Wojciech Torba

Wojciech Torba Inżynier Produkcii

Temat: Prosze o pomoc

Jeśli ktoś może pomóc, błagam!!!! wiem ze pracy nie zdobywa sie przez litośc i nie jest to zachęcające dla przyszłych ewentualnych pracodawców ale ja nie wiem już jak szukać? Czwarty miesiące siedzenia bezczynnie, to mnie wykańcza nie mam już pomysłów ani siły. Pomożecie?????:)
Tomasz Ś.

Tomasz Ś. Do or do not...
there is no try

Temat: Prosze o pomoc

Gdzie szukasz? Czego szukasz? Cztery miesiące to bardzo długo jak na Kraków...

Z prac sezonowych dużo osób szuka teraz ludzi do sprzedaży karpia świątecznego:)

pzdr
T.
Adam L.

Adam L. Freelancer / job
squatter - do
dyspozycji

Temat: Prosze o pomoc

Tomasz Ś.:
Cztery miesiące to bardzo długo jak na Kraków...
Powiedz to ludziom bezskutecznie szukającym pracy w Krakowie od roku czy 2 lat (a 2 lata to wcale nie jest rekord...), znam ludzi, którzy szukają od ponad 5 lat ze skutkiem zerowym.
Powiedz to ludziom, którzy nie są "osobami uczącymi się" (z ZUSem opłaconym przez uczelnię, czyli pozostałych podatników); którzy nie są rencistami czy niepełnosprawnymi z grupą inwalidzką.
Ale zrób to bez namawiania na zostanie "doradcą finansowym". Będzie to trudne zadanie, temat, o którym nie mówi się na szkoleniu dla menedżerów. Nie każdy bowiem ma ochotę zajmować się sprzedażą, akwizycją, czy - nazywając to bardziej elegancko i zarazem cynicznie - "doradztwem". Nie mów też tym zdesperowanym i zdołowanym ludziom, że są nieudacznikami. Trudno będzie, nieprawdaż?
Z prac sezonowych dużo osób szuka teraz ludzi do sprzedaży karpia świątecznego:)
Zgadza się. Warunek konieczny (oprócz książeczki sanepidu) to odporność, szczególnie w opcji "sprzedawca-killer" ;) Ponoć sprzedaż karpia jest relatywnie dużo niższa niż w latach ubiegłych (jest kilka powodów), ale można się załapać.
Tomasz Ś.

Tomasz Ś. Do or do not...
there is no try

Temat: Prosze o pomoc

Adam L.:
Tomasz Ś.:
Cztery miesiące to bardzo długo jak na Kraków...
Powiedz to ludziom bezskutecznie szukającym pracy w Krakowie od roku czy 2 lat (a 2 lata to wcale nie jest rekord...), znam ludzi, którzy szukają od ponad 5 lat ze skutkiem zerowym.

Pytanie: czy oni chcą pracować czy tylko szukać pracy?
Powiedz to ludziom, którzy nie są "osobami uczącymi się" (z ZUSem opłaconym przez uczelnię, czyli pozostałych podatników); którzy nie są rencistami czy niepełnosprawnymi z grupą inwalidzką.

Mam kolegę w pracy który jeździ na wózku inwalidzkim. Praca polega na spotykaniu się z klientami w dogodnym dla nich miejscu. Po roku pracy miał odłożone pieniądze na operację kręgosłupa.
Ale zrób to bez namawiania na zostanie "doradcą finansowym". Będzie to trudne zadanie, temat, o którym nie mówi się na szkoleniu dla menedżerów. Nie każdy bowiem ma ochotę zajmować się sprzedażą, akwizycją, czy - nazywając to bardziej elegancko i zarazem cynicznie - "doradztwem".

Powiem więcej: nie każdy ma ochotę pracować. Zawsze tak było i pewnie będzie że najłatwiej będzie dostać pracę w handlu - szeroko pojętym. Ktoś kto odnajdzie się w sprzedaży produktów/usług niematerialnych odniesie sukces np. w ubezpieczeniach, ktoś kto musi dotknąć towaru - może sprzedawać tonery, materiały biurowe, samochody, mieszkania itp.
Nie mów też tym zdesperowanym i zdołowanym ludziom, że są nieudacznikami. Trudno będzie, nieprawdaż?

Adam, nigdy nikogo nie nazwałem nigdy nieudacznikiem, skąd ta osobista wycieczka? Ludziom bezskutecznie szukającym pracy polecałbym dobrego doradcę zawodowego - można takie osoby znaleźć na tym portalu.

Apropos karpia - można zarobić ok. 300 zł za dzień pracy, jasne że praca sezonowa i krótkotrwała ale parę złotych na święta będzie.

Pozdrowienia,
T.
Adam L.

Adam L. Freelancer / job
squatter - do
dyspozycji

Temat: Prosze o pomoc

Tomasz Ś.:
Pytanie: czy oni chcą pracować czy tylko szukać pracy?
Tomku, zapewniam Cię, że chcą pracować, i dlatego szukają, to oczywiste.
Mam kolegę w pracy który jeździ na wózku inwalidzkim. Praca polega na spotykaniu się z klientami w dogodnym dla nich miejscu. Po roku pracy miał odłożone pieniądze na operację kręgosłupa.
Zwróć uwagę, proszę, że jest sporo osób (ze mną włącznie), które szukają innej pracy.
Powiem więcej: nie każdy ma ochotę pracować. Zawsze tak było i pewnie będzie że najłatwiej będzie dostać pracę w handlu - szeroko pojętym. Ktoś kto odnajdzie się w sprzedaży produktów/usług niematerialnych odniesie sukces np. w ubezpieczeniach, ktoś kto musi dotknąć towaru - może sprzedawać tonery, materiały biurowe, samochody, mieszkania itp.
Zgoda. Ci, którzy nie mają ochoty pracować, w ogóle nie zasługują na zainteresowanie. To ich własna droga, i krzyżyk im na nią. Na uwagę zasługuje rzesza ludzi znajdujących się pośrodku.

Adam, nigdy nikogo nie nazwałem nigdy nieudacznikiem, skąd ta osobista wycieczka? Ludziom bezskutecznie szukającym pracy polecałbym dobrego doradcę zawodowego - można takie osoby znaleźć na tym portalu.
Tomku, to bynajmniej nie jest osobista wycieczka do Ciebie. Przecież nie napisałeś tego, więc nawet nie mogłem tego uczynić ripostą. Co więcej, nawet teoretycznie zakładam a priori, że tak nie uważasz. To bardziej autopsja - sam mnóstwo razy zetknąłem się z takim argumentem wobec mnie samego. Ludzie patrzą, obserwują to, jak inny się miota i szuka czegoś, ale nie znajduje. Jest jednakże mnóstwo ludzi, którzy właśnie w ten sposób tłumaczą cudze niepowodzenia. Naprawdę bardzo łatwo jest komuś powiedzieć, że jest nieudacznikiem. To jednak nie zawsze jest prawdą, ale jako argument jest to cholernie krzywdzące dla kogoś, kto nie uważa się właśnie za nieudacznika.
Podkreślam, nie każdy nadaje się na sprzedawcę czegoś innego poza swoją osobą, swoimi kompetencjami i doświadczeniem. Niestety najczęściej spotyka się właśnie niezrozumienie i brak szacunku dla drugiego człowieka.

Z pozdrowieniami
A.
Tomasz Ś.

Tomasz Ś. Do or do not...
there is no try

Temat: Prosze o pomoc

W ciągu ostatnich 7 dni pojawiło się na pracuj.pl na województwo małopolskie 548 ofert pracy, z czego ok. 40% jest zamieszczonych w kategorii 'Sprzedaż'. Doskonale rozumiem że praca w sprzedaży/obsłudze klientów może nie być dla kogoś wymarzonym etatem, nie rozumiem jednak jak można odrzucać taką możliwość w sytuacji w której nikt nigdzie nie chce nas zatrudnić(2-5 lat szukania pracy). Dużo łatwiej szuka się jednak nowej - wymarzonej pracy, kiedy ma się stałe źródło dochodu.

Pozdrowienia,
T.



Wyślij zaproszenie do