Bartłomiej J. Menadżer Sprzedaży
Temat: współczuję...
... wszytkim Matkom, które z własnej lub nie woli musza korzytać z miejsc uzyteczności publicznej, sklepów/marketów/centrów handlowych razem z pociechami w wózkach.Takie przemyślaenia naszły mnie po weekendowej wizycie w jednym z centr handlowych, gdzie towarzyszyła mi dwuletnia córka i jej cztery kólka. Dlaczego Poznaniacy (a moze to nie oni jednak) są aż tak bardzo nieuprzejmi? A jak juz zdecydowałem sie wjechać po schodach ruchomych, to oczywiscie nikt nie ustapi - wszycy muszą być koniecznie przede mną na tych schodach. Wpychanie sie na siłe do windy, byleby tylko wejsc przed osobą z dzieckiem na pewno nie jest w dobrym tonie. Zwłaszcza przez osoby, które mogą smiało korzytać ze schodów ruchomych. a na chodniku - wchodzicie prosto pod wózek, a jak sie na Was najedzie to jeszcze pretensje macie?
Naprawde, nie jest lekko. I "pełen szacun" dla wszyskich, którzy z takimi problemami borykają się codziennie.