konto usunięte
Temat: Umorzone śledztwo w sprawie zbrodni z powodu nieudolnosci...
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/369200,...Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez lekarzy z Terenowej Wojskowej Komisji Lekarskiej w Żarach. Sprawa była jednym z wątków powiązanych ze sprawą śmierci cywilów w afgańskiej wiosce Nangar Khel.
Sprawa dotyczyła podrobienia w 2007 roku przez ppor. Łukasza B. opinii służbowo-lekarskiej i przedłożenia jej wraz z inną dokumentacją Terenowej Wojskowej Komisji Lekarskiej w Żarach. Dokument ten był niezbędny do wydania decyzji kwalifikującej żołnierza do pełnienia służby poza granicami Polski.
"Łukasz B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, z których wynikało że podrobił dokument, ponieważ chciał służyć Polsce oraz chciał pojechać na misję wraz z żołnierzami ze swojego plutonu. Mając na uwadze sposób i okoliczności popełnienia przestępstwa, prokuratura wydała decyzję o umorzeniu śledztwa w tym zakresie" - powiedział w poniedziałek PAP zastępca szefa Wojskowej Prokuratury Okręgowej Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej w Poznaniu płk Mikołaj Przybył.
Jak dodał, prokuratura wojskowa uznała, iż społeczna szkodliwość czynu popełnionego przez ppor. Łukasza B. jest znikoma.
Znikoma szkodliwość? Kto obroni taką opinie? Fałszowanie dokumentów jest karane u cywilów nawet do 5 lat kary więzienia. Wojskowym uchodzi jak kradzież batonu w supermarkecie. Ktoś tam musiał wziac sporą łapówkę ale prokuratura widocznie nie chce dochodzić całej prawdy i woli umarzać. Ten kraj nie jest zdrowy. I przy takich sądach wojskowych nigdy nim nie będzie.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 01:15