Temat: Wymienić bruk na Starym Rynku?
Anna Gregorczyk:
Piotrze, niestety masz rację;-)
No ładnie to zabrzmiało :)
Wspomniałaś o porównaniu do Wrocławia. Mnie tam ostatnio ujęła jedna noc. Wracałem do Poznania z przesiadką, była upalna noc, pięknie podświetlony dworzec i przed dworcem są takie mini wzgórza, trawniki. A na nich? Dziesiątki turystów rozłożonych na kocach, karimatach, matki karmiące dzieci, młodzież z gitarami, itd. Wszyscy czekają na pociąg, przesiadają się. Obok przechadza sie policja, nikogo nie gonią. Jakiś obraz nie z tej ziemi. Może to tylko taka upalna noc, impresja. Nie wiem. Na samym dworcu wrocławskich upał nie z tej ziemi, bo jeszcze jest tak wiele do wykończenia. Ale jest miodzio atmosfera.
Przyjeżdżam w nocy do mojego Poznania i wszędzie beton, lity beton. Ludzie siedzą obok zamkniętego na noc dworca, dzieci płaczą. Kawałko trawnika niet. Będzie ładnie, bardzo ładnie, jeśli wpierw Madagaskar lub Pamięć Absolutna nie spadnie. Poznań po prostu łożył olbrzymie pieniądze na wydzielone ulice, blichtr ładna fasada, a z tyłu bałagan. To tyczy nie tylko Poznania, abyśmy się dobrze zrozumieli. Ale tu po prostu nie widać jakiegoś planu na lata. To piękne miast z potencjałem, ale przysłowiowe "wylatywanie na bruk" jest tu bardziej bolesne, bo bruk iście nie równy.
Anno we Wrocku kiedyś też ktoś wpadł na pomysł zaasfaltowanie drogi brukowej, po zimie był koszmar, nie pamiętam nazwy.
Co do nowych dzielnic. To nie jest tłumaczenie że ludzie nie wiedzą w co się ładują, że nie przewidzieli. Sam jeżdżę na rowerze albo idę, albo komunikacja, ale zwłaszcza latem jest tam jedna linii 67 i 51 skręca na Łokietka. Inwestorzy? Po kolejnym nowym osiedlu jest popękany asfalt, a o obecnym remoncie nie wspomnę. Ludzie mają wstrzymane remonty domów bo ze względu na nową naramowicką nie pozwalają im na renowację, bo mają być domy rozebrane. Tyle że od 30 lat!!!
No ile można. A miasto? Cóż i tak wybierze te same władze i będziemy się bujać po tym samym bruku jak po ościennych ulicach.
Wczoraj u znajomych były takie fajne koty, miłe, gładkie pieszczochy. Zupełnie nie kumam, dlaczego jest pojęci na taki bruk "Kocie łby". Paranoja:)
Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 27.08.12 o godzinie 17:17