Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju
Po 1) nie porównywałbym współczesnego systemu prawnego do interwencji w Czechosłowacji, która miała miejsce w zdecydowanie innej sytuacji prawno-politycznej.
Po 2) nie jest Pan pierwszym, który dopatrzył się prawnie wątpliwego wysyłania wojsk RP do Iraku czy Afganistanu. Niewątpliwie podstawą prawną takiej decyzji jest ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa (Dz.U. nr 162, poz. 1117). Podstawą taką są również wiążące RP umowy międzynarodowe i rezolucje ONZ.
Pytanie czy wysyłanie Sił Zbrojnych RP za granicę jest zgodne z Konstytucją. Art. 26 Konstytucji RP stanowi, że:
1. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic.
2. Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych oraz podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli.
Wynika z tego, że wszelkie użycie Sił Zbrojnych RP jest uwarunkowane WYŁĄCZNIE sytuacjami: zagrożeniem niepodległości, niepodzielności terytorium, bezpieczeństwa lub nienaruszalności granic RP.
W świetle tego artykułu, użycie Sił Zbrojnych RP w celu innym niż wyżej wskazane jest NIEDOPUSZCZALNE.
Na szczęście/nieszczęście jest również art. 117 Konstytucji RP, który in principio stanowi, że:
Zasady użycia Sił Zbrojnych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej określa ratyfikowana umowa międzynarodowa lub ustawa.
Z tego artykułu wynika, że ustrojodawca dał możliwość zarówno ustawodawcy, uchwalenie ustawy zezwalającej na użycie SZ poza granicami RP jak i Prezydentowi na ratyfikowanie umów międzynarodowych o podobnym charakterze.
Niewątpliwie pojawia się tu rozbieżność między treścią art. 26 i art. 117 Konstytucji RP.
Jakkolwiek w konstytucji NIEFORMALNIE obowiązuje wewnętrzna hierarchia przepisów - tzn. przepisy zawarte w rozdziale 1 (tzw. zasady konstytucyjne) mają wyższą rangę niż dalsze przepisy Konstytucji - to w tym wypadku nie powinno to mieć zastosowania. Dlaczego?
Dlatego, że art. 26 jest niefortunnie sformułowany. Jego nieszczęśliwa treść wynika z - uzasadnionej działaniami władz Polski Ludowej oraz sił Układu Warszawskiego - obawy przed wykorzystywaniem wojsk do celów politycznych lub pogwałcenia praw człowieka (chociażby wspomniania przez Pana sytuacja w Czechosłowacji). Gdybyśmy chcieli dokonać wykładni językowej tego przepisu, śmiem twierdzić, że użycie Sił Zbrojnych w Afganistanie czy Iraku byłoby bezprawne.
Zasadne zatem jest potraktowanie art. 26 jako nieszczęśliwie sformułowanemu i odniesienie się do art. 117 Konstytucji RP, który wyraża zgodę na użycie Sił Zbrojnych poza granicami RP.
Jeżeli ktoś jednak bardzo chciałby zastosować zasadę wewnętrznej hierarchii norm konstytucyjnych, to przed art. 26 jest art. 9 Konstytucji, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska przestrzega prawa międzynarodowego, który jest związana.
A tak się składa, że RP jest związana różnymi umowami z ONZ czy z NATO.
Wskazana przez pana podstawa prawna - kodeks karny - nie ma zastosowania do omówionej sytuacji, gdyż dotyczy zupełnie czego innego. Poza tym, aby czyn zabroniony ustawą karną był przestępstwem musi być m.in. bezprawny. Jeżeli hipotetycznie istniałoby prawo, które pozwalałoby na wszczęcie wojny napastniczej (np. określona umowa międzynarodowa czy ustawa) wówczas wojna taka, nie byłaby Z PUNKTU WIDZENIA PRAWA KARNEGO przestępstwem, ponieważ nie byłaby wszczęta ot tak sobie, a na podstawie ważnego prawa.
Jakkolwiek starałem się odpowiedzieć najlepiej jak potrafiłem na to pytanie to proszę pamiętać, że jestem tylko studentem III roku prawa, a prezentowana przeze mnie opinia to mój własny pogląd, który może się zmienić na skutek zdobywania nowej wiedzy ;)
Rafał Sz.
WPiA, Uniwersytet Szczeciński