nowelizacji właściciele działek sąsiednich będą mogli zwrócić się do sądu cywilnego o odszkodowanie za szkody, których doznali na skutek inwestycji prowadzonej na sąsiedniej działce?
Na odpowiedzi na te i inne podobne pytania będziemy chwilę poczekać; myślę, że będzie się działo...
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Złośliwy sąsiad nie będzie mógł zaskarżyć budowy domu

Będzie.
Wystarczy sobie wyobrazić sytuację którą mam u siebie na działce.
Sąsiad wybudował na swojej działce szpital. Nie oddzielił nieruchomości w sposób nie pozwalający na przedostawanie się wód gruntowych - podniósł teren i wybrukował parking (kilka tys m kw). Spływ wód z parkingu (koniec drogi ograniczonej wysokimi krawężnikami, znajduje się 4m od mojego płotu.
Ustawił 3 m od granicy nieruchomości agregat prądotwórczy z wylotem spalin w stronę mojej działki.
Już sobie wyobrażam co będzie jak nie wolno się będzie odwoływać.
Parking i agregat będą latami w budowie, a jak ktoś już przypili własciciela to zlikwiduje agregat w obecnym miejscu i zacznie go "budować" w kolejnym, to samo robiąc z odpływami wody.
W ten sposób można koszty własnej działalności przerzucać na sąsiadów.
Po co truć własnych klientów gdy można dzieci sąsiada.
Po co płacić za ścieki jak je mozna wylać do ogródka sąsiada.
Itd.
Głupota tworzących obecne prawo nie zna granic jak widzę.Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 25.04.11 o godzinie 08:45

Następna dyskusja:

Projektanci, Kierownicy Bud...




Wyślij zaproszenie do